Skocz do zawartości
Nerwica.com

Osobowość narcystyczna


milhouse

Rekomendowane odpowiedzi

I będzie o narcyźmie, gdy dojdzie do mnie książka o terapii behawioralno poznawczej zaburzeń osobowości.

Bo jak dotąd wszelkie podręczniki zastrzegają, że nie są pewni, co to takiego ta osobowość i że ich skuteczność

jest nie porażająca. Ale macie rację. Proponowałem Wam przecież opcję A, kiedy to ja udam , że wierzę w psychologię i pominę teorie reinkarnacyjne. Jestem skłonny tak postąpić, tylko odpowiadałem forumowiczowi monk2000, a książka o behawioralnej terapii zaburzeń jeszcze nie doszła. Mogę zakończyć osobiste off topy. Mogę rozmawiać z psychologami językiem psychologii, jeśli jest takie zapotrzebowanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nomorewords43, a może do Ciebie nie dociera, że ludzie mają gdzieś czy wierzysz w psychoterapię, reinkarnację czy złote rybki i nikt nie ma ochoty wysyłać Tobie książek, ani udzielać się w rozważaniach o twoich paranormalnych aktywnościach?

 

Przykro mi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja rozumiem, że część (70%) ludzi mnie nie zrozumie i bardzo mi przykro z tego powodu. I rozumiem, że Ci ludzie wolą żyć w iluzji, że choć psychoanaliza nie wie co to osobowość i słabo się sprawdza na narcyzach, to jednak jest nauką objawioną. I że ludzie Ci nie są w stanie podlinkować ( nie wysłać mi, tylko podlikować ) nic mądrego o narcyzmie. Niemniej forumowicz DelRey25, który bynajmniej nie podziela mojego entuzjazmu dot. reinkarnacji okazał dobrą wolę i nie "wysłał mi", ale podał Wam wszystkim tytuł książki o behawioralnej terapii zaburzeń osobowości, którą ja sam już zamówiłem przez internet i którą wyśle mi księgarnia za tydzień, po to, żebym miał jakiś punkt wspólny z 70% ludzi, którzy nie podzielają moich teorii, a teorie poznawczo-behawioralne byliby w stanie zaakceptować, jako pewien punkt wyjścia. Przestańcie się czepiać, bo ja nie będę już kontynuował tu wątków reinkarnacyjnych. Jesteście tacy narcystycznie mądrzy, że na pewno wiecie ode mnie wszystko lepiej i jakiekolwiek koncepcje z mojej strony są afrontem dla Waszej wszechwiedzy, którą szanuję. Nie ma reinkarnacji, jest psychoterapia. Zadowoleni? A teraz czy zgodziwszy się, że jestem głupcem i moje teorie są głupie, moglibyście kontynuować wątek tak, jakby moich koncepcji w nim nigdy nie było? Proszę zajmijmy się pracą nad zaburzeniami osobowości, a nie nad udowadnianiem mi, że błądziłem kilka postów wyżej. dziękuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale niby czemu? Ty coś piszesz, a ludzie odpisują pytają...a ty potem w żaden konkretny sposób sie nie odnosisz..Zadałem kilka pytań i na żadne nie odpisałes...Wymyślasz sobie że 30% ludzi sie z tobą zgadza, co jest kłamstwem...Ty nie tylko piszesz o swoich teoriach ale tez zakłamujesz rzeczywistość. Czemu po prostu nie podejmiesz rozmowy?

 

Jest pełno sprzeczności, dziwnych rzeczy tylko w twoim ostatnim poscie... Jeśli piszesz takie rzeczy, to chyba powinieneś wykazac to minimum i chociaż sie odnieść do pytań...

 

1. Czemu zakładasz, że przeciwienstwem twojej teorii jest psychoanaliza? Przeciez nikt tu sie na nią nie powoływał. Ludzie sa skłonni myśleć że narcyzm jest wynikiem naszego życia/wychowania...Twoja koncepcja nie jest przeciwstawna jakiejkolwiek koncepcji naukowej.

 

2. Czemu starasz sie wmawiać że 30% ludzi sie z tobą zgadza? To jest kłamstwo i doskonale o tym wiesz...Doskonale wiesz że to nie prawda, czemu w taki siłowy sposób to forsujesz? Ty to oświadczyłeś, ale skad to wymysliles?

 

3. Ty lekceważysz fakt że wraz z rozwojem człowieka rozwija sie jego osobowośc? Przeciez może sie ona uksztaltować prawidlowo, więc czemu nie może nieprawidłowo? Czemu MUSI być reinkarnacja?

