Skocz do zawartości
Nerwica.com

Niechęc do pracy


rav71

Rekomendowane odpowiedzi

wujekEgonDaCiKlapsa mam podobnie w sumie nie najgorzej się czuje ale nie chcę mi się szukać pracy. Już samo przeglądanie ofert źle mnie nastraja w sumie to się nawet cieszę że nigdy prawie nie spełniam żadnych wymogów i nikt nie odpowiada na moje aplikacje.

Czasami myślę że tylko jakaś forma przymusu zmusiła mnie do pracy czy poważnego podejścia do jej szukania. Wiem że to strasznie świadczy o mnie że zdrowemu facetowi po 30-tce nie chcę się pracować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niechęć do pracy... taa, też mi się przewija, nie chce mi się pracować, brak mi ambicji :<,jeśli sytuacja by mnie zmusiła, to wiadomo, czy się chce czy nie....

Ale to raczej zwykłe lenistwo, nie doszukuje się w tym ukrytego sensu...

 

Obecnie pracuje, cóż, nie ma źle, mógłbym trafić gorzej, ale mogłoby być lepiej...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja nie wiem czy byłbym w stanie znieść pracę przy obsłudze klienta brakuję mi śmiałości i mam problemy z dykcją. Sporo jest nawet ofert w tej branży często bez zbytnich wymagań ale to trzeba być kontaktowym, ambitnym, umiejącym się sprzedać człowiekiem do tego albo ja po prostu szukam wymówek.

Ja jak byłem na rozmowach kwalifikacyjnych związanych z obsługą klienta i telemarketingiem to mi otwarcie mówili, że się do tego nie nadaję, właśnie dlatego, że nie potrafię tak od razu do nich zagadać, że się namyślam, itd.

Generalnie to chyba kwestia introwersji/ekstrawersji a ta niestety jest częścią osobowości której się nie da zmienić.

 

-- Pn mar 12, 2012 5:06 pm --

 

co więcej, mam wrażenie że regionalna w ogóle nie odsłuchała nagrania, bo ja złożyłam reklamację

najłatwiej powiedzieć, że jestem chujowa

 

naprawdę mam tego dość, żadnej motywacji, ja tam pracuję obecnie tylko dlatego że potrzebuję kasy i tyle.. chociaż też kokosów nie ma, ale boję się zmienić pracę, bo mogę trafić spod deszczu pod rynnę...

No, takie momenty są chujowe. Jedno co mogę powiedzieć to przedsiębiorcom też takie numery robią. Że człowiek się stara, zapierdala, znaczącą większość pracy robi dobrze a potem go próbują udupić za jeden wyjątek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sorrow

ja robię się ekstrawertyczny i to i tak dosyć umiarkowanie tylko pod wpływem alkoholu to bym musiał ciągle pic żeby pracować w tego typu rzeczach. A praca w której można być introwertycznym to albo prosta fizyczna albo np. informatyk, mechanik, elektryk itp ale za głupi na to jestem. Czyli zostaje mi tylko zasuwanie miotłą lub łopatą na budowie chyba że zmienię se osobowość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sorrow

ja robię się ekstrawertyczny i to i tak dosyć umiarkowanie tylko pod wpływem alkoholu to bym musiał ciągle pic żeby pracować w tego typu rzeczach. A praca w której można być introwertycznym to albo prosta fizyczna albo np. informatyk, mechanik, elektryk itp ale za głupi na to jestem. Czyli zostaje mi tylko zasuwanie miotłą lub łopatą na budowie chyba że zmienię se osobowość.

Ja przez miesiąc pracowałem jako sprzątacz. Normalnie masakra - to jest taka praca, że człowiek ma mnóstwo czasu na myślenie o różnych okropnych rzeczach i ogólnie rzecz biorąc doświadczanie cierpienia. Na dodatek nie miałem czasu dla siebie bo dojeżdżałem godzinę w jedną stronę, godzinę w drugą. To jest zabójcza kombinacja. Po trzech tygodniach się posypałem nerwowo i dostałem takich bólów brzucha i rozwolnienia, że nie byłem w stanie już pracować.

 

Studiuję teraz informatykę i też jestem na to za głupi ale jakoś sobie radziłem do trzeciego semestru - po prostu jechałem na 3jach, z mnóstwem poprawek. Dopiero na trzecim semestrze się posypałem jak dowiedziałem się o tym jak sobie u nas poczynają copyrightfagi i mój zeszyt wypełnił się tego rodzaju twórczością:

angel_of_justice_destroying_a_copyrightfag_3_by_forgottendemigod-d4nsvfs.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja to mam problem żeby się skupić na jakiejkolwiek pracy nudzi mnie wszystko i nie interesuje. Nawet takie prace przydomowe szybko mnie nudzą i nie potrafię się na nich skupić. Żeby jakoś przeżyć robotę często wyłączałem mózg, myślenie lub myślałem o innych rzeczach. Ludzie patrząc jak pracuję myślę że jakiś niedorozwojem jestem czekam aż mi ktoś wszystko pokaże jak się robi i co zrobić, samemu nie potrafię podjąć żadnej decyzji i nie przejawiam inicjatywy. I to nie dotyczy tylko pracy ale i całego życia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ał :/ .

 

Ja do pewnego momentu jak byłem jeszcze młodym nastolatkiem miałem normalnie, tylko trochę się niecierpliwiłem, ale generalnie rzecz to się paliłem do kasy. Potem dopiero zaczęło się cierpienie z różnych powodów. Na początku dlatego, że bardzo tęskniłem do postaci z książek fantasy. Potem z powodu różnych niesprawiedliwości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja byłem na takich studiach że bardzo się było trzeba starać żeby wylecieć, nie zaliczyć roku. Każdy przy odrobinie chęci mógł je skończyć no ale też same w sobie ich ukończenie nic nie dawało. Przynajmniej się nie męczyłem przez te 5 lat bo jakbym miał jakiś ciężki kierunek skończyć i po tym nic bym nie miał w sensie pracy to bym się pochlastał chyba. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lochfyne

Ja też do 27 lat nie miałem żadnej pracy nie licząc kilku wakacyjnych a później 4 lata pracy nie do końca legalnej w której się niczego nie nauczyłem i teraz też siedzę i nic nie robię. Przynajmniej wiesz co chciałbyś robić ale brakuje ci sił, motywacji. Też biorę leki i chodziłem na terapie jakiś czas ale w tej kwestii to nic mi nie dało, nadal nie mam ochoty na pracę choć presja coraz większa. Również boję się że do niczego się nie nadaję, nic nie umiem a proste prace fizyczne mnie straszliwie nudzą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×