Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

ogarnijcie się wszyscy zgłaszacie bzdurne posty jeszcze bzdurniej uzasadniając powód zgłoszenia nie lubi sie pewna część osob na forum to sie ignorować . bo zawołam Basie a ona lubi grzebać w panelu moderatorskim więc wiecie czym to sie je :!:

 

co teraz usiłujecie sprowokować Linke zeby ją wypier.... tak ?? bo tak to wyglądało w kwesti Magdy czas na nowa osobe ?

:lol:

jak zacznę grzebac w tym calym panelu to się forum zawali w końcu.. :mrgreen:

 

 

 

bliksa, Ty serio czem prędzej na pogotowie :!::!::!:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Mój dzień zaczyna się koszmarnie ponieważ wzoraj się posprzeczałem z dziewczyną :(

A o to że rozmawialem z dziewczyna ktora jest niedoszla samobojczynia i jakos tak wyszlo ze poczulem jak by to przzemnie byla w tym szpitalu i na to i zreszta tez na to ze ta dziewczyna sprawiala mi klopotow bo jej babcia zadzwonila do mamy mojej dziewczyny no i nie wiem jak to dalej bedzie.W kazdym razie na wiesc o tym wszystkim powiedzialem mojej dziewczynie ze nie bede rozmawial z ta dziewczyna z depresją.

Może trochę faktycznie za szybko ją skreslilem ale wazniejsze jest ze dziewczyna sie chyba wogule nie przejela jak sie czulem podczas rozmowy na gady musilem wziac leki z nerwow i rozmowa sie skonczyla takim zdaniem ktore mi stprawilo straszna przykrość ...

"Przepraszam że zranilam twoje delikatne uczucia mój ty lojalisto"

Z takim sarkazemem jeszcze powiedziane ze mysle ze moze przestala mnie szanować...

A wczoraj mialem 3 lekcje i o dziwo mnie brzuch nie bolal dzis mam o 10 matematyke

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

scrat, no właśnie mimo, że mam późną boreliozę i wyniki badań pozytywne to nie mam jakiś strasznych objawów. Poszłam do neurologa bo mnie głowa ciągle bolała. No i tak diagnozując i wykluczając kolejne choroby trafiłam na borelke. Wiesz, że będę miała punkcję bo pisałam kiedyś na czacie i tym.

 

Zobaczymy. Może też moje stany depresyjne i nerwicowe są nasilone z powodu boreliozy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim.

U mnie dzień zaczął się od bólu głowy, już sie przyzwyczaiłam. Zaczynam sie zastanawiać czy to możliwe że od nerwicy tak często boli mnie głowa... Jak myślicie ?

Następnie cały dzień nie było internetu (usterka u dostawcy), więc wybrałam się na rower, potem zrobiłam obiad itd nic ciekawego.

 

Bliksa- i jak, byłaś na pogotowiu? Z nerkami nie ma żartów, a sikanie krwią to bardzo poważny objaw. Scrat dobrze napisał że jutra może nie być. Dziś można olać taką sprawę a od jutra do końca życia chodzić na dializy i sikać do worka przypiętego do paska. Rozumiem strach przed lekarzem (ja też tak mam) ale są sytuacje że trzeba i koniec. A to brzmi naprawdę poważnie.

 

Paranoja- współczuję tego szpitala. Leżałam raz w życiu i to co nerwica tam ze mną wyprawiała to był koszmar (świadomość tego, że nie ma stamtąd ucieczki jest koszmarem dla umysłu nerwicowca). A jakie masz objawy, możesz opisać?

 

Życzę wszystkim miłego wieczoru, idę bo ''Na wspólnej'' sie zaczyna :P

pozdrawiam :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

magdalenabmw, właśnie ja nie wiem jakie mam objawy, trafiłam do neurologa z bólem głowy, potem sobie uświadomiłam, że mnie stawy w kolanach bolą bez powodu (chodziłam z tym po lekarzach ale żaden nic nie stwierdził a one bolą), potem sobie przypomniałam, że "wchodze na ludzi" w sensie jak idę chodnikiem z kims to mnie spycha na ta osobę, dziś w linkach scrata czytałam o tej dziewczynie, że nie mogła po schodach wychodzić, ja też to mam, bardzo szybko się męczę, równiesz wchodzenie po schodach sprawia mi problem. No i nie mówiąc, że mam nerwicę i depresję, co może też być spowodowane lub nasilone od boreliozy.

 

 

a tak w ogóle to sie dowiedziałam właśnie bo koleżanka dzwoniła, że chyba musimy to przełożyć bo ma "te" dni. Ok, jade tam jutro i pogadam z ta lekarką.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no to dopiero ubaw moja kolezanka wraz z matka sukcesywnie mnie niszczyły a teraz zgrywaja dobrotliwe i jeszcze ci powiedza ty masz problemy musisz sie leczyc echhhhhhh :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paranoja- poczytałam trochę i ta borelioza ma trochę podobne objawy do naszej poczciwej nerwicy :shock: Poschizować się można...

Monia- nie przejmuj się ludzmi, świat jest podły. To Tobie ma być dobrze ze sobą, nie im.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paranoja- mam jeszcze dwa pytania do Ciebie. Pierwsze- wystąpił u Ciebie ten rumień wędrujący? I drugie- czy boreliozą można sie zarazić tylko od kleszcza? A poprzez tatuaż -jest taka możliwość?

