Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

Nie, to cudowne odczuwać tak wspaniałe uczucie - miłość. Ja znowu byłam zimna - dla mojej miłości...

Wkurza to mnie jak jasna cholera. Mam jakiś kaganiec na sercu! Serce pali się od miłości ale stal z kagańca jest chyba żaroodporna!

Nic, że nie potrafię się cieszyć - niczym. Nic, że nie potrafię czuć - nic. Ale tej niemocy kochania nie zniosę!

Lęk się nasila. Paraliżuje moje codzienne funkcjonowanie. Robię się niebezpieczna dla siebie i - co gorsza - dla otoczenia!

Jak długo moja miłość to zniesie????

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja dzisiaj byłam u lekarza chorób zakaźnych i dowiedziałam się, że moge miec nerwice...

To nerwica jest zakaźna? :shock:

 

Przepraszam, na głupie żarty mi się zbiera :lol:

Ale może was trochę pokrzepię, skoro mi zaczęło wychodzić pozytywne nakręcanie siebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pojęczałabym sobie, dzień był i tak chujowy, ale nie gań dnia przed zachodem słońca.

Już ciemno...

Ciężko mi idzie, oj ciężko...

Oj jak dobrze rozumiem ;) Część mnie chce się uczyć matmy, ale niestety nie przemawia to do decydującej reszty która leniuchuje :roll:

A ja Was chwilowo poczęstuję kawałkiem swojego rysunka na avie?

rysunek wspaniały :D tylko go kompresja w jpegu nieco zeszpeciła... mniej kompresji! ;)

Nic, że nie potrafię się cieszyć - niczym. Nic, że nie potrafię czuć - nic. Ale tej niemocy kochania nie zniosę!

Z dnia na dzień tego nie przełamiesz, ale wierzę w Ciebie, że sobie poradzisz z czasem z tym kagańcem... miłość górą!!

a ja dzisiaj byłam u lekarza chorób zakaźnych i dowiedziałam się, że moge miec nerwice... i znow skierowanie do psychologa-psychiatry..... .....

No to się trochę nabiegasz... ale to wszystko żeby było lepiej ;)

To nerwica jest zakaźna? Shocked

 

Przepraszam, na głupie żarty mi się zbiera Laughing

jakoś mi się to samo skojarzyło... :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hah - bo nie znacie mojej całej historii :) Mam prawdopodobnie boreliozę - przynajmiej na to wskazuja wyniki badan krwi. ale niestety... ta choroba negatywnie wpływa na moje samopoczucie psychiczne... rozne fobie, napady strachu... itp :( Jak to lekarz powiedział "... ona nie moze teraz zostać sama bo ma powazny problem i trzeba jej pomoc... niewazne czy to borelioza czy co innego..."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta, ta, fajnie sie mówi... A ja się już cała trzęsę i mam pospane...

Jutro jadę w trasę z ludźmi i nie mam pewności czy ich nie pozabijam. Dziś mi się już pedały pieprzyły! :roll:

Idę sobie pojęczeć! :cry:

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 9:16 pm ]

P. S. pfompel, przepraszam że się wcinam, co to jest "borelioza"?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bethi - ubezpieczenie masz???? To sie nie martw :) Jezdzic sie nie zapomina :P a wszystko przezwyciezyc mozna...

 

ja mam stracha jezdzic samochodem po wypadku... ale im dłuzej jezdze tym bardziej sie "oswajam" i znów wszystko wraca do normy :)

 

to choroba którą przenoszą kleszcze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciężko mi idzie, oj ciężko...

Oj jak dobrze rozumiem ;) Część mnie chce się uczyć matmy, ale niestety nie przemawia to do decydującej reszty która leniuchuje :roll:

Część mnie każe mi dorobić ramkę do avatara zamiast skończyć pisać pracę ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

najprawdopodobniej odwaga jest stałą cechą mojego charakteru, tylko te lęki mnie czasem blokują.

Ha! Boskie. Pozwolisz, że odkupię? :>

 

A ja Was chwilowo poczęstuję kawałkiem swojego rysunka na avie?

Obrazek pasuje do Ciebie :]

 

Nie będę oryginalny...

Bez takich.

PS. Piotrek, nie podskakuj. Ponoć mamy mieszkać w jednym mieście :]

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z podziękowaniami dla Piotrusia, który się nim zajął!

danke!

Nie dziękuj bo to Ty go narysowałaś. Ja zrobiłem naprawdę niewiele. To twój talent jest tam widoczny. :D:D:D:D

<-- ramka 3d :)

spoko.gif

Bez takich.

PS. Piotrek, nie podskakuj.

Tak jest szefie :!:zacieszacz.gif

A tak na poważnie - bardzo mi się podobał post i osobiście jestem 100% zwolennikiem takiego bojowego nastawienia do s.... nerwicy.

Ponoć mamy mieszkać w jednym mieście :]

Ok ok :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

najprawdopodobniej odwaga jest stałą cechą mojego charakteru, tylko te lęki mnie czasem blokują.

Ha! Boskie. Pozwolisz, że odkupię? :>

Trochę odwagi, czy samo przeświadczenie, że ona gdzieś pod tymi lękami jest? :smile:

 

<-- ramka 3d :)

spoko.gif

No poszalałam w paincie :oops:

;)

 

Właśnie siedzę sobie w bibliotece i łudzę się, że nie mam za raz żadnego sprawdzianu z fonetyki...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A tak na poważnie - bardzo mi się podobał post i osobiście jestem 100% zwolennikiem takiego bojowego nastawienia do s.... nerwicy.

Mhm. Dobrze w końcu walczyć w słusznej sprawie :]

Trochę odwagi, czy samo przeświadczenie, że ona gdzieś pod tymi lękami jest? :smile:

Bon mot odkupię :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odsprzedałabym chętnie za przeświadczenie, że do piątku napiszę 4 wypracowania, nauczę się na gramatykę i zrobie jeszcze parę głupich zadań i przeczytam ze dwie lektury :shock: To chyba mało pocieszające, ale mało się dzisiaj nie popłakałam z powodu studiów, mimo wszystko jednak jest to jakaś odmiana, że nie z powodu nieobecnego faceta :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Amy Lee- kim jest ta pani a ava, pisałaś, ale nie kojarze

co do odmiany- jak miała problemy osobiste bardziej to wolałam lecieć do szkoły i sie wymęczyć, przynajmniej nic sie nie czuło :lol:

 

 

slitzikin- a róznie to jest :D ale bardzo kiepsko było go widać w porównaniu i sie rozmentlił. mimo wszystko :] danke

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Amy Lee- kim jest ta pani a ava, pisałaś, ale nie kojarze

co do odmiany- jak miała problemy osobiste bardziej to wolałam lecieć do szkoły i sie wymęczyć, przynajmniej nic sie nie czuło :lol:

Ofelia z "Labiryntu Fauna".

Oczywiście, że chętnie chodzę na zajęcia, 100 razy lepiej niż siedzieć w domu i się zamartwiać, no ale myśl o tym co powinnam (była) zrobić na zadanie jest średnio rozweselające.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odsprzedałabym chętnie za przeświadczenie, że do piątku napiszę 4 wypracowania, nauczę się na gramatykę i zrobie jeszcze parę głupich zadań i przeczytam ze dwie lektury :shock:

Zdąrzysz. Jak nie zdąrzysz, to przełożysz. Jak nie przełożysz, to wyprosisz. Jak nie wyprosisz, to powtórzysz semestr. Jak nie powtórzysz semestru, to się świat nie zawali. Ale póki co obstaję przy "zdąrzysz".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×