Skocz do zawartości
Nerwica.com

CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III


Amon_Rah

Rekomendowane odpowiedzi

INTEL 1, No jak się komuś będzie należał jakiś słuszny tęgi wpie.dol to czemu nie ;)

Wszak wiem jako Chadowiec,że w pewnych stanach człowiek szuka wrażeń i zaczepek,ale jakoś chyba mamy to w oczach ,że ludzie schodzą z drogi ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To fakt. Czasami wystarczy popatrzeć... 9 bez jakiejś wyrezyserowanej śmiesznej napinki w oczach.

Po prostu, ktos cię wqrwi, popatrzysz, a w oczach masz pewnie odbicie wykopanego grobu, hehehe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

INTEL 1, Nie tak dawno pewien ziomek z forum chyba Cię widział u Ciebie na mieście nocną porą, ale nie był pewny na 100% i nie chciał za Tobą wołać ;)

Świat jest mały ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy możesz _Jacku_ jakoś bardziej ,,merytorycznie,, wytłumaczyć jak duży prestiż daje posiadanie Powerbanku i Słuchawki Bluetooth?

Bo jak to jakiś ,,grubszy,, prestiż to też chętnie zakupię owe gadżety ;) I podniosę Swoje Morale ;)

Poległem ;)

Bez urazy Jack

Morale mi te zakupy bardzo podniosły :). Zawsze nowy gadżet w kolekcji a te nowe zabawki łechtają ego i co najważniejsze gonię za pędzącym za rozwojem technologicznym społeczeństwem ;). A prestiż to prestiż - oczywiście napisałem to w przenośni, ale jak ktoś ze znajomych ma to czemu ja mam nie mieć - tak to wszystko działa w sprzedaży. Wiele produktów kupujemy "bo to jest teraz modne" nie będąc nawet tego świadomym. Klient nie kupuje produktu ,ale sprzedawce albo reklamę tego produktu. Tak jest zresztą w każdych usługach. Idę do fryzjerki, którą lubię. Naprawiam u mechanika któremu ufam. Idę po produkt, który znajomy mi polecił. Kto pracował w sprzedaży wie o czym mówię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dawajcie jakieś pomysły na fizyczny samorozwój, oczywiście mierzalny, ponieważ my wariaci musimy miec możliwość dokładnego określania i mierzenia rozwoju.

Kazdą propozycje rozważę :D

Może to być na przyklad ilośc samogwałtów, albo kopulacji dziennie ( jak znajdę odpowiednią ilośc kandydatek) - spoko temat, można koksem sie wspomagac, hehehehe

Nordic albo pływanie polecam :D. Ja w lato zamierzam sobie jebnąć surwiwal w lesie na cały weekend.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

INTEL 1, jakoś w I połowie grudnia - około 1 w nocy ;) Wrócił na gapę ostatnim pociągiem z Katowic, siedział na dworcu PKP, popijał ... mleko (wyjątkowo :D - okresa ciśnień na wygrywanie życia miał :P), po czym wykurwił, coby joggingiem na Mikule ... :D Domniemanego Ciebie - zamyślonego typera w niebieskiej/granatowej zimowej sportowej kurtce o charakterystycznym (chadowym ?) chodzie predatora :D - spotkał w uliczce, co z Placu Wolności na Dworzec PKP (ulica Dworcowa) się idzie - biegł se środkiem zarośnięty Odklej, trzy razy się zatrzymywał (ale później już jak Forrest Gump :D), bo a to go coś we bucie uwierało, a to szelka od plecaka się zsuwała ... - jeśli to byłeś Ty (w odległości niespełna dwóch metrów mijałem Predatora ;)), może pamiętasz ? :D Ku*wa, jeżeli to miałeś być Ty, a ja biegnąc, dajmy na to potknąłbym się o bruk (swoje nogi ? :P) i nie daj boże szturchnął Cię z bara (wyrywając Intela z jego zadumy :D) - strach pomyśleć ... :D;)

 

Dopiero minąwszy typera, pomyślałem, że może Intel (nie przyjrzałem się dokładnie - imo podobne rysy/postura :P), no ale już nie wracałem, coby zaczepić ... - śmiałem się do Wolfa (WolfMan), że jeszcze byś nie poznał/skojarzył że Nihil z nerwica.com i mi wyjebał ... :D;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem opinię ( i to - o dziwo od sprzedawcy w RTV EURO AGD ) że słuchawka Bluetooth może powodowac glejaka mózgu :D

Może taki glejak spowodowałby chwilową zmianę naszego stanu na lepszy?

