Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

Są różne typy depresji i każdy ma inne objawy i reaguje na inne leki. Problem w tym, że o tym przeczytasz w naukowych badaniach czy książkach ale wiedzy tej nie ma zazwyczaj przyjmujący cię lekarz. Szczerze to nie wiem czy oni mają nawet czas na czytanie czegoś poza pracą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale ja nie mówie ze kij czy cos takiego :mrgreen:

W depresje mozna wpasc przez cos zlego lub nawet kiedy wydaje sie ze nasze zycie jest super, to jest bardzo demokratyczna choroba jesli mozna ja tak nazwac, dzisiaj sie czujesz super a za tydzien dwa masz depresje!

 

Co do tego co napisalas depresja24h

Jesli chodzi o goscia numer jeden to on nie mial zadnej depresji po prostu odebral sobie zycie bo nie dawal sobie rady ze splata, sadzicie ze kazdy kto odbiera sobie zycie ma depresje?? no co wy! ludzie czasami nie maja zadnych zaburzen i odbieraja sobie zycie, dlatego ze nie sa w stanie podolac swoim problemom, kazdy ma swoje granice wytrzymalosci, oczywiscie najwiecej samobójst jest w stanie depresyjnym badz innym zaburzeniu psychicznym, ale nie wszystkie, czasem ludzie odbieraja sobie zycia bo po prostu nie sa szczesliwi z jakiegos powodu i w cale nie musza miec depresji.

 

Jesli chodzi o drugi przyklad tej kobiety to zacznijmy od tego ze napisalas ze z boku wyglada ze jest ona szczesliwa, skad wiesz ze tak jest?? Ludzie rzadko kiedy mówia innym ze cos ich gryzie w srodku, ze maja jakis problem, szczególnie ludzi o których inni mysla ze sa spelnieni i twardzi, ale to nadal sa ludzie i wszyscy maja uczucia i traca czasem ducha.

ja znam wielu ludzi którzy niby sa szczesliwi a tak na prawde nie sa, bo np. cpaja, pija po kryjomu, maja jakies zobowiazania z których nie moga sie wywiazac, zdarza sie równiez tak ze w ciagu dnia budzimy sie z depresja z nie wiadomo jakiego powodu, ale wedlug mnie to nadal jest tylko i az depresja.

 

Moze masz racje moze i depresje dzieli sie na endogenna lub reaktywna, tylko co to tak na prawde zmienia, skoro i jeden i drugi bardzo cierpi i bierze leki, jaka to róznica?? czasem jest tak ze to wlasnie reaktywna depresje leczy sie trudniej bo nie do konca wiadomo czemu osoba zachorowala skoro nie ma pochodzenia endogennego, jezeli ktos przyjmijmy na chwile ma depresje reaktywna, to sadzisz ze jak ten ktos ma mysli samobójcze to terapia mu cos pomoze?? no ja sadze ze nie, nie wiem jak silna miala depresje ala1983 ale skoro brala wenlafaksyne dlugo to sadze ze raczej nie w lagodnej formie. :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Są różne typy depresji i każdy ma inne objawy i reaguje na inne leki. Problem w tym, że o tym przeczytasz w naukowych badaniach czy książkach ale wiedzy tej nie ma zazwyczaj przyjmujący cię lekarz. Szczerze to nie wiem czy oni mają nawet czas na czytanie czegoś poza pracą.

 

a jaką ja mam depresje ? skoro wpisuje w wiki depresja i mam wszystkie objawy a wystarczy mieć kilka.

