Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zaburzenia osobowości i współwystępujące


Estel86

Rekomendowane odpowiedzi

często zaburzeniom osobowości towarzyszą stany depresyjno-lękowe, zaburzenia afektywne i nn.

ale to chyba standard...

 

ja oprócz zaburzeń osobowości mam stwierdzone zaburzenia depresyjno-lękowe oraz nieokreślone zaburzenia afektywne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gadałam z moją terapeutką i powiedziałam jej, że mam w karcie siedem diagnoz. Poprosiła bym je wszystkie wymieniła. No to lecę z litaniją: depresyjno-lekowe, odżywiania atypowe, zespół natręctw, depresja endogenna, zaburzenia adaptacyjne, zaburzenie osobowości, lęk uogólniony. A ona mi na to, że są wszystkim i tym samym - znakami, że byłam kiedyś i nadal jestem nieszczęśliwa. I że zrobimy wszystko by scalić mnie w jednego dobrze funkcjonującego człowieka.

No i oczywiście wszystko można podpiąć pod z.o. tak ogólnie.

Jak myślicie, wyjdziemy z tego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem nemalże pewien, że wiele z tych list diagnoz jakimi są opisywani pacjenci można skompensować do formy jednego, bądź co najwyżej kilku objawów. Myślę , że liczy się punkt w którym psuje się "system", inaczej mówiąc przyczyna. Znając przyczynę zaburzenia często niejako staje się oczywiste dlaczego występuje cały pakiet pewnych objawów. To, że ma się zdiagnozowane depresje, nerwice, zaburzenia osobowości itd. wcale nie oznacza, że są to zaburzenia występujące niezależnie od siebie. Zapewne w wielu przypadkach wystarczy usunąć niewielką liczbę przyczyn by znikł cały multum objawów. Każda z tych diagnoz to tylko zlepek objawów, często nie wnikający w przyczyny, myślę że warto wzbić się na wyższy poziom ogólności i starać się wniknąć do korzeni tego drzewa objawów. Takie listy zaburzeń świadczą tylko o słabości i niemocy lekarzy którzy starają się dociec co nam dolega.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no tak ale po częsci co trudne do diagnozy to si eprzypisuje zaburzeniom osobowości i tyle...tak stwierdziłem bo latach doswiaczeń z psychiatrami nawet moja pustka emocjonalna też pod to podchodzi w nowoczenej klasyfikacji która sie niby tworzy...tak pwoiedział mi psychiatra niedawno...

ja mam F.33 jeszcze depresyjne nawracające lecz już gdzie indziej tego nie potwierdzili...trudnosći diagnostyczne są faktem jednak przy z.o.

 

tylko jak zyć z tyloma i takimi objawami???

 

estel nie przesadzili w twoim przypadku???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

magic, najgorsze jest to, że od 10 lat zgłaszałam się z obawami psującymi do tych wszystkich diagnoz... Dwie wyniosłam z Oddziału nawet...Moja psychiatra twierdz wprost, że już nie wie co mi wpisać ostatecznie, bo mam za dużo płaszczyzn zaburzonych.

Jeszcze się nie powiesiłam - Alleluja!! :uklon:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×