Skocz do zawartości
Nerwica.com

Psychoterapia dziala!Czekam na każdego posta z wasza opinia


maura

Rekomendowane odpowiedzi

Obiecałem sobie że w tym wątku nie napiszę ale zamkniecie dyskusji przez monikę w temacie ,,psychoterapia nie działa '' zmusza mnie do ponownego wpisu w tym temacie . Po pierwsze monika nie dałaś ŻADNYCH WYTYCZNYCH a tylko propozycję . Po drugie temat wyrażnie nosił tytuł,, psychoterapia nie działa'' wiec o tym pisaliśmy , to że ktoś daruję sobie terapię lub bedzie domagał sie normalnego traktowania czyli wyników AŻ TAK BARDZO CIĘ BOLI. Wiesz dobrze że założyć można kilka kont i możesz zamykać kolejne nic to nie da . WYSZŁO W CZYIM INTERESIE DZIAŁASZ . Terapeutów .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wuj dobra rada, z całym szacunkiem dla Twojej osoby......

Ja nie opowiadam się przeciwko tym, którzy nie wierzą w terapię.

Umiejętność dyskusji na dany temat jest sztuką.

Emocje w tamtym wątku wzięły górę w przypadku jednego użytkownika, widzę , że Ty także bardzo się przejąłeś.

Może ochłoń trochę, Twojemu koledze do konwersacji radzę to samo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak zwolennicy terapii niepotrzebnie indoktrynowali w temacie "psychoterapia nie działa" tak ja teraz musze swą żółć na oszustów-psychoterapeutów i całą tą szemraną dziedzinę medycyny wylewać tutaj.............

A więc cytując siebie samego z zamkniętego wątku

"

Zachorowałem nagle kilka lat temu. W ciągu tygodnia choroba rozwinęła pełne skrzydła. Nie będę pisał jaka, bo to nieistotne.Trudniejsza w leczeniu niż ciężka depresja. I to nie moja tylko lekarzy opinia.

Od kilku lat objawy sa takie , że nie było dnia abym nie myślal o samobójstwie jako jedynym sposobie na zaznanie ukojenia.

W trakcie nasilenia tych myślę kończę w psychiatrykach -6 razy.

Każdego dnia walczę o życie i każdego wieczora jestem zdziwiony że jeszcze żyję-tylko po co? Żeby od rana znów cierpieć na napięcie, lęk, całkowitą derealizację i kompletne zaniki pamięci, dezintegrację myśli i niemożnośc skupienia się na czymkolwiek.Rozpad małżeństwa ( chyba się nie dziwisz? ), towarzyskie dno, zawodowe dno ( renta )

Jestem gotów zrobić WSZYSTKO aby to przerwać. nawet popełnic samobójstwo.

Farmakologia-SSRI -wszystkie, Depakine chrono , Venlafaksyna ,Mianseryna Mirtazapina,Trittico,Klomipramina,Amitryptylina,Lamotrygina,Welbutrin,Moklobemid,Edronax,Solian,Chlorprotixen,Promazyna i pernazyna ,Risperidon

Całkowicie bezskuteczne-wręcz pogarszające objawy leki

I przechodzimy do sedna

ROK terapii grupowej , w ktorą zaangażowałem się całym sobą-przeciez walczę o życie. Otworzyłem się całkowicie przed tymi frajerami.Bezskutecznie. Wcześniej myślalem o nich jak o zbawcach, ktorzy wiedzą co robią. Potem nadeszło przekonanie o frajerstwie.

Ich pytania, czy wnioski wysuwane świadczyły o kompletnym niezrozumieniu tematu i problemu. Ale to ONI MIELI AUTORYTARNIE RACJĘ.Ok. Więc czemu mi nic nie pomogli ?? NIC !! Choroba poczyniła w tym czasie jeszcze większe spustoszenia.....

To niestety nie działa! Nikomu w tym czasie terapia nie pomogła w niczym.

Szpital-rozmowy z psychologiem ( przemądrzała siksa) efekt? W związku z tym, że powiedziałem iż w mojej najbliższej rodzinie były 2 samobójstwa i podejrzewam, że w związku z tym jestem obciążony genetycznie chorobą psychiczną która też może mnie doprowadzić do samobójstwa ( miałem rację-moja choroba jest ściśle powiązana z dziedziczeniem )-napisała na wypisie-" myśli i zachowania samobójcze o CHARAKTERZE MANIPULACYJNYM !!!"

To co? Słyszę głosy?

Prywatna terapia indywidualna.Pożyczałem kasę na nią i do dziś nie jestem w stanie oddać. Wiadro wylanych łez, najskrytsze myśli.I co? ZERO !! Poprawy i kasy w kieszeni.

