Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

wovacuum, uuu no to jest problem. W teorii wiem, ze trzeba dzielić materiał na partie, nie za duże itd. Ale sama po sobie wiem ze nic z tego nie wychodzi.

Wyczaj moment kiedy najlepiej się czujesz, kiedy koncentrację masz na w miarę wysokim poziomie i wtedy. Zależy od tego czy jesteś wzrokowcem czy słuchowcem. Albo czytasz na głos, a najlepiej z drugą osobą czytać na przemian. Albo na wielkich kartkach, dużymi literami, na kolorowo dzielisz materiał i rozkładasz po pokoju - tak żeby nie było tego za dużo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ALEKS*OLO, Goed morgen mewrouv Aleksandra :D znasz niderlandzki???? :twisted:linka, no z tà koncentracjà to mam problem i to wielki..po wypadku malza ciàgle myslè zebuy znowu mu siè nic nie stalo :time: Uczè sie na glos,ale i tak dziwne mysli przeplywajà mi przez glowè :? nie potrafiè siè ich pozbyc.A szkolè muszè skonczyc!!!!!!!!Ilez mam sprzàtac ludziom chalupy??

myslalm,o takim leku-piracetamie-podobno wspomaga koncentracjè??

Chyba faktycznie zacznè dzielic material na partie i zaznaczac kolorami. :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masakra! Kolejna nieprzespana noc :( on jest w areszcie,czekam teraz z niecierpliwością na decyzje prokuratury...nie wiem co będzie...mogą go równie dobrze zatrzymać jak i natychmiast po przedstawieniu zarzutów zwolnić z aresztu...boję się! boję się o życie swoje i dzieci...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znów wieczorem nafaszerowałam się chlorprothixenem w nieprzyzwoitej dawce dopiero wstałam, pier dole, dni są do dupy, mam ochotę je omijać i powrócić do trybu nocnego, acz wtedy zapewne chcąc nie chcąc bym już zupełnie była nękana szpitalem.

Ważyłam się, porażka, rzygać mi się chce jak tylko wchodzę na wagę. Bulimia szaleje.

Co dziwne, chociaż czuję się jak kupa gnoju na wygnaniu, nie mam (tfu tfu) napadu lękowego jako miły akcent rozpoczynający dzień już... trzeci poranek. Odstawiłam elicee, może dlatego? Chuj wie.

Aczkolwiek czuję się marnie. :-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Krwiopij, ja fiksuję trochę, wiesz?

 

Rano - horror.

Potem - siedzę w robocie, myślę i myślę i wymyśliłam, że mi nic nie jest. Że po cholere mi jakiś szpital czy oddział dzienny, co za cholera bzdura. Przecież kurna przyszłam do pracy, spódniczkę i obcasiki przywdziałam, no czy ja wyglądam na świra????

Następnie - dzwoni komóra - koleżanka... Serce zaczyna mi się telepać, o Rany, co robić, odebrać? Odbieram, pyta mnie jak było w Turcji, a ja jej krótko - gorąco. Ona papla, ma dużo pozytywnej energii, ale ta energia mnie przygniata, po 30 sek. już nie wiem, co mówi, w głowie mi się kręci. Koniec rozmowy... uffff.....

Nie, jednak nie jestem normalna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Muszę iść po fajki do sklepu, czy ktoś rozumie, jak bardzo mi się nie chce? - nie z lenistwa, mdli mnie na myśl o opuszczeniu w miarę bezpiecznej nory, obawiam się tego, co normalne zapewne nie jest...

 

też tak mam... a sama myśl o dziekanacie, profesorach.. auli pełnej studentów a ja, idąca z kóna, jako pierwsza oddająca jutro pustą kartkę...

i komentarze.. profesora, spojrzenia ludzi..

 

od tej chwili najchętniej przespałabym okres do 29 września

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×