Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

Czesc i czołem. U mnie różnie. Lęki nasilone, że jak poszłam na spacer sama po lesie to myślał, że nie dojde. Najbardziej mi dokuczają zawroty głowy. Trzymam się słów lekarza, że to minie choć łatwo nie jest. Wczoraj wieczorem miałam lęk, nie wiem przed czym. Czekam na moment aż w końcu będę sobie myśleć, że jak to możliwe, że mogłam się bac iść sama na spacer.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No akurat kofeina uzaleznia.

 

-- 28 cze 2015, 10:08 --

 

Dark Knight, Ale brales wczesniej tianeptyne??

 

kawy tez nie pije i mnie nie ciagnie :mrgreen:

 

To spoko, tylko mówie, ze uzaleznia, ja czasami sie napije, ale na codzien pije zielona herbate, jest zejebista. :P

 

-- 28 cze 2015, 10:49 --

 

Jedyna rzecz, która mi tak na prawde konkretnie pomaga w walcje z depresje, to okrutyny wysilek fizyczny, te wszystkie leki to o kant pizdy mozna sobie wsadzic, za przeproszeniem. :P

 

-- 28 cze 2015, 10:51 --

 

inez3, Czesc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

novymivo, Siema :D

Hej Patryk, witam sie i znikam taka rola magika, ktory 25 godzin jest na nogach zaraz musi isc znowu do pracy LOL .

Srac na leki ktore chuj wie czy dzialaja czy nie, a efekty sa tak malo zauwazalne ze rownie dobrze to moze byc placebo, albo sloneczko poprawia nam humor.

ps- mam wielka ochote na LODY :D, jutro sobie kupie duze opakowanie i tone slodyczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

novymivo, Ja też jestem trochę zamulony. Mam też parę innych skutków ubocznych, ale jednocześnie ładnie wyciszyła mnie i moje lęki. Dobrze działa na fobię społeczną. Niemal tak dobrze jak kiedyś wenlafaksyna :smile: Tylko, że wenlafaksyna działała jeszcze lepiej na depresję. Ja kompletnie zamulony byłem na paroksetynie a i działania przeciwlękowego prawie w ogóle nie odczuwałem.

 

-- 27 cze 2015, 21:17 --

 

Jestem bardzo zadowolony z działania sertraliny chociaż przez pierwszych kilka tygodni dała mi popalić ;)

 

Siemanko ;) Serta ladnie wycisz i uspokaja,wenla to jest demon :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesc i czołem. U mnie różnie. Lęki nasilone, że jak poszłam na spacer sama po lesie to myślał, że nie dojde. Najbardziej mi dokuczają zawroty głowy. Trzymam się słów lekarza, że to minie choć łatwo nie jest. Wczoraj wieczorem miałam lęk, nie wiem przed czym. Czekam na moment aż w końcu będę sobie myśleć, że jak to możliwe, że mogłam się bac iść sama na spacer.

 

 

U Ciebie to chyba początek brania leku. Ja miałam do 2-3 tygodni tak nasilone lęki ,że co 2 dzien byłam na izbie przyjęć :( . O wychodzeniu i pracy nie było mowy.

Więc musisz byc cierpliwa.

Ja Velaxin biorę od 9.kwietnia ,wiec niedługo będzie 3 miesiące . Po 1-1,5 miesiąca lęki sie wyciszyły w zasadzie zupełnie , ale mam wrażenie ,że nastrój poszedł lekko w dół i nie chce drgnąć do przodu. Jakoś tak wegetuję, zamiast żyć......No ale jak mi lekarz powiedział to jest leczenie raczej długookresowe i to dopiero początek.

Brałam juz dawki 75 mg, potem 112,5, a teraz od piątku lekarz kazał mi zwiększyć do 150 :why: ..... zobaczymy efekt. Ale staram nastawic się pozytywnie, zawsze do mniejszej dawki można wrócić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

agusiaww, Sęk w tym, że ja doskonale wiem o tym, że leki antydepresyjne nie uzależniają. Tylko właśnie zastanawia mnie to dlaczego sertralina poprzez wpływ również na receptory GABA nie uzależnia biorąc pod uwagę to, że wszystko co działa na GABA jest uzależniające. Jednak ten ludzki mózg jest skomplikowany ;)

emilk, Cześć. Akurat wenlafaksyna jest prędzej wskazana w leczeniu lęku uogólnionego niż sertralina ;) I u mnie oba leki na to działały, z tymże wenla była trochę lepsza bo miałem więcej energii. Na lęki uważam, że działanie sertraliny i wenlafaksyny jest porównywalne u mnie.