Daj znać-keta nie bedzie już potrzebna :D

.

glejak wielopostaciowy?jeszcze sie o tym dowiedz na przypadkowo zrobionym rezonansie magnetycznym na ktory cie skoerowali ze zgoła innego powodu i wysłuchuj głupot o cudownej chemii ktora musi ci niszczyc układ immunologiczny i stale bedziesz osłabiony jak AIDSOWIEC i o bombie kobaltowej która "niszczy trwale" wszelakie.guzy złośliwe.zmiana stanu na lepszy?można szybciej.dużo szybciej.wystarczy ze stale cie coś denerwuje,stale sie czegoś boisz przez co organizm masz osłabiony i coś cie łapie.gorączka zazwyczaj ponad 40c i rośnie nadal z godziny na godzinę.jak nie wezmiesz ibuprofenu/paracetamolu/aspiryny to białko ci sie zetnie.mózg,układ nerwowy zamienią ci sie w gotowane jajko i arivederci roma.do rana.ugotuje cie żywcem jak w mikrofalówce/ niczym latem w cieplarni w pełnym słoncu.ale to jest godzinami śmierć w męczarniach.słyszysz jak ci krew krąży,boli cie cała głowa i szyja,przy cię w uszy i w policzki,serce bije bliskie zawału.łamie cie w kościach,bolą mięśnie.w miare upływu czasu i wzrostu temperatury ciała występuje mimowolne trzepotanie dłonmi i stopami jako pierwsze objawy uszkodzenia mózgu i

bezpowrotnej denaturacji neuronów.jeżeli w takim stanie bys sie znalazl w więziennym psychiatryku bezterminowo by ci nie podali środka zbijającego temperature bo nie reagują na nagłe pogorszenie samopoczucia pacjenta bo przecież to świr wiec od czasu do czasu moze czuć sie zle,w kaftan go.w ZK podobnie bo pod celą nie wolno mieć swoich leków na migreny czy bóle zęba.jak jesteś sierotą to musisz umrzeć.głupia i obrzydliwa śmierć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich, jestem nowa na tym forum, szukam osób z ChAD z którymi można pogadać o życiu z tym cholerstwem, bo kto inny mnie lepiej zrozumie :) możne są organizowane jakieś spotkania w okolicach Wawy? jeśli tak proszę o info.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

INTEL 1, jakoś w I połowie grudnia - około 1 w nocy ;) Wrócił na gapę ostatnim pociągiem z Katowic, siedział na dworcu PKP, popijał ... mleko (wyjątkowo :D - okresa ciśnień na wygrywanie życia miał :P), po czym wykurwił, coby joggingiem na Mikule ... :D Domniemanego Ciebie - zamyślonego typera w niebieskiej/granatowej zimowej sportowej kurtce o charakterystycznym (chadowym ?) chodzie predatora :D - spotkał w uliczce, co z Placu Wolności na Dworzec PKP (ulica Dworcowa) się idzie - biegł se środkiem zarośnięty Odklej, trzy razy się zatrzymywał (ale później już jak Forrest Gump :D), bo a to go coś we bucie uwierało, a to szelka od plecaka się zsuwała ... - jeśli to byłeś Ty (w odległości niespełna dwóch metrów mijałem Predatora ;)), może pamiętasz ? :D Ku*wa, jeżeli to miałeś być Ty, a ja biegnąc, dajmy na to potknąłbym się o bruk (swoje nogi ? :P) i nie daj boże szturchnął Cię z bara (wyrywając Intela z jego zadumy :D) - strach pomyśleć ... :D;)

 

Dopiero minąwszy typera, pomyślałem, że może Intel (nie przyjrzałem się dokładnie - imo podobne rysy/postura :P), no ale już nie wracałem, coby zaczepić ... - śmiałem się do Wolfa (WolfMan), że jeszcze byś nie poznał/skojarzył że Nihil z nerwica.com i mi wyjebał ... :D;)

 

To nie ja wariacie.