 

No niestety, często leczymy się na nerwicę czy depresję a to taka borelioza albo candida. Chyba się wybiorę do rodzinnej i pomęczę jej temat żeby mi wszystkie badania porobiła. Tym bardziej że mi objawy często sie zmieniają. Jedne odchodzą, inne przychodzą. Ostatnio ciągle boli mnie głowa i jestem bardzo zmęczona (z czym walczę sportem i zdrowym jedzeniem), ale nawet umycie naczyć to dla mnie wysiłek. I ciągle sie zastanawiam- czy psychiatrzy i rodzinni nie mylili się wydając mi diagnozę 'nerwica'...?

Te pytanie chyba każdy z nas może sobie zadać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

magdalenabmw, niestety rumienia nie pamietam u siebie, pamiętam, że kleszcza miałam, jednego, czy wiecej, trudno mi powiedzieć. Mógł przecież sam odpaść.

Co do drugiego pytania to ekspertem nie jestem, wiem natomiast, że nie każdy kleszcz jest zarazony i że nie tylko kleszcze ale i komary mogą zarazic nas boreliozą. O tatuażach nic mi nie wiadomo i nigdzie nic takiego nie czytalam. Chyba, że tatuażysta nie dbalby o czystość w salonie i powiedzmy na takim sprzęcie siadłby komar i zostawił bakterie, ale myślę, że to raczej mało pradopodobne.

 

Jeśli podejrzewasz u siebie borelioze, to ze skierowania od lekarza, np neurologa, można iśc na badania za darmo. Niestety nie są wiarygodne i robi się dodatkowo testy WESTERN BLOT (nie będę opisywać, info można znależc w google ;) ). Kosztują co prawda 140 zł i nie są refundowane, ale dają dużą wiarygodność. Mi daly wynik pozytywny i okazało sie na dodatek że mam późną boreliozę, czyli nie leczoną od lat. Jestem po 6cio tygodniowej terapii antybiotykami (unidox) a teraz idę do szpitala na punkcję, która daję 100% pewność czy jestem zdrowa czy nie. No i będą dożylnie mi juz podawac leki. Czeka mnie więc jakies przynajmniej 10 dni leżenia w szpitalu. Ale co zrobić, zdrowie najważniejsze.

 

 

Oczywiście nie wkręcaj sobie boreliozy, bo ona ma tyle objawów, że większość ludzi mogłoby uznać że ma boreliozę, bo przecież każdego czasem boli głowa czy bolą stawy. |Napewno też nie zaszkodzi zrobienie sobie tych testów Western Blot. Ja je miałam robione, by wykluczyć boreliozę, nie potwierdzić, wyszlo jednak że to borelioza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

magdalenabmw, niestety wiele osób leczy się na nerwicę czy depresje, a sie okazują że mają boreliozę. Masz rację, poschizować idzie.

 

To prawda, jednak o wiele częściej jest to po prostu problem z candidą bądź pasożytami (m.in. niewyjaśnione problemy ze stawami). Borelioza to paskudna i podstępna choroba, i coraz częściej słyszę o niej wśród znajomych, którzy na dodatek wiele lat leczyli się przez jej objawy tylko na nerwicę i się przez to męczyli :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale widzę u mnie w szpitalu, że coraz częściej wysyłają i robią badania na boreliozę zanim postawia diagnozę, że to nerwica czy depresja. Niestety mieszkam w takiej części Polski że u nas plaga i węży i kleszczy (jedna dziewczyna w szpitalu opowiadała, że jej wujek wrócił z lasu z 40toma kleszczami, aż mi sie wierzyc nie chciało).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety mieszkam w takiej części Polski że u nas plaga i węży i kleszczy (jedna dziewczyna w szpitalu opowiadała, że jej wujek wrócił z lasu z 40toma kleszczami, aż mi sie wierzyc nie chciało).

 

O matko!!!!!!!!!! :shock::shock::shock:

 

Chyba się wybiorę do rodzinnej i pomęczę jej temat żeby mi wszystkie badania porobiła. Tym bardziej że mi objawy często sie zmieniają. Jedne odchodzą, inne przychodzą. Ostatnio ciągle boli mnie głowa i jestem bardzo zmęczona (z czym walczę sportem i zdrowym jedzeniem), ale nawet umycie naczyć to dla mnie wysiłek.

 

Jeśli zmieniłaś sposób odżywiania to jak najbardziej możesz czuć się gorzej przez pewien czas, to normalna reakcja organizmu. Ale badania zawsze warto zrobić jeśli dawno ich nie robiłaś. A tak w ogóle to bardzo miło Cię znowu widzieć tu na forum Madziu :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Donkey, napewno nie zaszkodzi. Mój kolega ciagle jakieś kleszcze ma a wyniki mu wyszly negatywne, więc nie ma co panikować. Pewnie teraz będziesz czytać jakie sa objawy i polowe stwierdzisz u siebie ;) ;p

 

[Dodane po edycji:]

 

hehe ale jak sie dziś czujecie, poza tym, że większośc już diagnozuje u siebie borelioze? ;)

 

ja sie fajnie czuję, w pracy mialam lekkie stany zaburzeniowe, co mnie lekko wprowadziły w doła, ale uswiadomiłam sobie, że to tylko moje urojenia i żebym nie "czytala w myślach" innych osób.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×