Skocz do zawartości
Nerwica.com

Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem


gosia hd

Rekomendowane odpowiedzi

Arasha He he, zabawne z Ciebie stworzenie :) przyznam się, że ja też widziałem twoje zdjęcia w dziale fotek i bardzo rozbawił mnie twój komentarz .." o to Arasha, co wyglądem odstrasza" :)) a pod spodem ślicznotka..Co to kokieteria, czy lustra w domu nie masz?? ..

Ehh gdybym był 40 lat młodszy :(...to bym miał 5 lat :)) Po co Ty w ogóle łykasz tego Clona Ty gdzie nie pójdziesz, będziesz facetom serca łamać, a w środkach komunikacji miejskiej jak się źle poczujesz to faceci będą Ci do nóg się rzucać, żeby Cię cucić, albo podtrzymać! :)A w avatarze durny mapet :) " Arasha co wygladem odstraza"..:) dobre

Przemku, dziękuję bardzo za miłe słowa, ale muszę się jakoś do tego odnieść. No więc tak. Po pierwsze, na zdjęciach wyszłam dużo lepiej niż w realu, pewnie dlatego, że robiłam je z myślą o kimś i się starałam :D , a ten ktoś koniec końców stwierdził, że mu się znudziłam ( bo mu się wszystko szybko nudzi ), chociaż nie widział mnie jeszcze w realu i ... zwyczajnie olał :roll: Ale to nic. Ja nigdy nie przywiązywałam wagi do facetów, teraz mi się trochę na forum odmieniło, ale chyba nie było warto :silence: ( po cichu mam jednak nadzieję, że są także przyzwoici faceci, a jednocześnie nie do końca tacy zwyczajni, jak dajmy na to bankowcy czy pracownicy korpo ). Inna sprawa, że nawet sama się sobie na tych zdjęciach podobam i podnosi mi to poczucie własnej wartości, co na pewno jest ważne. Ale znowu co z tego, jak wystarczy, że spotkam dziewczyny z uczelni i znowu czuję się sprowadzona do parteru, chociaż nie mam powodu :roll: Kolejna kwestia - podpis nad pierwszym zdjęciem - tak mi się fajnie zrymowało i postanowiłam to wrzucić w takiej formie. Co do rzucania się facetów na mój widok, to nie zauważyłam przez prawie 30 lat, ale może ja ich onieśmielam ... cholera wie :? A ja nawet polubiłam męskie towarzystwo i żałuję, że nie jestem na jakimś bardziej technicznym kierunku, bo mam bab po dziurki w nosie :pirate: I ostatnia sprawa ... mimo wszystko, zważywszy na moją fobię, wolałabym nie zwracać na siebie uwagi w środkach komunikacji zbiorowej :mrgreen:

 

Btw Serio uważasz, że nie jestem taka najgorsza ? A to zdjęcie z miśkiem na głowie :shock: ???

 

Powietrzny Dobrze, żeśmy to sobie jakoś wyjaśnili, bo nie lubię niedomówień :D

 

Miłej nocki wszystkim ( sobie również ) życzę :zzz:

 

-- 17 paź 2014, 23:37 --

 

Czemu mój avek Ci się nie podoba Przemku :why: Przecież jest taki kochany :angel: I ja się z nim od jakiegoś czasu bardzo utożsamiam. To taka moja druga natura ... niezmanierowana jeszcze przez życie i psychotropy :mhm:

 

Powietrzny Czy dobrze rozumiem, że zaliczasz się do szacownego grona "benzyniarzy" ???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No więc tak. Po pierwsze, na zdjęciach wyszłam dużo lepiej niż w realu, pewnie dlatego, że robiłam je z myślą o kimś i się starałam :D

 

No tak, tere fere..Arasha wiadomo, że każdy człowiek ma lepszy i gorszy dzień, na jednym zdjęciu wychodzi lepiej, na innym gorzej, zaraz po przebudzeniu wygląda inaczej, a jeszcze inaczej gdy np. kobieta wróci od fryzjera i ma ładny makijaż na twarzy, jednakże jak dziewczyna jest ładna, to nawet jak worek po ziemniakach założy na siebie to i tak pozostanie ładna

 

 

Btw Serio uważasz, że nie jestem taka najgorsza ? A to zdjęcie z miśkiem na głowie :shock: ???

