Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

bezsilna_22, spokojnie wypij z dwie melisy ona troche zamula tarczycę. Napewno nie wpadlas w nadczynność tak szybko z niedoczynności i masz kolejny dowód na to żeby samej nie kombinowac tylko słuchać lekarzy :* wypij melisy połoz sie i nie nakrecaj to wszystko nerwy!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bezsilna_22, spokojnie wypij z dwie melisy ona troche zamula tarczycę. Napewno nie wpadlas w nadczynność tak szybko z niedoczynności i masz kolejny dowód na to żeby samej nie kombinowac tylko słuchać lekarzy :* wypij melisy połoz sie i nie nakrecaj to wszystko nerwy!!

 

ale to nadczynność się zrobila już czy to nerwica?

czy moze brak benzo???

od ok 2-3 tygodni biorę codziennie 0,5 mg SR (czasem 1 mg :( )

i juz przestało dzialac kolo wieczora

:cry: :cry: :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bezsilna_22, to może niech to będzie moment przełomowy, żebyś to życie zaczęła zmieniać? Gadasz jak nakręcona, ciągle tak samo i o tym samym - do niczego dobrego Cię to nie zaprowadzi. Wybacz dosadność, ale głaskanie po głowie nie działa. Wg mnie potrzebujesz solidnego kopa w dupę. Moja ciocia przy czwartym nawrocie raka ciągle powtarzała, że jeśli człowiek nie walczy i nie próbuje uczynić swojego życia lepszym to nie zasługuje na nic dobrego. Mocne słowa, wiem, ale kurde prawdziwe!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

alu mocne, ale prawdziwe to, co mowila twoja ciocia.

 

Mili to dobrze, ze w koncu trafilas na lekarke, ktora zajela sie tym usg. Trzymam kciuki za poniedzialek:)

Co do bolu brzucha to moga byc gazy zgromadzone w jelicie.

Ja w pierwszej ciazy mialam zaparcia.Pomagala mi pita na pusty zoladek maslanka. Tylko uwaga: lepiej pozostac po jej wypiciu w zasiegu kibelka ;)

 

nefretis daj znac, co i jak.

 

bezsilna nie bede sie powtarzac bo alu i Mili napisaly ci wszystko. I maja racje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ardash, ta lekarka jest super i przyjmuje u mnie w przychodni tylko na zastępstwa. To ona mi ferrytyne zbadała . naprawdę widać ze chce pomoc i nie zgania wszystkiego na stres... Odrazu zadzwoniła i w 2 minuty juz bylo załatwiona. Widocznie tamten lekarz miał to gdzieś bo minęły 2 tyg ponad i nic... W Poniedxialek będę miała USG mam nadzieje ze będzie dobrze i ze ten bol to nic groźnego...

A Ty jak się czujesz? Ja nieznosze maslanek :( jem serki danio jedynie... Większość rzeczy mnie odrzuca...

 

 

Kurcze Nefretis odezwij sie!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny, Ardash, Mili odzywam się przepraszam, ze nie od razu ale było kilka zawirowań, pozno wróciłam, dzis od rana duzo zajęć w domu bo niedługo wychodze na psychoterapię

Otóż zostałam bardzo dokładnie zbadana poprzez USG bo gin podejrzewał torbiel lub PCO. A jajniki czyste, macica bez zmian, idealna. W ogóle wszystko tam prawidłowo, ładnie. USG robił mi z 15 min myslałam ze nie wytzrymam , taki dyskomfort:( Ale najważniejsze, nie mam żadnych guzów, guzków, cyst itp.

