Skocz do zawartości
Nerwica.com

grono.net, facebook.com, nasza-klasa.pl


shadow_no

Rekomendowane odpowiedzi

Wkurza mnie facebook, że wszystko ma tam swoje konta i je wszędzie reklamuje, wszystko takie uzależnione od fb, jeszcze się słyszy nieraz, że jak się wyśle gdzieś CV, to pracodawca sprawdza konta fb

Raz wysłałam cv gościowi, który miał je za mnie dostarczyć do działu rekrutacji (mam mailofobię) i po tym zaczął mnie szukać na fb. Nie znalazł co prawda, bo mam fejk konto, ale wkurzył mnie sam fakt, zwłaszcza że wiedział już o mnie bardzo wiele.

 

Jeszcze z moją już byłą, oglądaliśmy film "Transcendencja", jak to tam wszystko uzależnione od maszyn się stało, jak maszyny przejmowały przewagę nad ludźmi... Jakoś po tym filmie postanowiliśmy skasować nasze konta na fb :P

Ludzie nie mogą sobie poradzić z burdelem społecznym na świecie, a ładują się w kosmos i chcą robotyzować świat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie mamy czasy, ze ludzki ekshibicjonizm osiąga nowe, nieznane nam wcześniej poziomy. I sądzę, że jesteśmy dopiero na początku drogi, którą wyznaczają nam zagraniczni celebryci, dla których nie istnieje prywatność, a dla szumu wokół siebie zrobią wszystko.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja facebooka założyłam kiedyś, żeby wklejać swoje zdjęcia, oczywiście zamieszczam tylko te zdjęcia na których dobrze wyszłam i opisuje tam swoje prywatne życie, co robiłam, co się wydarzyło, jakie filmy, seriale oglądałam, zdjęcia kotów itd. naszej-klasy i grono.net nie mam, nie mam znajomych, bo nie wychodzę z domu, tyko do sklepu czasem sama.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mam konta na żadnym portalu społecznościowy, tzn. kiedyś miałem na NK.pl, ale usunąłem. Nęci mnie, aby złożyć profil na FB, ale już i tak spędzam dużo czasu w Internecie, więc jakby doszedł do tego facebook ... .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja z chęcią dodam nowe twarze do znajomych na Facebooku. Lubię czasem porozmawiać, a i dostanie lajka czy komentarza pod zdjęciem mile widziane. Czasem też odwdzięczę się tym samym. Mam na razie dużo czasu, bo póki co nie wybieram się do pracy. Mam inne plany.

 

Lubię grać w szachy, mogę też zgadać się do grania w LEGO na dwóch.

Mile widziane osoby zgłębiające informatykę, gdyż w tym kierunku chciałbym się dalej kształcić.

 

:pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grono było portalem społecznościowym, z tego co pamiętam, było zamknięte i żeby się tam zarejestrować, trzeba było otrzymać od kogoś zaproszenie. :lol:

 

Mam konto FB z kilkudziesięcioma znajomymi z którymi nie utrzymuję kontaktu, dyplomatyczne "cześć" - "cześć" na ulicy i tyle. Nie umieszczam nic na tablicy ani nie komentuję - zresztą, kto chciałby to czytać :D

- wiem, wiem, nie jest to normalne, ale co poradzić, jakoś przeżyję :pirate::pirate:

 

instagramy, facebooki i inne tego typu portale działają na zasadzie

11934674_122794658075683_556652107_n.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

....naukowcy z Pensylwanii zaprosili do swojego eksperymentu prawie 1,8 tys. osób w wieku 19-32 lata z całych Stanów. Przede wszystkim sprawdzali, ile czasu każdy z uczestników poświęca na korzystanie z 11 najpopularniejszych platform społecznościowych. Były to: Facebook, YouTube, Twitter, Google Plus, Instagram, Snapchat, Reddit, Tumblr, Pinterest, Vine oraz Linkedln.