 

Tak, serio uważam (a mam ponoć dobry gust), że jesteś nie tylko ładna, a nawet bardzo ładna, a na nie których zdjęciach piękna, choć trochę mizerna..zważ jeszcze na to, że nie masz żadnych (ja przynajmniej nie widzę) upiększaczy typu cienie, szminka, kredka do brwi (mieszkam z dwoma kobietami w tym jedną 20-letnią to coś nie coś o tym wiem:)..), odpowiednia kiecka, szpile, to już w ogóle mogłabyś zaszokować swoją urodą..Powiem jeszcze więcej..zupełnie nie wyglądasz na te swoje 30 lat, ja bym CI dał wiek pomiędzy 19 do góra 26 lat..

 

Po wiem szczerze,że na zdjęciu z miśkiem szczególnie mi się podobasz:)..dodam do tego wszystkiego, że uważam, że masz bardzo niską samoocenę (jak większość ludzi na tym forum) i wciąż mam przypuszczenie (może mylne), że ta twoja etymofobia jest tylko wierzchołkiem góry lodowej u ciebie, a pod nią fobia społeczna, może też trochę umiarkowana agorafobia, choć tak naprawdę to trudno to wszystko ocenić skoro podczas gdy łykasz regularnie Clona

 

-- 18 paź 2014, 17:57 --

 

ostatnia sprawa ... mimo wszystko, zważywszy na moją fobię, wolałabym nie zwracać na siebie uwagi w środkach komunikacji zbiorowej :mrgreen:

 

tak na koniec tego postu powiem, że ogólnie to bardzo fajna i sympatyczna dziewczyna z Ciebie Arashka, szkoda tylko, że się w ogóle nie leczysz :(..bo łykanie Clona to żadne leczenie..Nie twierdzę, że już, zaraz powinnaś go odstawiać ale przydała by Ci się na początek porządna, dobra psychoterapia, aby zbudować w Tobie jakieś podwaliny, fundament lepszego, wyższego poczucia wartości, bo coś mi mówi, że nie masz zaniżoną samoocenę, mam rację? czy nie?..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przemek 44 podaj linka do działu fotek :) też się wypowiem:)

Buraczek jeśli chodzi o kwetiapinę to biorę 3dzień (wieczór) i dopiero dziś wzięłam prawie całkowicie tabletkę bo się bałam , że będę mieć uczulenie, ale chyba jest ok..w zasadzie nie czuję różnicy narazie. .biorę jeszxze lerivon i on uspokaja i usypia bardzo do tego dodaje kilogramów..i to bardzo więc jeśli ktoś chce przybyć to niech lepiej unika Lerivonu nawt w małej dawce..

 

-- 18 paź 2014, 23:45 --

 

Całà * tabletkę..

Jestem uczulona na leki z wychwytem serotoniny ..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Btw Serio uważasz, że nie jestem taka najgorsza ? A to zdjęcie z miśkiem na głowie :shock: ???

 

Tak, serio uważam (a mam ponoć dobry gust), że jesteś nie tylko ładna, a nawet bardzo ładna, a na nie których zdjęciach piękna, choć trochę mizerna..zważ jeszcze na to, że nie masz żadnych (ja przynajmniej nie widzę) upiększaczy typu cienie, szminka, kredka do brwi (mieszkam z dwoma kobietami w tym jedną 20-letnią to coś nie coś o tym wiem:)..), odpowiednia kiecka, szpile, to już w ogóle mogłabyś zaszokować swoją urodą..Powiem jeszcze więcej..zupełnie nie wyglądasz na te swoje 30 lat, ja bym CI dał wiek pomiędzy 19 do góra 26 lat..

