Nasze małe i wielkie sukcesy !! :)

nie obżeram sie jak świnia od miesiąca... zawsze coś nie dużo jednak cieszy i to

Nieee czemu czas płynie tak wolno, dyskinezy prawie absolutnie minęły, czemu życie na trzeźwo jest takie... spokojne?

Naprawiłem laptopa i w końcu chodzi jak należy.

Mieszkam z dala od toksycznych rodziców. Jakoś sobie radzę. Znalazłam prace na pół etatu w firmie kurierskiej na magazynie jako operator wózka widłowego . Jestem jedyną dziewczyną w męskim gronie. Uwielbiam tą pracę. Jestem z niej zadowolona.

Cześć,mój sukces to trzy lata na jednym

Stanowisku pracy,

I nareszcie dobrze myślę o sobie. ,i mam

W dup.. co inni myślą o mnie ,

Zmieniłam fryzurę czego zawsze się bałam

Nie wiem czemu ,całe życie miałam jeden

Rodzaj fryzury, przestałam obsesyjnie

Oszczędzać,

Nymi pieniędzmi , kupuję to czego potrzebuje

Dawniej odmawiałam sobie wszystkiego

Że niby niczego nie potrzebuje,tylko mini.um

Aby przeżyć, życie było szare,smutne,

Nymi pieniędzmi ,wydawanie pieniędzy

Sprawia mi przyjemność bo kupuję fajne

Rzeczy ubrania,jedzonko które daje dużo

Radości

Dawniej odmawiałam sobie dosłownie

Wszystkiego , życie było szare ,pozbaw-

One kolorów ,smutne,

Pisze z komórki trochę. Mi namieszało

Wypowiedż powyżej,

Dyskinezy minęły prawie już całkowicie, występują tylko jak się zdenerwuję/wystraszę, whatever.

Normalnie śpię, jak zawsze dziennie piłem energetyka, to teraz odczuwam efekt pobudzenia, a wcześniej nie było żadnego działania, jakbym orenżadę pił.

Staję się głodny sam z siebie i więcej jem, bo tyle co jadłem można określić mianem lekkiej anoreksji.

A no i lekko zaczęły interesować mnie kobiety, ale raczej u żadnej nie mam szans. Meh.

Ja dzisiaj doszlam do wniosku, ze moje zachowanie do jednej osoby bylo chorobowe i gadalam juz nia lepiej :)

Dobranoc, idę spać. To chyba sukces że o takiej godzinie dosłownie padam na pysk...

Dzisiaj tlumaczylam i udowadnialam sobie, ze to, co slysze w glowie, to tylko urojenia i omamy, i powiedzialam sobie, zeby nie uczlowieczac wytworow chorobowych.

Udało mi się wyjść z domu, pomimo pochłaniającego marazmu

Udało mi się wyjść z domu, pomimo pochłaniającego marazmu

Super.

Tak trzymaj oby więcej sukcesów nawet najmniejszych każdy się liczy.

Dzis nie nerwicowalam sie tak :)

Przeszedłem 800km w PokemonGO, jestem top1 w okolicy (30lvl), najlepsze że jest to rural (1 stop, 1 gym), na grę wydałem przez rok może z 500zł ale pewnie mniej (oczywiście w odstępach czasu i nie dlatego żeby być P2W ale żeby mieć motywację do wyjścia z domu, i też dlatego że nie chciało mi się zbyt często jeździć na miasto uzupełniać zapasy) ale ostatnio dzięki aktualizacji gameplay tak się zmienił że nie muszę już wydawać ani złotówki.

Fajne jest to że mam wbite 2.1m expa, a druga osoba ma z 400-500k, więc... Jestem z 4-5 razy lepszy. Ale moim celem było doścignięcie tych co grają często w mieście w ekipach, i trochę się udało (mają oni 33-37 lvle).

Go go 40.

Przygotowałem zaktualizowaną wersję CV

Pomimo picia nadal tej samej ilości kofeiny, mój sen się wydłużył (z 6-8 godzin do 9-11), bez żadnych kombinacji z lekami.

To chyba sukces :)

To brawo! A moim sukcesem było to, że dzisiaj nie wstałem z bólem głowy!

Dopiero teraz zauważyłem że nie tracę uwagi, nie mam kłopotów z koncentracją, a jeżeli tak to trwa to 2-3s chyba że jestem wkurzony/pobudzony to utrzymuje się kilkadziesiąt sekund do kilku minut przez różne chwile.

Czyli EEG się ustabilizowało, hurrra.

Uff...właśnie się w dużej mierze już spakowałem, dzięki czemu poczułem się pewniej

Kupiłem dzisiaj Ehtereum, Dash i Litecoiny, kończąc w ten sposób konstruowanie dywersyfikacji swojego portfela inwestycyjnego.

Poczesalam wloski, ktore mi sie skoltunily :)

dzis ogromny sukces

przelamalam sie, a bylo mega trudno

i spotkalam sie z chlopakiem z internetu w kawiarni

dla mnie, to Mega wielki krok naprzod...

W końcu otwieram się do ludzi i poznaję ciekawe osoby :) MILOWY KROK!

W końcu otwieram się do ludzi i poznaję ciekawe osoby :) MILOWY KROK!

Gratuluje

Nareszcie polepsza mi sie kontakt z moimi zwierzatkami :)