Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co Wam dziś sprawiło radość?


Konrad!

Rekomendowane odpowiedzi

radość sprawiły mi dziś moje łzy... ja płaczę!

jednak nie jest ze mną tak źle... tylko czemu nie płaczę, gdy mówię o trudnych sytuacjach w domu... to mnie zastanawia. przecież to jest straszne o czym ja opowiadam, a rozpłakac się jeszcze nie rozpłakałam, myślałam, że nie umiem, ale jednak potrafię. dziwne. w każdym bądź razie ucieszyłam się z tego. że czuję. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

andre143, płacz bez powodu to nie to samo, gdy masz powód do płaczu i się rozpłaczesz, to znaczy, że dana sprawa Cię poruszyła, poruszyła Twoje serce... czujesz. a myślałam, że te "czucie" mi zanika... dlatego to dla mnie jest takie ważne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

umówienie sie na chlanie i zeszmacenie z olsztyńskimi menelami

A mnie to ujęło... :105:

Ale ja mam dziwne poczucie etyki i estetyki.

Bardzo lubiłam śpiewać "Marysię" z poznańskimi Panami Punkami Menelami spod Biedronki, ale się wynieśli, a i ja się wyniosłam...

 

Odłóż skalpel, dziewczynko....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wydawało mi się w ciągu dnia, że nic, ale jednak wiele spraw mnie w tym moim życiu cieszy i trzyma...iiii jutrzejszy dzień wolny, to nic nawet, że muszę wstać przed 7 przypilnować malarzy w domu a potem w kolejkę skm i do rodzinki i ogarnianie w urzędzie...

jednym słowem kochm to moje pokręcone życie a co :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mnie też pobudka ucieszyła przeogromnie :) i nie szkodzi, że o 6tej rano :) jak otworzyłam oczy zobaczyłam wieeeelki uśmiech, od ucha do ucha i dwa śliczne oczka patrzące wprost w moje. chwilę potem ktoś mi wlazł na głowę :lol:

hihi i to nie byłam ja :P;)

 

-- 06 sie 2012, 16:06 --

 

e? ale o co Ci chodzi? :bezradny:

 

ja się cieszę, że mam nową bluzkę i komputer i półkę - może to płytkie ale się cieszę :P

też bym się cieszyła szczególnie z tym kompem miałaś fuksa ,ze udało sie załatwić, ale jak się ma spoko znajomych to pomogą zawsze,

po tych wojażach na wadze 49,6 kg, jeszcze parę stopów i wrócę do swojej wagi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejsza jazda na moim retro rowerze z koszyczkiem (ważny punkt, na góralu nie byłoby tyle frajdy) w sukience w łączkę i she&him w słuchawkach. Że jestem owocem wyżu demograficznego spowodowanego radością po upadku komunizmu a nie zakończenia wojny to jest naprawdę nieporozumienie. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coś z pozoru banalnego... Coś na pozór bez większego znaczenia... Ale jednak...

Jestem wdzięczny tym, którzy są, i na których czuję że mogę polegać...

Wdzięczny również za zaufanie, jakim potrafią obdarzyć Oni mnie...

Z niecierpliwością oczekuję już nadejścia jesieni :!:;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×