O tej porze spacyfikowan już, często przesiaduje sobie w pewnym parku i dzięki owemu spacyfikowaniu spokojnie sobie kontempluje świat mnie otaczający, co owocuje bardzo ciekawymi wnioskami i spostrzeżeniami, ktore rankiem , kiedy stan moj najgorszy wydaja sie niestety trywialne i pozbawione sensu...

 

Od jakiegos czasu porzuciłem wszelakie używki w nadziei na jakis bonus z tym związany.

Nie mam żadnych objawów ssania czy to fizycznego cvzy tez psychicznego, pomimo że używałem sobie regularnie przez ostatnie lata. Oczywiście z umiarem, lecz stale. Nie szmaciłem sie do stanu, w ktorym dalo by sie w pobieznym kontakcie ze mna stwierdzic że porobiony jestem, ale dzięki temu przynajmniej wieczory były ciekawsze, chłonne i twórcze, pozbawione obłedu i zwolnione na tyle że mogłem kontemplowac własnie.

Czy teraz czuje się lepiej? Nie wiem.

Pierwsze dni były miło pobudzone i sprawcze. Niestey czar prysnął i jest nijak. W ciągu dnia może lepsza pamięć, może jaśniejszy umysł, ale na chuuj mi jaśniejszy umysł, który wyraziściej wyświetla mi bezsens mojej wegetacji?

a wieczory...nuda, nuda, nuda i zmęczenie.

Anhedonia, ktora zaczyna mnie juz wqrwiac mocno.

Wyjebka na cały świat. Zmęczenie i wczesne chodzenie spać, ktore i tak nie daje rześkości porannej...

Sam nie wiem co lepsze, a co gorsze....

Sytuacyjne napięcie sięga zenitu i tylko clonazepam ( na szczęście wystarczy 0,5 mg ) ratuje innych i mnie od jeszcze większych klopotow niźli obecne...

Choc i tak kilka akcji już miało miejsce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

.jeżeli w takim stanie bys sie znalazl w więziennym psychiatryku bezterminowo by ci nie podali środka zbijającego temperature bo nie reagują na nagłe pogorszenie samopoczucia pacjenta bo przecież to świr wiec od czasu do czasu moze czuć sie zle,w kaftan go.w ZK podobnie bo pod celą nie wolno mieć swoich leków na migreny czy bóle zęba

 

Wszystko prawda. Więzienny psychiatryk? Jest takowy oddzial w Lublińcu , gdzie często rezyduję...

Od zaprzyjaźnionej terapeutki ( do tego stopnia , że mam jej nr tel i maila ) uslyszałem - Robert zrób wszystko abyś przenigdy tam nie trafił. Neuroleptyki w zastrzykach regularnie ( cobyś nie wypluł ) i nawet nie wiesz gdzie qrwa jestes. Personel ma swiętuy spokój. cele zamknięte, nikt się nie pałęta, niczego nie domaga tylko leży i sie ślini...

Wyrok nie obowiązuje. Obowiązuje co pół roku wystawiana opinia biegłych czy delikwent juz ozdrowial i może wyjśc na wolnośc, co zajmuje lata całe. Zresztą jak masz wyzdrowieć na duzych i regularnych dawkach na przyklad fenactilu czy haloperidolu?

Prędzej mózg wysmarkasz...

