Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie.

Biorę Alventę już dwa lata. Nie mogę stwierdzić, że dostałam kopa do życia, że chce mi się chcieć. No, może ubiegłego lata trochę lepiej mi było, ale na jesieni dostałam takiego doła, że nie mogłam sobie w ogóle poradzić. Poza tym po Alvencie nie czuję się dobrze, jestem po prostu zamulona, nie mogę myśleć jasno, a o napędzie nie ma mowy, no, może jakieś podrygi, które i tak zaraz się kończą. W grudniu gdy byłam u p. doktor wszystko jej powiedziałam, że się źle czuję itp. W zasadzie nie przyjęła tego do wiadomości, twierdząc, że Alventa jest świetnym lekiem i ludzi z naprawdę ciężkich depresji wyciąga. Stwierdziła też, że jeżeli miałam nawrót "doła" to będę musiała brać ten lek prawdopodobnie do końca życia, żeby uniknąć nawrotów. I podniosła mi dawkę do 3x75mg. Oczywiście brałam, jak doktor kazała, z doła wyszłam, ale aktywności nie ma a samopoczucie do d...:) . Oczywiście od jakiegoś czasu nie mogę spać tak do 2-4 w nocy. Doktor zapisała mi Imovane, brałam dwa miesiące i przestałam jednak, bo nie chcę się uzależnić. I staram się iść spać ok 1 w nocy. Inny problem, że rano wstaję i nie czuje się wypoczęta, chętnie bym spała do południa.

Jak to jest z ta Alventą? Wydaje mi się, ze powinnam już normalnie funkcjonować, w końcu to dwa lata mijają. Mało tego, od kiedy nie pracuję na etacie i nie muszę z domu do pracy wychodzić, najlepiej w ogóle bym z niego nie wychodziła.

Szlag mnie trafia, bo mam tyle zaległości w działaniu, a nie mam siły.Parę lat temu jeszcze byłam energiczna kobietą a teraz - pożal się Boże!

Czy jest jakieś lekarstwo co dałoby mi kopa do działania? Co mam zrobić, jeżeli doktor nie chce mi zmienić leku? Leczę się w przychodni, na prywatnego lekarza nie stać mnie niestety:(. Czuję w sobie ta całą chemię i jestem przerażona, że już tyle czasu się tym truję.To na pewno obojętne dla organizmu nie jest.

Czy jest jakieś wyjście?

pozdrawiam

Magda

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pinkmagie czesc, :) Z tego co przeczytalam to ta dawka jest dla Ciebie za mala, uwazam ze dobrze ze doktor Ci zwiekszyla. Wydaje mi sie ze oczekujesz cudu od tego leku, a niestety cudu nie bedzie. Lek pomaga w 50 60 % a reszta to tylko Twoja praca. Trzeba nad soba pracowac, dzialac, robic cos :) To nie jest tak ze wezmiesz tabletke, i juz zycie bedzie piekne, bedziesz miala motywacje i w ogole poprawa 100%. To jest tak ze ten lek tłumi negatywne emocje, ale TŁUMI -one nie zanikaja. I trzeba sie nauczyc z nimi radzic. Ja biore ponad rok 75 mg, w tym czasie mialam jeden dol-trwal tydzien, ale przeszedl. Moja psychiatra z ktora duzo rozmawiam, mowi ze ten lek na niaktorych działa bardzo dobrze, na niektorych gorzej, i wtedy trzeba zwiekszyc dawke. Poczytaj tez tutaj posty Donkey, ona tez nie czula sie dobrze a teraz bierze chyba ok 225 mg i jest poprawa, ale to tez nie jest tak ze wszystko gra. Zawsze mozesz poprosic psychiatre o zmiane leku, powiedziec to stanowczo tak samo jak i o zmiane nasennego, mozesz brac nie typowy nasenny, a np przeciwlekowym o działaniu nasennym. Taki lek nie uzaleznia :) Ja tez nie mam czasami siły do dzialania, po prostu nic mi sie nie chce...mimo ze Alventa ma aktywizowac, jezeli po niej nie spisz to znaczy ze działa bo aktywizuje...ale działac masz TY :) czyli anwet sie zmuszac, wychodzic na spacery itd. Pozdrawiam:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hanco84

Efectin wpływa, mi tak lekarz mówił, na ulotce leku też są takie informacje... U mnie, przez pierwsze 2-3 miesiące cykle były bardzo przedłuzone, miesiączki nieregularne i obfite, a zawsze miałam wszytsko regularne jak w zegarku. Potem do końca brania efectinu (nie biorę juz od 4 dni, haha) miesiączki miałam bardzo krotkie- 3 dni i po, a kiedyś nawet do 7 dni...