 

Po wiem szczerze,że na zdjęciu z miśkiem szczególnie mi się podobasz:)..dodam do tego wszystkiego, że uważam, że masz bardzo niską samoocenę (jak większość ludzi na tym forum) i wciąż mam przypuszczenie (może mylne), że ta twoja etymofobia jest tylko wierzchołkiem góry lodowej u ciebie, a pod nią fobia społeczna, może też trochę umiarkowana agorafobia, choć tak naprawdę to trudno to wszystko ocenić skoro podczas gdy łykasz regularnie Clona

Jeszcze raz dziękuję Ci Przemku za podniesienie mojej samooceny :105: , chociaż nie uważam, żeby była jakaś masakrycznie niska. U mnie jest inny problem - brak akceptacji rówieśników praktycznie od zawsze ( w każdej szkole, na koloniach, podwórku, teraz na studiach ), niby przywykłam i olałam, ale jak widać nie do końca :bezradny: Coś musi we mnie być takiego, co właśnie ludzi ode mnie odpycha. Ale ja nie mam już siły się z tym szarpać. Powiem Ci, że to nie jest raczej fobia społeczna, bo ja się np. ze starszymi ludźmi zawsze dobrze dogadywałam, z zupełnie obcymi ( np. współpasażerami w pociągach, jak jeszcze jeździłam :? ) również. Zresztą to ja zazwyczaj rozpoczynałam rozmowę, bo w sumie nie jestem jakąś cichą myszą, tylko bardziej rozkrzyczaną gadułą :mrgreen: Ale cóż, już dawno temu zrozumiałam, że nikogo nie zmuszę do tego, żeby mnie lubił :bezradny: Wiesz, co Ci jeszcze powiem ... miałam taką sytuację 11 lat temu, jak robiłam prawko. Miałam bardzo fajnego instruktora ( w sumie sama go sobie wybrałam w ciemno - intuicja 8) ), od pierwszej jazdy miałam z nim super kontakt, a gościu był w wieku moich rodziców i miał córkę dokładnie w moim. No i on był chyba pierwszą osobą, która mi powiedziała, tak już pod koniec naszych jazd, że jestem ... ładną dziewczyną :? Ja nigdy tak o sobie nie myślałam, głównie dlatego, że nie interesowałam się chłopakami ( tylko nauka i nauka, nawet na studniówce nie byłam, przynajmniej zaoszczędziłam sporo kasy na dodatkowe jazdy z panem instruktorem :mrgreen: ), a poza tym, jak byłam nastolatką to rodzice trochę wbrew mojej woli obcięli mnie na krótko i miałam straszny kompleks na tym punkcie ... po prostu siebie nie akceptowałam :? ( dodatkowo tego, że dojrzewam również ). A jak mi już włosy podrosły, to znowu mi wszyscy nad uchem marudzili, że powinnam ściąć dla wygody. Całe szczęście, że już wtedy miałam trochę asertywności i się nie zgodziłam, bo bym pewnie w ogóle z domu nie wychodziła.

 

Muszę Ci powiedzieć, Przemku, że jesteś bardzo spostrzegawczy :D Masz rację, zdjęcia są w wersji saute. Ja nie używam żadnych upiększaczy ( poza lakierem do paznokci ) - nie jestem przyzwyczajona, szkoda mi czasu, bo i tak się nigdy nie wyrabiam, no i jak widać ... chyba nie są mi niezbędne :pirate: A do zdjęć się przyłożyłam ... zaszalałam w te wakacje i zrobiłam sobie sama parę małych foto sesji ( m.in. tę w ogrodzie ), na niektórych zdjęciach podobno ciężko mnie rozpoznać ( nawet matka z wujkiem mieli problem, serio :P ). A to zdjęcie z miśkiem wrzuciłam tak dla jaj, bo jest zupełnie inne od pozostałych. Ciekawe, co Ci się w nim podoba ? Może to, że jestem w okularach ... ? Tak, tak, jestem okularnicą i noszę na co dzień brille, ale chyba mi w nich do twarzy :P

 

Co do mojego leczenia ... to ja bym już dawno je podjęła ( robiłam nawet małe przymiarki ), gdyby nie ten cholerny lęk. A większość psychotropów typu ssri daje na początku leczenia uboki typu mdłości, co jest dla mnie nie do przeskoczenia :bezradny: No więc, pozostaje mirtazapina nasennie i Clony co drugi dzień ( ale próbuję brać mniejsze dawki, jak się tylko da ).

