Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

hej Wam.Bylam dziisaj na naswietlaniu,lekarz powiedzial,ze na razie powstrzymamy siè od lekow.Mam nadziejè,ze ten moj przedwczorajszy epizod z atakiem,juz siè nie powtorzy.Czeka mnie jeszcze kilka naswietlen a potem kilka zabiegow tlenoterapii;kiedys mi to pomagalo;zobaczymy jak bèdzie teraz.Ogolnie jestem trochè przygnèbiona dzisiaj,po poludniu lecè do pracy,czyli dzien jak kazdy inny. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiedzcie mi... Wczoraj dobrze się bawiłam, było naprawdę fajnie i czułam się jakbym nie wiedziała co to nerwica. A dziś obudziłam się z jakimś lękiem i poczuciem winy... Całkowicie mi to psuje nastawienie. Z czego to może wynikać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiedzcie mi... Wczoraj dobrze się bawiłam, było naprawdę fajnie i czułam się jakbym nie wiedziała co to nerwica. A dziś obudziłam się z jakimś lękiem i poczuciem winy... Całkowicie mi to psuje nastawienie. Z czego to może wynikać?

 

Taka jest nerwica... nieprzewidywalna, niewytłumaczalna.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napisalem ze umieram, czemu nikt nie zareagowal ? :P

 

[Dodane po edycji:]

 

Agnieszka_1988, dorga Pani to wynika z tego ze pozwolilas sobie na odrobine szalenstwa a ta pizda (nerwica) strasznie tego nie lubi :D woli jak jestesmy smutni i przygnebieni temu tak nas karze... :) - atakiem lęku :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bamvalo, dobrze Ci idzie pisanie, jak na umierającego ;) Daj adres zamieszkania, przyślę siostry, które Cię zreanimują :mrgreen:

 

Misiek_NL, nie byłam jeszcze. Ona dopiero wczoraj usłyszała tę diagnozę, więc stwierdziłam, że dam jej chociaż 2 dni na poukładanie sobie tego samej.

 

Alex1963, Misiek_NL, wkurza mnie to, bo często tak mam... Dobrze się bawię, jestem beztroska i spontaniczna, jak nie ja, a na drugi dzień dół, lęk i inne cuda. Z jakiej paki? :evil:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam wybór.

Udam,że jestem dzielna,wezmę kąpiel,pojdę do fryzjera i na zakupy,potem ugotuję Niuni i wezmę ją na długi spacer.

Albo.

Polożę się na łóżku,odpalę nicest thing,pogrążę w bólu psycho-fizycznym,skonczy się to niechybnie spotkaniem z widelcem lub brzytwą i przytlaczającą tęsknotą-za tym,czego jak wiadomo dla mnie nie ma.

 

 

Czemu opcja nr 2 zawsze wygrywa,choc nie ma z niej gratyfikacji,nie jest dobra i zdrowa,tylko mazgajowata i podła?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×