Skocz do zawartości
Nerwica.com

Masturbacja


nomen.nescio

Rekomendowane odpowiedzi

Z tego co czytam, to nie jestem uzależniony od masturbacji. Mam chęć na seks co 2, 3 dzień. Tu chodzi o coś całkiem innego i nigdzie nie znalazłem osoby która by miała tak jak ja. Mianowicie od 12 r. ż. zacząłem się masturbować i jednocześnie zacząłem mieć problem, ból penisa, dyskomfort, pojawiła się nerwica u 12 latka. To jest tak że czuję napięte mięśnie podbrzusza (tu gdzie pęcherz), ból przy masturbacji, ból przy oddawaniu moczu. Stałe napięcie, przyspieszone bicie serca (non stop 24/h i tak od kilku lat). To na pewno nerwica wegetatywna spowodowana jakimś zapaleniem dróg moczowo-płciowych. Dlatego tutaj założyłem temat, gdyż myślałem że od masturbacji tak może być, ale ludzie nałogowo uzależnieni co robią to kilka razy dziennie nie mają takich objawów. Czy każdy organizm reaguje inaczej ? Może jestem przypadkiem. Robiłem już z 5 razy badanie moczu i wykazuje że jestem super zdrowy. Tak samo wymaz z pod napletka nic nie wykazał. Kiedy wezmę gorącą kąpiel, czuję jakby rozluźnia brzuch ale to tylko minimalnie, nie pomaga nic. Co robić ? Dodam, że jestem teraz na tabletkach uspokajających Pramolan i Concor Cor które zlecił lekarz internista.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mariuszitb, A usg podbrzusza?

Jeśli będzie ok, to może wizyta u psychiatry?

 

Miałem usg 2 x robione, w normie. U psychiatry byłem to sama nie przepisała tabletek, kiedy się zapytałem powiedziała że jeśli koniecznie chcę to mi przepisze. A tak ogólnie po wysłuchaniu powiedziała że to ode mnie zależy jak moje życie będzie wyglądało w przyszłości, że muszę się wziąć w garść. Wysłała na Konsylium24 zapytanie o bóle i dolegliwości które opisuję i dostałem odpowiedź od tych lekarzy że muszę wykonać nast. badania.

 

To było tak, najpierw udałem się do psychologa, ona była przerażona tym co ode mnie usłyszała o mojej przeszłości, jakie miałem objawy, problemy w szkole z koncentracją. I powiedziała mi że to co ja jej opowiadam to koniecznie do psychiatry mnie skierowała. A pani psychiatra inaczej to odebrała. Tam zosstawiłem kilka kareteczek i na nich opisałem swoje wszyskie problemy i pani psycholog miała to przekazać psychiatrze, ale nie dotarły oczywiście. I teraz tłumaczyć wszystko tak samo psychiatrze to już nie potrafię. Ci lekarze się znają, to jest jeden ośrodek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mariuszitb, Jeśli badana fizykalne wyszły w porządku, to te trudności masz chyba na tle nerwowym. Więc może czas rozpocząć psychoterapię. Psychiatra Ci wystawi skierowanie, jeśli poprosisz. Wtedy masz szansę na terapię w ramach NFZ.

 

To znaczy się ja rozmawiałem z psychoterapeutką i zapytała mnie się nad czym bym chciał popracować podczas kolejnych sesji, bo ona nie bardzo rozumie co bym chciał osiągnąć. Tak jakby chciała żebym jej podał konkretne jakieś cele. Ja najbardziej chciałbym przestać czuć stałe napięcie, stres, bo to mi przeszkadza w życiu, nic więcej. Czy to możliwe że problem leży w tej masturbacji, co na tle nerwowym powoduje zapalenie (teoretycznie) i z tego te lęki i stresy ?

 

PS: Mam non stop zastój w głowie, to znaczy nie mogę na niczym skupić myśli, mętlik. Mam 20 lat. Do 13 roku życia na luzie. Jak o czymś myślałem to intensywnie, bez żadnych zakłóceń, teraz nie mogę się nawet sam na sam w domu nie mogę się skoncentrować na własnych myślach. Lęk jest silniejszy i nie wiem skąd on jest. Jak się Wam wydaje czy zapalenie od gruczołu krokowego może wywoływać takie lęki ? Słyszałem że jak coś się dzieje z organizmem złego, to mózg daje znać o tym w postaci lęków, stresu. Instynktownie wydaje mi się że to o to chodzi.

 

Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie wpadłeś przypadkowo w psychozę kolego i o tym nie wiesz.Twój niewytłumaczalny stres mimowolny,może wskazywać na zapadnięcie w chorobę układu nerwowego - inaczej psychiczną.To nic szczególnego w naszych czasach.Szczerze to nie zdziwiłbym się,gdyby choroba psychiczna byłaby zaraźliwa,jak grypa.Jak to się mówi - wyczuwa się nastrój człowieka.W sumie dla mnie to znaczy że głowy się próbują zsynchronizować.Ale to już wyższa filozofia.