 

Aree!

a jak Ty długo jesteś na efectinie, że widzisz jakby oslabienie dzialania tego leku? Jak przez prawie 1,5 roku zażywania też miałam gorsze dni i też czasami balam się, że przestaje mi działać...ale zawsze przechodziły te złe dni i potem było znowu ok.

Zreszta lekarz uczulił mnie na to, że efectin nie jest antidotum na wszystko i tak jak u każdego człowieka gorsze samopoczucie może się trafić i być przez kilka nawet kilkanaście dni...

 

pozdrowienia:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to chyba zobaczymy co to za lek...jak mnie ból nie zmiecie z powierzchni ziemi to będzie dobrze...

Boje się jak diabli tego działania seretoninowego, aktywizującego , pieprzonego, napędzjącego, bolącego, czort wie jakiego..

..jak mi napędzi serucho to się zabije..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłam u ginekologa

w poniedziałek i na USG zobaczył, że nie mam owulacji. Jeśli coś wam to mówi: pęcherzyki Graffa nie pękają tylko zostają i teraz nie wiadomo: mogą się wchłonąć albo przerodzić się w torbiel. Lekarz chciał mi przepisać hormony, ale nie chcę ich brać, więc mam przyjść za miesiąc do kontroli i wtedy zobaczymy. W ulotce Efectinu przeczytałam, że podnosi poziom prolaktyny, a to może wpływać na owulację. Oczywiscie poradzę się mojego psychiatry, ale dopiero 14 kwietnia idę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aree!

Oj, skoro brałaś wczesniej kapsułki tak jak ja o przedłuzonym działaniu ER a teraz masz zwykłe tabletki, to może to byc przyczyna gorszego samopoczucia, kapsułki ER są o wiele lepsze, bo zapewniają harmonijny poziom efectinu, a tak to skacze...

 

Depresyjny098

A kto Ci powiedział, że efectin jakos super napędza? Mnie też tym straszono, ale powiem szczerze, że osobiście nie poczułam żadnego napedzania ani jakiegoś nagłego przypływu energii... lęki zniknęły, zawroty zniknęły, ale zmeczenie i ospalośc pozostała... mnie jakoś zupełnie nie "nosiło" po tym leku i nie napędzało... stałam się to prawda zdecydowanie bardziej aktywna, ae tylko dlatego, że minęły lęki i zawroty i mogłam zacząć normalnie funkcjonowac i moglam sobie iśc do kina, do kafejki czy na zakupy, co wczesniej z racji wspomnianych dolegliwości raczej nie wchodziło w rachube... Poczułam się lepiej, więc zaczęłam normalnie zyć, ot co, ale nie byłam jakoś pobudzona, czy napędzona

 

Hanco84! Kurczę, na tym się niespecjalnie znam:( może reczywiście poradź się dr psychiatry...

pozdrawiam cieplutko:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

dzisiaj mija 10 dzień zażywania venlafaxinum ER, biorę jedną tabletkę co drugi dzień ( zgodnie z zaleceniem lekarza), do tego 10 mg Mianseryny na noc.

Nie wiem czy to to jest norma na początku, że czuję nadmierny przypływ energii a jednocześnie jakieś rozkojarzenie, tak że mam problem z konentracją.

Równocześnie uczucie mrowienia w rękach.

Innym problemem jest to, że niestety nie dostałam spodziewanego okresu już dwa tygodnie temu,(ciąża to nie jest), więc zatrzymanie miesiączki to na pewno efekt leku.

 

Czy mieliście na początku takie objawy? Termin do psychiatry mam dopiero za miesiąc i nie mam z nim kontaktu telefonicznego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Laro!

A dlaczego bierzesz lek co dwa dni? Dr Ci tak kazał? To sie stosuje przy odstawianiu... Nie rozumiem...

Co do okresu, skoro miał Ci sie pojawić już dwa tygodnie temu, a lek bierzesz od 10 dni no to juz Ci się miesiączka opóźniała, zanim zaczęłaś łykać venlafaksynę... to chyba w Twoim wypadku nie jest wina tych tabletek, chociaż one generalnie moa rozgregulowac cykl miesiączkowy, szczęgólnie na poczatku brania... MI tez w 1 miesiącu zażywania okres spóźnił się około 10 dni...

pozdrowienia:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Katarzynko,

lek venalafaxinum biorę co dwa dwa dni, bo tak zalecił lekarz, natomiast Mianserin 10 mg codziennie na noc - zażywam go nieco dłużej tzn. ok 4 tygodni.

