Skocz do zawartości
Nerwica.com

CITALOPRAM (Aurex, Cipramil, Citabax, Cital, Citalopram Vitabalans, Citaxin, Citronil, Oropram, Pram)


blackfuck

Czy citalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

9 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy citalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      5
    • Nie
      2
    • Zaszkodził
      2


Rekomendowane odpowiedzi

Witam po miesięcznej przerwie na forum. Tak więc biorę już citabax 3 miesiące ogólnie lek pomógł na wszystkie objawy depresji poza lękiem przez którego nie mogę być sobą, ciągle rozmyślam o głupotach z życia, czy przeszłości i przeżywam to jak by to było na żywo. Strasznie mnie to męczy i irytuje na koniec dnia przychodzi mi załamka mam myśli samobójcze, tzn może bardziej rezygnacyjne. I potem mam luuss na parę godzin bez lęków, ale to i tak wraca. Przez ten lęk mam często problemy żeby nawet wyrażać swoje zdanie, czy być asertywnym, co wcześniej mnie cechowało. No i co mnie martwi mimo zwiększonej dawki z 20 do 40 to nic się nie zanosi na to żeby coś się przełamało.

Tak więc moje pytanie do Was. Czy są jakieś mocniejsze leki przeciwlękowe niż citabax? Co wam pomogło? (nie piszcie żebym skontaktował się z lekarzem, bo celowo zadałem to pytanie na forum żeby uzyskać tu jakiegoś info)

Z góry dzięki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, troszkę się pośpieszyłem z oceną zwiększenia dawki, bo dnia następnego od mojego posta, lęk jest zdecydowanie słabszy i to utrzymuję mi się. Nie jest jeszcze perfekto, ale o wiele lepiej niż wcześniej. Mogę jakoś funkcjonować jak dawniej. I stąd też moje pytanie. Czy po zwiększeniu dawki efekt i jego apogeum będą działać z opóźnienie po jakimś czasie tak jak to jest, gdy się zaczyna brać leki??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mój psy zwiększył mi dawkę z 20mg do 40mg Citabaxu i jest ok - zmanę zauważyłem już po pierwszym dniu brania.

 

Nie wiem dokładnie jak to jest z tymi lekami bo na wikipedii piszą że Citalopram jest 2.5 raza słabszy od Paroksetyny. Wynikało by więc z tego ze Tabletka 40mg Citabaxu ma taką moc jak np. Seroxat 16mg

 

[Dodane po edycji:]

 

nie znam się na tym wić pewnie źle to wyliczyłem...

 

"https://secure.wikimedia.org/wikipedia/pl/wiki/Selektywne_inhibitory_zwrotnego_wychwytu_serotoniny"

 

. Wśród leków grupy SSRI transporter serotoniny najsilniej hamuje paroksetyna, następnie citalopram (2,5 raza słabiej w tej samej dawce), fluwoksamina i sertralina (ok. 6 razy słabiej) oraz fluoksetyna (ponad 20 razy słabiej). Natomiast największą selektywność hamowania transportera serotoniny w odniesieniu do transportera noradrenaliny wykazuje citalopram, następnie sertralina (5 razy słabiej), fluwoksamina i paroksetyna (ok. 8 razy słabiej) oraz fluoksetyna (ok. 70 razy słabiej).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zjadłem dwa opakowania Citabaxu 20mg a od dziesięciu dni biorę 40mg w; sumie zjadłem już 66 tabletek Citabaxu. No ale tak naprawdę to te leki działają w pełni dopiero po 3 miesiącach.