 

Jeszcze raz dziękują za takie zainteresowanie moją osobą :P W ogóle fajny z Ciebie gość - podnosisz wiele ludzi na duchu, Andrzej to już chyba peany na Twoją cześć pisze. A my nadal nie wiemy, jak Ty wyglądasz :shock: I się pewnie nie dowiemy.

 

-- 18 paź 2014, 23:10 --

 

Przemku, tak na marginesie ... na jakiej podstawie twierdzisz, że masz dobry gust :shock: ???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyidealizowany jakis tam Przemek, madry, dorosly i rozumiejacy. Na pewno zapewni poczucie bezpieczenstwa i doceni kim jestes. Wniesie energie w Twoje zycie i dostarczy emocji, jakich nigdy nie doswiadczylas choc o nich marzylas.

Niestety, rzeczywistosc jest brudna - on chce chce Cie tylko wyrucha**.

 

..Ot i powiedział co wiedział.., zawsze pojawi się jakiś DUPEK z internetu (tacy zwani są TROLLAMI), którzy jak jest zbyt sympatycznie w poście to muszą wpuścić trochę jadu ..Widać że sam siebie nie lubisz człowieku i patrzysz na innych przez pryzmat swojego nieszczęścia..

 

Jestem żonaty, dzieciaty, cierpię na agorafobie (problem z wychodzeniem na zewnątrz) i tylko czekam, żeby wsiąść w zatłoczony PKS i jechać do koleżanki bodajże do Krakowa (4 -5 godz jazdy) żeby ją zaliczyć, a to wszystko w konspiracji przed żoną z którą mieszkam, która na pewno niczego nie zauważy..Walnij się człowieku w łeb za nim coś napiszesz! DEBIL ..NO COMMENTS..:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyidealizowany jakis tam Przemek, madry, dorosly i rozumiejacy. Na pewno zapewni poczucie bezpieczenstwa i doceni kim jestes. Wniesie energie w Twoje zycie i dostarczy emocji, jakich nigdy nie doswiadczylas choc o nich marzylas.

Niestety, rzeczywistosc jest brudna - on chce chce Cie tylko wyrucha**.

Słabe trolle nie mają tu zbyt długiego żywota.

 

Radzę uważać..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trolluje was :smile: Poza tym Arasha ładna kobieta brałbym :twisted:

 

Wyszedłem z detoksu po niecałych 2 tygodniach od 8 pazdziernika nie biorę niczego,bo 8 mnie przyjął szpital :smile: Przedtem była przerwa z benzo ,ale znów poszedł w ruch tramal i koda.Trzy dni przed przyjęciem zrobiłem takiego miksa ,że miałem dwie rułki w organizmie przez pierwsze dni pobytu w Gliwicach Ośrodek Familia.Obecnie jest dobrze i stan fizyczny ok,a nawet super ,bo dużo schudłem.Miałem zostać minimum 3 miesiące taki był cel jednak jestem jaki jestem wyszedłem i czuje ,że dam radę odstawić wszystko.Przekonywali mnie żebym został ,ale no ja uparty z natury jestem i nawet stawając na rękach niczego nie ugrali , wydzwonili pół mojej rodziny żeby wpłynąć na zmianę mojej decyzji.Początkowo będąc w pokoju "detoks" dużo od pierdla to się nie rożni.Po wyjściu z detoksu można samemu chodzić sikać poruszać się po budynku bez obstawy,ale ale reguły,rygor,większość ludzi, to chodzące regulaminy i tu też wszystko przypomina wiezienie. Jak obserwowałem te cyrki ze sprzątaniem ,zasadami,regułami,kapowaniem ,to mnie to irytowało jak i równocześnie bawiło.Jednak te wojskowe zasady i jeden wielki cyrk na kółkach który może z początku wydawać się bezsensowny ,po dłuższym zastanowieniu ma sens :smile: Jakby nie było ćpuny,alkoholicy kłamią są nieuczciwi wobec siebie co skutkuje powrotem do nałogu tam te wszystkie rygory uczą uczciwości wobec siebie,innych nawyków,kultury itd. to tylko jeden z wielu przykładów do których doszedłem ;) Na detoskie poznałem opiatowca i powiedział ,że szpital bardzo przypomina warunki monarowskie(ośrodek Familia to podobno najlepszy w całej Polsce).