Potem zbadał mi jak sie ma "nadżerka", badana rok temu, no więc jest duuuzo lepiej, byłam przeszczesliwa

A więc padło na hormony... FSH mam ponadd 30 czyli jak w meenopauzie:( Podobno podczas Hashimoto mogą szwankować/być atakowane inne narzady (u mnie jajniki) - mam niedobory estrogenów bo sucha sluzówka itp

 

Dziewczyny ten lekarz jest znany w moim miescie z nieprzepisywania hormonów, tabletek anty nie przepisuje nikomu, oczywiscie ma sporą liczbę zwolenniczek. I ja chyba tez sie do nich zaliczam. Wczoraj powiedział wyraźnie, że ciągle się szkoli jeździ na sympozja, na ostatnim powiedziane było jednoznacznie, że terapie hormonale powodują nowotwory i nie koniec kropka, on nie ma sumienia. Niektorzy lekarze tym leczą, czasem z powodzeniem (choć nikt nie zna skutków długoletnich bo za krótko na taką skalę stosuje się np. HTZ) Ma wiele pacjentek z rakiem piersi po hormonach i tabletkach:( załamał mnie bo kiedys brałam przez 1,5roku ale OK nie o tym. Niebawem bede szczesliwą posiadaczką Lady Comp i mam gdzies tabsy i prezerwatywy:) Ciesze sie, że niedostałam hormonów bo tego sie bałam.

OK rozpisałam się - ostatecznie przepisał mi Hydrokortyzon (steryd) by chronić mnie przed atakiem przeciwciał. jestem załamana - wiem że to steryd, cięzki steryd.

Czytałam do nocy o tym. Przy Hashimoto sie nie bierze:( Nie wzięłam dziś. Pisałam też na forach tarczycowych - odradzono mi!

Chiałabym sie uwolnic od myslenia co mam robić - chyba naprawde nie wezme, moja ciotka (medyk) - tez odradziła stanowczo. Kazała wyrównać taczyce i bedzie OK.

wiem, ze to może dla was troche czarna magia ale wygadałam się :blabla:

Czy któraś z was brała hydrokortyzon? na co?

buziaki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nefretis, ja zaraz oszaleje dwa razy juz post napisalan i sie skasował... Pisze z tel :/ mowilam ze to hormony a nie żadne inne!! Mam nadzieję ze troche sie uspokoilas. Ja bralam jakiś steryd przez miesiąc na rumień guzowaty po anginie. Bolaly mnie stawy rok juz podejrzewano RZS ale reumatolog zobaczył masę rumieni na nogach myslalam ze to siniaki i bralam miesiąc steryd bez żadnych ubocznych skutkow. Zmniejszając co tydzień dawkę. Po tygodniu juz czulam dużą ulgę. Nie wiem jak jest przy hashi moze powinnas poradzic sie endo ?

 

Dziewczyny mniebdalej kluje po tej lewej stronie. Goni mnie chyba do łazienki mam nadzieje ze przejdzie ten bol bo juz sie boje. Jelita mogą tyle kluc w ciazy ?? Masakra:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłam zbadał mnie jakis lekarz sprawdził mocz czy noe ma infekcji i powiedział ze mogą mnie bolec mięśnie bo sie rozciągają albo dzidzia gdzieś ucisnela albo moge poronic ze jest duzo możliwości i mam leżeć odpoczywać nie męczyć sie i obserwowac...nie zrobili USG bo mam mieć w poniedziałek. Żadnej infekcji nie ma... Masakra ...w pierwszej ciazy nie mialam takich boli ;( leże i sie zamartwiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mili89, będzie wszystko dobrze! Jak się teraz czujesz?

 

U mnie jest tragedia, mam znowu myśli,żeby się zabić. Mam takie zaparcia, że nie mogę już wytrzymać, ledwo siedzę, odbija mi się fermentem, mam wzdęcia, kolkę, zgagę, w brzuchu jakbym miała 2 kg kamieni, mogę to wszystko przez skórę rękami przesuwać, te jelita są wypełnione tą zalegającą zawartością od początku, zaczyna się kilka cm nad pępkiem, szczególnie lewa strona, nie daję już rady. Jem na siłę, ale wszystko mi gnije, rano miałam odruchy wymiotne, wszystko mi się cofa.

Boże, jak oczyścić te jelita, te tosyny mnie zabiją, albo pęknie mi jelito, przecież to jest chore, MUSI być jakaś przyczyna!!!!!!!