 

Występowanie minimum pięciu objawów przez okres 2 tygodni pod warunkiem, że stanowią one istotną zmianę w zachowaniu chorego; jednym z objawów jest obniżenie nastroju bądź utrata zainteresowań oraz brak zdolności odczuwania przyjemności:

 

obniżenie nastroju lub dysforia, występujące codziennie przez przeważającą część dnia, odczuwana subiektywnie i dostrzegana przez otoczenie;

znaczne ograniczenie zainteresowań wszystkimi czynnościami oraz brak odczuwania przyjemności związanej z ich wykonywaniem;

spadek lub wzrost masy ciała minimum 5% w ciągu miesiąca lub codzienny wzrost lub spadek apetytu;

utrzymująca się bezsenność lub nadmierna senność;

spowolnienie lub podniecenie ruchowe;

uczucie zmęczenia;

poczucie nieuzasadnionej winy, obniżenie poczucia własnej wartości;

obniżenie sprawności myślenia, zaburzenia uwagi i koncentracji, niemożność podjęcia decyzji;

nawracające myśli o śmierci, myśli samobójcze – realizowane bądź nie.

 

Jeszcze to:

 

obniżenie nastroju,

utrata zainteresowań i anhedonia,

mniejsza energia lub wytrzymałość na zmęczenie,

 

oraz dwa lub więcej objawów takich jak:

 

trudności w skupieniu uwagi,

obniżenie samooceny,

odczuwanie winy, czucie się bezwartościowym,

pesymistyczne postrzeganie przyszłych wydarzeń,

myśli bądź zachowania suicydalne lub zachowania autoagresywne,

problemy ze snem,

zmniejszenie apetytu.

 

 

To jaką ja mam depresje ??? jak mam wszystkie możliwe objawy?

 

-- 07 lut 2015, 18:13 --

 

Nie mam tylko jednego objawu depresji . SAMOBÓJSTWA, ale to niedługo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już wam tu kiedys tłumaczyłem, żeby nie analizowac czy to depresja, reaktywna czy nie, czy leki pomogą czy nie, czy będziesz brać je długo czy krótko itd, czy terapia czy nie? itp. itd. Zeby mówic o terapii to musi być ona dobrze przeprowadzana ale bez wnikania w swoją psychikę. Jeszcze raz powtórzę: nie analizuj, nie wnikaj, nie dociekaj. Tym dociekaniem " żywi" sie depresja, nerwica itd. To nie jest nazbyt optymistyczne. A jeśli chcesz być bardziej optymistyczny to nie przez taki rodzaj myślenia. A więc to o czym myślimy i jak interpetujemy ma znaczenie. Tak to juz jest z ludzką psychiką, że dogłębne zastanawianie sie nad własnymi stanami i ich analizowanie nie prowadzi to wyleczenia. Taki mechanizm. Problem polega na tym, ze ja to moge napisac jeszcze 20 razy a jak ktoś ma reakcje o znamionach wyuczonej bezradności to i tak pójdzie "swoją" drogą. Oczywiście gorszą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mnie się rozchodzi o to, że ten facet gdyby rozwiązać jego problem przez który ma depresję, dać mu tą kasę albo wygrał w totolotka, znalazł dobrze płatną pracę to najprowdopodobniej wróciłby do życia i cieszył się życiem. Ale zgodnie z wytycznymi co do objawów depresji skoro trafił do szpitala psychiatrycznego, gdzie muszą go zamknąć, podadzą i tak leki antydepresyjne, a ten koleś dopóki nie rozwiąże swojego problemu to leki mu tu w niczym nie pomogą i dalej będzie chciał się zabijać.

 

Ja myśle, że Ci lekarze to są już zagubieni w tym całym leczeniu, jak czytam to forum to widzę ile ludzi tyle reakcji na te leki, jeden oceni 10/10, a drugi -10/10, na innego w ogóle nie zadziała. Gorzej z tym, że lekarz nie jest uczciwy wobec pacjenta - lekoopornych przypadków przecież jest mnóstwo, a oni się tak zachowują jakbyś był wyjątkiem, a statystyki mówią same za siebie, obarczają pacjenta, że to coś z nim jest nie tak, a nie z leczeniem. No i standardowo wysyłają na psychoterapię - psycholog nic nie wie o neuroprzekaźnikach i receptorach, nie umie zrozumieć, że ktoś nie ma sił wykonać prostych czynności, zaczyna się szukanie przyczyn czy to w dzieciństwie czy później... Tak jak to, że lek przestał działać to mi lekarka nie powiedziała, że tak może się zdarzyć tylko wysłała na terapie, a ja nie wiedziałam o co chodzi.