Schodziłem z całego gówna będąc na relanium czego niedokonczyli ,bo "uciekłem". Niewypisali mi na recepcie go (i dobrze).Jestem na nowym leku neuroleptyku perazynie O BOZE obiecałem sobie ,że więcej żadnego neuroleptyka tłumacząc ,że ryje beret co jest prawdą ,ale głównie chodziło o niedziałanie tramalu przez nie .:<img src=:'> Do tego mam małe dawki Depakine Chrono rano i wieczorem.

Pomimo krótkiego pobytu dużo sobie przemyślałem, zmienili moje spojrzenienie na nałóg...Czuje motywację ,nie chce tego brać ,odstawie to gó.wno na zawsze :smile:

 

Kotanski dobrze zobrazował Familie ,rozstrzelanie ,wszystko łatwe o dupe potłuc!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję moderacji za usunięcie chamskich postów sfrustrowanych trolli :pirate: ( Przemek załatwiłam to, bo mnie samą to wkurzało niemiłosiernie i nie chciałam, żebyś musiał się tłumaczyć - tak na przyszłość ... to niczyja sprawa, jaki jest Twój stan cywilny, ani to gdzie mieszkasz, to nikogo nie upoważnia do komentarzy, których nie ma co komentować, czasem lepiej przemilczeć :silence: i nie dawać trollom satysfakcji )

 

Czy wszyscy już zdążyli sobie pooglądać Arashę :shock: ??? Jakby co ... powiem wam w sekrecie, że te zdjęcia i w ogóle cała Arasha to jedna wielka bańka mydlana :? Bo tak naprawdę to Arasha nie istnieje ( ani społecznie, ani zdrowotnie, ani w żadnym innym aspekcie życia ), co nie znaczy, że jakaś tam ostatkiem sił podrygująca resztka Arashy nie cieszy się z komplementów. Owszem, cieszy się :smile: Zwłaszcza że ludzie z forum to jedyni znajomi Arashy i dlatego Arasha ceni sobie każdą życzliwie nastawioną forumową duszę :smile:

 

A tak na marginesie, Arasha nie jest do brania :mrgreen: zresztą zapewniam, że w realu nikt by jej nie chciał.

 

Ślązaku ( tak sądzę po tym KATO ), myślisz że dasz radę samemu bez benzo :? Chyba już wcześniej próbowałeś. I trochę dziwi mnie czemu zrezygnowałeś z fachowego detoksu, skoro sam piszesz, że nie było tak źle :bezradny: Wcześniej, z tego co zdążyłam doczytać, pokładałeś dużą nadzieję w nim. A to jest w ogóle płatny ośrodek ten w Gliwitz ... ?

 

Ludziska ... czemu żaden inny benzyniarz nie ujawnił swojego oblicza :shock: ? Sami widzicie, że benzo aż tak bardzo mordy nie wykrzywia ... :roll: No chyba, że boicie się komentarzy, faktycznie trzeba uważać, zwł. jak ktoś ma słabą psyche ( ja wrzuciłam swoje foty bez większego zastanawiania się i kalkulacji, w przypływie lepszego nastroju i żeby się nie marnowały, skoro już je natrzaskałam w lecie )

 

Pozdrawiam w bardzo kiepskim humorze wszystkich nadal biorących, powoli odstawiających, jednym cięciem odstawiających i już nie biorących :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tosia_j,

 

akurat na Ciebie się nie gniewam, bo wiem żeś spoko kobita. A ja już tak mam, że się czasem rozpiszę za bardzo. Planowałam nawet kiedyś napisać książkę o takich różnych ludzkich dziwadłach ... może jak będę miała więcej energii ( na co się nie zanosi ) to wrócę do tematu.