Najpierw próbowaliśmy z samą Mianseryną, ale czulam się po niej bardzo źle, więc lekarz wprowadził Wenlafaxinum.

Może to Mianserin, który zażywam dłużej spowodował te problemy. Jest to jednak bardzo dziwne, że tak niska dawka- 10 mg, wywołała taki efekt.

Martwi mnie też fakt, że nie odczuwam poprawy nastroju, wręcz przeciwnie mam jakby większego doła, jak przed leczeniem i często chce mi się płakać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Laro30

Mianserinu nie znam w ogóle, więc nie mogę się wypowiadać jak działa. MOże rzeczywiście to on spowodował takie Twoje perturnacje z cyklem, poczytaj na ulotce czy jest coś takiego. C do wenlafaksyny - efectinu, ja była z niego bardzo zadowolona, bo po kilku dniach brania poczułam się, że czuję się normalnie:) i moge normalnie funkcjonowac itp. Z tym, że leku nie miałam zapisanego na depresję tylko typowo na lęki i zawroty głowy i pod tym względem spisał się znakomicie - jak reka odjął... natomiast osobiście nie czułam jakiegoś specjalnego pobudzenia czy napływu sił zyciowych i wielkiej energii...więc nie wiem jak się ten lek zachowuje u ludzi z depresją... A co Ty masz zdiagnozowane? Może ten Miasnerin nie jets dla Ciebie odpwiednim lekiem? Skoro już troche go bierzesz i nic nie jest lepiej? Co do dawkowania venla co drugi dzień naprawdę jestem zdziwiona... to już chyba mae dawki ale codziennie, niz do 2 dzień... no ale w końcu dr Ci tak zapisał... chociaż wiadomo sa lekarze i lekarze... niewielu darzę zaufaniem...

pozdrawiam cieplutko:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Katarzynko 36,

Biorę ten lek na depresję, moim największym problemem są jednak dolegliwości ze strony układu pokarmowego i przede wszystkim to skłoniło mnie do

leczenia. Doszłam do wniosku, ze może to być depresja maskowana, chyba zbyt długo lekceważyłam objawy, które wysyłał organizm, że dzieje się ze mną coś niedobrego.Mam małe dziecko, więc zaciskałam zęby i mobilizowałam się do działania, bo przecież dziecko jest najważniejsze, a samopoczucie coraz bardziej się pogarszało i cały układ pokarmowy szwankował.

Wizytę u lekarza mam z 5 tygodni, myślę że za dwa tygodnie zacznę zażywać 75 mg ER codziennie, to nie jest przecież duża dawka.

Tylko ta dokuczliwa nerwowość po Efektinie mnie martwi, natomiast zauważyłam pewną zmianę jeżeli chodzi o układ pokarmowy, mam nadzieję że tędy droga i z

każdym dniem będzie coraz lepiej.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj Laro30!

NO rozumiem... pewnie, że jak trzeeba czlowiek zaciska zęby, ale w końcu jak się przekroczy pewną granice to juz potem nie uda się normalnie zyć i trzeba szukać pomocy.

Powiem Ci, że mam znajomego, który też łyka efectin (wczesniej miał jakiś starszej generacji antydepresant a potem coś z SSRI i nic nie pomagało więc pozazdrościł mi i pobiegł do mojego dr po efectin, haha) wlaśnie na zaburzenia pokarmowe: miał non stop mdłości, zgagi, nagłe biegunki, bulgotania w brzuchu (takie obawy zespołu jelita drażliwego), bóle w różnych częsciach brzucha i u Niego efectin też się doskonale na to spisuje... wszystkie objawy zniknęły...

Jak piszesz jest już troszkę lepiej, więc mam nadzieję, że i u Ciebie efectin zadziała rewelacyjnie:):):)

pozdrawiam cieplutko!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć Katarzynko36,

moje objawy są bardzo podobne do tych jakie miał Twój znajmy, robiłam wszyskie niezbędnie badania w szpitalu i okazało się, że nie ma żadnych organicznych

przyczyn moich dolegliwości. Lekarz sugerował coś o wpływie psychiki, mówił że to jest w mojej głowie, więc udałam się do psychologa,później do psychiatry.Brałam Zoloft-SSRI, jednak po czterech miesiącach poddałam się, zaczęły mi wypadać włosy, przestraszyłam się i zakończyłam leczenie. Nie odnotowałam zresztą żadnej poprawy po tym leku.