Dziś rano wyszło ze mnie tylko takie coś, jak żółte nitki, ja się boję, że mam znowu glistnicę, inwazję glist i one blokują jelito :cry:

bulgotanie, wzdęcie, zaparcie, na żołądku uczucie 100 kg, na brzuchu to samo, uczucie nieznośne, rozpierania, gnicia, fermentowania, zalegania, mdłości, zawroty głowy. Przecież ta zawartość jelit kilkumięsieczna, zbita może mnie zabić!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Co mam zrobić????????????? Jem na siłę, ale po prostu jest masakra. Obiad miał objętość ok 500 g (dużo warzyw jem), więc to nie jest jakoś superdużo, przecież ludzie też jedzą obiady np. z dwóch dań i to też ma dużą objętość. Ale moje jelita są zapchane, więc nic "nie idzie" dalej, wszystko mi gnije, rano budzę się ze zgagą i chcę wymiotować. Ja nie dam rady tak dłużej. Potem zjadłam miskę 300 g truskawek, myślałam, że może mnie pogoni. Jadłam na siłę, a teraz nie mogę wstać, wszystko gnije, Boże, co się dzieje z moimi jelitami, dlaczego tak się stało, jak mam sobie pomóc?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie daję sobie rady. Ostatnio przez cały czas mam poczucie zagrożenia, myśli, że coś mi jest, że jestem na coś chora. Jestem skupiona na sobie, na swoim ciele. Ciągle się boję. Odczuwam lęk, że coś mi się stanie. Czuję się słaba, często śpiąca. Do tego jestem jeszcze wściekła na wszystko i na wszystkich, wybuchowa.

Chciałam jakoś zapanować nad tym lękiem o zdrowie i jak pisałam wcześniej zrobiłam morfologię. Niestety wyszła anemia, a ponieważ dodatkowo skarżyłam się na niesmak w ustach, gazy i wzdęcia lekarka postanowiła poszukać przyczyn niedokrwistości. Dostałam skierowanie do gastrologa i na badanie kału na krew utajoną. Decyzja lekarki wzmogła moje lęki. Nakręciłam się i całkowicie skupiłam na żołądku i brzuchu. Od tamtej pory myślę tylko o jednym.

Codziennie coś czuję. Co bym nie zjadła od razu mam uczucie pełności, wzdęcie i duży brzuch. Najpierw miałam kilka dni biegunke teraz od tygodnia zatwardzenie. Chwilowo odczuwam ulge po wypróżnieniu. Zamartwiam się. Zawsze byłam osobą szczupłą, teraz przy wzroście 153 cm ważę 47 kg. Wydaje mi się, że chyba przytyłam po nowym roku. Wcześniej się tak nie ważyłam, teraz często. Mam jakiś nienaturalnie duży brzuch - dosłownie 4 miesiąc. Na prawdę zaczynam się bać ! Czy możliwe, że przytyłam te 2 -3 kg i dało to aż taki efekt. Wieczorem mam dosłownie piłkę w brzuchu, wygląda to okropnie. Dzisiaj wydawało mi się, że nikt tak nie ma i wszyscy to widzą. 1 lipca mam wizyte u gastrologa i boje się, że wyśle mnie na gastroskopie i kolonoskopie. Boję się tych badań. Najchętniej już poleciałabym prywatnie na usg brzucha i może do gina, ale ginekologicznie byłam badana 16 marca i wszystko było ok. Nie wiem co robić. Nie potrafię opanować napięcia i zahamować myślenia o chorobach. To mnie wykańcza. Nic mnie nie cieszy, czuję się jak chora psychicznie ... i mam wszystkiego dosyć. Źle sypiam, mam problemy z zaśnięciem i potem budzę się jakaś wystraszona po kilka razy. Jestem jakaś zdołowana i załamana. NIE POTRAFIĘ JUŻ ROZRÓŻNIĆ CZY COŚ MI JEST CZY TO UROJONE Z NERWICY. Nikt mnie rozumie i nie mam z kim o tym pogadać. Mój mąż ma tego dosyć, starszy syn kpi ze mnie. A ja wiecznie spięta, smutna, zastraszona ... Psychoterapia jakoś nie pomaga. Nie wiem już co robić? Przez anemie powinnam się dobrze odżywiać ale ciągle coś nie tak z tym brzuchem i do tego jeszcze jego rozmiar zniechęcają mnie do jedzenia. Wtedy wpadam w panike wyobrażając sobie jak mi dalej spada hemoglobina i dosłownie boję się wychodzić z domu. Idąc gdzieś myśle o tym, że pewnie zaraz zemdleje i się zaczyna panik ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pralinka1, nie panikuj ! Mi też wyszła anemia. Miałas badana ferrytyne? Zbadaj ją.

