Portale randkowe - hit czy kit?

[Gość]

Ja nie uważam się za osobę wybrakowaną. Po prostu miałam sobie konto na x portalu. Ktoś zagadał, były spotkania, parę na serio miłych znajomości. Pewnego dnia odezwał się chłopaczek. Spotkania, zauroczenie, miłość, 4 lata związku, zaręczyny, ślub. Nie uważam tego za coś wstydliwego, uwłaczającego, czy jakkolwiek... Że tam niby sami desperaci. Bzdura!

Wiadomo, zdarzali się ludzie co najmniej "dziwni" ale gdzie ich nie ma?

Mówię o tym jak sprawa się miała w moim wypadku, niecałe 6 lat temu, jak jest teraz nie wiem. Mnie odszukała moja 2. połówka. Gdyby nie ten portal, nie miałabym jak poznać Męża.

Czy to taki hit, to nie wiem ale nie widzę nic złego w tym, żeby spróbować.

[Gość]

Psychotropka`89, To udało Ci się znależć taką igiełkę w stogu siana ,wiadomo na portalach także można znależć spoko ludzi,ale znakomita większość jest tam dla seksu i zabawy.

[bittersweet]

Wszystko jest dla ludzi jesli korzysta sie z glowa. Wizje , ze ksiaze na bialym koniu ze zlotym ch.ujem przypadkowo spadnie z nieba przy robieniu zakupow w biedrze uwazam za naiwne

[Guttormur]

Najlepszym sposobem na poznanie kogoś jest rozmowa na żywo. Najważniejszy jest wspólny kontekst - kolejka do ksero na uczelni czy cokolwiek innego, co sprawi, że będzie o czym rozmawiać. Randki z ludźmi z portali zwykle okazują się niewypałem.

[Kontrast]

harlancoben, A ty przypadkiem nie masz na tym ,,badoo'' konta?

[Gość]

nie mam pojęcia, nie chcę skłamać, bo mam wszędzie konta, czysto w ramach wywiadu środowiskowego i uzależnienia od stalkingu rzecz jasna

[refren]

Moja koleżanka poznała męża przez portal randkowy. Nikt mi nie płaci za reklamę, zresztą nie wymieniam nazwy. Tak że czasem jest z nich pożytek.

[Lethality]

Z własnego doświadczenia 100% strata czasu.

[Gość]

a co piszecie w tym motto życiowe i o sobie, coś dobre po łacinie by się przydało albo jakiś cytat z Koheloł

[refren]

No dobra, korzystałam kiedyś z portalu randkowego, nawet kilka razy w życiu. Za pierwszym razem zaiskrzyło z pierwszym chłopakiem, z którym się umówiłam, tak jakoś od razu (co mi dało złudne poczucie, że prosto znaleźć kogoś na portalu). Związek nie potrwał zbyt długo, na szczęście, bo nie do końca pasowaliśmy do siebie, ale obiektywnie patrząc bardzo fajny, ogarnięty chłopak, niczego mu nie brakowało,nie był desperatem, który nigdy nie miał dziewczyny czy coś w tym rodzaju. Myślę, że to sposób jak każdy inny na poznanie kogoś, daje jakiś wybór i nawet jak nic z tego nie wyjdzie, to można się dowiedzieć lepiej, czego się szuka, na co zwracać uwagę itp.

 

Nie uważam, że kiedy korzystałam z portalu, to byłam w fazie desperacji (choć ktoś może uznać inaczej).

[bittersweet]

Reiben, cytat z Koehloł ? kogo Ty chcesz zapoznać, gimbaze ? wrzuc swoja fotke to wystarczy na zanętę

[lucy1979]

a co piszecie w tym motto życiowe i o sobie, coś dobre po łacinie by się przydało albo jakiś cytat z Koheloł

 

Ja nigdy nie wiem co wpisać.

Może polećcie coś konkretnego. Jakis chwytliwy tekst.

Tylko nie jakiś typu "Dawaj do przodu"

[refren]

Dla każdego inne motto może być chwytliwe. Ustaw tak, żeby trafiało do odpowiadającego Ci "klienta" i żebyś była sobą (no powiedzmy tą lepszą częścią).

[monk.2000]

Ja miałem: "memento mori".