Dark Knight, Mam podobną przeszłość farmakologiczną do Twojej. To znaczy z tych leków które brałeś i je wymieniłeś, nie brałem tylko klomipraminy, buspironu i escitalopramu. Wenlafaksyna za pierwszą kuracją podziałała wybitnie dobrze, za drugą w ogóle. Paroksetyna tylko zamulała, zobojętniała i odmóżdżała - prawie zerowe działanie na lęki. A teraz jest sertralina i jest prawie tak samo dobrze jak podczas pierwszej kuracji wenlafaksyną ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ill to może idź do lekarza co ? Moze masz jakis stan zapalny i trzeba będzie wdrożyć jakis antybiotyk.

 

-- 28 cze 2015, 17:12 --

 

Szaraczek serta jest dobrym lekiem lepszym od paro jesli chodzi o dobre samopoczucie i brak senności ;) wenla dodaje energii ale jak by byla stabilna to by bylo super.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niestety, Ja odstawiłem kiedyś z dnia na dzień po kilkumiesięcznej kuracji i przeżyłem piekło. Ale prawdopodobnie gdybym odstawiał stopniowo tak jak Ty to również miałbym objawy odstawienne bo to jest dość powszechne przy odstawianiu tego leku. Także niczym się nie przejmuj bo to normalne. Masz kilka rozwiązań w tej sytuacji. 1) Możesz spróbować przetrzymać jakoś te objawy odstawienne. 2) Jeśli odstawiłaś lek bez wiedzy lekarza to najlepiej by było żebyś się z nim skontaktowała. 3) Jeśli jednak lek odstawiałaś w porozumieniu z lekarzem to być może również powinnaś go poinformować o swoich objawach. Pamiętaj, że od podejmowania decyzji w sprawie leczenia jest tylko i wyłącznie Twój lekarz prowadzący. Pozdrawiam :smile:

emilk, Wiem jak działa wenla. Jest nie tylko dobra na energię i depresję, ale też na różne rodzaje nerwic. I jak u mnie zaskoczyła to było stabilnie, po prostu tak normalnie bez żadnych wahań nastroju. Na lęki też miodzio :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szaraczek. dzięki. oczywiście odstawiłam teraz bez wiedzy lekarza... tzn. wspominałam mu o tym planie już nie raz, więc powtarzał, że zawsze odstawiać stopniowo.

 

Złości mnie to, że zanim zaczęłam się leczyć miałam gorsze nastroje itp., ale sobie z nimi radziłam. Teraz już nie. Wydaję mi się, że każdy kolejny epizod jest coraz silniejszy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patryk29, W największym uproszczeniu tak właśnie można powiedzieć - chciało mi się żyć. A jeśli chodzi o szczegóły to całkowicie ustąpiły wszelkie objawy depresji, takie jak: ciągłe dołowanie samego siebie, smutek, niechęć do wszystkiego, brak odczuwania jakiejkolwiek przyjemności. Do tego ustąpiły wszelkie bóle somatyczne, szczególnie bóle mięśni (wcześniej kilkakrotnie robiłem badania w kierunku różnych chorób związanych z bólami mięśniowymi). Poza tym całkowicie ustąpiła fobia społeczna i wszystkie lęki. Zacząłem po prostu normalnie żyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szaraczek. dzięki. oczywiście odstawiłam teraz bez wiedzy lekarza... tzn. wspominałam mu o tym planie już nie raz, więc powtarzał, że zawsze odstawiać stopniowo.

 

Złości mnie to, że zanim zaczęłam się leczyć miałam gorsze nastroje itp., ale sobie z nimi radziłam. Teraz już nie. Wydaję mi się, że każdy kolejny epizod jest coraz silniejszy

 

I wlasnie to jest w tych lekach tragiczne, niby pomagaja, a tak na prawde kazdy kolejny epizod jest gorszy, co wlasciwie nie ma kurwa sensu, o ile nastapi nawrót to powinien byc chociaz slabszy od poprzedniego. :pirate:

 

-- 28 cze 2015, 18:05 --

 

Patryk29, W największym uproszczeniu tak właśnie można powiedzieć - chciało mi się żyć. A jeśli chodzi o szczegóły to całkowicie ustąpiły wszelkie objawy depresji, takie jak: ciągłe dołowanie samego siebie, smutek, niechęć do wszystkiego, brak odczuwania jakiejkolwiek przyjemności. Do tego ustąpiły wszelkie bóle somatyczne, szczególnie bóle mięśni (wcześniej kilkakrotnie robiłem badania w kierunku różnych chorób związanych z bólami mięśniowymi). Poza tym całkowicie ustąpiła fobia społeczna i wszystkie lęki. Zacząłem po prostu normalnie żyć.

 

Ok dzieki. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×