 

4. Nawet koleś co leczy ludzi regresją do poprzednich wcieleń, mówi że jesli nie działa to do lekarza...on nie stworzył teorii wyjaśniającej wszystko. On akceptuje rzeczywistość i lekarzy

 

http://www.youtube.com/watch?v=j1IzkRIp1KA...od 58 minuty jest o narcyzmie.Co o tym sądzisz? Czy to nie jest spójne?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zujzuj.

Napisałem Ci chyba na priw, że doceniam, że powątpiewasz w moją inteligencję w sposób rzeczowy i

dlatego jestem skłonny Cię słuchać i porzuciwszy teorie reinkarnacyjno-kosmiczne przejść do kwestii

uznanych za psychologicznie poprawne. I popracować nad komunikatywnością. Taki był i jest mój zamiar.

(to czy priw wysłałem to inna kwestia, chyba nie wysłałem)

Kwestie ezoteryczne poruszyłem ponownie dopowiadając monkowi2000. A potem po kolejnej wątpliwości

forumowej odpysknąłem pobieżnie, bo kwestie reinkarnacji porzuciłem i czekam na książkę o terapii

poznawczo-behawioralnej zaburzeń osobowości. A na Twoje pytania odpisywałem przez 4 godziny i mnie

wylogowało jak zwykle, gdy jem obiad, więc nie ma tego na forum ani na Twoim priw.

Ponieważ Cię szanuję chętnie odpiszę Ci via priw, byś Ty był usatysfakcjonowany, a wątek o narcyzmie

nie zofftopował ezoterycznie. Co do innych osób, które nie podzielają mojego entuzjazmu

w sposób bardziej agresywny niż Ty, to nie będę odpowiadał na ich pytania ani w wątku o narcyźmie ani nigdy.

Do jutra pozbieram z wątku wszystkie Twoje sugestie i zapytania i odpowiem na pw.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No wiadomości nie dostałem...i w zasadzie to ja nie czuje się zbytnio na siłach dyskutować na temat psychologicznych koncepcji...bardziej mnie dziwiła twoja postawa...może to ze mną coś nie tak :smile: bo czuje silną potrzebę nie ustępowania ci ani na krok. Choć przecież reacjonalne by było robić sobie cos innego, jednak jak zaczynam czytac te twoje posty, to po prostu nie moge sie powstrzymać przed odpowiedzią...nadal uważam że ty tą koncepcję tworzysz dla siebie. Ty jakies procesy chorobowe tym karmisz, nawet nie chodzi o samą einkarnację...ale ok, Koniec offtopa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dziękuję za info o istnieniu ośrodka terapii zaburzeń osobowości, ale przeciętny człowiek nie jest w stanie mi w nic uwierzyć.

Mój dawny psychoterapeuta tylko.- byłem u niego pod koniec 2012. Było to zabawne, bo przez 3 sesje sprawdzałem, czy nie ma mnie za kompletnego świra i ględziłem ogólniki, choć szczere. Potem powiedziałem mu najgłębszą prawdę o sobie i w ciągu 2 sesji był niesamowity postęp. Jest na tyle bystry, że mógł tylko udawać, że mi wierzy, ale ja uwierzyłem, że on mi wierzy i opierając się na prawdzie ustaliliśmy konsensus w zaledwie 2 spotkania, po czym On stwierdził, że skoro cudem pokonałem fobię i zrozumiałem, że ludobójstwo nie jest skutecznym sposobem rozwiązywania problemów, to jestem kompletny i on mi już bardziej pomóc nie może. Ostatnio mi się trochę pogorszyły sprawy lękowe i wróciły ciągoty, by być "nieco niegrzecznym" , co mnie szalenie zdziwiło. Zadzwoniłem mu na komórkę, żeby jednak znalazł dla mnie termin, oddzwonił dziś i za tydzień będę u jedynego psychoterapeuty, którego istoty z innych wymiarów określają jako "jak na ziemię to całkiem niezły". Mam nadzieję, że rozmowa z nm ponownie rozprostuje mi osobowość, której lekkie pofałdowanie musieliście znosić w tym wątku. Jetem niesamowicie zaskoczony, że cokolwiek mi może jeszcze dolegać, ale mam zamiar sobie z tym poradzić przy pomocy terapeuty i nie narażać Was na niegrzecznność i offtopy z mojej strony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję forumowiczowi DelRey25 serdecznie. Właśnie doszła mi książka "Terapia poznawcza zaburzeń osobowości", którą polecił kilka postów wyżej. Pozycja wielce wartościowa. Nie uwzględnia mojej koncepcji, ale nie skupia się na teorii przyczyn zaburzeń, tylko na teorii "terapii osobowości" i mniej więcej ma rację. Jeśli ktoś z Was ma jakiekolwiek zaburzenia z tego subforum, to ta lektura może okazać się wielce przydatna. Dobra wiadomość dla wszystkich typów zaburzeń. Podobno jesteśmy wyleczalni. Tylko se kupcie tę książkę, przeczytajcie ze zrozumieniem, bo ja nie będę naruszał praw autorskich kopiując na forum całe akapity. To nie reklama, ale uważam, że pozycja zapowiada się wielce obiecująco.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nomorewords43, cieszę się, że moja sugestia okazała się pomocna :)

