Psychoterapia dziala!Czekam na każdego posta z wasza opinia

[Gość]

Za terapie każdy z nas płaci i wątroba mnie boli że z moich składek na takie głupoty środki idą a przyzwoici ludzie umierają na raka bo brakuje na leczenie funduszy w nfz .

[Thazek]

wuj dobra rada, Ja chodzę prywatnie...

[*Monika*]

Jeśli ktoś pod wpływem moich postów nigdy nie zawita na terapie to tym lepiej dla tej osoby.

 

Upominam Cię słownie. To co Ty wyczyniasz....to jest z Twojej strony szerzenie nieprawdziwych tez. Nie masz do tego prawa, żeby usilnie na kogoś wpływać.

Swoją decyzyjność zostaw dla siebie.

[Gość]

Za terapie każdy z nas płaci i wątroba mnie boli że z moich składek na takie głupoty środki idą a przyzwoici ludzie umierają na raka bo brakuje na leczenie funduszy w nfz .

wątroba mi kwas puściła ze śmiechu

[Gość]

JAKICH TEZ ? publikuje własne przekonania , tego też nie wolno? Wiesz dobrze że żadne upomnienia / ostrzeżenia niczego nie zmienią . Prawda obroni się czy to z moją pomocą czy też i bez tego . Można przecież wykluczyć mnie całkiem i dolomita i michuja i paru innych . Wówczas bez przeszkód bedziecie głosic hymny pochwalne oraz oddawać cześć psychoterapi a przy okazji jeszcze drobny marketing się robi.

[Thazek]

wuj dobra rada, Co Ci dolega? W jaki sposób się leczysz?

[linka]

wuj dobra rada, wiesz co jest zabawne, ja chodzę na NFZ .....więc z twoich między innymi podatków, natomiast sama jestem bezrobotna - to dopiero straszne - prawda? Jak tam twoja wątróbka? ..........

 

Nie wiem jak ci to inaczej wytłumaczyć.... nie przekonasz tych którym terapia pomogła, że jest nieskuteczna ... no nie da rady, żebyś nie wiem jak był zły, wściekły itd ........

 

 

Jeszcze jedno .... twoim zdaniem nic "psychologicznego" nie powinno być refundowane NFZowsko, tak?

Rozumiem, że przypadki np. molestowania dziecięcego także?

[*Monika*]

wuj dobra rada, A kto wspominał o Michale, Robercie i innych?

Możesz mieć swoje zdanie.

Ale w tym wszystkim jesteś tak uciążliwy, że odechciewa się pisać i konwersować.

Ty nie rozmawiasz. Ty stosujesz przemoc słowną.

[Gość]

Jeśli do tego doszło to psychologia czasu nie cofnie a zmiana myślenia ofiary też obojętna nie jest dla niej samej . Głupi przykład szkoły - człowiek kończący szkołę nie jest już sobą jest WYKSZTAŁCONY . To słowo samo określa co zostało zrobione z wolnym będącym sobą człowiekiem , dobrze że w kwesti specjalistycznej wiedzy ,żle że w kwesti wzorców zachowań . Gdyby wszyscy postępowali zgodnie z nauką wyniesioną ze szkoły i nie eksperymentowali żadnego postępu by nie było . Niektórym wydaje sie że ktoś postępując nieszablonowo ma coś z głową ale to pozory tylko . Terapeuta za takie dziecko niczego nie zrobi i to ono musi z tym żyć ono musi w sytuacjach kojarzących się żle walczyć z uczuciami i co z tego że terapeuta mu wyjasni i zasugeruje [bo nie wskaże wprost] jak ma postępowac . Więc wskazówki terapeuty gdy pacjent musi wykonać robotę nie są żadną terapią . Zgodził bym się że terapia niekiedy działa gdyby pacjent poszedł do terapeuty opowiedział co go sprowadza i po z góry określonym czasie był zdrowy . Sytuacja gdy pacjent opowiada a terapeuta mgliście sugeruje że moze to a może tamto to pisanie patykiem na wodzie . Co do dziecka molestowanego terapia może byc szybka wystarczy powiedzieć wprost i co się stało jakoś gdy witałeś sie i podawałaś rękę wielokrotnie nie doznałas urazu . Problemem tu jest uważanie sexualności za coś wyjątkowego . Dawniej gdy ludzie chodzili z gołymi tyłkami i samiec samice za włosy do jaskini wciągał problemów takich ludzie nie mieli . Samiec łapał samice robił to co miał robić i nikt urazu nie miał .Ludzie stworzyli chory system wartości i takie tego efekty. Dziwne że gdy mnie żona dopadnie nie mam urazu z tego powodu.

