ot

krwa, żarty chyba sobie robicie...

:)

sprld z tym spamem

pochodnia kogo próbujesz nabrać, wyprdl

MichK, Pochodnia, - gratuluję, ban za multikonto.

Przynajmniej dla mnie. Nie mógłbym baraszkować z murzynką z namiętnością. Nie wyobrażam sobie jej w łóżku. Nie pociągają mnie.

Czy to normalne?

Nie, jesteś rasistą.

Mnie murzynki obrzydzają . A im bardziej czarna tym bardziej ochydna . Nawet nawalony koksem ( gdzie wszystko piękne )nie tknąłbym tego czarnego szkaradztwa . Jestem normalnym hetero , a na czarną Makumbę mógłbym tylko puścic pawia .

VIVAT białe kobiety ! , tylko dzieki wam jeszcze mi staje .

rasistą seksualnym.

rasizm nie ma z tym nic wspólnego . Chyba ,że moi przodkowie byli czlonkami Ku KUX KLanu .

Mnie też murzynki nie kręcą, przynajmniej jeszcze takiej nie spotkałem. No innego mulatki .

Turczynki.

a rihanna ujdzie czy tez out?

ruchanna jest spoko

rihanna out.

rihanna jak najbardziej .

człowiek-pajonk co Ty dajesz, przecież czarnoskóre kobiety jak najbardziej są zmysłowe i pociągające, np. taka Ciara czy Cassie

za ciało bez twarzy dałbym jej 10, choć przede mną się nie rozbierała, ale to tylko tyle.

-- 10 cze 2014, 21:31 --

Progressive, Nie czuje tego.

ja nie przybywam, potwierdzam.

buka? stokroć mocniej jara ten dziwny mumin

-- 14 cze 2014, 13:30 --

chociaż nie powiem towarzystwo buki kuszące

Cześć

Mam 24 lata i mam problem ze znalezieniem sobie partnerki.

Ciężko mi się żyje samemu, nie mam przyjaciół jedynie grono znajomych z którymi od czasu do czasu się spotykam jednak bardzo brakuje mi bliskości z kobietą nie chodzi tutaj o stosunek choć i on swoją odgrywa rolę ale głównie brakuje mi osoby/kobiety której mógłbym zaufać z którą mógłbym o wszystkim pogadać do której mógłbym się przytulić z którą mógłbym się spotykać w wolnych chwilach itp

Byłem dłuższy czas w Anglii jednak brak drugiej osoby i samotność skłoniły mnie do powrotu.

Przez całe zeszłe lato obficie imprezowałem ale i przy tym poszukiwałem dla siebie partnerki.

Z mnóstwem dziewczyn tańczyłem i też sporą ilość poznałem lecz żadnej nie przypadłem do gustu po mimo swoich starań, dodam też, że i żadna z poznanych dziewczyn nie miała tego blasku w oku którego szukam.

Nie wiem o co chodzi. Jestem schludny, ubieram się markowo, jeżdżę dobrymi samochodami, jestem średniej urody i jak większość moich znajomych twierdzi jestem wygadany i umiem bajerować dziewczyny.

Być może niektórzy mi odpowiedzą żebym się nie spieszył, że mają więcej lat i też nie są żonaci ale to nie o to chodzi, Ja czuję mocną potrzebę drugiej osoby, chcę się związać, założyć rodzinę, mam sporo planów na przyszłość.

Jestem zarejestrowany na różnych portalach randkowych jednak bez rezultatu.

Dodam jeszcze, że byłem z tym u psychologa lecz nie potrzebnie bo nic mi w sumie nie pomógł.

Nie mam wygórowanych oczekiwań, szukam zwykłej prostej kobiety która odwzajemni miłość mą.

Proszę o wypowiedzenie się w moim problemie, może ktoś podsunie jakieś wskazówki które mnie lepiej naprowadzą lub choć częściowo rozwiążą mój problem.

myślę, że musisz być bardziej męski i brutalny, a jednocześnie bardziej romantyczny i wrażliwy

Jeśli nie masz wygórowanych oczekiwań to szybko złapiesz jakąś rybkę, niezbyt się wysilając.

ubieram się markowo, jeżdżę dobrymi samochodami

ale po co to podkreślasz... prwadziwa kobieta sra na to czym facet jeździ i czy ubiera sie w markowe ciuchy czy nie

więc jakie to ma znaczenie w przypadku szukania kobiety... ? czy to jest wyznacznik prawdziwego mężczyzny...?

No chyba ze szukasz laski na chwile a nie jak napisałeś w temacie "partnerki"

świni szuka, to trzeba było od razu... to w takim razie nie wiem

Reiben, jak to nie wiesz... do mięsnego niech zapierdziela