Ustawienia Hellingera. Psychodrama za ktorej prowadzenie moim zdaniem powinno się odbierać prawo wykonywania zawodu.

ZAWSZE podchodzę do leczenia ( jakiegokolwiek ) z najwyższym zaangażowaniem CHCĘ ŻYĆ . Ale w takim stanie się dłużej nie da.

I jestem wściekły na całe zagadnienie psychoterapii. Nie można mamić i oszukiwać człowieka w moim stanie !! To nieludzkie

Nienawidzę psychoterapii i psychoterapeutów ."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monika miałaś ku temu inne narzędzia przywołania do porządku wspomnianą osobę .Zresztą sama wiesz że czasem nazwanie czegoś po imieniu ma pozytywny skutek . Gdzie byłaś lub co robiłaś gdy ważkie tematy miały miejsce ? Wylewasz dziecko z kąpielą . Teraz faktycznie przypomina to salę sądową gdzie Monika jest sędzią , stado prokuratorów oskarża tylko adwokatów brak gdyż sędzia zamknął przed nimi drzwi . Monika zakładasz towarzystwo wzajemnej adoracji?

 

-- 08 wrz 2011, 19:46 --

 

A zamknąć to można rozporek a nie taki temat .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale z zamknięciem wątku ''psychoterapia nie działa'' jest to gruba przesada. To się nazywa cenzura. W lekach można wyklinać je na wszystkie sposoby, także po zaprzestaniu leczenia na 1 tabletce, natomiast nie wolno pisać, że psychoterapia nie działa. Na jakiej podstawie zostały sporządzone te wytyczne, co do pisania w wątku. Ten cały regulamin?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie dla mnie temat był założony . Przez jedną lub kilka osób ucierpi wiekszość . Czyżby zbiorowa odpowiedzialność ? Jak za hitlera ? A może to zamierzone działanie . Kto czyta miedzy wierszami i tak się domyśla . Nie uda się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale z zamknięciem wątku ''psychoterapia nie działa'' jest to gruba przesada. To się nazywa cenzura. W lekach można wyklinać je na wszystkie sposoby, także po zaprzestaniu leczenia na 1 tabletce, natomiast nie wolno pisać, że psychoterapia nie działa. Na jakiej podstawie zostały sporządzone te wytyczne, co do pisania w wątku. Ten cały regulamin?

 

Nie wolno pisać ,że psychoterapia to oszustwo i nie ma prawa działać ,w dziale moderowanym przez kogoś , kto twierdzi inaczej.....To proste.

Nasuwa mi się na myśl hipotetyczna analogia polegająca na ustanawianiu przepisów np aborcyjnych przez lekarza, ktory te aborcje wykonuje nagminnie i dzięki temu zacnie sobie żyje.

Rozumiem, że psychoterapia jest często przysłowiową ostatnią deską ratunku, ale ja już tej deski się imałem i bardzo mi przykro-złudne macie nadzieje.Też nad tym ubolewam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sęk w tym że przynajmniej z mojej strony żadnych emocji nie było , za to Ty nie wyjaśniłaś co było powodem zamknięcia tematu . Badania jak kto się zachowa to chyba nie tu powinnaś robić o ile w ogóle . Nie raczyłaś odpowiedzieć na żadne pytanie . A uśmiech niewiele mówi i jest wieloznaczny . Coż przypomniał mi sie cytat z filmu seksmisja ,,,Wszystkie żeście powariowały bo dawno............... nie mieliście''

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dlaczego terapia jest taka ciężka?

 

Udało mi się umówić na I spotkanie z psychoterapeutą. Wszędzie czytam że terapia jest bardzo ciężka i wymaga wytrwałości. Dlaczego? O czym się mówi na terapii? Czy są rzeczy które nas mogą ranić?

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

terapia jest ciężka bo wymaga mówienia i myslenia o rzeczach o których trudno jest nam mówić bo sobie z nimi nie radzimy.

 

na terapii wyciagamy na wierzch prawdy i fakty, których do tej pory woleliśmy nie widzieć. udawaliśmy przed samym sobą, ze nie istnieją. albo ze nie jest mi z tym az tak zle.

 

nastepnie, jak juz sie przyznamy ze cos jest w naszym zyciu nie tak, to trzeba podjąć dezycje , zmieniac cos w zyciu, zaczynac od zera, przeciwstawic sie czemus/komus, a to nie jest łatwe,bo wymaga zmiany naszych dotychczasowych sposobów działania które dawały nam jakies pozorne bezpieczenstwo.

