Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

Ja miałem brać taki mix, ale Trittico CR 75 tylko doraźnie w małej dawce (1/3, 2/3, 1 przez kilka nocy) na sen - ale raz wziąłem i zrezygnowałem, na razie śpię dobrze jeśli nie liczyć tego, że jak się rano obudzę ok. 6 to już usnąć nie bardzo mogę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiscie ze nie po magnezie sie czuje zdrowa psychicznie tylko po park ale magnez wspomaga uklad nerwowy... Psychiatra zalecila mi ho brac. Zauwazylam ze jestem mniej spiaca co jest dla mnie wazne bo sypiam tylko po 4-5h. Odespac moge tylko w weekend. A kawe pike tylko rank I to tylko z 1lyzeczki rozpuszczalna na rozbudzenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Generalnie dobrze, ubokow nie widzę, nieco o wzmożone pocenie nadal i to wszystko. Działa lepiej niż esci. Mogę w miarę normalnie funkcjonować. Gorsze dni oczywiście są, ale nie jest złe.

 

Pytanko, wiem, ze wiele osób pytało, ale ja tez zapytam. Czy mogę wypic ze dwa drinki przy paro? Paro biore rano, drinki byłyby wieczorem :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Generalnie dobrze, ubokow nie widzę, nieco o wzmożone pocenie nadal i to wszystko. Działa lepiej niż esci. Mogę w miarę normalnie funkcjonować. Gorsze dni oczywiście są, ale nie jest złe.

 

Pytanko, wiem, ze wiele osób pytało, ale ja tez zapytam. Czy mogę wypic ze dwa drinki przy paro? Paro biore rano, drinki byłyby wieczorem :D

 

Ja do paro pije sporadycznie i to nie tylko parę drinków :D. Poza tym większego kaca nie odczuwam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja zamierzam trochę winka wypić, wódki nie bede. A tak w ogóle to jakie mogą byc skutki picia wódki :D haha tzn.mieszania alko z paro?

 

-- 26 lis 2014, 14:49 --

 

psycho112233, ja nie pomogę, bo nie miałam żadnych ubokow na zwiększaniu dawki do 40 paro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja próbuję sobie powoli wprowadzać piwko po 1,5 miesiąca zupełnej abstynencji. Początkowo małe ilości - pół małego, pół dużego, duże. Zobaczymy jak będzie. Najgorsze dla mnie będzie pewnie to, że ubzduram sobie, że taka ilość alko na pewno podniesie mi tętno - no ale właśnie po to biorę paro, aby takich myśli nie było.

A tak w ogóle to jakie mogą byc skutki picia wódki :D haha tzn.mieszania alko z paro?

Też chciałbym to wiedzieć, mój psych nie dał mi na to odpowiedzi. Stwierdził tylko, że pacjenci piją na własną odpowiedzialność.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja piłem na paroksetynie 2 razy i to duże ilości. Generalnie wytrzymałość taka jak zwykle. Jednak później z 2-3 dni wracałem do siebie. Wydaje mi się, że alkohol osłabia działanie paroksetyny i musi się ona ładować ponownie.

 

Czy bierzecie paro wieczorem? Pora dnia ma jakieś znaczenie? Mam teraz pogorszenie i mogą za to odpowiadać 3 czynniki:

 

- zacząłem brać paro około 20.00

- zwiększyłem dawke z 20mg (2 miechy na niej jechałem i było ok) na 30mg

- zmieniłem seroxat na najtańszy paroxinor

 

wszystkie czynniki wprowadziłem w życie dokładnie 11 dni temu równocześnie i od 11 dni czuje się kiepsko:/

 

Podzielcie się swoimi doświadczeniami bo już sam niewiem o co kaman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja piłem na paroksetynie 2 razy i to duże ilości. Generalnie wytrzymałość taka jak zwykle. Jednak później z 2-3 dni wracałem do siebie. Wydaje mi się, że alkohol osłabia działanie paroksetyny i musi się ona ładować ponownie.