Niestety nie chwyciło. Tam co druga osoba ma: carpe diem. Sami weseli, zakręceni ludzie.

[refren]

A co to za portal?

[lucy1979]

Ja miałem: "memento mori".

Niestety nie chwyciło. Tam co druga osoba ma: carpe diem. Sami weseli, zakręceni ludzie.

 

Memento mori, niezle

Mnie się podoba.

 

Ale mnie chodzi o to aby mieć takie motto co by wyglądało iż jestem osobą najnormalniejszą w świecie.

Nie chce już zrazac samym opisem i tak jak mnie pozna osobiście to zauważy, ze cos ze mną nie halo.

[buka]

No dobra, korzystałam kiedyś z portalu randkowego, nawet kilka razy w życiu.

o jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

 

Ja miałem: "memento mori".

fuckme

 

aż się wyszczerzyłem do monitora:P

 

Reiben a ty co miałeś,zarywałeś na szatana?

[monk.2000]

Sympatia. Jakby ktoś poszukał to znajdzie mnie. :-)

[kupmitrumne]

a co piszecie w tym motto życiowe i o sobie, coś dobre po łacinie by się przydało albo jakiś cytat z Koheloł

Kto jak kto ale ty reibus nie powinieneś nikogo szukać na portalach

[refren]

buka, to akurat Ty powiedziałeś, że muszę być zdesperowana i NIGDY Ci tego nie zapomnę !!!

 

-- 17 lis 2014, 23:59 --

 

Reiben a ty co miałeś,zarywałeś na szatana?

 

Wkleił sobie zdjęcie Nergala jako profilowe.

[kupmitrumne]

Nergal jest bardzo przystojny , Reibenek też

[niosaca_radosc]

Tak naprawdę chyba wszystko zależy od podejścia.

Ktoś wcześniej napisał, że najlepiej poznawać się na żywo - z tym się zgadzam w 100%, ale czy portale randkowe tego zakazują? Wręcz przeciwnie. Zazwyczaj po wymianie kilku maili, dochodzi do spotkania i kontynuowania znajomości w realu. Sam portal ma raczej służyć jako pierwszy krok.

Wg mnie to dobra "pomoc" dla nieśmiałych osób, które są w stanie wyłowić z tłumu niewłaściwych osób tę właściwą.

[Gość]

o jest buka, on jeździ na ruchanki po krzakach to zapewne predator ojciec na e-randkach , buka co będzie lepsze bo mam 2 na razie, coco jambo i do przodu! czy może nosił wilk razy wilka, poniosłem ja wilka

 

trumna od dzisiaj musisz mnie poderwać na sympatii, a tylko po francusku odbieram pocztę, czekam pod nickiem CiepłyMarian6na9, dolnośląskie, Wrc

[kupmitrumne]

Moje podrywy uja dają .

[antekk]

Moim zdaniem nie ma sensu aż tak krytykować te portale, bo fakt, niektóre są beznadziejne, gdzie obecność jest tylko stratą czasu, bo i tak nikogo sensownego się nie znajdzie. Ale z drugiej strony są też i lepsze portale, pewnie bardziej skuteczne, bo sam słyszałem o kilku parach, które poznały się przez internet. Wydaje mi się, że dla kogoś, kto nie ma za bardzo możliwości zawierania nowych znajomości, z różnych względów, czy to chodzi o nieśmiałość, brak czasu czy jakieś inne rzeczy, to dla kogoś takiego portal może być sporym ułatwieniem.

 

Nie sądzicie, że skoro jest możliwość ułatwienia sobie wyszukania partnerki czy partnera, to warto z tego skorzystać? Przed założeniem konta na pewno warto przyjrzeć się tym portalom, poczytać opinie o nich, jakieś rankingi sprawdzić, żeby nie wpakować się na minę. Ale jak się dobrze wybierze, to myślę, że można być zadowolonym. Po tym, jak założyłem konto na portalu matrymonialnym trochę zmieniłem zdanie właśnie na temat tych portali, bo na początku uważałem, że to strata czasu, ale teraz wydaje mi się, że czasem warto zaryzykować. Inna sprawa, że niewiele się ryzykuje, dlatego uważam, że niektórym może się to przydać.