 

tak to wygladało u mnie.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Terapia jest ciężka ponieważ rozgrzebujemy,aby przepracować tematy które bolą,są trudne.Wracamy do trudnej przeszłości,analizując ją po to by radzić sobie z odczuciami,które przeszkadzają nam cieszyć się życiem.Terapia skuteczna boli,ale później łatwiej się żyje.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oddam wiele za to, że ktoś udowodni mi na moim przykładzie, że psychoterapia działa, zaliczyłem kilkaset wizyt przez ostatnie 12 lat, zmarnowałem tylko czas a także zmarnowałem czas

moich znajomych którym też poleciłem psychoterapię - im też to nie pomogło. Chodzi mi o polecenie kogoś z Warszawy - kogoś na poziomie, z doświadczeniem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie! Ja również jestem zwolenniczką psychoterapii. Na sesje uczęszczam od 4 miesięcy... Na początku traktowałam to jako luźną rozmowę, nie mogłam się otworzyć,ale moja terapeutka miała na mnie dobry wpływ, wzbudziła moją sympatię i od pierwszego spotkania wiedziałam, że chcę korzystać z jej usług. Usług- brzmi dziwnie,ale to jest jej praca :) Mimo wszystko jest to kobieta-anioł.

Pani psycholog tłumaczyła mi , ze będą chwile, kiedy będzie ciężko, ale ja w swojej sprytnej głowie myślałam" eee to mnie nie złamie jestem silna, może sama rozmowa pomoże" Wtedy jeszcze nie wiedziałam co mnie czeka,ale teraz już wiem.. coś zaczeło działać :) Na początku rozmowa, poznawanie się, a teraz jestem na etapie "burdelu w głowie",ale czuję, ze to jest potrzebne, bo dzięki temu powoli, małymi kroczkami zaczynam sobie wszystko układac w głowie i widze w tym sens.

Przykro mi jest, kiedy ktoś całkowicie neguje terapię, a do tego silnie narzuca innym takie parszywe zdanie. tak parszywe... bo jeśli ktos twierdzi, ze to nie działa, to w moim mniemaniu działa to w taki sposób, ze dana osoba:

1. nie współpracowała z terapeutą ( terapia to min. 50 min, więc większość pracy nad sobą zalezy od nas)

2. trafiła na nieodpowiedniego psychologa ( nie złego!) znalezienie odpowiedniego psycholog dla konkretnej osoby to połowa sukcesu- pamiętajcie o tym! :)

3. poddała się zbyt szybko, ponieważ terapii towarzyszy czas, który oczywiście jest naszym, bynajmniej moim wrogiem, ale... każdy z nas inaczej reaguje na przebieg terapii, podlega innym terapiom i w zależności od osobowości wymaga X czasu.

Serdecznie pozdrawiam wszystkich popierających terapię!

PS. Jeśli ktoś z Was usiłuje negowac terapię, to bardzo prosze o podparcie swojego zdania konkretnymi argumentami + WŁASNYM DOŚWIADCZENIEM....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Proszę bardzo. Współpraca z terapeutą nie koniecznie musi wyglądac tak że pacjent musi dostosować się do terapeuty , dziwne że w autyzmie jest dokładnie odwrotnie i to terapeuta stara się aby pacjent wpuścił go do swojego świata . CZYLI MOŻNA tylko terapeucie się nie chce i tyle . Skoro psychologia jest nauką to nie ma kilku prawd i każdy terapeuta powinien działać według jednakowej wiedzy , a to prowadzi do wniosku że bez różnicy do kogo trafimy powinien robić to samo . Tak nie jest , to wskazuje że potocznie mówiąc każdy .. uj na swój strój działa.Czas trwania terapi nie powinien miec związku z efektami bo poznawanie pacjenta i jego problemów to nie terapia służy wyłacznie terapeucie a my za to płacimy . Terapia zaczyna sie póżniej i wówczas terapeuta powinien już wiedzieć co jest przyczyną i co zrobic aby pomogło . Następnie przedstawić to pacjentowi i zakończyc terapie - co pacjent z tym zrobi to już jego sprawa . Terapeuta pacjenta nie wyręczy a przyglądanie się jak pacjent sobie radzi nie jest terapią . W sumie 70 proc czasu terapi nie jest terapią .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czas trwania terapi nie powinien miec związku z efektami bo poznawanie pacjenta i jego problemów to nie terapia służy wyłacznie terapeucie a my za to płacimy . Terapia zaczyna sie póżniej i wówczas terapeuta powinien już wiedzieć co jest przyczyną i co zrobic aby pomogło .

Widać że nie masz ZIELONEGO pojęcia o terapii.