Co do brzucha to ją nawet jak przytyje 1 kg to widać to tylko w brzuchu ...:/ taka urodą... Teraz skupiasz się na tym a nerwy podczas posiłków sprzyjają wzdecion. Wiem bo parę moich znajomych ma tak. Z nerwów lykaja nieświadomie dużo powietrza i później maja bóle i wzdęcia... Powinnas się cieszyć że lekarz chce wszystko sprawdzić.

A powiedz mi czy masz wszystkie zabki zdrowe? Czasem taki niesmak jest od zęba albo migdałka...

 

Staraj się jeść produkty bogate w żelazo do tego pij soki pomarańczowe. Bo bez wit c mało żelaza się wchłania. Nic się nie bój :*

 

michalb, jaką masc dostałes? I co to za tabletki i krople? Te same? Ją wiem jak to jest z zatokami u mnie minęło sporo czasu zanim wszystko wróciło do normy. Pomógł mi żel do nosa tamtum protect i teraz gdy czuje już zatkanie to wdycham zapach rozgniecionego czosnku tylko nie chińskiego...

Miales wymazy z nosa i gardła? Bo nie pamiętam ... I tomografię ?

 

Wszystkim którzy maja problemy z nosem poelcam cytologie nosa. Trafiłam w pl na jednego z najlepszych lekarzy on mnie uświadomił że nie potrzebowała wogole antybiotyków a bralam ich 5 w ciągu pół roku !! Wyjaśnił że mam nad aktywną śluzówkę i tego nie leczy się antybiotykiem . cytologia nosa pozwala to potwierdzić bo wtedy w nosie są komórki odpowiedzialne za reakcje alergiczna chociaż niby żadnej alergii nie mamy. Eozynofile. Warto to sprawdzić u mnie w laboratorium to koszt 35 zł. Pobiera się jak na wymaz.

 

Mnie dziś tfu tfu mniej boli brzuch. Może to faktycznie były jelita albo mięśnie ale strach był ogromny i dalej e sumie jest. W poniedziałek mam USG rano mam nadzieję że dzidzia ma się dobrze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ZOBACZCIE, czy karmię tym glisty?????????? no mam takie zaparcia i wzdęcia, że nie wyrabiam. Jadłam na siłę, żeby przytyć, ale mnie własne jelita zatrują i chyba one się rozerwą. Brzuch mi zaraz chyba wyleci w kosmos. dlaczego nie ma u mnie trawienia i wydalania? :cry:

jak to wygląda? to dzisiejszy dzień.

proszę WAS o opinie

 

na czczo: przegotowana woda z cytryną

 

1: bio płatki owsiane bezglutenowe (moczone przez noc) gotowane z cynamonem bez glutenu i łyżką bio oleju kokosowego z musem ze zmiksowanych 2 małych bananów, truskawek i cynamonu

2: sałatka z całego awokado, gotowanej marchewki i zielonej cukinii, świeżej bazylii, natki pietruszki i koperku z dodatkiem ostropestu plamistego i soli morskiej

+ 2 małe brzoskwinie

3: bio kasza jaglana (moczona przez noc) gotowana z kurkumą i ziołami prowansalskimi z gotowanym na parze świeżym szpinakiem, marchewką, cukinią, oliwkami, oliwą z oliwek (1,5 łyżki), świeżymi ziołami, ostropestem, solą morską

