Skocz do zawartości
Nerwica.com

Schizofrenia prosta w moim przypadku


Gość Reghum

Rekomendowane odpowiedzi

https://www.researchgate.net/profile/Jordi_Serra-Mestres/publication/12432761_Simple_Schizophrenia_Revisited_A_Clinical_Neuropsychological_and_Neuroimaging_Analysis_of_Nine_Cases/links/562f423708ae04c2aeb6c365.pdf

Według tych badań spect, schizofrenia prosta objawia się zmniejszonym przepływem krwi w części czołowej, często skroniowej i rzadko ciemieniowej mózgu. Co byście sugerowali w celu zwalczania objawów tzn. przyśpieszenia leczenia?

U mnie bardziej występują objawy osiowe (typu autyzm, odrealnienie, niedostosowanie myśli do stanu realnego, zaburzenia myślenia) z czego wynikają objawy negatywne, bo skoro nawet logicznie myśleć nie potrafi(ę)łem to jak miałem cokolwiek robić?

Na EEG 4 lata temu wyszły mi takie zaburzenia:

https://s28.postimg.org/wnhefll24/test.png

Prawie większość objawów przeszło, wraz z bólami głowy, (prawie) zerowym libido (nadal jest niskie ale przynajmniej nie zerowe), asocjalizacją (częściej kontaktuję się z ludźmi) i bezsennością.

Bierę Amisan 300mg dziennie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Honey et al. (18) speculate that the cognitive impairment in patients with schizophrenia is due to decreased frontal cortical dopaminergic activity, which may be further exacerbated by typical neuroleptic-induced blockade of cortical D2 receptors.

 

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC33933/

 

Może trzeba zatem sprawdzić, czy lek, który bierzesz jest optymalny tzn. czy nie pogłębia zmniejszonej aktywności w tym obszarze głowy. Amisulpiryd ma chyba takie aktywizujące działanie (z tego co niektórzy piszą na forum), co nie wyklucza możliwości dobrania innych, skuteczniejszych specyfików.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym że faktycznie mi się polepsza, widzę poprawę z każdym dniem (po 4 latach, ale zawsze coś), w tym z funkcjonowaniem kognitywnym. Najbardziej chciałbym wrócić do programowania i może udało mi się wbić do sceny "hakierskiej" ale nie tych z filmów ;) Po prostu moim marzeniem od zawsze było złamanie jakiejś konsoli, telefonu (czy to android czy iphone), co dało by mi tymczasową popularność. Po prostu reverse engineering. No i praca, wiesz z renty całe życie nie mogę się utrzymywać, chociaż bycie takim drugim Terry A Davisem i pisanie TempleOS'u przez 10 lat mogło by być nawet ok, ale nie w Polsce, a wyprowadzka do Ameryki się nie zapowiada ;)

 

Ami ma działanie aktywizujące od 200 w dół, antypsychotyczne 400 w górę, sam biorę 300mg/dzień kiedyś 400mg/dzień i jak pisałem Olanzapinę ale to już przeszłość. Zresztą oba leki są (AAA)typowe, z tego co czytam wpływa on presynaptycznie na receptory D2/D3.

https://bazalekow.mp.pl/leki/doctor_subst.html?id=3645

Nie wiem jakie inne leki mógłbym brać, mam małą wiedzę co do tego. Musiałbym poszperać. Jak chcesz to możesz mi dać listę leków do zaproponowania psychiatrze, ale i tak czuję że chyba to już końcówka choroby.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy w Olsztynie i tym bardziej na NFZ to możliwe ;) Ogólnie w Polsce jest słabo z psychiatrią, i sam dobrze o tym wiesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie wykryto poszerzenie przestrzeni przedczołowej i skroniowej. Więcej dowodów chyba mieć już nie muszę. Najgorsze, że mówiłem lekarzom o tej chorobie kiedy miałem 16 lat. Teraz mam 21. Wspaniaaaaaaaaaaaaaaale.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzisz, czyli to o czym mówi ten research jest prawdą, ale u większości schizo prostych nie było żadnych zmian na TK albo znikome. Według badania SPECT zmiany są zależne od przypadku, ale zawsze się to ogranicza do zmniejszenia przepływu w okolicy czołowej.