Chyba nigdy na terapii nie byłeś. Na tym to polega że pacjent SAM ma dojść do tego dlaczego coś robi i jak zrobić żeby tego nie robić. NA ŻADNEJ TERAPII PSYCHOLOG NIE POWIE: "masz robić to i to i ci się poprawi"

 

głowa boli od tego Twojego gadania głupot. A lekarze na NFZ? Im się nie płaci przecież.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem nalezy rozróżnic dwie podstawowe sprawy.

Mianowicie

Czym innym jest niewątpliwie skuteczna ROZMOWA z psychologiem mająca na celu złagodzenie traumatycznych przeżyć ( nagły zgon bliskiej osoby, wypadek itd )

a zupełnie czym innym

kompletnie niedziałająca tzw PSYCHOTERAPIA mająca niby na celu całkowite wyleczenie z chorób psychicznych do jakich zaliczyć można depresję, CHAD, zaburzenia depresyjno-lękowe.

U źródeł tej drugiej tkwi przekonanie ,że choroby psychiczne wynikają z traum przeszłości takich jak obsikanie przez kolegów w przedszkolu i inne bzdury.

U źródeł chorób psychicznych leżą niestety biochemiczne zmiany w mózgu i nie dajcie się zwieść że jest inaczej.I żadne kiwanie głową i mędrkowanie na sesji za 100 pln nic tu nie zmieni.

Daniel G.Amen

Lisa C. Roth

"Leczenie lęków i depresji"

Oboje sa psychiatrami, pracują w Klinikach, są specjalistami w obrazowaniu mózgu metodą SPECT

Przeprowadzili tysiące obrazowań mózgów metodą SPECT zarówno ludzi zdrowych jak i chorych na "nasze " dolegliwości.

Okazało się że wszyscy ludzie chorzy na daną chorobę mają takie same zmiany w aktywności niektórych obszarów mózgu !!

Udokumentowane jest to własnie obrazowaniem SPECT.

I tak

-czysta postać lęku-nadmierne pobudzenie jąder podstawy

-czysta postać depresji-nadmierne pobudzenie głębokich warstw układu limbicznego

-mieszana postać lęku i depresji-pobudzenie jąder podstawy ii głębokich warstw układu limbicznego

-nadmiernie zogniskowana postać lęku/depresji-oprócz w/w dochodzi pobudzenie przedniego zakrętu obręczy

-okresowa postać lęku/depresji ( CHAD )-ogniskowe punkty zapalne w jądrach podstawy i/lub głębokich warstwach układu limbicznego

-lęk /depresja płata skroniowego-zmienne wyładowania w płacie czołowym oraz pobudzenie jąder podstawy i/lub głębokich warstw układu limbicznego

-niezogniskowana postać lęku/depresji-niski poziom aktywności kory przedczołowej lub ogólnej aktywności mózgu oraz pobudzenie jąder podstawy i/lub głębokich warstw układu limbicznego

 

Na podstawie stwierdzonych badaniem SPECT zmian w pracy określonych obszarów mózgu dobiera się możliwie najbardziej celną farmakoterapię mającą na celu zmiany te zminimalizować/wyeliminować.Zapewne z niezlym skutkiem. Nie tak, jak w naszym przypadku farmakologiczną metodą prób i błędów.

 

I JA SIĘ PYTAM

GDZIE TU JEST WOBEC TEGO MIEJSCE NA PSYCHOTERAPIĘ?

Sorry ale wierzenia psychoterapeutyczne w związku z powyższym są tożsame z wiarą w Światowida i Krakena

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ha! Po pierwsze... na terapię idzie się z własnej woli, i to pacjent musi wiedzieć czy tego chce! Po drugie należy uwierzyc w siebie i w zmiany, które nastąpią jeśli się postaramy! Jak już ktoś wcześniej napisał... Terapeuta nie może nam powiedzieć co mamy zrobić! absolutnie nie! On musi uświadomić nam czego naprawde chcemy i w jaki sposób możemy do tego dążyć. Jeśli chodzi o depresję, to zazwyczaj bierze sie ona z problemów, które były gromadzone latami, dlatego trzeba wszystko sobie poukładać w głowie, a czasem NIESTETY sami nie potrafimy tego zrobić. PSYCHOLOG JEST OD POUKŁADANIA NAM W GŁOWIE, UŚWIADOMIENIA WIELU SPRAW, ODKRYCIA DROGI, DZIĘKI KTÓREJ MOŻEMY BYĆ SZCZĘŚLIWI. Leki... leki są ok jeśli "nasze dolegliwości" utrudniają nam funkcje fizyczne, jeśli pojawiają się zaburzenia somatyczne. Ja np. nie chciałam nawet myśleć o lekach,ale... to właśnie dzięki psychologowi zrozumiałam, że w moim przypadku jest to wskazane... Żeby nie psychoterapia, utonęłabym w tym całym G****E!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×