Skocz do zawartości
Nerwica.com

Liczy się tylko wygląd


Adidr

Rekomendowane odpowiedzi

ladywind,
Może cierpisz na tą chorobę genetyczną, co organizm się starzeje w bardzo szybkim tępie... :roll:

Biedny Carlos, z progerią to chyba ciężko do 30-tki dobić nawet.

Ja już dawno po 30-ce jestem teoretycznie już dawno dziadkiem mógłbym być. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W ogóle nie wiem jak można mieć problem z nawiązywaniem relacji z kobietami

No można, można. Myślę że zazwyczaj jest to trudność w nawiązywaniu relacji w ogóle, nie tylko z kobietami. Ale że my mężczyźni boimy się jak ognia bliskości emocjonalnej między członkami tej samej płci, to jeśli nie umiemy tych relacji nawiązywać i tak tego nie widzimy. No i wtedy wydaje nam się że mamy trudność z kobietami tylko, bo tylko na tym się skupiamy.

Ja się za taką osobę właśnie uważam. Pogadanie na neutralne tematy jest dla mnie proste i przyjemne, natomiast na poważniejsze głębsze tematy bezpośrednio związane ze mną lub rozmówcą jest już mi ciężko. Też kiedyś myślałem że jestem po prostu nieśmiały i dlatego nie interesują się mną kobiety, a prawda jest że problem jest głębszy i szerszy.

 

Dla mnie to nie byłby problem, nie trzeba się niczego bać, kobiety nie gryzą :). Tego mogę Cię/ można się nauczyć Mi brakuje właściwie tylko wyglądu, abym z kimś mógł być w związku, skoro przez 31 lat nikogo nie miałem, a próbowałem wielokrotnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno,

Ja już dawno po 30-ce jestem

Dawno? Po zdjęciach oceniłam, że masz koło 28-30 właśnie.

teoretycznie już dawno dziadkiem mógłbym być. :mrgreen:

To albo musiałbyś się rozmnożyć koło 15-stego roku życia, albo faktycznie jesteś gruuuubo po 30-stce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to nie byłby problem

A dla mnie jest. Zawsze jest tak że problemy innych których nie podzielamy wydają się trywialne, a nasze wydają się poważne.

 

-- 17 paź 2013, 19:33 --

 

ale nie mam nic więcej podobno do zaoferowania.

A jak Ty uważasz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to nie byłby problem

A dla mnie jest. Zawsze jest tak że problemy innych których nie podzielamy wydają się trywialne, a nasze wydają się poważne.

 

-- 17 paź 2013, 19:33 --

 

ale nie mam nic więcej podobno do zaoferowania.

A jak Ty uważasz?

 

Nie, ja tak nie uważam. Przede wszystkim trzeba zaznaczyć, że nigdy, ale to nigdy nie uważałam się za super laskę. Nie zwracałam na to zwyczajnie uwagi. Kiedy byłam z kimś nie interesowali mnie inni faceci, a tak się składa, że mam za sobą tylko długoletnie znajomości, więc nie miałam okazji poznać zdania innych mężczyzn. Ale tutaj mogę wam przyznać rację, że głownie ocenia się innych po wyglądzie. Kiedyś pisałam w innym wątku jak mam przerąbane przez to w pracy. Śliczna lalunia, która zgubiła się w firmie IT. Przestałam za to przepraszać jak również zdecydowałam, że nie będę wikłać się już w żadne relacje typu związki, bo to bez sensu. Jak ładna, to trzeba zdobyć i podbić swoje ego, reszta jest mało ważna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno,
Ja już dawno po 30-ce jestem

Dawno? Po zdjęciach oceniłam, że masz koło 28-30 właśnie.

teoretycznie już dawno dziadkiem mógłbym być. :mrgreen:

To albo musiałbyś się rozmnożyć koło 15-stego roku życia, albo faktycznie jesteś gruuuubo po 30-stce.

No właśnie o to mi chodziło :mrgreen: aż tak grubo po 30-ce nie jestem, ale zanim się obejrzę i 40-cha stuknie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, ja tak nie uważam. Przede wszystkim trzeba zaznaczyć, że nigdy, ale to nigdy nie uważałam się za super laskę.

Zupełnie nie o to pytałem. Pytałem co myślisz na temat że nie masz nic do zaoferowania.

 

Hmm, mam teraz wymieniać co mam do zaoferowania? Nie jestem narcyzem i nie będę się reklamować w internecie jak jakiś towar. Ale tak, uważam, że mam dużo zaoferowania i nie jestem pustą lalą, inaczej nie zaszłabym sama o własnych siłach, bez wsparcia najbliższych tak daleko w życiu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem narcyzem i nie będę się reklamować w internecie jak jakiś towar.

Znajomosc swoich mocnych stron nie ma nic wspolnego z narcyzmem a mowienie o nich to tez nic zlego.

 

Znajomość i wykorzystywanie ich w życiu to fakt, nic złego, ale chwalenie się tym wszem i wobec to już dla mnie narcyzm. A raczej groteska. Jaki ma to sens wśród osób, które nigdy nie będą miały możlwiości tego sprawdzić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaki ma to sens wśród osób, które nigdy nie będą miały możlwiości tego sprawdzić?

Bo to dyskusja - ktoś zadaje pytanie, ktoś odpowiada.

Idąc tym tokiem myślenia, to po co ktoś pisze jak się aktualnie czuje skoro inni forumowicze nie mają pewności czy to prawda? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja jeszcze posypie z rękawa mądrościami niczym stara cyganka z jej badziewiastą kulą z pseudo kryształowego szkła.

 

Facet nawet jeśli nie wygląda zbyt pięknie z mordy (która naprawdę musi być niczym niewypał artyleryjski zbombardowany przez ruskie MIG-i) nadal może nadrobić choćby sylwetką,strojem,jeśli już jesteśmy przy wyglądzie.

Poza tym zawsze pozostaje poczucie humoru, i parę innych kwestii na początku.

Mówiąc wprost,facet nie musi być aż tak piękny,może nadrobić stertą innych rzeczy .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Anno, Mój błąd.

Nadal pozostaje tylko grubawym nołlajfem,czepianie się nic nie zmienia,miej to na uwadze.

 

Tyle że ze starszymi facetami nadal mnie to ciekawi?

Ło co kaman?

Podejście?

pieniądzory (tfu zaradność)

lepszy dupcyngier?

Nie szlaja się,czy mniej pije

o wut chodzi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znajomość i wykorzystywanie ich w życiu to fakt, nic złego, ale chwalenie się tym wszem i wobec to już dla mnie narcyzm.

no ale to miala byc tylko odpowiedz na pytanie a nie chwalenie sie :)

 

To zuo,w ten sposób jeszcze ktoś pomyśli że jeszcze możemy być coś warci,i cała mhroczna samoocena i wieszanie psów na własną osobę w pizdu... :mrgreen::lol:

 

Kestrel, :P

 

-- 17 paź 2013, 21:10 --

 

Tyle że ze starszymi facetami nadal mnie to ciekawi?

Ło co kaman?

Podejście?

pieniądzory (tfu zaradność)

lepszy dupcyngier?

Nie szlaja się,czy mniej pije

o wut chodzi?

moze juz wiedza jak postepowac z kobietami? cholera wie

 

Co z tego, że po 40-tce szanse może rosną jak facet żyje tylko do 50-tki ;]

oj eks ma 52 i wciaz zyje :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×