Skocz do zawartości
Nerwica.com

Gdzie idzie dusza po samobojstwie?


Lusesita Dolores

Rekomendowane odpowiedzi

Ponoć z kosmicznego punktu widzenia czas nie istnieje. Więc dusza nigdzie nie idzie, bo to by oznaczało dwie dusze.

Podejrzewam, że takie technikalia nie mają większego znaczenia. Nieznajomość losu po śmierci to jeden z głównych motywów ludzkich działań i chyba tak właśnie musi zostać, żeby ludzie mogli być w pełni sobą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Całkiem serio - wg. religii chrześcijańskiej do piekła, bo umierasz z grzechem ciężkim na sumieniu - zabójstwem.

 

Moim całkowicie subiektywnym zdaniem... Zaczynając od tego, że nie wiemy, co się dzieje po śmierci. Jeśli istnieje siła wyższa i rzeczywiście ocenia nas po naszych czynach to ocenia nas sprawiedliwie. I jedna chwila kryzysu nie sprowadzi na nas wiecznego potępienia. Ale to tak zostając w terminologii chrześcijańskiej.

 

Ja chyba wierzę, że po śmierci następuje coś w rodzaju wyższej świadomości, pozostajesz świadomością i znasz odpowiedzi na pytania, które kiedyś nie dawały spokoju. I w końcu ogarniasz pojęcia "zawsze" i "wszędzie" (niby proste, ale w sumie to co to oznacza? czy był początek? a co było wcześniej? itp. itd.). Jak dla mnie to bardzo optymistyczna wizja, ale może po prostu każdy wierzy w to, czego sam by chciał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co za #$%^ z tymi pogrzebami, nie można po prostu wszystkich palić i jeśli rodzina chce to przechowuje sobie prochy zmarłego, niedługo więcej będzie kościołów i cmentarzy w tym kraju niż normalnej ziemi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

anna.anakaia, rozmawiam telepatycznie z pewną dziewczyną, ona zmarła miała wypadek i rozmawia czasem ze mną jako dusza, że jest w czyśćcu

Nie niepokoi Cię ten osobliwy kontakt ze zmarłą dziewczyną?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Candy14, dlaczego? to element rozwoju duchowego, że jakieś istoty mi pomagają bo różne informacje dostaje co się zdarzy i nie wiem czy to rzeczywiście się zdarzało czy to był przypadek, poza tym różne znaki odczytuje z rzeczywistości

 

Ahma, bo mam matke schizofreniczke. ktora sie nie leczy i do niej tez Bog przemawia i ma kontakt z Obcymi. Fakt nie moj poziom swiadomosci ale uwazam , ze jest chora

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co z duszą po samobójstwie?? Tego chyba nie wie nikt. Tak czy inaczej wychowany w religii katolickiej, też słyszałem, że idzie do piekła. I ta teoria, ta możliwośc skutecznie odsuwała już kilka razy na bok moje myśłi samobojcze . Wizja jeszcze gorszego życia po śmierci niż tu to doczesne nie zachwyca. W religii wszytko jest czarno białe a przecież jest chyba duża dysproporcja między łamaniem piątego przykazania umyślnym zabójstwem innej osoby a samobójstwem, które popełniają osoby bardzo chore, uważające, że to jest jedyne wyjscie z męki jakim dla nich jest życie. Ale niestety tych róznic, kościól katolicki i Bóg na sądzie ostatecznym nie bierze pod uwage (chyba że sie coś zmieniło, od czasu mojej katechezy w szkole). Zabójstwo jest zabójstwem , bez wzgłedu na to czyje sie życie odbiera - swoje czy drugiej osoby. To troche nie fair

 

Ahma, rozmowa z nieżyjącą osobą naprawde powinna u Ciebie zapalać światełko alarmowe, że coś sie niedobrego z Tobą dzieje. To na pewno nie jest przejaw głebokiego rozwoju duchowego jak twierdzisz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I jedna chwila kryzysu nie sprowadzi na nas wiecznego potępienia.
Ke? Niektórzy walczą po paręnaście i parędziesiąt lat.
Ale jeśli uważasz, że rozmawiasz z dziewczyną telepatycznie, to trochę niepokojący fakt.
Ten tekst z tym avem m.je rozwalił.

M nie "Bóg" wskazywal palcem za co karze.

kaczanov, no już popij tabletkę i pokaż język.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja słyszałem że wydala się ze stolcem kiedy puszczają zwieracze

a może wieszanie się jest aż tak bolesne że się sra i szcza z bólu?rozumiem ze tu wchodzi w grę urywanie kręgosłupa,złamanie tchawicy,niedoltenienie mózgu i to raczej nie jest sekundowa śmierć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×