 

A co Ciebie, kochana przywiało do tematu benzo ? Bo nie podejrzewam Ciebie o branie :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Owszem jest :D Ale żeby przeczytać reklamę, trzeba było najpierw tu wejść, bo ona nie wyskakuje przy każdym wątku :mrgreen:

 

A długo brałaś ten Lexotan ? Tu właśnie jedna z nas, niejaka buraczek58 ( super pozytywna kobita, chciałabym mieć 5% tej energii co ona ) jest na etapie odstawiania bromazepamu. A tak w ogóle to towarzystwo w tym wątku jest raczej grubo 30+ ( sporo osób to już 50+ ), więc jak masz ochotę się u nas rozgościć, to chyba nikt nie będzie miał nic przeciwko :smile: Chociaż z drugiej strony, jak już odstawiłaś, to pewnie nie chcesz do tego wracać ... tak sobie głośno myślę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sumie tylko zajrzalam z sympatii do pewnej Arashy :*

Lexotan bralam poltora roku, az nastepny dr sie zorientowal ze cos nie halo

Ostawiania wole nie wspominac bo szwankowal mi sluch i węch oraz mialam zawroty glowy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sumie tylko zajrzalam z sympatii do pewnej Arashy :*

Dziękuję kochana, zwł. że prawie mnie nie znasz ( za to obie znamy chyba dość dobrze pewnego Nicko :P )

Skoro odstawkę masz już za sobą to ciesz się wolnością i nigdy do tego nie wracaj ( wiem, wiem, nigdy nie mów nigdy - ja już nie mówię, bo potem i tak robię co innego :lol: )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nobody25

Jeśli chodzi o te warunki monarowskie to zle się wyraziłem ,system leczenia jest monarowy ,a warunki na pewno wypadają słabo na tle np.niemiec ,ale jeśliby porównać do Poland to niemożna narzekać w koncu najlepszy szpital odwykowy.W pokoju gdzie ja byłem ,to było pod względem estetycznym najgorzej.Wszystko na żółto pomalowane i dość brudne ściany ,ale łózka ,to w ogóle pomyłka ,powinny być wygodne jak na detoks wkoncu człowiek cały czas leży/siedzi.Były na kółkach ,sprężynki na to materac.Mi oczywiście trafiło się z wyboją po prawej stronie i tam nie potrzebowałem poduszki ,bo była sprężynka za długa ahio.Do tego skręta miałem i cewnik ,to sobie wyobrazcie jak przy każdym obracaniu musiałem brać swojego "misia" na drugą stronę.W dodatku są akrylowe szyby które wychodzą na główny korytarz ,tak ,że wszyscy widzą co się dzieje na detoksie.Po drugie stronie takie samo pomieszczenie.Ja na to mówiłem akwarium ,bo czułem się jak rybka... W dodatku z kroplówką ,cewnikiem zwracałem uwagę.A łóżko oczywiście trafiło mi się środkowe wprost na szybe ! Zeby wstać z detoksu i dołączyć do społeczności z plakietką "nowicjusz" należało przepisać regulamin i okazać go na drugi dzien przy wizycie lekarskiej.Ja wypisałem dopiero po trzech dniach ze względu na mój stan fizyczny.Jak chodziłem po pokojach ,to naprawdę łózka się różniły tylko u nas taka chooj.nia była.Przeważnie po jakimś czasie wyrzucają Cie z detoksu do normlanego pomieszczenia.Jednak z tym to chyba różnie bywa gdyż obok mnie był rezydent...koles co siedział 2 miesiące i dalej w akwarium.A opiatowiec który przyszedł w ten sam dzien co ja dostał nowy pokój....Dziwne ,bo tam jest wprowadzony system nagród za dobrą postawę.

