Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

Exodus, myliles sie. Juz jestem kilka dni po odstawieniu wenlaflaksyny ktora bralem 8 dni...

Mam prądy w calym ciele takie ze szkoda gadac... czuje wyczerpanie polaczone z jakims niepokojem i stresem. A co najgorsze przepraszam ze to napisze ale mam takie podniecenie ze boje sie ze sie spuszcze w majtki bez stymulacji seksualnej... przepraszam ze takie rzeczy pisze ale tak niestety jest i to jest najgorsze. Nie wiem co robic? Wejsc z powrotem na 75 mg i odstawiac co 37.5 mg przez tydzien czy poczekac az minie??? Najgorsze jest to podniecenie i obawa przed wytryskiem... dodam ze biore teraz arypirazol i medikinet... nie wiem co robic? Moze wejsc na 37,5 mg na tydzien i odstawic? Do lekarza nie mam na razie kontaktu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, PiotrekLondon napisał:

Jak co robi zapodac co drugi dzien po 37.5 mg a dalem wawalic calkiem . Ja bym tak zrobil ale raczej 0,5 Xanaxu i po krzyku.. Metylo sie nie gryzie z Abilify ?

A dlaczego ma sie gryzc? Lekarz pozwolil brac obydwa leki.

 

Problem w tym ze nie mam 37.5 mg tabletek... 

 

Mam tylko kapsulki 75 mg. Bede bral przez tydzien 75 mg a potem przez kolejny 37.5 mg i odstawie na zero tylko musze zdobyc recepte na mniejsza dawke.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, PiotrekLondon napisał:

Moze sie gryzc bo oba na dopamine dzialaja, ale nie znam sie do konca wiec zapewne lekarz zapisal to musi byc cacy. 
 

A widze ze chyba malo forum czytasz jak masz kapsulki to odsypujesz pol i tyle 💪🏻😂

No wiem ale to podobno nie wolno... bo wtedy robi sie z leku kpsulka o natychmiastowym uwalnianiu. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Pawel.770 napisał:

No wiem ale to podobno nie wolno... bo wtedy robi sie z leku kpsulka o natychmiastowym uwalnianiu. 

Niby jak skoro wciaz bedzie to ta sama kapsulka , jak dzielisz cos o powolnym uwalnianiu w tabletce wtedy traci wlasciwosci owszsm ale tak to luzik. Albo jeszcze jeden myk niektorzy na ten czas zapodaja Fluoxetyne…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, PiotrekLondon napisał:

Nie raz pisalem ze najlepiej na zakladke jak sie zamierza cos nowego wlaczac, jeden ból glowy zamiast dwoch💪🏻 I pradow by nie bylo moze nasilone leki delikatnie .. no ale to Pawla zmartwienie 😉

No ale ja juz nie mam zadnej mozliwosci jesli chodzi o antydepresanty... prawie wszystkie wyprubowalem. Odstawie tak jak mowisz, bede dzielil na pol. Moze bedzie ok ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, exodus! napisał:

a zdradzisz personalia tego lekarza aby przestrzec innych przed nim i jego metodami leczenia?

wyjaśnię ci o co mi chodzi... leki antypsychotyczne czyli tzw. neuroleptyki, to są leki które mają za zadanie obniżyć poziom dopaminy w mózgu, czyli są antagonistami tychże receptorów, analogicznie jest z agonistami dopaminy np: metylofenidat...który to ma za zadanie zwiększyć stężenie... a ty przyjmujesz jednocześnie coś co blokuje i coś co zwiększa! summa summarum wynik jest na 0 :D bo substancje się nawzajem wykluczają. Przypomnij jeszcze, na co ty się leczysz?

ZOK. Nie wiem czemu lekarz tak zaordynowal.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.07.2021 o 08:27, Arnin napisał:

Aktualnie kończę przygodę z wenlafaksyną, zszedłem ze 150mg do 37,5mg chyba gdzieś w 2 tygodnie i jak na razie jest znośnie, szykuje się przeskok na paroksetynę.

 

Z ciekawości zapytam, ile brałeś tą wenlafaksynę? Dlaczego odstawiasz? Leczysz się na lęki czy depresję czy i to, i to? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, exodus! napisał:

a zdradzisz personalia tego lekarza aby przestrzec innych przed nim i jego metodami leczenia?

wyjaśnię ci o co mi chodzi... leki antypsychotyczne czyli tzw. neuroleptyki, to są leki które mają za zadanie obniżyć poziom dopaminy w mózgu, czyli są antagonistami tychże receptorów, analogicznie jest z agonistami dopaminy np: metylofenidat...który to ma za zadanie zwiększyć stężenie... a ty przyjmujesz jednocześnie coś co blokuje i coś co zwiększa! summa summarum wynik jest na 0 :D bo substancje się nawzajem wykluczają. Przypomnij jeszcze, na co ty się leczysz?

Mylisz osoby bo to PiotrekLondon samowolnie się leczy i chce połączyć metylo z ablify bo chce znów mieć przybliżone działane legane leków do działa  narkotyków na dopamine.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na moją głowę najlepszy lek na rynku (dopóki działa) ale zejść z niego to jest coś strasznego. Miałem zmienić na paro, ale nie dam rady, musiałbym pójść na zwolnienie. Nie wiem jak niektórzy przestają brać z dnia na dzień. Kiedyś odstawiałem różne substancje, ale wenlafaksyna pod tym względem najgorsza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@chester Leczę się od 2006 roku i wenlę brałem kilka razy. Zawsze pomagała. Ten ostatni raz brałem od lutego 2016 i działała cacy do grudnia 2019 roku, wtedy wszedłem na 150mg, ale po pół roku zszedłem znów do 75mg, bo weszła mi taka nieprzyjemna drażliwość. Miałem spokój do marca tego roku i znów ta drażliwość się ujawniła, więc wg zaleceń lekarza zszedłem do 37.5 mg i jak ręką odjął. Niestety od lipca mam nawrót depresji (mam chad i nn) i doszliśmy z lekarzem do wniosku, że zejdę z wenli i wejdę na sertralinę (obecnie 50mg + 200mg lamotrygina).

 

Anyway, jeśli chodzi o wenlę to odstawiałem ją w swoim życiu 3 razy i za każdym razem było to nieznośne ziewanie, senność i do tego przez jakieś 2-3 noce mega realistyczne sny (chociaż teraz tego już nie doświadczyłem, a szkoda, bo akurat ten ubok mi się podobał jeśli można tak to nazwać 🙂 ).

Edytowane przez DelRey25

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Arnin ja też mam zaburzenia lękowo-depresyjne i próbowałem leków ze wszystkich grup SSRI, SNRI, trójpierścieniowych, czteropierścieniowych i dupa. Co jakiś czas miałem też dokładany do nich Ketrel, pregabalinę, hydroksyzynę i również słabo a nawet gorzej po dodaniu leku wspomagającego. Ja będę za jakiś miesiąc prawdopodobnie zmieniał na moklobemid IMAO to już ostatnia deska ratunku dla mnie. Co prawda jeszcze nie próbowałem wortioksetyny i bupropionu ale moja psychiatra uważa, że te leki nie są dla mnie. Zostaje już tylko IMAO. Oby pomogło.

 

Podziwiam, żeś wytrzymał tyle na tej wenlafaksynie, ona mi strasznie zaburzała sen, miałem lęki i z sercem problemy na niej. Odstawiona została po około 2 miesiącach bleee

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×