Co do ZK czy śledczaka. Tez prawda. Od lat boli mnie głowa i nie wyobrażam sobie życia bez ibuprofenu czy pyralginy pod ręka. Tam z wiadomych względów łeb miało mi roozpierdolic z bólu -kilka razy rzygałem.

lekarz na wizycie dal mi kilka tabsow pyralginy, ktore trzymalem na najczarniejsze godziny. Niestety podczas kolejnego kipiszu leki mi zabrali - nie wolno miec pod celą. A niby qrwa skąd ja je miałem wy debile zaajebane???

Tam zdrowy rozsądek nie istnieje...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Wszystko prawda. Więzienny psychiatryk? Jest takowy oddzial w Lublińcu , gdzie często rezyduję...

Od zaprzyjaźnionej terapeutki ( do tego stopnia , że mam jej nr tel i maila ) uslyszałem - Robert zrób wszystko abyś przenigdy tam nie trafił. Neuroleptyki w zastrzykach regularnie ( cobyś nie wypluł ) i nawet nie wiesz gdzie qrwa jestes. Personel ma swiętuy spokój. cele zamknięte, nikt się nie pałęta, niczego nie domaga tylko leży i sie ślini...

Wyrok nie obowiązuje. Obowiązuje co pół roku wystawiana opinia biegłych czy delikwent juz ozdrowial i może wyjśc na wolnośc, co zajmuje lata całe. Zresztą jak masz wyzdrowieć na duzych i regularnych dawkach na przyklad fenactilu czy haloperidolu?

Prędzej mózg wysmarkasz...

..

to jedno.a wiesz jak to wygląda kiedy urodziłeś sie chory i rodzinka cie nie chce?personel o wszystkim wie i po 2 miesiącach od przyjęcia zabierają ci swoje ciuchy,dają jakąś mocno znoszoną piżame w pasy,często za dużą i każą ci leżeć całymi dniami w łóżku.jak nie chcesz leżeć to lekarz na rękach cie zanosi do łóżka lub zamykają cie w sami samego na klucz.opinie na komisji?jeżli żaden wujek,babcia,ciotka,kuzynka nie chce,nie chcą cie też żaden sierociniec czy dom opieki lekarz wystawia o tobie fałszywą opinie,ześ idiota,żeś brudny,ześ bezczelny,że kłamiesz,że kradniesz,żeś tępy,co owocuje przeniesieniem do skrzydła lepiej chronionego i zwiększeniem dawek leków tak że po kilku latach arivederci roma.fajnie co?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żydów można nie lubić, ale należy ich szanować za genetycznie uwarunkowaną potrzebę zemsty. Czyli tak naprawdę sprawiedliwości. Bo niesprawiedliwością jest deptanie ofiar mające na celu uzyskanie poklasku dla pseudomoralności polegającej na wybaczaniu. Wybaczanie to udzielanie mandatu bezkarności wszelakim sukinsynom, którzy ową bezkarnością się upajają i ktora legitymizuje ich do dalszych bezeceństw.

Żydzi są owej ułomności pozbawieni. Widać, do serca wzięli sobie Stary Testament kosztem lewackich bzdur zawartych w Testamencie Nowym, gdzie co i rusz truje sie duupe o poprawnym politycznie nadstawianiu policzków czy tez dupska na razy kijów.

Żydzi nie wybaczają nigdy a Lex Talionis ( Prawo Talionu, czyli prawo zemsty, najlepiej w "zapalczywym gniewie" - Jules-Pulp Fictoion) jest jednym z ich Przykazań Bożych.

Niech najlepszym przykładem maniakalnego uporu Żydów będą komanda "łowców nazistów" powołanych przez Szymona Wiesenthala i dr Efraima Zuroffa. Obaj poświęcili swoje życie jednemu celowi – odnalezieniu i postawieniu przez sądem zbrodniarzy wojennych, którzy za czasów III Rzeszy Niemieckiej byli dumnymi panami życia i śmierci, wzbudzając strach samym istnieniem, zaś po wojnie próbujących za wszelką cenę uniknąć sprawiedliwości.

To, że czasami minęło od zbrodni nawet 40 lat nie miało dla w/w gentelmenów absolutnie żadnego znaczenia.