 

Na razie jest coraz lepiej i oby tak dalej bo z tą tabletką łatwiej się żyje

 

[Dodane po edycji:]

 

Na kafeterii znalazłem opis jakiegoś gościa co brał Cital:

 

" llaura to uczucie "ja to nie ja " to depersonalizacja, poprostu nasilila sie w początkowej fazie citalowania i powiem ci szczerze i z pelną odpowiedzialnośćia minie!!!!!!!!! mialem identycznie,klnąlem do swojej pani doktor ze ten cital to gówno ktore jeszcze wpedzilo mnie w gorsze gówno w jakim bylem, wrecz blagalem o zmiane leku

...lekarz kazala zamknąc buzie ,nie marudzic i brac, jednym slowem wytrzymac i miala racje,minelo... jezeli chodzi o to uczucie apati ,placzu ,depresji ,braku sensu zycia rowniez mnie takie cos dopadalo i trwalo okolo miesiaca, nie wiem jak cie przekonac abys jeszcze troszke wytrzymala,musisz jeszcze pocierpiec,na swoim przykladzie powiem ci ze to bagno minie i nie ma regulki kiedy cital zacznie dzialac odpowiednio. jezeli powoduje takie nasilenie choroby jak u ciebie to znaczy ze dziala w pierwszej fazie poprostu nasila wszystkie symtomy nerwicy czy depresji u mnie tak nasilil ze bralem miesiac urlopu bezplatnego i lezalem jak bawól calymi dniami w lozku,poprostu bylem nie do zycia,zwykla roslinka pelna lęku i innych gówien,ale minęlo !!! jezeli chcesz dokladnie przeczytac co sie ze mną wyprawialo cofnij sie do strony 3 lub 4 i czytaj ,tylko sie nie wystrasz jeszcze raz podkreslę to wszystko mija ale trzeba czasu ,jednym tydzien drugim miesiąc a tak jak u mnie 4 miesiące,ale w koncu zacząl dzialac ! nie zniwelowal wszystkiego ale dziala tak ze jakos funkcjonuje i moge pracowac ,chodzic do miasta i przede wszystkim wierze ze z tego kiedys wyjde ! oki dość moich niedzielnych wypocin na tym forum pozdrowionka i wiary życze wszystkim!"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panna_Modliszka, Jeśli bierze się już pół roku Cital, to 2-3 dniowe przerwy moim zdaniem w żaden sposób nic złego nie zdziałają. Substancja szczęścia już krąży w organizmie. Długo się czeka na efekty zaczynając brać: 1-3 miesiące, i długo też trzeba czekać, żeby poczyć niebranie.

DWH.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czesc wszystki do dzis bralam parogenod jutra mam zaczac brac citabax to lek z tej samej rodziny co citabax ale jak zawsze mam niepokuj zaczecia bo nie wiem jak sie bede czula to zazyciu.troche czytalam co piszecie i sie zastanawiam jak bralam paro teraz cita to czzy bede miala te wszystkie skutki uboczne jak zaczyna sie dopiero brac lek.przy paro pierwsze 2 tyg to tragedia nie chcialbym sie tak czuc czy ktos moze mi na to odpowiedziec? i jak jest po tym leku z seksem czy faktycznie zanika poped jak jest z jedzeniem i samopoczuciem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

 

