"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!

Kobiety nie lecą na kasę, przecież patrzymy na wnętrze- rachunki? Jakie rachunki! Zapłacimy miłością. Dom? Po co to nam? Miłość wystarczy,nawet pod mostem. Czym wykarmić dzieci? Nieważne! Niech chodzą głodne, miłość i powietrze NA SZCZĘŚCIE są za darmo!

W życiu większej głupoty nie czytałam. Oczywiście nie jest tak, że 100% kobiet leci na kasę, ale jednak jakieś pieniądze na życie trzeba mieć. W ogóle najlepiej, by to oboje rodziców zarabiało. A jeśli nie obchodzi Cię, czy Twoje ewentualne przyszłe dzieci będą miały co jeść i gdzie mieszkać, to tylko pogratulować. Jeśli uważasz, że w takim przypadku i Tobie, i Twojemu partnerowi, i dzieciom wystarczy wzajemna miłość, to jesteś w błędzie. Pora przestać żyć marzeniami i pięknymi myślami, bo są one nierealne.

ewelka91,

Ciężko nie myśleć "pizdą" skoro od "pizdy" zależy cały system hormonalny kobiety-ciążę,miesiączki, owulacje, progestoron, estrogen.

To facet myślący fiutem jest be, a babka mysląca pizdą cacy?

Kobiety nie lecą na kasę, przecież patrzymy na wnętrze

Portfela

stwierdzenie "leci na kasę" jest żenujące

Tak samo jak stwierdzenie, że faceci myślą jedynie fiutem i nadają się tylko do jednego.

No i taka mała podpowiedź, słowo klucz. Sarkazm.

Nie znam mężczyzny który w dzisiejszych czasach by nie pracował

Już znasz

Nie znam mężczyzny który w dzisiejszych czasach by nie pracował

To mało poznałaś jeszcze Jest takich całkiem sporo

Ne kloccie sie

Candy14,

Treść obrazka raczej jest stereotypowa.

mark123,

Treść obrazka raczej jest stereotypowa.

Na tym przecież polega dowcip

ewelka91,

Ciężko nie myśleć "pizdą" skoro od "pizdy" zależy cały system hormonalny kobiety-ciążę,miesiączki, owulacje, progestoron, estrogen.

To facet myślący fiutem jest be, a babka mysląca pizdą cacy?

Kobiety nie lecą na kasę, przecież patrzymy na wnętrze

Portfela

stwierdzenie "leci na kasę" jest żenujące

Tak samo jak stwierdzenie, że faceci myślą jedynie fiutem i nadają się tylko do jednego.

No i taka mała podpowiedź, słowo klucz. Sarkazm.

Nie znam mężczyzny który w dzisiejszych czasach by nie pracował

Już znasz

Dobra, rozumiem już Twoją frustrację. Nie masz pracy, więc wyżywasz się na dziewczynach, które spotykają się z mężczyznami, którzy pracują. Sory (cytując panią ministrę) taki mamy klimat - pieniądze są potrzebne do życia, i to, że kobieta spotyka się z pracującym mężczyzną, to nic nowego. I nieważne, czy zarabia on 500, 1000, 2tys czy 10 tys - ważne, że zarabia. Jeśli ktoś nie pracuje i fuka na kobiety, które (nota bene - tak samo jak mężczyźni) nie żyją powietrzem, to wybacz...!

Aha - i wasz "fiut" nie reguluje gospodarki hormonalnej - nie od niego zależy ilość elastyny w ciele, ładna cera, zdrowe włosy - różnica jest...

Generalnie zaśmiałam się

ewelka91, Nope.

Kombinuj dalej

Polecam zajrzeć do słowa klucza w poprzednim poście, choć rozumiem, że bez emotek niektórzy ludzie mają problem z wychwyceniem ironii

Nie wyżywam się na dziewczynach, nabijam się tylko z głupiego tekstu o facetach myślących fiutem. Może zrozumiesz.

Nie masz pracy

Nie mam i nie ubolewam nad tym, jestem na studiach. Pieniążki dostaję od rodziców, ze stypendium też się ciut zebrało, ale aktualnie go nie mam :)

Aha - i wasz "fiut" nie reguluje gospodarki hormonalnej - nie od niego zależy ilość elastyny w ciele, ładna cera, zdrowe włosy - różnica jest...

Z tego co wiem, to za gospodarkę hormonalną u kobiety jest odpowiedzialna nie tyle pizda, co jajniki Wyprowadź mnie z błędu jeśli się mylę

Podobna sprawa jest z jądrami u facetów. Są potrzebne do produkcji testosteronu. Co do zdrowych włosów, to niestety niektórzy panowie wcześnie łysieją przez to, że ich cebulki włosowe są wrażliwe na testosteron. Niektóre kobiety mają podobny problem z tym hormonem.

Powodzenia w dalszym wypisywaniu głupot

Ne kloccie sie

Jakze prawdziwe,ile to ja razy nabrałem sie w swoim życiu na te fajne nogi,cycki, dupe a dopiero po czasie zwracalem uwage na charakter..ech

macieywwa, Serio? Ja raczej patrzę na całokształt.

1234qwerty, nigdy nie myślałeś fiutem? może ty po prostu jesteś kobietą? nie wierzę...

jeszcze powiedź, ze obcy Ci seks, masturbacja i inne tego typu sprawy...

że nigdy nie podnieciłeś się na widok kobiety.

Padnę jeśli potwierdzisz.

-- 31 sty 2014, 11:21 --

Patrząc na Twoje posty "żarciki", wyśmiewanie, to śmiem twierdzić, że tak bardzo nienawidzisz kobiet...

