Niechęc do pracy

[missgrabelinka]

Z każdej sytuacji jest jakieś wyjście, serio. Sama jestem w nieciekawej sytuacji, ale nie poddaję się. Mam marzenia, plany... Chcę do tego dążyc.

[Śmiercionauta]

Dzisiaj składam rezygnację w pracy. Już mam dość kołchozu.

[Gość]

Zawsze można prowadzic jakąś własną działalnośc. Ja np miałam robic tatuaże ale mi się odechciało i zajmę się czymś innym :)

i płacić przymusowo zusowi haracz, który po dwóch latach wynosi prawie tyle co najniższa krajowa?

nie, postoję.

[missgrabelinka]

Za coś trzeba życ. Kasa z nieba nie spadnie niestety...

[carlosbueno]

ja chciałbym wygrać w totka parę milionów wtedy bym nie musiał się o nic martwic i w życiu bym do żadnej pracy nie poszedł. No ale tak by chciał każdy a szanse wygrania są bliskie zeru zwłaszcza że ja gram raz do roku może. Czasami mam ochotę obalić system który rządzi nami kult pieniądza i niewolniczej pracy może kiedyś jak już będę totalnie zdesperowany wysadzę jakiś bank przynajmniej mnie wtedy zamkną i będzie mnie kto miał utrzymywać.

[missgrabelinka]

carlosbueno, ja tak samo mam z totkiem

Kiedyś marzyłam żeby ktoś rozwalił ten cały system

[ladywind]

carlosbueno, missgrabelinka, to może robimy wspólny napad na jakiś bank??

[SadSlav]

carlosbueno, missgrabelinka, to może robimy wspólny napad na jakiś bank??

Dokładnie, jestem za założeniem wspólnej organizacji przestępczej Pierwszy cel to mógłby być jakiś polityk

[carlosbueno]

Dziwie się że w Polsce ludzie się masowo nie buntują jak mieszkałem w Anglii pracownicy metra ciągle strajkowali mimo że zarabiali od 18 funtów na godzinę wzwyż w innych branżach gdzie pracowali Anglicy a nie tania siła robocza ze wschodu było podobnie. Co by się stało jakby zaczęli strajkować w Polsce wszyscy co zarabiają minimum bo przecież za to się nie da samodzielnie żyć.

Ale reguły historyczne mówią że bunty rewolucje zaczynają się wtedy gdy ludziom po okresie lepszego życia zaczyna się dziać gorzej. W Polsce zawsze było ujowo i ludzie się przyzwyczaili dlatego nie ma masowych rewolt tak jak np. w Grecji gdzie warunki życia w kryzysie są i tak niebo lepsze niż w Polsce.

[SadSlav]

Ja też się dziwię, że młodzi ludzie nie wychodzą na ulicę z powodu bezrobocia tylko wtedy jak ich przez neta chce ACTA szpiegować

Wniosek: internet to opium dla mas... Można głodować ważne żeby najnowsze filmy sobie pościągać...

[Michuj]

no to piosenka dla wszystkich piszących w tym watku

[videoyoutube=ntP6E5oK63U][/videoyoutube]

Edytowane 21 Marca 2012 przez Gość

[Lord Cappuccino]

Urodziłem się by żyć,

a nie w pracy jeb... się,

mogę tańczyć, mogę pić,

byle nic nie robić nie,

a tak w robocie muszę kisnąć,

nic nie robiąc cały dzień,

każdy chce mi gówno wcisnąć,

ale kur... nie dam się.

[carlosbueno]

Ja to bym najchętniej zorganizował akcje na większą skalę za tym żeby w całej Unii Europejskiej ustanowić minimum płacowe na chociażby 800 euro na miesiąc. Skoro unia robi wszystko aby przepisy, ceny były takie same w całej unii to czemu te brukselskie darmozjady nie mogą się za to zabrać skoro podobno zależy im na równości, sprawiedliwości dobrobycie. Taka Grecja od nie pamiętnych czasów żyje na kredyt, umarza się jej długi itd a Polacy ciągle muszą zaciskać pasa i gówno z tego mają. Gdyby mieszkańcy zachodnich krajów mieli żyć za polskie pensje dawno by doszło tam do rewolucji, obaleń rządów itd. a w Polsce większość siedzi , robi za grosze i obawia się że jego marną pracę ktoś mu zabierze. Mam często ochotę aby żeby zostać rewolucjonistą cały polski i nie tylko polski rząd, banki i korporacje wysadzić w powietrze, chciałbym być wieszczem światowej rewolucji

[SadSlav]

carlosbueno, ambitne plany chłopie

[Lord Cappuccino]

Bieda wszędzie, nędza wszędzie, rewolucja będzie, rewolucja będzie.

[halenore]

Urodziłem się by żyć,

a nie w pracy jeb... się,

mogę tańczyć, mogę pić,

byle nic nie robić nie,

a tak w robocie muszę kisnąć,

nic nie robiąc cały dzień,

każdy chce mi gówno wcisnąć,

ale kur... nie dam się.

Nauczę się tego na pamięć.

[carlosbueno]

jeśli chodzi o rewolucje to skrajna nędza i bieda jej nie sprzyja bo wtedy ludzie tylko myślą o napchaniu żołądka i przeżyciu do następnego dnia dlatego w czarnej Afryce nie ma żadnych rewolucji. W Polsce aż takiej biedy nie ma także jest możliwa. Po drugie trzeba uświadomić społeczeństwo bo większość żyje w przekonaniu że jest tak jak jest i tak musi być. No i trzeba mieć środki na przeprowadzenia tej rewolucji albo przekonać cześć osób z dostępem do władzy czy funduszy aby tą rewolucje przeprowadzić, tylko że oni zawsze chcą coś w zamian.

