Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

Co zamiast tej wenlafaksyny i valdoxanu. Byl tez anafranil , cipramil, escitalopram, i jest nadal ketrel. Ide jutro do lekarza. Tylko prosze mi nie mowic ze doktor zadecyduje. Sam nie wie co zadziala. I wie sam ze to loteria. Mirtazapina odpada ze wzgledu ogromnego tycia. Jest tu ktos co tak szukal i trafil?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Psychopharm trafiles. Jestem wlasnie po wizycie u lekarza. Powiedzialem mu ze mam dosyc juz czekania i skakania po lekach. Powiedzial mi ze czasami przepisuje ludzią leki pod dane objawy i pomaga. A czasami jak w moim przypadku wyglada to jak loteria. Chcial mi przepisac Duloxetine. Zapytalem go z jakiej to grupy. I odpowiedzial ze to tez SNRI. Powiedzialem mu ze raczej to nie pomoze bo dopiero zeszlem z takiej grupy lekow. Mowi ze mial przypadki gdzie wenla nie dzialala a duloxetine tak. Ja mu opowiedzialem historie o chlopaku z forum ktory mial bardzo podobną sytuacje do mojej. Gdzie wyprobowal tyle lekow a pozniej wskoczyl na sertraline i odzyl. Przemyslal i powiedzial ze widzi ze jestem wrogo usposobiony do SNRI i to na sam start nie dobrze tak wiec zdecydowal ze nie chce robic nic wbrew nojej woli i zgodzil sie na sertraline. Na poczatek 50mg. Za tydzien znowu wizyta i powiedzial ze bedzie prawdopodobnie bedzie podnosil. Do tego podniosl mi valdoxan do 50mg przed snem i ketrel tez zostawil 50mg przed snem.Psychopharm dzieki za odpowiedz.

 

-- 16 paź 2015, 21:28 --

 

Zapomnialem. Psychopharm, lekarz bupropion tez zaproponowal....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę Faxolet ER od wiosny, ale teraz we wrześniu miałam zwiększoną dawkę do 150 mg/dobę. Na początku zwiększenia dawki miałam stany lękowe, nie mogłam usiedzieć w miejscu. Teraz dołączyły się koszmarne zaparcia. Musiałam zmienić dietę i włączyć specjalne syropy. Natomiast działanie antydepresyjne Wenlafaksyny jest świetne, bo dzięki niemu mam siłę wstać z łóżka, zebrać się na zajęcia czy do sklepu. W tym tygodniu idę na kontrolę do psychiatry, zobaczymy co on powie na ten temat. Poza tym, mam problemy ze snem i na wieczór biorę 45 mg Mirtazapiny, tylko po niej jestem w stanie usnąć. Bez tego leku nie śpię całą noc.

Edit: Jeśli chodzi o inne skutki uboczne, to poza tymi zaparciami, mam czasami strasznie nerwowe dni, byle głupota potrafi mnie wyprowadzić z równowagi. Denerwują mnie ludzie na ulicy, w sklepie, mam ochotę im przywalić :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W miarę dobrze, dawno nie brałem leków serotoninowych więc jej działanie przyjąłem z ulgą, mam mniejszy lęk i zmniejszył się mój ZOK. Działanie nie różni się zasadniczo od SSRI które brałem, na 300 mg jestem od 4 dni, wcześniej 150 brałem przez 4 tyg. Na 300 dojadę do 8 tyg. i dodam buspiron. Uboków ma wenla więcej niż SSRI, suchość w ustach, ciągłe parcie na pęcherz, większa potliwość i przyspieszona akcja serca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę Faxolet ER od wiosny, ale teraz we wrześniu miałam zwiększoną dawkę do 150 mg/dobę. Na początku zwiększenia dawki miałam stany lękowe, nie mogłam usiedzieć w miejscu. Teraz dołączyły się koszmarne zaparcia. Musiałam zmienić dietę i włączyć specjalne syropy. Natomiast działanie antydepresyjne Wenlafaksyny jest świetne, bo dzięki niemu mam siłę wstać z łóżka, zebrać się na zajęcia czy do sklepu. W tym tygodniu idę na kontrolę do psychiatry, zobaczymy co on powie na ten temat. Poza tym, mam problemy ze snem i na wieczór biorę 45 mg Mirtazapiny, tylko po niej jestem w stanie usnąć. Bez tego leku nie śpię całą noc.