 

Czy bierzecie paro wieczorem? Pora dnia ma jakieś znaczenie? Mam teraz pogorszenie i mogą za to odpowiadać 3 czynniki:

 

- zacząłem brać paro około 20.00

- zwiększyłem dawke z 20mg (2 miechy na niej jechałem i było ok) na 30mg

- zmieniłem seroxat na najtańszy paroxinor

 

wszystkie czynniki wprowadziłem w życie dokładnie 11 dni temu równocześnie i od 11 dni czuje się kiepsko:/

 

Podzielcie się swoimi doświadczeniami bo już sam niewiem o co kaman.

 

Bralem Arketis i paroxinor i nie czulem róznicy, ale oryginalego seroxatu nie bralem wiec nie wiem czy jest róznica, bylo juz walkowane tysiac razy czy zamienniki sie czyms róznia, ja moge napisac ze czulem roznice miedzy escitplarmem, lepiej sie czulem ne lexapro niz na mozarinie, ale i tak bylo hujowo :pirate:

 

Co do alkoholu to pilem kilka razy duze ilosci wódki i powiem tak to byly niezapomniane chwile dla mnie, rozwalilem radiowóz policyjny bar w dyskotece i chcialem sie bic z policjantami, rano oczywiscie dolek i sprawa do dzis sie ciagnie za mna, wlasciwie juz zalatwilem wszystko na + nie bedzie wyroku, ale bylo nie fajnie, od siebie powiem uwazajcie i nie pijcie za duzo :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie ma się motywacji, to jakie leki mógłby dodatkowo do paro przepisać?

 

Wellbutrin, Edronax, mirtazapina lub mianseryna (te nie na wszystkich działają pobudzająco, mnie odmulają przy braniu paroksetyny). 25-50mg amisulprydu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, gdzie to napisać, ale zrobię to tutaj, bo aktualnie biorę paroksetynę.

Powoli wszystko przestaje działać. Chwalę sobie karbamazepinę, ale ponoć długotrwałe leczenie nią jest szkodliwe - lekarz nie chce jej przepisywać. Najlepiej czułem się na wenli i klomipraminie, bo dawały chęć do działania, ale powodowały wielką potliwość. Przede mną sesja na uczelni, masa nauki, więc paroksetyna tylko w tym wszystkim mi przeszkadza - zero chęci do nauki. Gdyby nie to, że na wenli pocę się jak świnia, brałbym ją w dawkach powyżej 150 (kiedyś brałem 225 - zero depresji i zanik anhedonii). Ale nie wyobrażam sobie pocić się tak na zajęciach, wśród ludzi, na egzaminie. Niekomfortowa sytuacja. I weź tu człowieku walcz z lękami mając przy tym stabilny nastrój... Jakieś rady? Miko i inni znawcy tematu? Bo czuję, że jestem w dupie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

slow_down:

poczytaj:

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3446858/

http://www.sweathelp.org/pdf/Scarff%20%282013%29.pdf

 

Ogólnie rzecz biorąc serotonina podnosi temperaturę ciała, prawdopodobnie przez receptor 5ht2a i stąd potliwość.

Zarówno wenlafaksyna jak i klomipramina są mocno serotoninowe, więc to zapewne dlatego ta potliwość.

Teraz wyjść jest kilka. Można dorzucić jakiś lek antycholinergiczny (blok receptorów muskarynowych) lub próbować blokować 5ht2a,

chociaż z taką ilością serotoniny i tak się ich skutecznie nie poblokuje.

 

Można też połączyć jedno i drugie i użyć doksepiny, która jest antycholinergiczna i lekko blokuje też 5ht2a, a do tego terapeutycznie 5ht2c.

Tak więc ja bym na Twoim miejscu wybrał połączenie wenlafaksyna + doksepina, tyle że wtedy pewnie potrzebowałbyś większą dawkę wenli,

bo doksepina nie jest tak serotoninowa jak klomipramina.

 

To tak na szybko, może ktoś ma lepszy pomysł :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×