 

Ja codziennie zasypiam z pytaniem jak z tego wyjść, rano też o tym myślę, szukam informacji, nowych leków... Chciałabym się dowiedzieć co mi jest, ale nie na podstawie rozmowy tylko odpowiednich maszyn

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pablo5HT1, tak, głównie chodzi o miko84. Człowiek ma wiedzę, doświadczenie i chce się tym dzielić z ludźmi, mimo że w ogóle nie musi. Podejrzewam, że wielu osobom pomógł, więc atakowanie go i to w tak niejasnej, często hipotetycznej dziedzinie medycyny, jaką jest psychiatria, nie jest zbyt fajne. Jeśli również się tym interesujesz, to wejdź w normalną polemikę, wyraź swoje zdanie, wtedy będzie to duża wartość dodana. I tak większość osób nie rozumie (i dobrze) o co Wam chodzi, ale miło jest czytać wymianę zdań pozbawioną licznych, negatywnych emocji.

 

ala1983, trzymam kciuki. Sam miałem różne okresy bez leków, kilkuletnie nawet. Mimo iż nie zawsze było kolorowo, to jednak świadomość braku "chemii" w mózgu była naprawdę fajna. Człowiek czuł się jakiś taki lżejszy, bardziej ufał swoim osądom. Powodzenia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i_am_a_legend,

Ale teraz to już przesadziłeś, jeśli twierdzisz, ze dochodzenie przeze mnie racji to atak, ja dziekuję. Jakis guru widze zrobił się z tego miko84 a ma braki wiedzy, natomiast zarzuca mi, ze jestem lolkiem, mimo, ze jego wiedza na temat receptorów wywodzi się z literatury bardziej popularnonaukowej niż z faktów. To jego błędne, obsesyjne czepienie się jednego typu receptora (2C serotoninowego) i " podciąganie" pod to faktów jest tego dowodem. a ja tylko moge- buuhhaaaaaa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pablo5HT1, nie mam nic przeciwko dochodzeniu racji, ale serio ubarwiasz to dochodzenie słowami, które powodują, że miko84 przestał z Tobą w ogóle dyskutować (przynajmniej tak mi się wydaje). Ja mam dość duży dystans do rewelacji na temat roli receptorów w mózgu. Jeden z wykładowców AM powiedział mi kiedyś, że poziom współczesnej psychiatrii można przyrównać do epoki kamienia łupanego, dlatego też nie zdziwiłbym się, gdyby obecne spory okazały się nic niewarte za 20-30 lat. Mózg jest przecież tak skomplikowany, że trudno pokusić się o definitywne wnioski na większość związanych z nim tematów. Zresztą widać to również po Waszej wymianie zdań - często wstawiacie linki do materiałów źródłowych, które mają coś udowodnić, a na następnej stronie ktoś inny wkleja inny link, gdzie badania podważają wcześniejsze tezy. Dlatego nie ma co się spinać, cieszyć się, jeśli leki na kogoś działają, a jak nie działają, to szukać kolejnych bądź w ogóle spróbować jakiejś innej metody wyjścia ze swoich problemów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do psychiatrów to nie przepadam za nimi, ale tez z drugiej strony co taki lekarz ma zrobic?, ma tylko takie narzedzia jakie ma i to nie jego wina ze sa takie a nie inne leki, za jakis czas powychodza nowe substancje i bedzie wieksze pole manewru, ja póki co w zasadzie wszystkie ssri przerobilem i moge powiedziec, ze jedynie paroksetyna cos mi dala, ale tez duzo zabrala, escitoplarm to dla mnie lipa lek, wenlafaksyna cos tam dzialal na poczatku potem juz nie, setralina dla mnie to wogóle jakies nieporozumienie, bralem 2 miechy ponad i tylko same skutki uboczne, zero jakiejkolwiek poprawy, zostala mi tylko fluoksetyna, a potem nie mam pojecia, zostana tlpd, ale to bardzo mocny kaliber, sa skuteczne, ale uboki maja konkretne, nie wiem co dalej robic, skonczy sie na tym ze bede musial jechac na sucho, ale to jest bardzo niebezpieczna gra :pirate::roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pablo5HT1, nie mam nic przeciwko dochodzeniu racji, ale serio ubarwiasz to dochodzenie słowami, które powodują, że miko84 przestał z Tobą w ogóle dyskutować (przynajmniej tak mi się wydaje). Ja mam dość duży dystans do rewelacji na temat roli receptorów w mózgu. Jeden z wykładowców AM powiedział mi kiedyś, że poziom współczesnej psychiatrii można przyrównać do epoki kamienia łupanego, dlatego też nie zdziwiłbym się, gdyby obecne spory okazały się nic niewarte za 20-30 lat. Mózg jest przecież tak skomplikowany, że trudno pokusić się o definitywne wnioski na większość związanych z nim tematów. Zresztą widać to również po Waszej wymianie zdań - często wstawiacie linki do materiałów źródłowych, które mają coś udowodnić, a na następnej stronie ktoś inny wkleja inny link, gdzie badania podważają wcześniejsze tezy. Dlatego nie ma co się spinać, cieszyć się, jeśli leki na kogoś działają, a jak nie działają, to szukać kolejnych bądź w ogóle spróbować jakiejś innej metody wyjścia ze swoich problemów.

