Skocz do zawartości
Nerwica.com

Samotność


ixi

Rekomendowane odpowiedzi

Zgodzę się, że znajomośći przez internet zdarzają się dobre, ale rzadko. Nie chodzi tylko o samo nawiązywanie znajomośći z kimś, bo teraz to łatwo jest z kimś się kontaktować, tylko chodzi o taką znajomość, która się uda na poważnie i prawdziwie, a to już jest trudne. Samo to, że ludzie nie dogadują się ze sobą, nie mają wspólnego języka, już jest powodem, że nie mogą być razem. Wiem to sam po sobie, gdyż miałem kontakty z wieloma kobietami i większość z nich nie potrafiła nawet poprawnie pisać bez błędów, nie rozmawiały na poważne teamty, tylko o głupotach, a mi raczej takie kobiety też nie odpowiadają. Ja siłą żadnej kobiety nie zmuszę do siebie, skoro ona nie chce znajomośći, prosta sprawa?

 

-- 09 cze 2012, 16:46 --

 

Ja i tak szukałem znajomośći i dużo od siebie dawałem i nic mi z tego nie przyszło, bo to druga osoba musi zauwazyć moje angażowanie się. Uważasz się teraz za wielką szczęściarę? Bo Ty miałaś szczęście, a inni go nie mają, a tak samo jak Ty chcą mieć kogoś bliskiego? Pomyśl o innych ludziach, którzy są samotni i nie mają nikogo?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przez internet można poznać kogoś wartościowego. Znam wiele osób, które poprzez takie znajomości tworzą dzisiaj małżeństwa albo długoletnie pary. Sam zresztą swoją byłą poznałem przez neta. Sposób na poznanie jak każdy inny, choć oczywiście posiada swoje minusy. Ale warto się trochę zdystansować i dać sobie szansę na kontakty internetowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ja mogę być w jakimkolwiek związku, skoro kobiety nie widzą tego, że się staram i angażuje w znajomość? To tylko mi ma na tym zależeć całe życie? Przecież to nielogiczne? Ja jestem sobą i nie zmienię się dla kogoś po to, by ktoś mnie zauważył? Jak się coś komuś nie podoba, to jego sprawa i tyle. Każdy ma wybór...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bonus, nie uważam się za szczęściarę, bo zawdzięczam to sobie a nie szczęściu. Przestań się w końcu użalać nad swoim losem jak to wszyscy są szczęściarzami a Ty największym pechowcem na świecie i wszystko to wina pecha a nie Ciebie...

 

jasaw, :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I ja właśnie mam dystans do znajomośći internetowych, tylko moim zdaniem to i tak za mało, by poznać normalnych ludzi w takim miejscu. Najważniejsza w takich znajomościach jest duża chęć "poznania kogoś", szczere zaangażowanie się i poważne, a często tego nie ma na różnego rodzaju portalach randkowych i to jest przeszkodą. Ja z kilkoma kobietami byłem w kontakcie przez długi czas, ale tylko ja się angażowałem, a te kobiety nie i to chyba nie była moja wina, że te kobiet tak mnie traktowały? Ja zachowywałem się poprawnie w kontaktach z kobietami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bonus, Twoja wina jest taka, że nie przerywałeś kontaktu, skoro widziałeś brak zaangażowania. To możesz mieć pretensje do siebie wobec tego..bo po co ciągnąć dalej taką znajomość skoro się widzi że osoba nie jest zainteresowana? Kontakt się urywa i szuka się dalej. Do skutku .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A skąd Ty dziewczyno niby wiesz, że "coś jest z mojej winy?" A może nie jest? Znasz mnie?

 

-- 09 cze 2012, 17:02 --

 

Nie przesadzaj, bo naprawdę piszesz o mnie rzeczy, o których nic nie wiesz? Poznaj mnie najpierw w rzeczywistośći, dowiedz się czegoś o mnie, o mojej sytuacji, a potem stwierdzaj fakty, dobrze? Naprawdę możesz być w bardzo dużym błędzie?

