Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

kociara, dobra moze byc pajak ale pamietaj dalas słowo :)

mi sie nie chce myslec o swoich myslach itp bo zaraz zaczne odjezdzac w glowie i po raz milinowy je analizowac wiec robie z siebie durnia bo lepiej sie smiac niz plakac

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kamfora, No wiem co robiłaś. Nie o to pytałem.

Chodziło mi o to, że im się nie dałaś. Czego im nie dałaś?

 

Nie dałam im poznać po sobie, że dalej będę chcieć, że dalej będę próbować, że to nie fatalna pomyłka...

Prościej nie umiem :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kamfora, Ależ ja wiem co robiłaś, tego mi nie musisz tłumaczyć. Ciekawi mnie tylko dlaczego tak unikasz leczenia? Co by Ci lekarze straszni zrobili, że musiałaś im się "nie dawać" :P

 

Czemu tak w ogóle jest Ci źle?

 

Nie wierzę w to, że będzie lepiej.

Nie wierzę w to, że ktokolwiek byłby w stanie mi pomóc.

 

Czemu jest mi źle?

Nie powinnam się urodzić.

Całe moje życie to jedna wielka pomyłka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hobbyturysta, Koślawa animacja wyłapana z Naruto :P

Przy okazji kadr był ustawiony w poziomie i musiałem przekręcić, żeby weszło jako avek, więc to po prawej to podłoże.

 

-- 17 mar 2014, 22:51 --

 

kamfora, dosyć typowa odpowiedź. Nie chcę się narzucać, ale miałem na myśli bardziej konkretną odpowiedź.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To głupie, że za pomocą słów nie mogę sprawić tylu rzeczy od tak, gdy wysiłek jest ponad miarę. Czasem czuję zdechliznę, przez ułamek sekundy i nie wiem skąd, ale wystarczająco wyraźnie. To moja wyobraźnia, ale czasem zastanawiam się wtedy, czy może nie zaczynam już gnić, tak od wewnątrz.

Mam dość, naprawdę kurwa dość. Dziczeje w tej samotności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Życie zaskakuje. Wczoraj jęczałam tu na forum, prywatnie wyłam do poduchy i kuliłam się w swoim strachu. Dziś wszystko się ułożyło, wyjaśniło i znowu mogę lepiej oddychać. Mam świadomość, że nie będzie tak zawsze ale cieszę się, że tu trafiłam.

Gorąco pozdrawiam wszystkich jęczących.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak sobie poradzić z tym przeklętym lękiem przed zwariowaniem? to jest nie do zniesienia. Jeszcze w domu, w znanym mi miejscu potrafię się uspokoić. A poza domem zaczynam tracić nad sobą panowanie. czeka mnie przeprowadzka i nie wiem jak to bedzie. Ostatnim razem moja wyprowadzka skończyła sie tym, ze po 5 dniach dostałam ataku paniki , zadzwoniłam po karetkę błagając o umieszczenie mnie w szpitalu- tak tez sie stało. Nie wiem co robić. Nie moge pozwolić na to, zeby sytuacja znów sie powtórzyła. bezsensu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×