Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

A dobrze się zapowiadało... Cały dzień nic nie jadłam, głód był jak mały pozytywny zastrzyk energii. Czemu musiało się po szóstej posypać? Szczęście w nieszczęściu - chociaż coś dziś zjadłam, to przynajmniej nie miałam napadu głodu ( :great: ), parę centymetrów mięsa to nie tak tragicznie, mogło być gorzej - i tym się pocieszam, chociaż samopoczucie i tak legło w gryzach. Ale jutro będzie lepiej! Musi!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dominika92, nie rozumiem tylko za bardzo, czym martwić? Prócz problemu z dążeniem do własnych celów, oczywiście. Nie jestem anorektyczką, bulimiczką (ignoruję jak mogę chęć zwracania, nawet dzisiaj pozwoliłam temu jedzeniu w żołądku zostać), tylko próbuję ograniczać spożywane pokarmy - może to wygląda nieco... drastycznie, ale to początek przyzwyczajania się do mniejszych racji żywnościowych. Kiedy nie będę czuć potrzeby zbytniego jedzenia będę dokładnie kontrolować, ile mogę zjeść i nie myślę wcale o głodówce na dłuższą metę, to początkowe założenie.

 

Zresztą skoro to wszystko daje mi dodatkowo zmniejszenie poczucia winy na większą część dnia, to naprawdę nie widzę w tym zbyt wiele złego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mało spałam. odkąd wstałam umieram ze strachu bo dziś wizyta psychologa. to tylko godzina. tylko godzina. nic ci nie będzie. dlaczego tak się muszę bać. dlaczego nagle się tak źle czuję i tak mnie boli brzuch :why:

nei dam rady..muszę dać ..nie mam wyjścia..błagam żeby P. zdążył wrócić...

nienawidzę nerwicy :why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oj słabe dzien .. oj cienko.

wczoraj wieczorem i dziś w nocy dostałem wirusa żoładkowego x: tzw grypa zoładkowa. Ostre objawy, eh. Masakra, .. i do tego osłabienie a osłabienie to nerwica, o. a nerwica to znów rozmyslanie i tak się kręci. Czekam na lepsze dni ..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

też nie nawidze nerwicyyy...miałam dziś takie zmienne nastroje,że szok...zaczeło sie tak,że wzięłam lorafen ,już 2 dzień brania...no i potem napiłam się trochę winka wiem,ze nie można ale tak mnie skusiło...no i od tego zaczęło mi się siac w głowie i się dziwnie czułam...ale pozniej te odczucia znikneły..ale potem nagle, wpadłam w taki dobry humor, że mnie wszystko śmieszyło,a zaraz potem naszły mnie takie obawy z niepokojem i takie odczucia,że wszystko jest blee...i myśli o samobójstwie...masakra nie nawidze takich stanów...ale całe szczęście ten stan mi przeszedł nagle...no ale teraz i tak nie czuję się zbyt fajnie,bo nerwica jednak dalej jest...tylko czasem jest ciut lepiej niż zle,zle,a czasem koszmarnie i tak w kółko...;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mam powtórke z rozrywki czyli po długim okresie w miare spokojnym(oczywiscie przy braniu leku w moim przyp axyven) znowu dopadla mnie jazda z lękami.widzę,że to sie nasila jak sie np przeziebie i mam jakies dziwne dolegliwosci.Wkrecam sobie wtedy smierć i jazda na maxa.Musialam zwiekszyc sobie dawke leku do poczatkowej.ja wiem i tak ,że ta moja dawka to jest pikuś bo 37,5 dziennie a dotychczas pozwalalam sobie nawet co cztery dni....ale skutki uboczne mmi doszly.mdłości,wymioty,spadek wagi-i tu sobie wkrecam tez chorobe.....musze przejsc ten czas ale cięzko jest.Jak ogarnia mnie przeraźliwy lęk to jest teraz inaczej niz kiedyś.Nie moge płakac jak wczesniej.wszystko jakos dusi sie we mnie.

Beznadziejna ta choroba.Lecze sie już 7 lat.załamka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

HEHE, słoneczna niedziela, niby ok, jednak nie lubię jak mocno świeci słońce, ogólnie mam lekki wstręt do mocno świecącego słońca, wolę jak jest pochmurnie. Może to dlatego, że jak byłem mniejszy to wkręcałem sobie, że od słońca dostanę udaru słonecznego. też tak macie? Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×