Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?

No ja diagnozy innej poza najgorszą wersją nie umiem postawić. Zawroty głowy mam od kilku dni, już czuję że nie wyrobie i pójdę na rezonans. Dla ścisłości: ostatni rezonans mózgu 23.10.2013 - 6tygodni temu.

To tylko 1 przykład, mogę tak dłuuugo wymieniać. W sumie nie ma miesiąca w którym nie robię jakiegoś badania. Nie ma tygodnia w którym nie jestem u lekarza.

Jak pisałem wcześniej, chorowałem już na około 10 poważnych chorób i nie ukrywam że męczy mnie już to chorowanie. Najgorsze że ja faktycznie się źle czuję, faktycznie czuję te objawy które idealnie pasują do chorób które podejrzewam. Nie mam już pomysłu.....

A byłeś leczony na te jednostki chorobowe?

Tak naprawdę mamy jedną chorobę - hipochondrię.

Jak sobie z tym radzę? Cóż, ostatnio było naprawdę super, znów żyłam normalnie. Do czasu aż nie wkręciłam sobie wczoraj, że mam glejaka wielkopostaciowego, czyli nieuleczalnego złośliwego guza mózgu. No i się zaczęło - latanie po forach, po stronkach, szukanie informacji... Masakra! Nie wiem co teraz robić, ile kosztuje rezonans prywatnie? Bo bym może sobie zrobiła...

Zauważyłam, że przez depresję ogólnie nie chce mi się wstawać, nie mam motywacji do nauki, w ogóle jestem cała na 'nie'. Miałam też straszny epizod takiego strachu przed piekłem, ciągnął się chyba z 2 tygodnie i wyszłam z tego dopiero, jak przestałam czytać strony religijne. ;p

Mnie czasem boli po lewej stronie pod łopatką, myślałam że to oczywiście rak trzustki. Ale poszłam na USG, które nic nie wykazało a potem gastroskopię, która wykazała przepuklinę przełyku. Tak więc mam po prostu refluksik i jak mam zgagę, to mnie tam pobolewa.

Ja mam znowu korbę... Jak się naczytałam o powikłaniach leczenia kanałowego zęba to już mam wszystkie objawy wskazujące na ropień albo jeszcze coś gorszego Byłam wczoraj u dentystki, popatrzyła na mnie z politowaniem. Mam taką bolesną gulę nad tym zębem i ją czuję, a lekarka mówi, że nic tam nie widzi

A mam jeszcze 1 pytanie. Ma ktos tak ,ze jak sie polozy czuje bicie swojego serca? Ja jak sie wieczorem klade to nie moge zasnac bo czuje mlot w klatce piersiowej... Puls normalny ale mocno uderza.

Mam tak czasami, najczęściej wystarczy że się przewrócę na drugi bok i już

Orientujecie się może czy poziom cukru 107 po posiłku i słodkim napoju to bardzo dobrze czy świadczy o niedocukrzeniu?

-- 04 gru 2013, 17:49 --

bo to trza 2 godz. po posiłku a ja za szybko zmierzyłam

Niestety na cukrze sie nie znam.

Z sercem tez mam tak czasem. Czuje tez puls jak zaciskam zeby.

Dzis mam faze na glejaka i na czerniaka. xp

kasiątko, a masz cukrzyce? Taki poziom u zdrowej osoby jest prawidłowy;-) markoo, ja tak mam codziennie i w ciagu dnia...

Ostatnio w badaniu krwi wyszły mi zachwiane proporcje białych krwinek (za dużo monocytów i limfocytów).(

No to ładnie.. Ja mam od ok.3 lat? MONO podwyższone.. lekarze mówią,że to nic takiego ..

Może gdyby faktycznie było coś poważnego to pewnie już bym nie żyła..

Chociaż.. rak rozwija się latami..

Albo przez zęby nieleczone- stan zapalny jest. A boje się iśc do dentysty..

A ja teraz jestem chora (?) na celiakie ,wszystko pasuję, ale nie mam jak badań zbytnio zrobić bo są cholernie drogie. ok.500zł ;o

Nabyta przewlekła organiczna niedomykalność zastawki aortalnej .. to moja nowa choroba, wdg mnie przyczyna moich kolatan serca... wszystkie objawy sie zgadzaja no i zaczyna sie znowu gechenna.