4: mus ze zmiksowanych 2 bananów małych, truskawek i cynamonu

+ kleik z łyżeczki nasion chia

5: dorsz gotowany + kawałek awokado, pomidor malinowy, salata zielona karbowana, świeże zioła, oliwa (1,5 łyżki), sól morska + 2 łyżeczki ostropestu plamistego

 

przed snem będzie kleik z siemienia lnianego

 

w ciągu dnia: woda niegazowana

herbaty ziołowe:

mieszanka nr 1: korzeń lukrecji, ziele macierzanki, liść pokrzywy

mieszanka nr 2: koper włoski, anyż, kminek

 

+ probiotyk, wit. D3, 2 x omega3, witaminy i minerały

citrosept

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bezsilna, wg mnie powinnaś jeść normalne rzeczy, strasznie wymyślasz i jak widać Twoim jelitom to nie odpowiada. Pomyślałaś może o błonniku? skoro masz słabe trawienie to powinnaś sie wspomagać produktami, które to trawienie przyśpieszają .. a nie jakieś bio wymysły. nasz organizm najlepiej wie czego nam trzeba, Twój się ewidentnie buntuje, co znaczy, że to co mu dajesz nie jest dla niego dobre. jedz normalnie. i pij drożdże. one działają cuda.

 

a tak w ogóle, jesz mięso?

 

jakbym jadła tak jak Ty, też by mi jelita wysadziło

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

martini123, ma rację... Brakuje błonnika. Pisalam Ci żebyś piłą activie ...

 

Ją dziś jadlam na śniadanie kanapki z serkiem topionym i ponidorem na obiad potrawke z kurczaka z ziemniakami i ogorkami kiszonymi. Później jadlam wiśnie pije soki owocowe i activie...

 

Musisz znormalniec bo bardzo kombinujesz i musisz czekać aż wróci normalne wyproznianie bo po tych czopkach wszystko rozleniwilas. Bierz leki od gastrologa jedz normalnie wypij activie zjedz śliwki :*

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny, ale błonnika jest dużo, wrzuciłam posiłki w kalkulator, błonnika jest ok 45 g, czyli powyżej normy o wiele.

martini123, czemu by brzuch Ci wysadziło?

mięso przestałam jeść...

jeju, boję się. jak patrzę na siebie w lustrze to jestem przerażona. biała jak trup, chuda. anemia, leukopenia.... kości strzelają, osteoporoza się pogłębia, waga 36 kg, zaparcia, duszności, osłabienie, brak okresu...

na wózku będę za rok,dwa?

BOŻE ja chcę poczuć się WOLNA, ZDROWA

nigdy tego nie będzie????

umrę na białaczkę albo spędze na wózku życie przez złamanie kręgosłupa przez osteoporozę

bez rodziny, nie będę miała dzieci

boli mnie wszystko, jestem taka chuda, jak nie wiem

brzydzę się siebie sama

pomocy :cry:

jeszcze niosłam dzisiaj ciężkie zakupy i boje sie,że złamała się szyja, boli mnie, strzyka, strzela, nie wyrabiam, ból szyi,głowy, strzykanie. waga 36 kg, osteoporoza,brak mięsni a ja nosze zakupy żarcia po kilka kg. jestem pierdolnięta

wczoraj byłam u nowej psycholog. zaczynam nową psychoterapię. wrazenia super

no i chyba będę musiała byc tez pod opieką dietetyczki. MUSZĘ przytyc bo będzie ŹLE

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nerwica Cię zjada nie masz białaczki !! Wyników krwi nie masz jakoś drastycznie odbiegających od normy. Napewno ma na nie wpływ dieta w której ciągle coś kombinujesz i nerwy.

Jak moglas złamać szyję ?;) od noszenia zakupow- sama widzisz że to już są absurdalne sprawy musisz z tym walczyć zacznij jeść co chcesz na co masz ochotę tak organizm daje nam znać że czegoś potrzebuje i nie odwiniaj się po każdym posiłku i nie analizuje bo sama wpedzasz swój brzuch w problemy :*

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×