Ja od 2 tygodni biorę Citabax 20 rano (4 dni pół tabletki, później cała) + Manisec wieczorem. Zaczęło się dosyć dziwnie, bo wcześniej się leczyłem Trittico na małe stany depresyjne, pewnie zwykła psychoterapia by pomogła albo dobre wakacje w egipcie, ale cóż. Po skończeniu kuracji Trittico, półtora roku żyłem normalnie. Ni z tego ni z owego po tym czasie dostałem ataku panicznego i pogotowie mnie zawinęło. I od tego czasu zaczął się horror, strasznie lęki, pieczenie rąk, stóp, tyłu głowy, spać nie mogłem, o wyjściu gdziekolwiek czy jeździe samochodem można zapomnieć. Myślałem, że kompletnie zwariowałem, miałem ochotę zejść z tego świata, gdyż w takim stanie zdrowia, które nagle się wywróciło do góry nogami nie dało się funkcjonować. Tak się męczyłem 2 tygodnie, ledwo to przetrwałem i w końcu poszedłem do psychiatry. Nie wiem, który z powyższych dwóch leków zadziałał na to, ale po 9-10 dniach jeszcze gorszej jazdy (miałem ochotę jechać do szpitala, żeby mnie tam przetrzymali ten okres, bo już miałem wrażenie, że siebie kompletnie nie kontroluję) - wszystkie lęki ZNIKNĘŁY. Dziś mija 14 dzień leczenia i tylko fizycznie zacząłem odczuwać dolegliwości. Strasznie mnie rozpędziły fizycznie przez ostatnie 2 dni, cały czas musiałem coś robić, nie dało się usiąść na 2 minuty. Z kolei wczorajszy dzień był pod znakiem napięcia i pulsacyjnego bólu głowy, zaś noc pod znakiem drgawek i dreszczy - nawet Tranxene doraźnie nie pomógł na to. Po porannym kontakcie z lekarzem, mam zostać wyłącznie na Mianserynce przez jakiś czas.

 

Najważniejsze to przetrwać początek leczenia! Mimo, że może być jeszcze gorzej, też myślałem, żeby przestać brać, ale przetrwałem najgorszy okres i jest GIT :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Zacząłem brać cital , jedną tabletke rano. Podobno na depresje to bardzo dobry lek ale martwi mnie jedno. Słyszałem i czytałem że obniża on libido i chęć na seks. Czy to prawda?? Drugie pytanie kieruje do schizofreników. Czy ktoś bierze cital i miał zwiększone urojenia i omamy?

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Właśnie po kilku latach choroby jestem po wizycie u psychiatry.Lekarz przepisał mi Citronil. Jako, że jestem młodą osobą mam kilka pytań do Was i będę wdzięczny za próbę pomocy w odpowiedzi.

 

Jestem młody i czasami lubię wyskoczyć na piwka czy też napić się. Wiem,,że leki i alkohol to wybuchowa mieszanka, ale powiedzcie mi uczciwie czy jest możliwe spożywanie alkoholu po Citronilu, jak u Was to wygląda w praktyce, czy jedno piwo, czy też można napić się więcej ale przy jakichś specjalnych warunkach, czyli danego dnia którego pije nie biorę tabletki itp...

 

Czy jeżeli spożyję alkohol i nie wezmę tabletki to może totalnie zaburzyć moje zdrowie psychiczne tzw" restart do stanu pierwotnego"

 

Pytam Was jako młoda osoba i będę wdzięczny za normalne ludzkie podejście do tego tematu.

 

Będę wdzieczny za jakąkolwiek chęć pomocy i odpowiedzi.

 

Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie leki z grupy SSRI są bezpieczne w połączeniu z alkoholem. Jednak po samym alkoholu mogą nasilić się objawy nerwicy/depresji. U mnie oznaczało to regres w terapii, no ale mój problem jest bardziej złożony - biorę jeszcze lek przeciwpsychotyczny. Polecam nie pić, przynajmniej na początku terapii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, dziękuję za odpowiedz..

 

Planuję nie pić na początku, bo boję się samego brania leku na początku...czy zmieni to mnie,czy też będę inny...ulotka w pudełku ładnie "zryła mi beret" :) Czy jeżeli w ogóle wezmę tabletkę np rano i popołudniu, a będę pić koło 20, to brać tego dnia lek, czy też w ogóle nie brać rano leku?

 

Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedz!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Albo pić, albo się leczyć. Przerabiałem picie przy lekach i wierz mi, nic dobrego z tego nie wynika. Człowiek się cofa jeszcze bardziej. Jeżeli nie jesteś alkoholikiem spokojnie nauczysz się funkcjonowania bez alkoholu. A jeżeli musisz, to najlepiej nie brać tego dnia tabletek (chociaż stężenie we krwi będzie trochę mniejsze nie zapominaj, że lek się nie wypłucze - nadal będzie go dużo w organizmie).

