Skocz do zawartości
Nerwica.com

viv84

Użytkownik
  • Postów

    49
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez viv84

  1. To i Ja coś Wam przysmaruje ;] A wiec ;p Wszystkiego Naj Naj Naj ... Spełnienia Marzen i Więcej Pozytywnego Myślenia, bo To Jego Brak Jest Powodem Naszych Problemów. Ja aktualnie leczę się litrami wody i samopoczucie mam po tym świetne, a od jutra na odwyk bo w piątek do pracy. Ja mam takie małe ale co do spotkania... Jak dla mnie było za głośno i mało w tym prywatności no i po 30s siedzenia już mnie brały nerwy wiec jeśli da rade następnym razem może da się coś spokojniejszego ;> Z góry dziękuję za pozytywne rozpatrzenie mojej prośby ;] Wesołych Świąt :*:*:*
  2. No i jak pech to pech, akurat lezalem chory i nie moglem wpasc Moze nastepnym razem...
  3. Tylu chetnych a teraz taka padaka nagle... Hej co jest?!?!?!?! Nie spac tam :)
  4. Ja też bym się zabrał jak coś zorganizujecie. Ciągle mam swoje wzloty i upadki więc taki spotkanie może wyjdzie na dobre. Poprzednie sobie chwale ;] tylu wariatów na raz, fajnie było ;p Jak bedzie konkretny termin do dajcie znać na gg bo tu rzadko wchodze jakoś : 7334123
  5. Witajcie kochani... Ojjj dawno mnie tu nie bylo. Myslalem ze juz najgorsze za mna ;/ ale nie! To sie nigdy nie skonczy... ehhh. Ja juz mam swojego terapeute, jest najlepszy! Nazywa sie Pan Tadeusz i wszystko przyjmie. Ciezko mi zrozumiec to chodzenie to psychologow, bo uwazam ze oni sa bardziej zakopleksieni jak my, ponadto Ja nie przyjmuje pomocy za ktora musze placic. Prawdziwa sila tkwi w nas, niestety wiekszosc z nas sie poddaje, bo brak sil na dalsza walke... Mnie wlasnie wyczerpaly sie zasoby... Pozdrawiam stara ekipe oraz wielu tych ktorych jeszcze nie znam. ide sie uleczac... bywajcie
  6. O widze ze jakis ruch sie zrobil... Dawno nie zagladalem bo nawet na towarzystwo i rozmowy nie mialem ochoty ale mozna bys ie juz ruszyc z domu. Gdzie te moje wszystkie ulubione czubki.... Hallo Jestescie????????????????????
  7. viv84

    Nerwica a alkohol

    Ni wiem jak wy ale ja ide sie zapic. Nie mam juz sily udawc ze jest ok. Pieprzona nerwica!!!!!!!!!!
  8. Oj chyba nastepne spotkanie sie sypnelo... Troche mnie tu ostatnio nie bylo ale czas to naprawic i nadrobic...
  9. No i zescie zmoczyli z tym spotkaniem... Co jets z wami... Przez was poszedlem gdzie indziej i ponoc bawilem sie swietnie ;D Normalnie czekam na rozsadna date na ktora ktos sie stawi
  10. mi tez pasuje :0 A jednak na szkolenie smigasz... Szczesciara [ Dodano: Dzisiaj o godz. 10:46 pm ] Moge jutro nie miec dostepu do neta.... Jak ktos moze t niech mi esa wysle czy bedzie to spotkanie o ktorej
  11. Luzik. nadrobimy... Ostratnio bylem troche poza zasiegiem ale juz jestem i czas by tu cos zmontowac ;D
  12. Witam wszystkich. ktos_tam nie chcac cie martwic pierwsze zwiazki sa najgorsze i nie mowie tu o seksie... czlowiek najbardziej je przezywa, uczy sie nabiera doswiadczenia w byciu z kims, ale rozstania sa tragiczne po przewaznie kobieta nudzi sie ktos kto nie ma o niczym zielonego pojecia, a my tak wielce zakochani zostajemy porzucania... (bezinteresownie najczesciej)... a te bzdury ze zostaniem, przyjaciolmi - takie rzeczy to tylko w erze. Tak bylo ilus-tam-krotnie w moim przypadku... doszlo do tego ze nie umiem sie do nikogo przywiazac... Takze jesli juz kogos poznasz za wszelka cena badz soba... klamstwa po czasie i tak wychodza bokiem... Nie sluchaj kogucikow typu : nie liczy sie jakos tylko ilosc bo to naprawde nie o to chodzi... Czekamy na postepy z twojej strony i jak masz pytania to walsmialo...
  13. Ja moglbym byc takim super specjalista... Umiem pomoc wszystki tylko nie sobie...
  14. Jaaaa!!!! W zyciu xD A jak samopuczucie u reszty???
  15. Ja was udusze za to ostatnie spotkanie.... w pracy chcialem umrzec..... po pracy tez..... .... jeszcze raz bedziecie mi tak dolewac a bede mial na nastepny dzien do pracy to !!!!!!!! Jednak na szczescie mam teraz urlop wiec..... ;D
  16. to mamy 4 pewniakow a reszta sie jeszcze dystansuje...... dla tych co jeszcze nie byli, trzeba powiedziec ze za pierwszym razem wszyscy dygali... poczatkowo nie bylo o czym gadac, a jak sie rozkrecilo oczywiscie po piwku, ale wszyscy mieli taka gatke.... chyba kazdy spedzil milo ten wieczor... ;p Ja wiec proponuje sie przelamac...
  17. Nie widze innego wyjscia jak przyslac po was zaloge do mieszkania i dowiezc na miejsce spotkania....
  18. Ojjj. Jaka organizacja.... Nie poznaje was ;p W takim razie nie ma szans zebym nie przyszedl... .... i niech ktos sprobuje nie przyjsc... osobiscie sie rozlicze ;P
  19. Jakies amory w powietrzu lataja a ja sie zupelnie pogubilem z tym spotkaniem... A grubsze spotkanie to chodzi o wieksza liczbe osob... i piwa;D ta sobota byla by dla mnie zaje.... dobrym terminem....
  20. To bylo to co nie moglas przyjsc!!! Reflektuje ktos za grubszym spotkaniem w ten weekend ;p
  21. Ja nie dotarlem ale po tej ciszy wnioskuje ze ze spotkanie sie odbylo ale w knajpie ktorej siedzieli wybuchla bomba i nigdy sie nie dowiemy jak bylo!!!
×