 

"Okazało się, że przeciętny młody Amerykanin korzysta z mediów społecznościowych przez 61 minut każdego dnia. Ogółem odwiedza także swoje różne społecznościowe konta 30 razy w ciągu tygodnia" - piszą autorzy pracy. Jak to przekłada się na ich zdrowie? - U ponad jednej czwartej obserwowanych osób znaleźliśmy wskaźniki sugerujące wysokie ryzyko rozwoju depresji - mówi Lui yi Lin, współautorka badań.

 

Jak podkreśla, ryzyko to wzrastało liniowo zarówno wraz ze zwiększającą się liczbą czasu spędzanego w internetowych społecznościach, jak i wzrastającą liczbą logowań do poszczególnych serwisów.

....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ktoś chciałby znaleźć mnie na facebooku

https://web.facebook.com/profile.php?id=100009145640733

 

Widzę, że "zawrotna" ilość znajomych, jak i u mnie :lol: Jak to dobrze, że nie jestem jedynym, który ma w znajomych ledwie kilkanaście osób :P

 

 

Wielbłądzica, sam często kasuję facebooka, ale tego chyba już zostawię.

 

A co do nk. Czy ktoś tego jeszcze w ogóle używa? Wchodziłem tam jakiś czas temu, ale jedyne co widzę u znanych mi osób to martwa cisza. Ale może to i lepiej. Na facebooku nie ma przynajmniej takiego ciągu na szpan ilością znajomych. Z naszą-klasą było tak, że ktoś dodawał do "znajomych" jakieś lewe profile, byle tylko móc się pochwalić jak największą ich liczbą u siebie. Taki bezsensowny szpan.

 

Dlatego i to i fejs nigdy mnie specjalnie nie kręciły. Zresztą dla kogo je zakładać, jak się nie ma wielu znajomych :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem dość długo Facebooka i często na niego wchodziłem. Ostatnio jednak zrezygnowałem, to nie fair, by czytać posty innych, a żeby moich nikt nie czytał. Powinno być 1:1. Poza tym zawiodłem się na swoich kontaktach, nie ufam już tak ludziom, więc Facebook tym bardziej obnażał obojętność.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja zrobiłęm inaczej - po prostu przestałem 'obserwować' to co robi nieliczna ilość osób, których mam w znajomych ;) Za dużo się u nich działo, a ja się nie miałem czym pochwalić. Może to lepiej nie mieć facebooka w ogóle, niż mieć profil, który świeci pustkami. Kto wie, co sobie wtedy ludzie myślą, że pewnie ktoś nie jest lubiany, jest dziwny, nie ma przyjaciół etc. :roll: Chyba się przyjęło, a takie mam przynajmniej wrażenie, że jak ktoś chce być trendy to musi mieć fejsa, masę znajomych i co rusz nowinki na profilu. Ja się raczej od tego odcinam... na co mi to. :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co do nk. Czy ktoś tego jeszcze w ogóle używa? Wchodziłem tam jakiś czas temu, ale jedyne co widzę u znanych mi osób to martwa cisza. Ale może to i lepiej. Na facebooku nie ma przynajmniej takiego ciągu na szpan ilością znajomych. Z naszą-klasą było tak, że ktoś dodawał do "znajomych" jakieś lewe profile, byle tylko móc się pochwalić jak największą ich liczbą u siebie. Taki bezsensowny szpan.

Niom, wyjątkowo cebulacki jak i sama nk. Mnie zawsze bawiły/drażniły miłe konta fikcyjne.

Kosmopolityczny Pejsbuk ma zasięg globalny i tym zmiażdżył lokalnego rywala.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z wykopu:

Świetny klip, który pokazuje co zrobiły z wielu ludzi media społecznościowe.

Niektórzy nie wyobrażają sobie porannej kawy bez uwiecznienia wiekopomnego momentu na zdjęciu i podzielenia się z nim na Instagramie. Poniższy klipo to pokazuje…

 

[videoyoutube=v1lwQ6XU5yw][/videoyoutube]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×