Edit: Jeśli chodzi o inne skutki uboczne, to poza tymi zaparciami, mam czasami strasznie nerwowe dni, byle głupota potrafi mnie wyprowadzić z równowagi. Denerwują mnie ludzie na ulicy, w sklepie, mam ochotę im przywalić :bezradny:

tez po wenli nie spałam, miałam lek nasenny, poniewaz wenla pobudza. Ciekawe czy lekarz Ci zwiekszy nasenny a zmiejszy wenle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To efekt mirtazapiny, miałem to samo.

 

Po mirtazapinie włączała Ci się agresja?

Dla mnie mirtazapina to idealny lek nasenny. Brałam kiedyś zolpidem, ale po nim nie mogłam rano się dobudzić. Na mirtazapinie szybko usypiam, śpię mocnym snem i rano budzę się wypoczęta. No i oczywiście nie śnią mi się koszmary, które są u mnie pierwszym objawem pogorszenia stanu psychicznego.

 

W miarę dobrze, dawno nie brałem leków serotoninowych więc jej działanie przyjąłem z ulgą, mam mniejszy lęk i zmniejszył się mój ZOK. Działanie nie różni się zasadniczo od SSRI które brałem, na 300 mg jestem od 4 dni, wcześniej 150 brałem przez 4 tyg. Na 300 dojadę do 8 tyg. i dodam buspiron. Uboków ma wenla więcej niż SSRI, suchość w ustach, ciągłe parcie na pęcherz, większa potliwość i przyspieszona akcja serca.

Ja też bardzo się pocę. Pomimo tego, że jest zimno, przejdę kilkadziesiąt metrów i już jestem mokra.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też bardzo się pocę. Pomimo tego, że jest zimno, przejdę kilkadziesiąt metrów i już jestem mokra.

 

mam tak samo. do pozostałych skutków ubocznych się przyzwyczaiłam (albo odeszły?), ale to mnie okropnie męczy

Mi stany lękowe ustąpiły, ale najbardziej dokuczają zaparcia :roll: to pocenie trochę też.

Na pewno ogromnym plusem wenlafaksyny jest to, że już nie chce mi się tak bardzo spać. Wręcz rzadko piję kawę. Natomiast miesiąc temu bez kawy czy energetyka byłam trupem. A na zajęciach o 8 rano leciała mi głowa. Niestety ta senność była jeszcze podbita lekami przeciwpadaczkowymi, które biorę w sporych dawkach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

agnes89 tak, brałem mirtazapinę wielokrotnie i zawsze zwiększała moją agresję i drażliwość, o byle pierdołę potrafiłem się wkurzyć.

A brałeś może mianseryne? Ona też ma działanie nasenne i to trochę podobny lek.

U mnie agresja i nerwowość obudziła się nawet po tabletkach antykoncepcyjnych, a mirtazapina jeszcze to podbiła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

od 1,5 tygodnia lekarz obnizył mi dawkę Velaxinu z 112,5 na 75 mg.,ze względu na ciągle podwyższające się ciśnienie i puls nie dający normalnie funkcjonowac.

Na początku było ok, ale od 2-3 dni mam koszmarny nastrój, zawroty głowy, brak apetytu,ból całego ciała. Myslałam ,że jakies przeziębienie mnie bierze, ale innych objawów przeziębieniowo grypowych brak. A mam takie spłycenie emocji ,że nawet rozpłakać sie nie za bardzo umiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×