Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co przyniesie jutro


inny

Rekomendowane odpowiedzi

Zależy...

Z perspektywy rodziny,wspólnych planów na przyszłość z drugą połową lub też z perspektywy marzeń interesuje mnie przyszłość.Ale gdybym miał odpowiedzieć tak po prostu i z marszu to odpowiedziałbym,że aktualnie teraz nie ma to da mnie znaczenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Planuję swoją przyszłość, bo lubię mieć kontrolę nad tym, co dzieje się w moim życiu. Z drugiej jednak strony irytuje mnie, kiedy moich planów nie udaje się zrealizować i wówczas czasem sobie myślę, że lepiej nie planować. Bo jak to mówią - "Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, powiedz mu o swoich planach" ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A u mnie jest tak, że ja, raczej żyję dniem dzisiejszym. Jakoś, szczególnie nie myślę o tym, co będzie w przyszłości, bo i tak, u mnie się nic nie zmienia, a każdy dzień jest taki sam, jak ten poprzedni.

I to nie dlatego, że ja nie interesuję się swoją przyszłością, ale, czasami jest lepiej żyć tym, co ma się teraz. Zależy od nastawienia, psychicznego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kiedyś jeszcze miałam chęć nie tyle planować, co rozwijać w głowie różne scenariusze i możliwości, bo wierzyłam, że przyniosą jakąś zmianę, trochę świeżości. teraz myśląc o przyszłości, nie widzę niczego. choć widzę siebie jutro. gdzie jutro wygląda tak samo jak dziś i wczoraj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to spora kasa!

I za takie pieniądze żyć w tym kraju? Ja mam zasiłek, trochę lepszy, bo prawie 500 zł. miesięcznie. Ale z tego też ciężko wyżyć, przy obecnych cenach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Polsce to przybywa ludzi biednych, mimo że jesteśmy w Unii Europejskiej, to i tak żyjemy w ubóstwie, bez perspektyw, lepszego jutra...

Tutaj, ludzie młodzi nie mają startu życiowego. My żyjemy w drogim kraju, i mamy marne grosze, za które trzeba żyć, codziennie. Dziś mamy Wigilię, a w kolejnych dniach będą ŚWIETA. Ilu ludzi te ŚWIĘTA spędza samotnie, biednie, mając niewiele do jedzenia?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tego nie uogólniam, bo jedni mają lepiej, inni gorzej, ale czy to jest sprawiedliwe? Jeśli są ludzie biedni, żyją za marne pieniądze i nie zasłużyli na taki los, to czy to jest sprawiedliwe?

Oczywiście są przeróżne sytuacje, które wynikają z różnych przyczyn, ale nie każdy jest winny sytuacji, w której się znalazł. Ja też jestem biedny, mam życie skromne, ale i cieszę się z tego, bo można żyć skromnie, tak naprawdę niewiele mając i też można cieszyć się życiem. Ja potrafiłem to zaakceptować, dlatego było mi łatwiej z tym. Ale to jest też praca nad swoim umysłem, co nie dla każdego jest łatwą sprawą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co mi przyniesie jutro? To, że ucieszę się rano słysząc "dzień dobry" w słuchawce od Drogiej mi Osoby. To, że otwierając oczy pomyślę, że fajnie było się wyspać bo od poniedziałku to już będę znów wstawać wcześniej do pracy. Przyniesie mi też różne myśli... takie, które lubię i takie od których staram się uciekać wiedząc, że to żadne rozwiązanie.

Jutro przyniesie mi plany, które mogę snuć sama, albo z Kimś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I ja się cieszę z małych rzeczy, a to też uczy skromności.

Ja naprawdę nie oczekuję wiele, tylko tego, żebym czuł się choć trochę szczęśliwy w tym życiu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×