Druga sprawa - nie mogąc bezpośrednio dorwać swoich wrogów niejednokrotnie dopuszczano się eksterminacji całych rodzin owych wrogów,a ich samych darowano zdrowiem. I tu też chylę czoła. Zabicie wroga to zapewne tylko chwilowa ulga. Zabija się przeciez za krzywdy dokonane, a ich destrukcyjne dla ofiar skutki ciągną się latami, nieraz definiują całe życie. Szybka śmierć nie jest odpowiednim ekwiwalentem. Natomiast eksterminacja wszystkich bliskich, z pewnością nawet psychopatycznego sukinsyna doprowadzi na skaraj szaleństwa, obłędu i cierpienia tak wielkiego, że ku uciesze mszczącego się - popełni prawdopodobnie w końcu samobójstwo.

Idąc na wojnę z sukinsynami trzeba się stać jeszcze większym sukinsynem. Inaczej lepiej sobie odpuścić... i wystawić gołe dupsko na kolejne razy...

Oto moje prywatne Credo w temacie zemsty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żydów można nie lubić, ale należy ich szanować za genetycznie uwarunkowaną potrzebę zemsty. Czyli tak naprawdę sprawiedliwości. Bo niesprawiedliwością jest deptanie ofiar mające na celu uzyskanie poklasku dla pseudomoralności polegającej na wybaczaniu. Wybaczanie to udzielanie mandatu bezkarności wszelakim sukinsynom, którzy ową bezkarnością się upajają i ktora legitymizuje ich do dalszych bezeceństw.

Żydzi są owej ułomności pozbawieni. Widać, do serca wzięli sobie Stary Testament kosztem lewackich bzdur zawartych w Testamencie Nowym, gdzie co i rusz truje sie duupe o poprawnym politycznie nadstawianiu policzków czy tez dupska na razy kijów.

Żydzi nie wybaczają nigdy a Lex Talionis ( Prawo Talionu, czyli prawo zemsty, najlepiej w "zapalczywym gniewie" - Jules-Pulp Fictoion) jest jednym z ich Przykazań Bożych.

Niech najlepszym przykładem maniakalnego uporu Żydów będą komanda "łowców nazistów" powołanych przez Szymona Wiesenthala i dr Efraima Zuroffa. Obaj poświęcili swoje życie jednemu celowi – odnalezieniu i postawieniu przez sądem zbrodniarzy wojennych, którzy za czasów III Rzeszy Niemieckiej byli dumnymi panami życia i śmierci, wzbudzając strach samym istnieniem, zaś po wojnie próbujących za wszelką cenę uniknąć sprawiedliwości.

To, że czasami minęło od zbrodni nawet 40 lat nie miało dla w/w gentelmenów absolutnie żadnego znaczenia.

Druga sprawa - nie mogąc bezpośrednio dorwać swoich wrogów niejednokrotnie dopuszczano się eksterminacji całych rodzin owych wrogów,a ich samych darowano zdrowiem. I tu też chylę czoła. Zabicie wroga to zapewne tylko chwilowa ulga. Zabija się przeciez za krzywdy dokonane, a ich destrukcyjne dla ofiar skutki ciągną się latami, nieraz definiują całe życie. Szybka śmierć nie jest odpowiednim ekwiwalentem. Natomiast eksterminacja wszystkich bliskich, z pewnością nawet psychopatycznego sukinsyna doprowadzi na skaraj szaleństwa, obłędu i cierpienia tak wielkiego, że ku uciesze mszczącego się - popełni prawdopodobnie w końcu samobójstwo.

Idąc na wojnę z sukinsynami trzeba się stać jeszcze większym sukinsynem. Inaczej lepiej sobie odpuścić... i wystawić gołe dupsko na kolejne razy...