 

Życzę owocnej terapii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Dzisiaj zalogowałam się na forum, chociaż już nie raz na nie wchodziłam. Kilka dni temu po raz pierwszy odwiedziłam PZP. Lekarz zapisał mi citronil 20mg 1/2 tabletki dziennie. Stwierdził depresje, podejrzewa zaburzenia osobowości. Dostałam skierowanie do psychologa na testy. Zażyłam dopiero dwie dawki citronilu i czuję się fatalnie, przestraszyłam się trochę, że mam zespół serotoninowy. Czuję odrealnienie, mam zawroty głowy, natłok myśli, nogi jak z waty, obraz skacze mi przed oczami. Czy to normalna reakcja?

 

Pozdrawiam wszystkich serdecznie, życzę dużo sił Wam i sobie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi ten Citabax jednak pomaga - biorę go już tak ze trzy miesiące(40 mg) i widzę że powoli zmienia moje życie. Łatwiej mi się rozmawia z ludźmi, jestem bardziej odporny na krytykę, nie przejmuję się tym co kto o mnie pomyśli...Nawet jak coś ktoś o mnie złego powie to zaraz o tym zapominam i idę dalej; kiedyś mnie to potrafiło nieźle zdołować.

Tydzień temu odważyłem się wsiąść za kierownicą i prowadzić auto - czego wcześniej nie robiłem( przez 5 lat ) bo bałem się że spowoduję jakiś wypadek albo zrobię jakieś głupstwo na drodze...

Teraz bez problemu wsiadam do auta i jadę - dzięki Citabaxowi.

 

[Dodane po edycji:]

 

No i ogólnie jestem bardziej Happy

 

[Dodane po edycji:]

 

potrafię się cieszyć z drobnych rzeczy

 

[Dodane po edycji:]

 

No i potrafię się nabijać z innych...raz o mało nie dostałem za to w zęby :). Po tym Citabaxie potrafię się tak głośno śmiać i być cały czas Happy że ludziom którzy ze mną przebywają - nerwy dosłownie się gotują.

 

[Dodane po edycji:]

 

nawet jak próbują mnie czymś zdołować to ja nadal jestem Happy i troszkę bardziej agresywny co doprowadza niektórych ludzi do niezłej nerwicy.

 

[Dodane po edycji:]

 

No i więcej gadam( potrafię gadać godzinami a wcześniej byłem taki zamknięty w sobie ) - moich rodziców czasami przez to boli głowa

 

[Dodane po edycji:]

 

Mam też więcej siły w rekach i nogach. Czasami jak gdzieś idę to aż mnie nosi...mam ochotę wskoczyć na jakieś auto i skakać jak małpa...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesc,

 

Biore citabax od dwoch dni. Jedna tabeltka rano 20 mg. I jest mi chyba smutniej niz bylo. Jestem bardziej zmeczona niz bylam. I dalej mam obsesje jak mialam. Czuje scisk w zoladku. Jestem glodna ale na nic nie mam ochoty. I sennosc...straszna sennosc, Nie moge wysiedziec w pracy bo zasypiam na siedzaco. I mam biegunke.

 

Ale jedno co zauwazylam to nie mam ochoty plakac ale juz kompletnie nie mam na nic sily :( I ta kluska w przelyku,,,grrrr.

 

Citabax biore na depresje po rozstaniu i natretne mysli o bylym.

 

Mam nadzieje, ze to pomoze :(

 

Nigdy wczesniej nie bralam zadnych lekow psychotropowych i nie wiem jak to jest po jakichkolwiek psychotropach.

 

Tylko wszyscy pisza, ze zaczynaja od dawki 5,10 mg. A ja od razu od 20 mg. Moze to za duzo jak na poczatek, ale lekarz kazal mi brac 1 tabletkę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×