A ja znowu zaczynam fantazjować zamiast wziąć się do roboty, szukania pracy czy czegokolwiek konstruktywnego

[ladywind]

A w polsce kryzys jest od zawsze

[Sorrow]

Ja to bym najchętniej zorganizował akcje na większą skalę za tym żeby w całej Unii Europejskiej ustanowić minimum płacowe na chociażby 800 euro na miesiąc. Skoro unia robi wszystko aby przepisy, ceny były takie same w całej unii to czemu te brukselskie darmozjady nie mogą się za to zabrać skoro podobno zależy im na równości, sprawiedliwości dobrobycie. Taka Grecja od nie pamiętnych czasów żyje na kredyt, umarza się jej długi itd a Polacy ciągle muszą zaciskać pasa i gówno z tego mają. Gdyby mieszkańcy zachodnich krajów mieli żyć za polskie pensje dawno by doszło tam do rewolucji, obaleń rządów itd. a w Polsce większość siedzi , robi za grosze i obawia się że jego marną pracę ktoś mu zabierze. Mam często ochotę aby żeby zostać rewolucjonistą cały polski i nie tylko polski rząd, banki i korporacje wysadzić w powietrze, chciałbym być wieszczem światowej rewolucji

Albo wprowadzić 1500zł na miesiąc w całej Europie.

 

A w polsce kryzys jest od zawsze

I kryzys musi być większość towarów luksusowych i technologii albo się sprowadza z zachodu albo jest produkowane w Polsce przez zachodniaków którzy wyzyskują Polskich pracowników. W ten sposób cały czas albo oni się dorabiają na Polskiej darmowej pracy albo uzyskują mnóstwo pieniędzy ze sprzedawania Polakom różnych towarów. I te pieniądze ciągle wypływają zamiast się gromadzić jako Polskie bogactwo.

[SadSlav]

Albo wprowadzić 1500zł na miesiąc w całej Europie.

Tylko jak to zrobić skoro pracodawcy unikają umów o pracę bardzo często a w takiej umowie zleceniu nie ma czegoś takiego jak płaca minimalna? Trzeba by zmienić przepisy od podstaw a do tego rząd nie zamierza się zabrać...

[carlosbueno]

I kryzys musi być większość towarów luksusowych i technologii albo się sprowadza z zachodu albo jest produkowane w Polsce przez zachodniaków którzy wyzyskują Polskich pracowników. W ten sposób cały czas albo oni się dorabiają na Polskiej darmowej pracy albo uzyskują mnóstwo pieniędzy ze sprzedawania Polakom różnych towarów. I te pieniądze ciągle wypływają zamiast się gromadzić jako Polskie bogactwo.

Takie są uroki globalizacji. Cieszmy się że jeszcze całej produkcji nie przeniesiono do Chin.

A polskich rząd przyjmuje tych zachodniaków z otwartymi rękami dając im wieloletnie okresy wolne od podatku itp czego nie dają np polskim firmom.

 

Ciągle w mediach pracodawcy skarzą się jak to są ograbiani przez państwo pewnie i racja ale nie wspomina się jak oni ograbiają pracowników na wszelkie sposoby. Tacy narzekający pracodawcy pomykają luksusowymi autami mają willę itd ale często jest to kosztem wyzysku pracowników a nasze państwo na to pozwala.

[ladywind]

A ja mam na to wszystko taką oto puente:

- polski rząd ma w dupie polskich obywateli

-ćisnie się do dupy zachodniakom

- co się bedzie przejmował pospulstwem, skoro oni mają zapewniony byt do końca życia i ich rodzinki

-niech pospultwo radzi sobie samo

 

Najlepeij byłoby wyjechać stąd za granice, ale tam też Cie wykorzystają.

A więc co? pozostaje tu zapieprzać za marne groszę i nie narzekać...

[carlosbueno]

Najlepiej jest wyjechać za granicę tylko język trzeba znać bardzo dobrze, najlepiej bez obcego akcentu i mieć ichne papiery bo polskich nie cenią bo uważają za 3-ci świat. Parę razy zadano mi pytanie czy w Polsce jest elektryczność, samochody i czy są tam jakieś szkoły bo wielu myśli że w Polsce chodzą białe niedźwiedzie a ludzie non stop wódkę piją i żyją w epoce kamienia łupanego.

[halenore]

Najlepiej jest wyjechać za granicę tylko język trzeba znać bardzo dobrze, najlepiej bez obcego akcentu i mieć ichne papiery bo polskich nie cenią bo uważają za 3-ci świat. Parę razy zadano mi pytanie czy w Polsce jest elektryczność, samochody i czy są tam jakieś szkoły bo wielu myśli że w Polsce chodzą białe niedźwiedzie a ludzie non stop wódkę piją i żyją w epoce kamienia łupanego.

Idealizujesz Zachód, a tam wcale nie jest tak pięknie.

[carlosbueno]

nie idealizuje ale na pewno łatwiej tam jest niż w Polsce. Mieszkałem 4,5 roku ale tylko zarobki mnie tam trzymały chociaż były na poziome na którym tylko emigranci z europy wschodniej się zgadzali. Wiadomo jak nie znasz dobrze języka i nie masz konkretnych umiejętności tak jak ja np. to robisz tam za popychadło, tanią siłę roboczą ale w Polsce też się pracowników nie szanuje i jeszcze płaci 4 razy mniej.