 

Masturbacja:

Jeśli chodzi o masturbację,to wydaje mi się,że ma to charakter społeczno-psychiczny.O co mi właściwie chodzi?Chodzi o to że,nerwy powodują obniżenie nastroju.Jeśli mózg przyjmuje że sytuacja jest tragiczna,dąży do wyrównania hormonów odpowiedzialnych za nastrój.

I nie mówimy tu o maniakach,którzy się po prostu na okrągło nakręcają - ludzie jednego tematu tak zwani.

 

Kontakt:

Według mnie jeśli chodzi o powiązanie społeczne kobiety z mężczyzną,uważam że przeciętna kobieta po nowym systemie szkolnictwa,ma siano w głowie i nie wie tak naprawdę jakie konsekwencje ponosi uprawiając seks z przypadkowym mężczyzną.Przykre jest to że,dopiero się dowiaduje o tym po czasie aż urodzi dziecko,będzie musiała iść do pracy i kiedy reszta ludzi jest w związkach,ona siedzi sama w domu i nie wie co ma z sobą zrobić.Trudne jest życie polaka w głębokiej nieświadomości swoich wartości.

 

Ja i moje problemy w wieku młodzieżowym oraz pomoc:

Ja osobiście nie wiem ile chorób psychicznych przeżyłem,przez myśl o bezdomności i braku materialnych potrzeb.Paranoja to ciężka choroba.

Zamyka człowiekowi okno na świat.Ludzie uważali mnie za niedojrzałego emocjonalnie,sam chciałem w to wierzyć,no ale w rzeczywistości było oczywiście inaczej.Ja po prostu nie byłem w stanie ogarniać opanowania się,tak byłem zniszczony psychicznie.

Ogólnie miałem raczej problemy z uczeniem się przez swoje problemy w szkole.Musiałem przystosować głowę przez to do działania.Miałem myśl techniczną.Żeby się odstresować filozofowałem na temat życia,(nawet nie uwierzycie co potrafiłem zrobić z własnej woli - przeczytałem gruby tom Krzyżaków),uważałem osobiście że jedynie co może mnie odciągnąć od stresu jest wolna wola uczenia się tego co byłem w stanie polubieć.Zazwyczaj były to czasopisma naukowe.

W wieku starszym kiedy mogłem mieć pomniejszoną,jednak istniejącą chorobę psychiczną udało mi się poznać dziewczynę,która potrafiła rozwiązać moje problemy psychiczne.Ja byłem pesymistą życiowym,ale ta więź męsko-kobieca sprawiła,że coś się zaczęło zmieniać.Przyjemność namiętnych pocałunków,trzymania partnerki za rękę,gorące przytulanki i rozmowy spowodowały zdecydowane zmiany w moim mózgu.Stałem się mobilny,zyskałem niesamowitą koncentrację i potrzebę życia.Prawdziwa miłość potrafi chyba wszystkie choroby psychiczne przezwyciężyć.

 

Ja,koniec szkoły i Holandia - czyli jak przetrwać

 

Na ostatnim roku liceum jedyna moja dziewczyna ze mną zerwała,ponieważ ja musiałem ratować szkołę i nie mieliśmy już czasu dla siebie.

Kończąc szkołę,podeszłem do matury i zrezygnowałem w połowie jej.Czemu?Już wam mówię- po prostu włączył mi się życiowy kalkulator w głowie i powiedziałem sobie "Po co to robisz?Przecież i tak nie pójdziesz na studia ze względu na to,że zawsze będziesz musiał płacić na to cholerne mieszkanie żeby istniało nadal,bo matka nigdy nie będzie normalna i będzie chlała do końca życia.I będziesz musiał iść bezpośrednio do pracy".Powiem wam szczerze że żałuję,teraz swojej decyzji,ale teraz wiem że ja nadal miałem jakiś rodzaj depresji,który nie dopuszczał mnie do pewnych lepszych decyzji.Miałem swoje nastroje ludzie,miałem.

 

Moja koncentracja była marna.Nie miałem bladego o tym pojęcia w sumie co się kroji z moją główką.No ale takie już jest życie.Wariat nie wie, że zwariował.Podchodziłem do wszystkiego instynktownie.(cdn. - jutro). O mastrubacji jutro więcej napiszę.Dopiero się zacznie historia :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie wpadłeś przypadkowo w psychozę kolego i o tym nie wiesz.Twój niewytłumaczalny stres mimowolny,może wskazywać na zapadnięcie w chorobę układu nerwowego - inaczej psychiczną.To nic szczególnego w naszych czasach.Szczerze to nie zdziwiłbym się,gdyby choroba psychiczna byłaby zaraźliwa,jak grypa.Jak to się mówi - wyczuwa się nastrój człowieka.W sumie dla mnie to znaczy że głowy się próbują zsynchronizować.Ale to już wyższa filozofia.

jesteś lekarzem diagnostą? skąd wysuwasz takie wnioski?

choroba układu nerwowego to np. alzheimer, a nie nerwica... nerwica nie jest chorobą, tylko zaburzeniem

radzę się douczyć i wtedy wymądrzać...

a zaraźliwość "choroby" to w ogóle wyssałeś z dupy.

