Skocz do zawartości
Nerwica.com

'Wyjście' z nałogu nikotyny


Gość Paweł23

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj mój pierwszy dzień po odstawieniu nawet e-papierosa. Ciągnie mnie trochę, żeby zapalić. Ale zobowiązałem się, że od dzisiaj nie palę, więc muszę tego dotrzymać. Najbardziej boję się, że nie będę mógł zapalić w sytuacjach stresowych (a wtedy najbardziej potrzebowałem palenia). Martwię się też możliwym wzrostem wagi.

Jakby co to mam sporą wiedzę w temacie e-palenia, początkujący w tej dziedzinie mogą zadawać mi pytania ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fleure_De_Violette, wiśnię też miałam. Taka sobie była. A najgorszy to był chyba kawowy. Chociaż z drugiej strony nieźle zabijał ochotę na zwykłe papierosy.

A jakiego masz fajka?

Ja mam takiego (kolor taki jak na dole):

http://www.miniprice.pl/allegro/manso/mini-v-go-4.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czy jest jakis zwiazek bo po tym jak rzucilam dopadla mnie nerwica lekowa

moze to jest cos kosztem czegos :bezradny:

 

o tak! przestajesz palić i zaczynasz się lękać,

ja rzuciłem nagle i też bez wspomagaczy o potem z każdym dniem narastający lęk

teraz już ja stałym poziomie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie się też nerwica nasiliła. ale i tak bez papierosków żyje się lepiej. bsn mam pytanie: posiadałeś może jakiś model e przypominający piora, pena? bo ja suzkam jakiegoś malego zgrabnego modelu...wkurza mnie troszkę wielkość mojego obecnego i chcę mieć jeszcze jednego takiego małego, do torebki i by zapalić na mieście :mrgreen: możesz coś polecić?

a co do smaków malboro i wiśnia średnio, miętka mi przypadła do gustu choć ciągle się zastanawiam czy nie wypróbować banana?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie się też nerwica nasiliła. ale i tak bez papierosków żyje się lepiej

 

pomijając ten lęk to życie jest całkiem inne bez papierosów, sorry do palących..

 

L.E. ja zanim rzuciłem całkowicie przechodziłem próby kilkudniowe i zawsze mnie cholernie kusiło aby zapalić, lęki pojawiły się po kilku miesiącach

może ty masz inaczej - najpierw lęki a po kilku miesiącach odwaga? kto wie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pitu, teraz już nie, ale przy pierwszych 4 dniach, miałam, jednak stwierdziłam, że jak zapale, to nigdy nie rzucę, a żaden papieros mnie nie pokona :D Wypalałam 15-20 w zależności od dnia. Jak miałam wolne, to paliłam więcej.

 

Myślałem , że e-papierosy zastępują chociaż w małym stopniu normalne :( , a tu się okazuję ,że bardziej skuteczna i tradycyjna jest motywacja i chęć pozbycia się nałogu , w Moim przypadku to będzie bardzo długa i żmudna praca nad sobą gdzie normalnie wypalam do dwóch paczek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pitu, zastępują, zastępują, ale przede wszystkim odruch palenia :D

 

Ja znam lepszą metodę , zajęcia rąk i odruchu palenia. np można wyjść do kina i trzymać partnerkę za rączkę i tak na przemian raz jedną raz drugą. Duży popcorn i znowu ręce są zajęte. I tak codziennie do kina. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pitu, a potem otyłość i bankructwo :D

E-papierosy są w porządku, tylko trzeba kupić sobie porządnego, a nie tani bubel.

Ja wcześniej miałam takiego rupiecia, co mi zupełnie nic nie dawał. Jak kupiłam tego co mam to byłam w szoku, że może dawać takiego kopa :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pitu, a potem otyłość i bankructwo :D

E-papierosy są w porządku, tylko trzeba kupić sobie porządnego, a nie tani bubel.

Ja wcześniej miałam takiego rupiecia, co mi zupełnie nic nie dawał. Jak kupiłam tego co mam to byłam w szoku, że może dawać takiego kopa :D

 

 

Bankrutctwo z kobietami to wiekli zaszczyt , przeżyłem raz i przeżyję drugi.

 

kopa? heh wiesz ,że po e-papierosach się chrapię ? :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

frustrated, właśnie niby bardziej, bo: dymu jest więcej, mocniej się zaciągasz i więcej się tego pali niż zwykłych, bo nawet jak kopcisz cały dzień to nie zemdli.

Ale fakt, że zwykłe fajki też powodują rozedmę + bonusowo dużo innych chorób, więc lepsze e ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×