Też mam nadzieję, że Efektin zadziała, (jak u Twojego znajomego),już widzę małe światełko w tunelu.

pozdrawiam i dziękuję za dodanie mi wiary w dalsze leczenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To widzę, że tylko u mnie Efectin nie działa zupełnie na zespół jelita nadwrażliwego :(

U mnie zadziałał dopiero po 3 miesiącach brania dawki 150mg. Wcześniej mimo braku lęku i poprawy nastroju ciągle jelita dokuczały. Teraz jest spokój.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć dziewczyny:)

No okazuje się, że efectin jest skuteczny na różnych polach... MI zlikwidował lęki i zawroty głowy a mojemu koledze z pracy, ktory walczył wcześniej ode mnie z dolegliwościami brzucha, zlikwidował zespół jelita drazliwego...

Laro30!

Znajomy walczył długo z jelitami, nie słuchał mnie, że to może być jelito drazliwe (moja mama ma więc powiedzmy, ze ię trozkę znam), nie wierzył, że to od nerwów i stresów... biegał po lekarzach wszelkich maści - oprócz gastrologa, szukał przyczyn u chirurga, urologa, nawet proktologa, bo ubzdurał soie, ze ma jakiegos guza w brzuchu, potem, że może bole są od prostaty. Potem od stresów, że nikt nie może go dobrze zdiagnozować zaczął miec coraz częściej dodatkowe objawy, podobne do moich: zwroty glowy, jakieś lęki, ze mu się coś stanie, że ból czy biegunka pojawi się w gdzieś na zakupach, czy w kinie itp. no i dorobił się typowej nerwicy... SSRI mu nie pomogły dopiero ja Go namowiłam, żeby zapytał dr czy może mu zapiać efectin, bo mi pomogł juz po kilku dniach... NO i zapisał, u Niego lęki i zawroty głowy oraz wczuwanie się ciągłw w "brzuch" zniknęły pod 2 tygodniach, ale faktycznie dopiero podwojona dawka poczatkowa 75 mg do 150 mg podziałała na jelito drazliwe ak po dobrym miesiąc albo nawet dłużej... zniknęły biegunki od których zaczynał dzień, biegunki w pracy, przelewania w brzuchu, zgagi, nudności itp.

Hanco!

Kurczę, przykro mi, że efectin na jelito u Ciebie nie zadziałał!!! Ale na pozostałe Twoje dolegliwosci w miarę pomaga przecież?! Może silniejsza dawka 150 dopiero działa jakos mocniej ne zespół jelita drazliwego...

Trzymajcie się:)

pozdrawiam i zyczę dobrego i spokojnego weekendu:)

Ja już szósty dzień bez efectinu:) Jest ok:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmmm ja biorę dawkę 75 mg już od 10 miesięcy. Lekarz nigdy nie mówił, by zwiększać. Na inne dolegliwości podziałał dobrze, ale to były dolegliwości czysto psychiczne. Bóle głowy bez zmian, jelita bez zmian. Powiem o tej zwiększonej dawce psychiatrze. Z tym, że ciężko mi uwierzyć, że po dawce 75 mg ani o 10% lepiej nie jest a większa dawka miałaby jakoś pomóc. Efekt leczniczy moim zdaniem powinien być stopniowy.

 

Rani a jak długo brałaś większą dawkę? Kiedy zaczęła pomagać? Ba ja miałam wiosną przygotowywać się do odstawienia. Mój psychiatra twierdzi, że skoro Efectin nie pomógł ani trochę (a wcześniej jeszcze w połączeniu z Pramolanem, który też działa mocno na objawy somatyczne) to nie jest to zespół jelita nadwrażliwego. Leczę sie już długo, chodzę regularnie na terapię, uprawiam sport, trzymam dietę a jelita żyją swoim życiem. Psychiatra twierdzi, że to nie psychika jest przyczyną. A gastrolog nie chce nawet o tym słyszeć. I koło się zamyka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jako że Venlectine postawił mnie na nogi, lekarka zwiększyła mi dawkę do 150 mg, aby było jeszcze lepiej. Na razie jestem zadowolona. Wyobraźcie sobie, że wczoraj po raz pierwszy od 10 miesięcy z własnej woli wyszłam do miasta! To było niesamowite, jakbym na nowo się urodziła. A te uczucia! Miłość do mojego ukochanego odczuwam tak intensywnie, że chce mi się śpiewać! Doszłam do wniosku, że ja wcale go nie kocham, tylko wielbię :) I nie mogę się doczekać środy, kiedy będziemy znowu razem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×