Oto moje prywatne Credo w temacie zemsty.

i jak sie zemścisz na sukinsynach?ze swoją chorobą kilka razy samotnie polecisz na wyspy brytyjskie na przekór łatce żyjącego trupa jaką ci przykleili sukinsyny na zawsze?podejmiesz prace za którą ci zapłacą przez pare dni?zamieszkasz w obcym województwie na kilkanaście lat?zaczniesz strzelać nieregulaminowo na strzelnicach za zgodą całej kadry?z przekory i naprzeciw sobie wyrwiesz jakiegoś powykręcanego niskiego paszteta z brązowymi oczami który uwiedzony zaprosi cie do łóżka po 2 dniach znajomosci jako jedyny realny powód do nazywania cię niebezpiecznym świrem,bestią,dewiantem przez otaczających ludzi i powód do lęku przed tobą i obrzydzenia tobą?podejmiesz obce ci wyzwania poprzez "zwalczanie" twojej paraliżującej akrofobii zeskakując ze szczytu Skrzycznego/Stranika/Czantorii w tandemie paralotniowym gdzie patrzysz w dół i kręcisz filmiki które kiedyś wrzucasz do sieci i poprosisz pilota zeby leciał jeszcze nad sąsiednim Klimczokiem/Równicą jak będzie dobra termika?nabierzesz stałego obrzydzenia do własnego gatunki i spolaryzujesz sobie rozbuchane libido poprzez pielęnację swojej hafefobii socjofobii i erotofobii przez co bedziesz mieć wywalone na laski?znajdziesz sobie bezludne pasje na których niema wrogów,te czynnosci wykonujesz sam przez co ludzie będą ci jeszcze bardziej obojętni?twoje zdjęcia będą dominować jako pejzarze,krajobrazy i martwa natura i na żadnym nie bedzie ludzkiej twarzy?nauczysz sie ignoworać aż do utraty zapamiętywania twarzy?bo jak może zemścić się chory na spoleczenstwie?chorzy przecież się ani nie zjednoczą ani sie specjalnie nie zrzeszą bo to jest fizycznie niemożliwe.łatwiej jest ze skurwysyństwem.nie porównuj mnie czy siebie do żyda bo żydostwo to nie choroba tylko narodowosc.mimo ze tez w przeszlosci była czapa za jej posiadanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć chadziorki,

 

Ogólnie mi się żyję normalnie i spokojnie, tylko obawiam się, że przez problemy ze snem niedługo oszaleję. Żrę trittico już w dawce 75 mg i dalej nie mogę zasnąć, a jak już jakimś cudem mi się uda, to w nocy się wybudzam i nie mogę spać. No cudownie wręcz. W robocie jadę na energetykach, bo myślenie ze mnie wycieka. Dzisiaj idę do swojego szamana, może coś mi przepiszę. Nie chcę mianseryny lub mirtazapiny, bo po nich człowiekowi robią się boczki. Może zolpidem?

 

Dziwne ,że ta dawka trittico Cię nie usypia. Ja spałem po tym leku jak zabity aż ciężko było się przebudzić.Też jadę na energetykach. Badam jednego dziennie. Faktycznie na 2 godziny daje kopa, ale potem człowiek czuje się jeszcze bardziej zmęczony. Moje ulubione to Tiger Mojito :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żrę trittico już w dawce 75 mg i dalej nie mogę zasnąć (...) )

 

U mnie trittico też się nie sprawdzało - brane wieczorem bardzo słabo (jeśli w ogóle) działało nasennie, za to rano pokazywało pełnię swych możliwości - wstać było bardzo ciężko ;) Jeśli chodzi o zasypianie podczas brania SSRI i SNRI, to na fluo i wenli było mi najciężej (tylko że ja przed większość czasu ładuję duże dawki antydepresantów, bo niskie szybko przestają działać). Jedyna rada, to brać antydepresant jak najwcześniej rano - wręcz zaraz po przebudzeniu jeszcze w łóżku.

 

Carica, a jak Ci się sprawdza fluoksetyna w tej niskiej dawce w kontekście działania antydepresyjnego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej :) mam do was pytanie.

 

Czy powtarzający się schemat "dzień depresji po którym następuje dzień hipomanii" (z niemal ciągłym natłokiem myśli) jest powodem do rozważania Chad? W dalekiej przeszłości występowała u mnie mania z depresją ale się nie leczyłam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×