 

-- 09 cze 2012, 17:06 --

 

Ja mam takie wrażenie, że jesteś dla mnie złosliwa i to bez powodu? Parę osób też nie było dla mnie przyjemnych na forum i to nie jest miłe dla mnie, jeśli ja też mam prawo do każdej wypowiedzi na postach. To nie jest w porządku.

 

-- 09 cze 2012, 17:14 --

 

Mam prawo do swoich wypowiedzi na forum i nikt tutaj nie ma prawa być dla mnie złośliwy, bo ktoś nie zgadza sie z moimi wypowiedziami? A co innych może obchodzić to, na jaki temat się wypowiadam? Ja się nie wcinałem do tematów innych forumowiczów i dla nikogo tu nie byłem złośliwy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że masz takie prawo i ja to rozumiem, ale nie masz prawa być złośliwa dla innych forumowiczów, jeśli oni nie wyrządzili Ci żadnej krzywdy, nie obraźili Cię, a tylko normalnie udzielają się na forum i mają prawo do własnych postów, nawet jeżeli Ty nie zgadzasz się z ich wypowiedziami na forum, rozumiesz to?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I przed wypowiedzią w danym temacie zastanów się, czy to, co o kimś piszesz jest prawdą, czy nie jest, dobrze? Czy akurat masz rację w wypowiedzi i w ocenianiu kogoś? Bo to, co o mnie pisałaś jest kompletną bzdurą i nieprawdą, rozumiesz? A może trochę zrozumienia i współczucia dla drugiej osoby, zamiast krytyki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiśćie napisałem tak, że "użytkownicy forum są bezmózgami", ale nie dotyczyło to wszystkich użytkowników, tylko tych, którzy nie byli dla mnie mili ostatnio, a było ich kilku. A jeśli wszyscy użytkownicy tak to odebrali, to ja bardzo przepraszam pozostałych użytkowników, ponieważ ja miałem pretensję tylko do kilku z nich, którzy pisali o mnie bzdury. Poza tym ja wiem, że to, co wtedy napisałem, też było obraźliwe, ale gdybym nie miał powodu, na pewno w taki sposób nie napisałbym? Ja do takiego stwierdzenia byłem w jakiś sposób sprowokowany przez tych kilku użytkowników, bo te osoby miały chyba problem z pojęciami? Nigdy bez powodu na nikogo nic nie powiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to rzecywiśćie jest z nimi spory problem, skoro czepiają się normalnych użytkowników, wypowiadających się w swoich postach. Nie przejmuję się nimi i to nie mój problem i dzięki, że ktoś się za mną wstawił, a to bardzo miłe?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A może trochę zrozumienia i współczucia dla drugiej osoby, zamiast krytyki?

Miałeś podać swoją definicje zrozumienia ;) bo dla ciebie zrozumienie to głaskanie po głowie , a gdy ktoś ma inne zdanie od twojego , to cię krytykuje i jest bezmózgiem albo dziwakiem :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do swojego zdania, ostatnio w innym watku go wyrazilem. Odrazu nastal lincz na moja osobe az sie kurzylo

Nie brałem udziału w tej dyskusji , więc trudno mi się odnieść ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też chcę, ja tez chcę! Trollluje, trolluje, trolluje. A co mi tam jeszcze sobie offtopa walnę! Offtopic, offtopic, offtopic. :mrgreen: Ale jestem zły.

 

A Ty Bonus, zresztą tak jak i kolega ajajaj89, wymagacie od innych niewiadomo czego, a sami zachowujecie się jak sfrustrowane dzieci. I wszyscy którzy mają odmienne zdanie od was są źli.

 

-- 09 cze 2012, 20:43 --

 

A i żeby nie było, ze tylko potrollować chciałem, to poznałem super dziewczynę, właśnie wróciłem ze spotkania z nią, było świetnie i juz tak samotny się nie czuję. Kilka osób z forum ciągle ze mną smsuje, więc jest dobrze.

Rada dla innych, warto pozostać sobą, nie wymyślać i obrażać wszystkich wkoło, i przede wszystkim wziąć się porządnie za swoje życie. W moim przypadku było to zawieszenie studiów i zdecydowanie się na terapię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×