jesli akurat chodzi o postep wiedzy o dzialaniu mozgu to dzieki nowym technikom obrazowania oraz radioobrazowania pojedynczych czasteczek udalo sie dowiedziec bardzo duzo.

Chcoiazby jak dziala lit, albo jak depresja wplywa na rozne struktury mozgu.

Tyle ze od wiedzy teoretycznej do konkretnych zastosowan medycznych daleka droga tym bardziej ze regulacje rynku farmaceutycznego wymuszaja wieloletnie testy.

Wyniki badan czesto sa sprzeczne bo leki testuje sie glownie na gryzoniach (ze wzgledow i praktycznych i etycznych) gdzie trudno jest zamodelowac odpowiednio depresje o manii czy OCD juz nie wspominajac.

Tak czy inaczej postep jest tak duzy ze pewne za naszego zycia zagadka depresji i wiekszosci chorob zostanie rozwiazana, byle tylko tego dozyc ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i_am_a_legend ja go mam w ignorowanych, nie widzę co on pisze i dobrze mi z tym ;)

 

Co do złożoności mózgu to szokiczne jest jak ona jest ogromna, przecież poza neuroprzekaźnikami są jeszcze neuropeptydy, neurosteroidy, cytokiny, w dupę tego jest, za sto lat ludzie nie pojmą w pełni jak działa mózg. Co chwila odkrywają jakieś nowe funkcje obszarów mózgu, a wydawało się, że już wszystko wiedzieli.

 

Tak, że wielki szacunek dla Stwórcy lub matki natury (w co kto wierzy).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczerze powiem, nawet nie chce mi sie odnosic do waszych wypowiedzi na moj temat. Cieszyc sie mam prawo, ze nie biore, chocby nawet mialo to trwac krotko, bo dla mnie nawet kilka miesiecy to wielki sukces.

 

out.

i masz racje, ja sie tez ciesze mimo ze musiałam wrocic, lepiej jako tako funcjonowac, a teraz ciesz sie :)

 

 

I tak coraz wiecej ludzi ma rozne problemy z psychika i wg mnie za kilkanaście lat co druga osoba bedzie na lekach. Wystarczy poczytac ile osob bierze tzw. suplementy reklamowane z melisa i kozłkiem i mozna powiedziec ze to byle co ale od melisy i kozłka kazdy zaczyna a konczy na antydepresantach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×