Zabierają prawie wszystko do depozytu, a zostawiają tylko piżamę i rzeczy do higieny .Dopiero jak się wstanie z detoksu dostajesz rzeczy z którymi przyszedłeś.Jedzenie obrzydliwe jak ,to w szpitalach tragedia posejdona.Tylko różnica jest taka ,że na odwykowym niemozesz sobie kupic czego chcesz ,wyjść po zakupy,poczekać na bliskich którzy ci przywioza żarcie itd.Raz w tygodniu wybierasz 10 artykułów spożywczych z listy które zostaną opłacone za pieniądze zostawione w depozycie.Zakupy w biedronce ,a lista straszna chooj.nia jeśli chodzi o przetwory miesne.Ja lubie mięso ,a tu do wyboru parówki z firmy choooojnia i wuszty z firmy ŚLĄSKA.Ja się pytam po co mi śląska jak niemoge jej ugotować tylko opie.rdalać na surowo.Powybierali najtansze produkty i wrzucili do wora.Ja rozumiem ,że nie każdy ma pieniądze żeby jeść jak my lord ,ale mogli ja roszeczkę poszerzyć.W dodatku każdy produkt liczy się jako jeden jedno opakowanie śląskiej-jeden produkt ,ale fajki nie ! można 10 paczek kupić i liczy się jako JEDEN.Wku.rwiało mnie to ,bo nie palę ,a chciałem więcej jedzenia.Fajkami niemożna było się wymieniać,niewolno niczego pożyczać itd.Jednak niektórzy wymieniali się fajkami po cichu jednak po jakims czasie ktoś zaawsze nakapował na spoleczności.Także średnio się opłacało ,bo nakrycie wiązało się ze zzdegradowaniem z pozycji np. prezesa,przewodnika ,a każda funkacja daje jakiś "luksus"większą możliwość,ale za tym idą obowiązki i dość dużo zamiaszania ,latania za ludzmi.Cojest dobre ,bo nie myśli się o nałogu ,problemach na zewnątrz ,o drugiej diagnozie...

Po 10 tygodniach (detokssię nie liczy)przenoszą na Huberta gdzie mieszka się w domkacha po kilka osób,tam jedzenie jest o wiele lepsze,siłownia i ogólnie większy luz blus ,tam terapia trwa 12 miesięcy z różnymi obozami ,atrakcjami ;) Najtrudniejszyh jest ten okres 10 tygodniowy jak to się przetrwa ,to już jest z górki.

Nie jest to jakaś szkoła przetrawania i każda mega niesmiała,zlękniona osoba może dostać się na dębową.Gdy jest się w kontakcie z terapeutami ,to spokojnie zwolnią Cie z jakieś funkcji np.prezes zważając na twoją drugą diagnozę.Mi trafiła się bardzo fajna terapeutka ,chodziłem do niej co drugi dzień i słuchałąco mówię,doradzała i generalnie polubiliśmy się na tyle ,że gdy się dowiedziała o mojej decycji ,to rękami nogami mnie trzymała ;) Zależało jej ,ona wypełniałą swoją robotę z sercem niewiem jak inne.

Jak macie jakieś pytania to walcie śmiało chętnie odpowiem :mrgreen:

 

Arasha

Poprostu jedna noc ,rozmyślanie i wypis.Dam radę ;)Mam już załatwionego na początek psychologa ,a po nowym roku maszeruje na terapie z hipnozą.

Ja kiedyś dawałem swoje zdjęcie ,ale pozniej chciałem żeby je usunęli.Spoko ja dziś wrzuce jedno swoje ,z góry mówię ,że się nie spotkam z Tobą :mrgreen::pirate: Do brania nie ,ale do podrywania tak jak każda inna kobieta :mrgreen: Zeby nie było ,że do niej jadę jutro :mrgreen:

Tak jestem Hanysem :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przemku, tak na marginesie ... na jakiej podstawie twierdzisz, że masz dobry gust :shock: ???