 

Mam nadzieję że ci się polepszy. Organizm ma dużą siłę walki, skoro nawet zabić się jest trudno. No chyba że jest się na prawdę głupim ;)

Powiedz mi, masz jakieś zaburzenia neurologiczne albo problemy z mową? U mnie występują (już minimalne) dyskinezy związane z mięśniami twarzy i zaburzenie mówienia.

Ale i tak jest znacznie lepiej, przez większość życia (nawet trochę nadal, ale już nie tak bardzo) poprzez takie objawy oddychałem ustami i mam rozwalony zgryz. Jeszcze wyglądam jakbym miał 16 lat (aktualnie 20) ale to pewnie przez problemy hormonalne. Zresztą podobno tyłozgryz powoduje feminizację twarzy więc się nie dziwię. Jeszcze mam 170cm wzrostu... Prawie zawsze pytają się o dowód ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie gdzieś znalazłem publikację, w którym osoba z zespołem aspergera miała zdiagnozowaną też schizofrenię prostą jeżeli dobrze to zrozumiałem. Mogło by być tak i w moim przypadku.

Ale i tak, coraz mniej mnie to interesuje. Już prawie normalnie myślę, dzisiaj z rana czułem się trochę depresyjnie ale w 100% normalnie, dopiero jak wyszedłem z domu coś mi się w głowie przestawiło.

Czyli to już koniec choróbstwa, całkowity. Do poniedziałku się pewnie w 100% unormuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Reghum, w eeg może wyjść czy jestem chory na schizo¿ bo podobno medytacje które prowadziłem intensywnie przez 3 lata powodują zmiany przepływu krwi w różnych obszarach mózgu. Mam teraz zmętnienia ciała szklistego i zastanawiam się czy poprostu nie jest to spowodowane właśnie zmniejszeniem przepływu wplacie skroniowym czy czołowym.

 

Czy angiografia mózgu może wykazać takie zmiany¿

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jakie zmiany degeracyjne masz na myśli, w moim wieku mało prawdopodobne. Mety pojawiły się gdy bardzo długo przesiadywałem na komputerze az pewnej nocy, gdy byłem już zmęczony komputerem poczułem lekki ból między oczami ale głębiej trochę gdzieś na 3 cm w głąb mózgu. I rano obudziłem się z mętami które rosną mi do dziś, 3 lata. Jestem pewien że to ma związek z medytacjami które robią ostry popierdolone w mózgu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nadal czuję lekkie zdrętwienie w czole, ostatnio nawet poczułem lekki ból głowy taki sam jak przechodziłem pół roku temu co tutaj opisywałem. Ale objawy mi z każdym dniem przechodzą.

Nawet nie budzę się z atakami paniki, idę spać 22-24 i budzę się 8-10 bez większych problemów. Choć ostatnie 2 noce słabo spałem, ale to raczej raz przez późne pójście spać a drugi przez sytuację pewną.

 

@EDIT:

Z tego co nawet patrzę to moja aktywność na forum się zmniejszyła, co raczej świadczy o tym że nie męczę się i przez to nie muszę tego z siebie wyrzucać. Piszę raz na kilka dni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaćma, jaskra, zapalenie naczyniówki, zapalenie nerwu wzrokowego i cała masa innych stanów, które nie są objęte klasyfikacją chorobową. Co powiedział okulista?