Edytowane 3 Października 2011 przez Gość

[Gość]

wykSZtałcony.

[*Monika*]

Dawniej gdy ludzie chodzili z gołymi tyłkami i samiec samice za włosy do jaskini wciągał problemów takich ludzie nie mieli . Samiec łapał samice robił to co miał robić i nikt urazu nie miał .Ludzie stworzyli chory system wartości i takie tego efekty. Dziwne że gdy mnie żona dopadnie nie mam urazu z tego powodu.

 

Co ma piernik do wiatraka?

Obojętnie jaki by nie był system wartości....każdy może mieć konflikty.

A system wartości każdy ma inny.

Ok....wracamy do tematu wątku.

Psychoterapia działa!Czekam na każdego posta z waszą opinią

[Gość]

Monika w twoim przekonaniu i kilku innych osób , to po pierwsze . Jakoś nikt więcej [ a jest tylu użytkowników ] nie rozpacza nad tym . Paradoksy GWIŻDZE NA TWOJE OSTRZEŻENIA. Z powodu ostrzeżeń [ gdy powody są wyssane z palca i subiektywne] nie zamierzam zmieniać zdania . A KONT MOGĘ ZAŁOŻYC I 10 .

 

-- 03 paź 2011, 19:43 --

 

Monika i o ten system właśnie chodzi . Wielka mi znowu terapia jeśli sprowadza się do zmiany systemu wartości z rozpaczy po molestowaniu na podejście ot poruch..... sobie stało się i tyle.

[*Monika*]

wuj dobra rada, Użytkownicy skarżą się na PW, że w związku z Twoimi postami nie będą pisali do czasu kiedy się uspokoisz.

[Gość]

OK ja jestem spokojny . Gdy ktoś uważa mnie za durnia choć ładnie to ubiera w słowa to ja robię to samo . Jedynie ze strony moderatorów niekiedy lekko się denerwuje. Ale czy ładne nazewnictwo coś zmienia ? Czy gówno owinięte w papierek smierdzi inaczej.?

[*Monika*]

Czy gówno owinięte w papierek smierdzi inaczej.?

Tak.

Mniej wyraziście i bardziej przystępnie.

 

Koniec off topu!

[Gość]

Tylko dla Ciebie.

[*Monika*]

wuj dobra rada, Oczywiście.

[linka]

Więc wskazówki terapeuty gdy pacjent musi wykonać robotę nie są żadną terapią

Noo na tym polega terapia...... jeszcze do tego nie doszedłeś?

[Gość]

Dawno już tylko tego nie akceptuje . Jest jasne że pacjent leczy się sam więc żadna terapia mu nie pomaga , najwyżej dostaje mgliste wskazówki a że są mgliste więc może się mylić a nikt za to nie ponosi odpowiedzialności.

[Gość]

a co, myślałeś że ktoś Cię na terapi za rączkę poprowadzi a potem jeszcze weźmie za to odpowiedzialność??

[Gość]

Analogicznie jeśli zepsuje się samochód a człowiek chodził do szkoły o profilu mechanik to naprawiając go naprawia człowiek czy szkoła? Myślę że w miarę wyjaśnilem czemu tak uważam.

[*Monika*]

wuj dobra rada, Naprawia go człowiek, który chodził do konkretnej szkoły.

Na szkołę nie ma co zwalać winy, jeśli spartaczył robotę. Tylko na siebie, że niedostatecznie nauczył się fachu i nie dość dobrze radzi sobie w swoim fachu.

[Gość]

bardzo nietrafne porównanie.

[Gość]

Oczekiwałem że płacąc za usługę palcem nie kiwnę i będzie ok . Np wprowadzi mnie terapeuta w stan hipnotyczny wywali co niepotrzebne , zasugeruje co wskazane i będzie ok . Choćbym zdechł nie pójdę na terapie gdzie musiał bym choćby palcem kiwnąć . Zresztą mnie ona nie potrzebna . W depresjach endogennych nie ma zastosowania.

 

-- 03 paź 2011, 20:12 --

 

Monika znów nietrafnie interpretujesz co chciałem przekazać . Chodziło mi o to że skuteczna naprawa nie jest zasługą szkoły tylko mechanika . Tak samo w terapi nie terapeuta leczy tylko człowiek sam siebie.

 

-- 03 paź 2011, 20:12 --

 

A i tak mu nic z tego nie przyjdzie.

[Gość]

terapi nie terapeuta leczy tylko człowiek sam siebie.

 

 

-- 03 paź 2011, 20:12 --

 

A i tak mu nic z tego nie przyjdzie.

a jak się wyleczy to przypadkiem nie będzie.... ZDROWY?

a to był główny cel i założenie terapii