Arasha No tak, może trochę nieskromnie się wypowiedziałem he he :)..na jakiej podstawie (?) Wiesz miałem w szkołach, na studiach, w pracy kolegów, nadal jakichś mam i jak to faceci między sobą gadaliśmy o kobietach (Wy kobiety rozmawiacie pewnie o facetach) i jakoś nigdy pod względem upodobań nie odstawiałem od kolegów :) Tzn nigdy nie było tak, aby podobała mi się jakaś dziewczyna w realu, albo nie wiem, aktorka, modelka, w tv i żeby ktoś jakoś się dziwił w stylu „co, ona Ci się podoba?! ..daj spokój.. Dzięki Bogu żonę też mam niebrzydką a za nim ją poznałem, to kobiety które spotykałem na swojej drodze w życiu (nie było ich jakoś dużo, ani też mało), z którymi mnie coś łączyło powodzenie u innych facetów miały..

 

Co do mojego wyglądu, to trudno mi tu coś w ogóle ocenić, jak na fobika społecznego przystało zawsze raczej fatalne mniemanie na swój temat, może teraz mam odrobinę lepsze, ale wciąż słabo.., nie uważam się ani za ładnego, ani za bardzo brzydkiego, chyba przeciętna jakaś lub poniżej, ale na pewno nie wyglądam jak agent Smith w avatarze :)) też nie jest to obecnie dla mnie jakieś super istotnie,

 

Niestety mam sporą nadwagę, między innymi chyba po depakinie i teraz przelewam się z pokoju do pokoju jak ameba:)), ale pracuję nad tym:), powoli wracam do ćwiczeń..Nie upubliczniam się, ale jak mi coś strzeli do głowy, to może wyślę Ci kilka fotek na priv, chcesz? :)..

 

Ładnie w okularkach wyglądasz, dodaje Ci to seksapilu..na pozostałych zdjęciach widać,że masz dużo uroku kobiecego, włosy też masz ładne, takie długie i czoooorne, co nie znaczy, że w krótkich nie było by Ci ładnie, są przecież krótkie fryzurki, które są sexy, no ale w długich chyba najlepiej Dobra, starczy już tego słodzenia, bo nam tu dziewczyno odlecisz w kosmos daleki, ale fajna kocica z ciebie :)..

 

Tak mi przyszło teraz do głowy, à propo tego odstraszania i braku akceptacji u swoich równieśników, o których wspominasz, może Ty i owszem ich wyglądem odstraszasz, w sensie ładna i wyniosła..chodzi mi o to, że może przy rówieśnikach się

spinasz i „uzbrajasz”, przez co stajesz się poważna, do tego twoja uroda, jedno z drugim może onieśmielać (?)..a jakbyś tak się przed nimi szeroko uśmiechnęła i do tego walnęła coś arcygłupiego i wesołego (?) :) tak jak tu na forum

Nie miałem na myśli leczenia psychotropami, tylko dobrą, regularną psychoterapię nawet na początku na Clonazepamie..leki antydepresyjne SSRI tylko wspomagająco..Nie wszystkie powodują mdłości, myślę, że masz dużo tego lęku przed wymiotami w głowie ..ja np. jak już Ci pisałem brałem chyba wszystkie SSRI w swoim życiu i po żadnym nie miałem mdłości..aha, po sertralinie miałem..Możesz pójść do jakiegoś doświadczonego psychiatry, jakiegoś praktyka ,klinicysty i zapytać który lek z jego praktyki nie powoduje mdłości, np. pacjenci nie zgłaszali..

 

Co do objawów ubocznych, to zauważyłem,że wielu ludzi tu się trochę za bardzo nakręca tym co pisze w ulotce leków, tam są wypisane wszystkie możliwe efekty uboczne zebrane do kupy, jakie wystąpiły u ludzi dotychczas w trakcie stosowania leku, w ten sposób koncerny farmaceutyczne zabezpieczają się przed ewentualnymi roszczeniami sądowymi..

 

-- 20 paź 2014, 17:19 --

 

Przemek 44 podaj linka do działu fotek :) też się wypowiem:)

 

gossia wysłałem Ci linka do fotek Arashki na priv, bo tutaj nie chcę, ponieważ w poszczególnych wątkach każdy mógłby je oglądać, nawet nie zarejestrowani użytkownicy, a są one zamieszczone w dziale, który wyświetla się tylko zarejestrowanym użytkownikom, dział ten dla gości odwiedzających jest nie widoczny (sprawdzałem)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×