Skocz do zawartości
Nerwica.com

Czy dla innych zawsze będziemy już wariatami..?


Gość Lunaa

Rekomendowane odpowiedzi

Jacy? Wrażliwi i empatyczni?

A co ma to jedno z drugim wspólnego?

Dzieci się rodzą z miłości, a nie z mechaniki.

 

Raczej napewno dzieci rodza sie od sexu a od milosci tylko niektore, i te niektore maja ogromne szczescie.

Ogromne szczęście mają tylko niektóre z tych niektórych, miłość to co najwyżej "połowa sukcesu".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Slide, ja ci objasnie szybko, bo już późno.

Takie, które potrzebują samców alfa z wielkimi pałami nie chcą mieć dzieci.

A kobiety pragnące mieć dzieci i szczęśliwy związek potrzebują wrażliwych i empatycznych.

Dobranoc

 

Nie powiedziałbym tego. Z mych obserwacji wynika że męscy faceci mają zwykle dzieci, choć często nieślubne. A wrażliwi i empatyczni to zależy w jakim stopniu ale często są samotni zwłaszcza jak są mniej zaradni. Zresztą większość facetów nie mieści się w tych obu grupach, tylko gdzieś po środku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jacy? Wrażliwi i empatyczni?

A co ma to jedno z drugim wspólnego?

Dzieci się rodzą z miłości, a nie z mechaniki.

 

Raczej napewno dzieci rodza sie od sexu a od milosci tylko niektore, i te niektore maja ogromne szczescie.

Ogromne szczęście mają tylko niektóre z tych niektórych, miłość to co najwyżej "połowa sukcesu".

 

A no zolnierskie szczescie zawsze jest potrzebne. Ale nie przesadzajmy, bo zaraz dojdziemy do wniosku ze suma sumaru wszyscy mamy przejebane, nic nie ma sensu, a to juz jest raczej nieodpowiednie podejscie do zycia.

 

Ta prawdziwa milosc zazwyczaj rodzi sie pomiedzy dwojgiem swiadomych ludzi. A to juz jest bardzo duza szansa dla dziecka na normalne dziecinstwo, a przeciez my tutaj, zaburzeni, wiem jak wazne jest normalne dziecinstwo w profilaktyce choròb mentalnych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

emikado, może jednak napiszesz co masz na myśli?

 

Obecnie nie ma zbytnio o czym, ale mój domysł jest taki a nie inny. Bez względu na przyczynkowość - czy to technologia tak się rozwinie, że będziemy mieć jakieś symbionty do komunikacji i ktoś wprowadzi wirusa, który wszystkim psychikę rozwali. Czy nawet obcy przylecą i przerwą samozagładę gatunku ludzkiego, poprzez włączenie wszystkim bezgranicznej niekontrolowanej telepatii i tym samym doprowadzą do szaleństwa wszystkich - to nie istotne. Mój domysł jest taki, że coś wszystkich położy na glebę i to bardzo boleśnie. Inaczej człowiek nie będzie patrzył w, ani nie zrozumie innych a tym bardziej siebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

neon, racja, wszyscy jesteśmy pomyleni szaleni nienormalni i chorzy. :great: więc nie ma już odmieńców, skoro wszyscy jesteśmy równie szurnięci. Problem jest w tym, że nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę.

Są tacy, co mają "popularne" zaburzenia, są też tacy, co ich typ zaburzeń stanowi nieliczne przypadki na świecie. Nie ma tak, że wszyscy są równo szurnięci, odmieńcy byli, są i będą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co myślicie o osobach, które wpatrują się w słońce? Wariaci, pojeby, czy jeszcze coś innego? Jest przecież tyle fajnych rzeczy do obejrzenia w telewizji, a oni uznali patrzeć w słońce, stojąc nieruchomo i to przez wiele minut. 

Jestem zakochany w słońcu, naszej kochanej gwieździe 😍 Czyli wariat? :D 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×