Co do tej wyleczalności to bym się kłócił. Owszem, da się nas w dość znaczny sposób zmodyfikować, nasze myśli, zachowania, emocje, ale to nie jest równoznaczne z wyleczeniem. Zależy to też od zaawansowania samego zaburzenia, wiadomo. Narcyzm ma wiele oblicz i rzadko kiedy spotyka się jednostkę prezentującą czysty wzorzec z DSM. Trzeba też trafić na odpowiedniego terapeutę co w Polsce niestety nie jest zbyt łatwe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No czystego wzorca DSM to nikt w osobowości nie ma, bo DSM jest z księżyca wzięte. Eksperci i DSM są tak skorumpowani i oderwani od rzeczywistości, że ich wzorce są nieadekwatne do naszych problemów. I prawdą jest , że 100% wyleczalności to nie ma nawet w przeziębieniu. Jednak skoro cbt daje najlepsze rezultaty, a forumowicz DelRey25 dysponuje bogatą literaturą na ten temat, to mógłby zabić swą narcystyczną nudę szerząc na forum wiedzę z książek, które ma w różnych językach. I jako pierwszy nieoficjalny tłumacz z ang. na polski mógłby obejść forumowy zakaz cytowania podręczników. Jest duże prawdopodobieństwo, że DelRey25 przewyższa mnie bystrością, ale czemu chce mnie także przewyższyć w lenistwie?

Dalejże pocytuj ludziom coś, co ich wesprze na duchu. Gdybym mógł tłumaczyć z angielskiego dałbym Wam sporo tekstu,

ale nie posiadam anglojęzycznych książek, a zbyt obszerne cytowanie polskiej książki WUJ naraziłoby mnie na przykrość.

Dlatego, żeby nie złamać regulaminu zastosuję krótki cytat z polskiej książki nie wprost.

Forumowicze narcystyczni zajmijcie się... poprawą umiejętności samodoskonalenia i realizacji celów oraz przeanalizowaniem znaczenia sukcesu, wzrostem świadomości granic oraz innych punktów widzenia. A także analizowaniem emocji i przekonań o własnej wartości i wypracowaniem konstruktywnych alternatyw. A wszystko będzie dobrze. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A zaraz wyjaśniam, cytując. Osoby narcystyczne czerpią dumę/.../ lecz jednocześnie miewają zadziwiające potknięcia w zakresie respektowania norm i oczekiwań społecznej wzajemności". Dlatego nie: "pozdrawiam Cię ladywind",

tylko oficjalnie pozdrawiam forumowiczkę ladywind serdecznie. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja lekarzy nie rozumiem zupełnie. Zdiagnozowali mi zaburzenia osobowości i nazwali ją narcystyczną, kiedy ja wciąż nienawidzę siebie, uważam się za zero, nic nie potrafię, nawet mój nick Niktita wyszedł z połączenia morfemu NIKT - z nazwą pewnej osoby , czyli Nikitą. Gdzie tu logika lekarzy? To banda konowałów!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja lekarzy nie rozumiem zupełnie. Zdiagnozowali mi zaburzenia osobowości i nazwali ją narcystyczną, kiedy ja wciąż nienawidzę siebie, uważam się za zero, nic nie potrafię, nawet mój nick Niktita wyszedł z połączenia morfemu NIKT - z nazwą pewnej osoby , czyli Nikitą. Gdzie tu logika lekarzy? To banda konowałów!

 

Ależ nie ma powodu nienawidzić Siebie. Jak widzę w dziale Twórczość forumowicz Niktita ma parcie na kreację.

Więc jak tylko wniknie w Siebie , ustali jaki rodzaj Twórczości sprawia Mu przyjemność i zrobi coś w tym kierunku,

to Mu depresja minie. ( i płynnie przejdzie w manię twórczą - żart)

W zdiagnozowanych jako narcystyczni jest coś pięknego i nieodkrytego w środku, prawda?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy w narcyzmie norma jest robienie zlego i chec chwalenia sie tym jak przyglup rozpowiadanie na okolo i czerpanie z tego ze sie jest w centrum uwagi bycie dużym dzieckiem z wybujała wyobraznia ze osiagne nie wiadomo co ze bede na szcycie, ze mam dlamsic innych ze inni są niczym ale z drugiej strony ja sie tak czuje codziennie i ze inni moga mnie zabic bo zasluguje i nie powinni ponosić za to żadnych konsekwencji bo jestem zlym zawistnym psycholem ktory zasluguje na kare.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×