[Wrocław] Lękowcy z Wrocławia - łączmy się!!!

[faiter]

Ja też chętnie spotkałbym się z "ekipą" z forum, ale Wrocek to prawie drugi koniec Polski...

 

Mam nadzieję, że dobrze się bawicie

[viv84]

właśnie wróciłem ze spotkania. Obeszło się bez strat... także w ludziach ;D

Powiem że było miło i fajnie było pogadać z ludźmi którzy słuchając mnie nie patrzą jak na wariata (chociaż te niektóre spojrzenia ;p), ale jeszcze by trzeba kilku spotkań żeby się ludzi oswoili.....

[Mona75]

Mam nadzieję że następnym razem będzie nas jeszcze więcej. Cieszę się że nie stchórzyłam

[viv84]

Jakby kto chcial....

moje gg 7334123

zawsze niewidoczny ale jestem

[vampirek82]

hihi ja dopiero do domku dotarlam :) fajnie bylo sie spotkac :) mam nadzieje ze niedlugo nastepne????

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 2:45 am ]

(chociaż te niektóre spojrzenia ;p),

a jakie to spojrzenia masz na mysli????

[viv84]

Tajemnica

[pasqda]

A duzo ludzi bylo?

[maiev]

vampirek to jednak odnaleźliście samochód uff

za to my do swojego szliśmy jakąś strasznie okrężną drogą

[Zorki]

Byliśmy i widzieliśmy.

Fajnie było, choć spotkanie nerwicowców zamieniło się w spotkanie anonimowych alkoholików

Dzięki vivowi za podrzucenie i pozdrowienia dla całej szóstki nerwusów.

Ktoś już się dopytywał: kiedy replay?

 

A i kiedy zabieramy Maciejaka na piwo? :]

Edytowane 8 Lipca 2007 przez Gość

[pasqda]

[IceMan]

Hej Wczoraj było świetnie - wielkie dzięki dla Mony i Zorkiego za ideę i realizację bo bez nich spotkanie by się nie odbyło i też szczególnie dla Vampirka - Ewy, bez której bym się tam wczoraj nie znalazł mam nadzieję że spotkania przejdą w nawyk

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 10:58 am ]

pasqda nie smuć się to nie ostatnie spotkanie. PS jak masz na imię bo nie będę do Ciebie tak pisał po tym nicku

Trzeba będzie prędzej czy później (to znaczy prędzej) zgadać się na następne spotkanie

[pasqda]

Jak tak piszecie o tym spotkaniu to zaluje ze mnie tam nie bylo Ale wczoraj strasznie bolala mnie glowa, mimo tego ze mialam ogromna chec zeby sie wybrac to nie dalabym rady chyba podniesc sie z lozka..

Zreszta i tak nie bylabym chyba dobra towarzyszka dla wa, widze ze macie dobre humory, a ja mam ostatnio chyba gorszy okres, wrecz tragiczny, no ale coz..

[IceMan]

Zreszta i tak nie bylabym chyba dobra towarzyszka dla wa, widze ze macie dobre humory, a ja mam ostatnio chyba gorszy okres, wrecz tragiczny, no ale coz

Chyba z lekka przesadzasz. W sumie znam to... ale co to za problem żebyś poszła i tam sobie poprawiła ten kiepski humor? Bo ja problemu nie widzę. Jeżeli będziesz się izolować w domu to nie bardzo sobie pomożesz...

[pasqda]

To nie chodzi o izolowanie.Gdyby nie ten bol glowy (to chyba migrena) przyjechalabym, ale po prostu nie dalam rady wyjsc z domu.Szkoda ze to akurat wczoraj musialam sie tak czuc

[IceMan]

.Gdyby nie ten bol glowy (to chyba migrena) przyjechalabym, ale po prostu nie dalam rady wyjsc z domu.Szkoda ze to akurat wczoraj musialam sie tak czuc

A to rozumiem ... tylko nie tłumacz tego takim podejściem :

Zreszta i tak nie bylabym chyba dobra towarzyszka dla wa

to ostatnie pozwól przy innej okazji nam ocenić

[pasqda]

Nastepnym razem juz takiego spotkania nie przegapie :) Chocbym miala przyjechac tam karetka na sygnale No, jade na jakies zakupy, bo na sniadanie mialam kawe i papierosa, a to chyba troche za malo :]

Pozdrawiam.

[wiatr]

Miło jest czytać tego typu posty. Dla mnie jest to odwaga ludzi. Przezwyciężenie strachu, tej wielkiej niewiadomej co może mnie spotkać. Mam tu na myśli ... a może wszyscy zrezygnują ze spotkania i zostałabym sama. A być może co najgorsze, ktoś stałby w ukryciu. To byłaby dla mnie porażka. Sory. Tak zawsze wyobrażałam sobie spotkanie w realu. Bardzo często wpadam do tego tematu by poczytać jak dochodzi do spotkania. I zawsze jestem zadowolona że nikt, no prawie nikt nie zawiódł. Cieszę się z Wami,że spędziliście chwile z sobą tak naprawdę, mogliście ze sobą porozmawiać, pośmiać się powymieniać własne poglądy. I zapewne pozostało to piękne niepowtarzalne uczucie - tęsknota za kolejnym spotkaniem. Pa

[IceMan]

tęsknota za kolejnym spotkaniem

Dokładnie to co mnie obecnie "dręczy"

[vampirek82]

vampirek to jednak odnaleźliście samochód uff

nio, a juz w strachu bylismy z butka do domku bedzie trzeba

 

 

I zapewne pozostało to piękne niepowtarzalne uczucie - tęsknota za kolejnym spotkaniem. Pa

dokladnie juz sie nie moge doczekac :)

 

Ktoś już się dopytywał: kiedy replay?

 

A i kiedy zabieramy Maciejaka na piwo? :]

nio ja sie dopytywalam a co do maciejaka to jak dotre do niego we wtorek to moze cos nadmienie

też szczególnie dla Vampirka - Ewy, bez której bym się tam wczoraj nie znalazł

spoko oko, cala przyjemnosc po mojej stronie

 

dzieki dla wszystkich!!! fajnie ze jestescie!!!!

[IceMan]

Hmmm... się nie pomyślało może następnym razem

[Mizer]

Kurde, ale macie fajnie.

 

Inwestujcie w znajomości, inwestujcie.

 

sama bym chciaął

[IceMan]

To śmigaj do nas jakimś odrzutowcem z Łowicza jak następnym razem spotkanie będzie

[viv84]

Ja mam fotki ale same rozbierane...

Niestety nie moge udostepnic;D

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 11:33 pm ]

Dzis mialem cudowny dzien. Wlasnie wrocilem z pracy i mam ochote kogos zamordowac....... wszystko mnie wkurw.....a

[Nelka]

Kurcze...a ja dzisiaj przeczytałam dopiero wiadomośc ...ehhh...ehhh...mama nadzieje nastepnym razem nie przegapić

 

Zdrowka!!

[Mona75]

Mamy nadzieję na szybki kolejny raz, więc powoli się szykuj