 

Byłem u 4 różnych okulistów i wzrok mam wzorowy, siatkówka i ogólnie oko ok. Więc problem jest gdzieś poza okiem jednak okuliści oraz nasza hiper rozwinięta medycyna nie zna przyczyn takich patologicznych metòw, z książek znaja jedynie te naturalne degradacje ciała szklistego wywołane wiekiem i starzeniem. zapalenie nerwu wzrokowego i naczyniówki raczej więcej objawów by dało, tym bardziej gdyby trwało to taki długi okres czasu, mógłbym być już ślepy. Ja stawiam na coś z krążeniem albo jakiś delikatny stan zapalny na tle autoimmunologicznym gdzieś w mozgu tak jak ty sugerujesz. Tylko nasza medycyna jest tak naprawdę w powijakach i może za 100 lat zaczną diagnozować już takie rzeczy. Chociaż dokopałem się w necie do babki która czeka od 97 na jakiś przełom w leczeniu zmętnień, czyli 24 lata później okulistyka nie potrafi leczyć nieinwazyjnie pierdòłki, bo ta choroba w sensie fizycznym to błahostka i okuliści jak słysza że chcesz zabiegu witrektomii dla usunięcia zmetnien to się za głowę łapią. Tylko wielu ludzi od samych mętów wpada w głęboką depresję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

EEG jest tylko pomocne, ostatnio pisałem z logopedką na wypoku to napisała mi że te zmiany są w tym samym miejscu gdzie dzieci są dotknięte korowym zaburzeniem mowy, więc u mnie zgadzało się zaburzenie słuchu fonematycznego, koncentracji itd.

 

to o czym piszesz to raczej już próba wytłumaczenia sobie pewnych objawów, fakt że u schizo często wychodzą zmiany na eeg, i nawet w jednej publikacji chcieli opracować algorytm diagnozy tej choroby za pomocą eeg: https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/2175100 ale jak widzisz skuteczność tego jest za mało skuteczna do praktyki lekarskiej (szczególnie że w prostej według publikacji z oxfordu zmiany przepływu krwi są w różnych rejonach mózgu, tzn. niedokrwienie ale nadal to bazuje na zmniejszonym przepływie w części czołowej)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe czy L-DOPA by mi pomogła...

 

Teraz zmagam się z OCD (harm ocd), lekkimi napadami drażliwości/agresji - chyba od tarczycy...

 

I w ogóle jestem ciekaw co powoduje ten hipofrontalizm. Zmniejszenie przewodnictwa dopaminergicznego (połączenie mezokortykalne)?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

^ Up - sam się nad tym zastanawiałem (l-dopa) :/

 

Sam jestem co go powoduje. W wiki o schizie prostej po angielsku była sugestia że jest to spowodowane przez infekcję:

 

A progressive state of simple dementia results often in cases of adolescent onset Juvenile general paresis. Paresis is being caused by placental-foetal transfer of infection and results in intellectual (mental) subnormality. Occurrence of this type of paresis is altogether uncommon (Lishman 1998).[17]

 

Czyli widzisz, wcześniej pisałeś że miałeś pustkę myślową, teraz że masz OCD... Czyli chyba jest lepiej? Ja się zmagałem z natłokiem myśli spory czas a teraz mam większą pustkę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pustka myślowa nadal jest... Jeszcze jakiś malutki % myśli mam. Mam nadzieję, że to naprawdę jest OCD i jest spowodowane tarczycą bądź metylofenidatem. To jest posrane. Impulsy, obrazy nt. krzywdzenia osób bliskich... Jakby anhedonia i apatia to było za mało. Co do hipotezy o infekcji to jakoś mi to po prostu nie pasuje. A może... może to chroniczny stan zapalny i antybiotyki mogłyby pomóc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe na ile nasze obie choroby są zbliżone. No nic, nie mam chyba nic więcej do dodania. Podpowiem że w publikacji z oxfordu było napisane że simple schizo mieli delaye w rozwoju - podobnie jak ze mną czy zwykłymi, paranoidalnymi.

Za chwilę idę w kimę bo zmęczony jestem, zresztą na jutro mam do logopedy z rana. Trzymaj się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja i tak już straciłem dzieciństwo, bycie nastolatkiem, uczę się zaocznie więc mam gap year w życiorysie... Z jakąkolwiek osobą ze znajomych chyba rozmawiałem 3 miesiące temu. Żyć nie umierać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×