Stosunek w jakim się do mnie odnosisz - pokazuje, że kobiety są do niczego.

1234qwerty, moze ja faktycznie mysle fiutem,wiesz ciężko np.po miesiacu znajomosci ocenic charakter kobiety, czasami potrzeba na to rok czy dwoch lat a i tak do konca nie poznasz jaka jest naprawde..

ewelka91,

nigdy nie myślałeś fiutem? może ty po prostu jesteś kobietą? nie wierzę...

jeszcze powiedź, ze obcy Ci seks, masturbacja i inne tego typu spraw

Nigdy nie myślałaś pizdą? Może Ty po prostu jesteś mężczyzną? Nie wierzę...

Jeszcze powiedz, że obcy Ci seks, masturbacja i inne tego typu sprawy.

Padnę jeśli potwierdzisz

Patrząc na Twoje posty "żarciki", wyśmiewanie, to śmiem twierdzić, że tak bardzo nienawidzisz kobiet...

Stosunek w jakim się do mnie odnosisz - pokazuje, że kobiety są do niczego.

Wręcz przeciwnie. Bardzo lubię kobiety.

Stosunek w jakim się do Ciebie odnoszę, pokazuje moje podejście do bzdetów, które tu wypisujesz.

1234qwerty, moze ja faktycznie mysle fiutem,wiesz ciężko np.po miesiacu znajomosci ocenic charakter kobiety, czasami potrzeba na to rok czy dwoch lat a i tak do konca nie poznasz jaka jest naprawde..

już Cię lubię :)

Masz rację, NIKOGO nie da się poznać po miesiącu, i nie chodzi o związki, ale o wszystkie sfery - o współpracowników, znajomych itp.

Swoją drogą - sama siebie do końca jeszcze nie znam, a co mówić o związkach.

A tak w ogóle - podniecenie mężczyzn jest oznaką miłości, więc nie wiem czemu kolega (wyżej) się tak denerwuje, faceci tak okazują uczucie...

macieywwa, W całości na pewno nie poznasz charakteru kobiety po zaledwie miesiącu, ale jakiś jego obraz już na pewno jest.

Po miesiącu spotykania się i rozmów, na pewno wiadomo więcej o dziewczynie niż to, że ma fajne cycki

-- 31 sty 2014, 11:38 --

A tak w ogóle - podniecenie mężczyzn jest oznaką miłości

Jebłem XD

Idę już z pierśconkiem zaręczynowym i kwiatami do pani z pornola

Kobiety nie lecą na kasę, przecież patrzymy na wnętrze- rachunki? Jakie rachunki! Zapłacimy miłością. Dom? Po co to nam? Miłość wystarczy,nawet pod mostem. Czym wykarmić dzieci? Nieważne! Niech chodzą głodne, miłość i powietrze NA SZCZĘŚCIE są za darmo!

W życiu większej głupoty nie czytałam. Oczywiście nie jest tak, że 100% kobiet leci na kasę, ale jednak jakieś pieniądze na życie trzeba mieć. W ogóle najlepiej, by to oboje rodziców zarabiało. A jeśli nie obchodzi Cię, czy Twoje ewentualne przyszłe dzieci będą miały co jeść i gdzie mieszkać, to tylko pogratulować. Jeśli uważasz, że w takim przypadku i Tobie, i Twojemu partnerowi, i dzieciom wystarczy wzajemna miłość, to jesteś w błędzie. Pora przestać żyć marzeniami i pięknymi myślami, bo są one nierealne.

 

Nie wierzę, że nie wyłapałaś ironii!

Nie wierzę!

ewelka91, Ty też masz problemy z łapaniem ironii, więc nie musisz być taka zszokowana

O czym Wy gadacie? podniecenie oznaka milosci?

W życiu spotkałam wielu jedynaków. 100% to rozpieszczone bachory. Gdybym spotkała chociaż jednego normalnego jedynaka.

Nie zmienią zdania, bo po prostu znam jedynaków i nie są normalni.

ale bzdety opowiadasz..

 

Stereotyp byłby wtedy, gdybym nie znała nikogo a i tak uważala jedynaków za innych.

ale nie znasz wszystkich jedynakow wiec lecisz stereotypem na podstawie tych kilku ktorych znasz

 

-- 31 sty 2014, 00:16 --

 

Steviear, jak juz sie wywsciekasz to na spokojnie przemysl

Tak to jest w Polsce - niby średnia krajowa taka, jaka jest, ale ktoś zarabia 10 000 a ktoś tysiąc, a średnia to 5,5tys na głowę.

Średnia.

Ja też uśredniłam - spotkałam powiedzmy 10 jedynaków i 10 z nich (czyli 100%) byli rozpieszczeni.

Tak samo blondynki - staram się nie oceniać po włosach, ale niestety... 90% to są idiotki...

Statystyka.

ewelka91, Jesteś blondynką?

Candy 14 - Podniecenie to instynkt - pokazanie, że ktoś chce z kimś uprawiać seks.

Jedni robią to bezwarunkowo, żeby dać upust swoim emocjom, a inni z powodów uczucia (nazwałam to miłością, chociaż miłość nie istnieje).

Jedni się kochają ze swoją partnerką, więc dla nich to okazanie uczuć (miłości) - co w tym dziwnego?

Inni wolą szaleć z każdą inną laską - też są to jakieś uczucia (raczej nie zaliczane do wyższych uczuć), uczucie ulżenia sobie.

1234qwerty, po miesiacu znajomosci z kobieta, jedyne co moge stwierdzic to ze nadal ma fajna dupe, cycki i ze w piątki nosi różową bielizne

macieywwa, słabo obserwujesz