Mój dzisiejszy dzień

Rzumiem, Moniko, bardzo dobrze rozumiem. Poczucie winy jest wtedy jeszcze silniejsze... Myślę, że jak się wyprowadzisz to będzie to bardzo pomocne, i będzie Ci łatwiej odpocywać, nic nie robić, nikt nie będzie tego kontrolować czy komentować.

Wydaje mi się, że jak się wyleczę to migreny powinny ustąpić, mam taką nadzieję... Teraz dosłownie czuję jakby mną bujało. Jak na statku.

Migrenie mówimy stanowcze, zdecydowane NIE...

A ona i tak przychodzi

Migrenie mówimy stanowcze, zdecydowane NIE...

A ona i tak przychodzi

no! a bierzesz na nią jakieś leki?

_asia_, kiedyś brałam ale były dosyć drogie i nie dawały prawie żadnego rezultatu więc przestałam... Raczej teraz robię sobie aromaterapię jakąś i aspirynę na migrenowe bóle głowy łykam... to mi pomaga jakoś przetrwać.

Też jest dużo lepiej odkąd jem bioflawonoidy

Chciałam zasnąć, nie udało się. Zbyt duże napięcie nerwowe.

_asia_, kiedyś brałam ale były dosyć drogie i nie dawały prawie żadnego rezultatu więc przestałam... Raczej teraz robię sobie aromaterapię jakąś i aspirynę na migrenowe bóle głowy łykam... to mi pomaga jakoś przetrwać.

Też jest dużo lepiej odkąd jem bioflawonoidy

ja też nie łykam, bo również nie pomagały...

aromaterapia - ciekawie brzmi. powiesz coś więcej?

mi trochę pomaga gorzka czarna nierozpuszczalna kawa z cytryną, działa jak aspiryna.

bioflawonoidy też łykam (w Hy-C firmy Solgar)

Rzumiem, Moniko, bardzo dobrze rozumiem. Poczucie winy jest wtedy jeszcze silniejsze... Myślę, że jak się wyprowadzisz to będzie to bardzo pomocne, i będzie Ci łatwiej odpocywać, nic nie robić, nikt nie będzie tego kontrolować czy komentować.

 

Wydaje mi się, że jak się wyleczę to migreny powinny ustąpić, mam taką nadzieję... Teraz dosłownie czuję jakby mną bujało. Jak na statku.

Też taką mam nadzieję Joasiu....zarówno co do Twojej migreny, jak i mojej wyprowadzki.

_asia_, Powiem Ci tak... około rok temu trafiłam do bioenergoterapeuty. Już same wizyty u niego mi pomogły w migrenach i innych dolegliwościach ale polecił mi też takie sole do kąpieli i olejki. Wsypuje się lub wlewa do wody i kąpiesz się w tym, wdychając zapach Mnie to bardzo odpręża, łagodzi napięcie mięśniowe a co za tym idzie układ nerwowy trochę odpoczywa i często migrena trochę odpuszcza alo mija całkowicie.

Bioflawonoidy ja jem żywe we flavonie bo inne nie działały.

Caaaaly dzien spedzilem na lezaco. Dopiero przed chwila podnioslem sie, zaparzylem se kawke, zapalilem papierosa i odzylem.

_asia_, Powiem Ci tak... około rok temu trafiłam do bioenergoterapeuty. Już same wizyty u niego mi pomogły w migrenach i innych dolegliwościach ale polecił mi też takie sole do kąpieli i olejki. Wsypuje się lub wlewa do wody i kąpiesz się w tym, wdychając zapach Mnie to bardzo odpręża, łagodzi napięcie mięśniowe a co za tym idzie układ nerwowy trochę odpoczywa i często migrena trochę odpuszcza alo mija całkowicie.

Bioflawonoidy ja jem żywe we flavonie bo inne nie działały.

te flawonoidy... masz może na myśli Flavon?

a ja dziś byłam w Jastrzębiu w salonie.

w galerii był dzień dziecka więc nasłuchałam się"ogórka" i "bursztynka" i innych przeboi z czasów gówniarstwa

szybko mi czas zleciał. trochę się pouczyłam.

Kochany zrobił mi dziś mielone i ziemniaczki

_asia_, no napisałam że Flavon przecież

Mój dzisiejszy dzień? Połowa w piżamie, potem kino, teraz znowu domek.

Oglądam film, na którym się nie mogę skupić, czytam forum i również nie mogę się skupić.

Złe myśli krążą, to odpowiedź na tą nijakość.

Korba, a na jakim filmie byłaś?

Kod Nieśmiertelności

Lady_Beznadzieja, przepraszam, tak mnie teraz boli głowa, że zapomniałam, że o nim właśnie pisałaś. Powiedz, naprawdę jest skuteczny? Bo zastanawiałam się nad nim... Jest dość drogi, chyba ok. 160 zł - na ile wystarcza taki słoiczek???

-- 28 maja 2011, 20:29 --

Kasiu, jak film, dobry? Miło spędziłaś z koleżanką czas?

_asia_, owocowy (taki w granatowym kartoniku) mam na miesiąc około a zielony na 2-3 miesiące. Dobrze jest je połączyć. Mi bardzo pomaga i znam inne osoby którym flavon pomógł

Lady_Beznadzieja, dziękuję Ci za info, a mogłabyś jeszcze napisać jak one się dokładnie nazywają te granatowe i zielone? I gdzie to zamówić? Byłabym Ci bardzo wdzięczna, bo może by mi to pomogło na migreny i w ogóle wzmocniło mój organizm, bo mam przewlekłe infekcje dość ciężkiego kalibru, które mnie osłabiają...

Dzisiejszy dzień uznaje za beznadziejny, bezpłciowy, bezproduktywny.

_asia_, Asiu, film dobry, ale nie rewelacyjny. A czasu dużo razem nie spędziłyśmy. Do kina i z powrotem.

Kasiu, no ale zawsze byłaś, widziałaś, wyszłaś z domu, to już coś...

wiem, ale w domu wszystko to samo.... źle.

Ka_Po, Kasiu, rozumiem, że pewnie nie masz ochoty o tym rozmawiać, ale może Ci to dobrze zrobi.

ale czasem trzeba je przeżyć, bo nas zżerają od środka.

Ka_Po, Kasiu, rozumiem, że pewnie nie masz ochoty o tym rozmawiać, ale może Ci to dobrze zrobi.

Myślę,że jeżeli Kasia nie ma takiej potrzeby to nie musi rozmawiać o tym. Może wkrótce poczuje taką potrzebę, może na razie jest za wcześnie... Nic na siłę...