 

Według mnie jeśli chodzi o powiązanie społeczne kobiety z mężczyzną,uważam że przeciętna kobieta po nowym systemie szkolnictwa,ma siano w głowie i nie wie tak naprawdę jakie konsekwencje ponosi uprawiając seks z przypadkowym mężczyzną.

co to za idiotyzmy?

co ma piernik do wiatraka? :shock:

 

masakra, farmazony aż oczy bolą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie,ale nie musisz mi ubliżać.

 

Radzę z ciekawości obejrzeć film dokumentalny "Szaleństwo na autostradzie" o siostrach które wpadały pod koła aut.Jeśli chodzi o zaraźliwość.

 

A tak na marginesie - łatwo sprawdzić czy ktoś jest podatny na zmiany psychiczne - jest przecież test na osobowość u psychologa.

Wiadomo przecież że częściowo podświadomość ze świadomością kreują nasze decyzje.Ten test mógłby się przydać do oceny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

test na osobowość daje ocenę czy osobowość jest prawidłowa, czy zaburzona, a nie czy ktoś jest podatny na zmiany psychiczne :roll:

nigdzie Ci nie ubliżyłam. piszesz po prostu głupoty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, podejrzewam u siebie Candide - grzybica układu pokarmowego. Jako 10 latek upadłem na twarz, po czym miałem skrzywioną przegrodę. Jakieś 2 lata po tym zdarzeniu pojawiła się nerwica, miałem również problem z oddychaniem przez nos. W zeszłym roku miałem operację korekty tej przegrody i pomyślnie się udała, tj przegroda jest prosta. Lecz oddychałem po operacji niestety tak samo ciężko jak przed. Właśnie dowiedziałem się o magicznym zastosowaniu czosnku jako naturalnego antybiotyku. Jem go od kilku dni. Coś się zaczęło poprawiać, chyba schodzi zapalenie zatok, zaczyna mi się robić "przeciąg". Ale to narazie początek, jak coś się lepiej poprawi, to napiszę. Mimo wszystko proszę o opinie czy grzybica może tak zdezorganizować życie (poprzez nerwicę, zaburzenia koncentracji, nienadążanie za tokiem myślenia rozmówcy) ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

paradoksy, Ale Ty masz z tego co wiem tylko pewnego układu. Grzybica może być całego organizmu i wtedy jest naprawdę niebezpieczna:(

 

Ale taka grzybica wykazuje się w podst. badaniu krwii ? Miałem kilka razy robione badanie krwii i moczu i nic nie wykazało. Chyba że czosnkiem tylko trochę coś poruszyłem, a żeby się pozbyć grzybicy to może trzeba wprowadzić diete czy coś ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co by na to nie patrzeć dla psyche masturbacja (tylko nałogowa ) jest dosyć zgubna-( moje zdanie) . ODREALNIA NA MAXA!!! \Ogładalem ostatnio program ,bodajże o tytule "Masturbation", gdzie ludzie woleli "walić gruchę " niż mieć rzeczywisty stosunek z kobietą/mężczyzną ,a ile jeszcze argumentów znajdowali na to ,to głowa boli. U nich to skrzywienie uroslo do monstrualnych , patologicznych rozmiarów .Niektórzy musieli to robić kilka razy dziennie ,aby zeszlo z nich napięcie.To prawie choroba ,a na pewno nałóg wcale nie gorszy od innych. I nie chodzi mi tutaj o nałogowych seksomaniaków ,tylko masturbatorów.I nikt"początkujący" do końca nie wie,czy mu to na stałe nie zostanie ,albo i gorzej jak tym "walikoniom " z programu. Uleganie każdemu niskiemu instynktowi ,na pewno nie przynosi nic dobrego ,chociaż grzybicy po tym bym się nie obawiał ;) . W pewnym okresie wieku ,od czasu do czasu jest to nawet wskazane ,ale osobiście nie zachęcam,po 1)z powodu wiary katolickiej która wyznaję ,po2) niektórym słabym i niezrównoważonym jednostkom może sie to tak spodobać ,że " goła baba w realu" może wystraszyć , a nawet "waleczny" może nie stanąć ( znam osobiście taki przypadek) ,a wtedy to już porażka na całej linii i wstyd nad wstydy.Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×