A ja dalej z gulką nad górną szóstką Dzisiaj idę znów do dentysty, bez rtg nie wyjdę

wlasnie mnie meczy kolatanie :/ i to przewaznie caly dzien. Boje sie, ze to ta niewydolnosc lewej komory. Musze isc do kardiologa

-- 06 gru 2013, 16:55 --

niby mialem ekg, holtera, i echo serca 1.5 roku temu ale robil to lekarz rodzinny ( w Niemczech rodzinni robia podstawowe badania) i powiedzial ,ze nic mi nie jest . Dodatkowo mialem jeszcze u innego lekarza ekg i tez nic nie wyszlo.

A ja mam powiększony węzeł w pachwinie.

duze masz te wezly? Ja naczytalem sie znow ze morfologia moze nie wykazac chorob nowotworowych i sie na nowo schizuje

Mam 1 twardy węzeł, lekko bolesny. Wymiary 'na oko' ok 1cm (albo mniej), ale wydaje się ruchomy.

to go obserwuj czy sie powieksza, u mnie to znow lekko ponad 1cm , twardy ruchomy na szyi pod zuchwa. Ale od roku sie nie zmienil

A badales ten wezel usg?

No wlasnie, nie lekarz mowil, ze to jest niedobre badanie i lepiej juz go wyciac . Ale pomacal i po badaniach krwii i przeswietleniu pluc stwierdzil, ze to wezel zwloknialy szczegolnie ze mialem Mononukleoze w zeszlym roku i mam wirusa epsstein bar czy jakos tak. I ze skoro sie nie powieksza to nic zlego.

-- 07 gru 2013, 17:33 --

moze sie nie zmniejsza, bo obsesyjnie je dotykam te wezly juz od roku.

-- 07 gru 2013, 17:36 --

a bylem z tym juz u 2 lekarzy

o.O złe badanie? USG węzłów jest ponoć podstawowym badaniem bo po ich wyglądzie można wstępnie ocenić, czy jest to węzeł podejrzany, czy nie. Czy jest w zatoce tłuszczowej, czy jest podłużny/kulisty... I przede wszystkim można poznać jego rzeczywisty rozmiar. Więc dziwne.

Ja idę do lekarza w czwartek, pokażę ten węzeł, choć rodzinna powiedziała, że ona w pachwinie nie wyczuwa nic ponad normę. Ja nie mam tego wirusa (a przynajmniej o tym nie wiem, bo nie miałam mononukleozy). Są na niego jakieś badania? Mój chłopak miał podejrzenie mononukleozy jak nie działały leki na anginę, ale miał badanie krwi i się okazało, że to mononukleoza nie była. No i dostał inny lek i zaczęło działać.

moj akurat jeden jest taki kulisty, reszta plaska, ponoc te kuliste sa grozne ale skoro od roku sie nie zmienil i badania krwii rok temu zarowno jak i teraz byly dobre to moze po prostu postaram sie zapomniec. Tak, pobiera sie krew i robi specjalne badanie w tym kierunku. Ja bylem chory juz od 3 tygodni i mi nic nie przechodzilo no i po badaniu wyszlo, ze mononukleoza.

-- 07 gru 2013, 18:02 --

ale mysle ze wybiore sie do szpitala ,zeby mi zrobili USG

Myślę, że USG cię uspokoi, mój też jest taki okrągły. 2 mce temu miałam robione USG węzłów obwodowych i nie był ten węzeł powiększony. (Bo badane były m.in. pachwiny), ale skoro teraz jest, to trzeba to zbadać. Mam nadzieję, że lekarka mi rozwieje wątpliwości, a jak nie to pójdę na usg.

A ponoć na usg widać właśnie, czy ten węzeł jest zwłókniały więc może warto pójść? Przynajmniej będziesz spokojny i przejdzie Ci 'chłoniak'. Swoją drogą, też na niego 'chorowałam', ale USG obwodowe miałam robione i 3 lekarzy mi szyję macało i węzłów powiększonych nie było.

Jutro chyba pójde do ginekologa. Miesiąc nie biorę Solianu więc okres powinien wrócić a tu nic. W głowie mam różne scenariusze.

Może po prostu leki są za słabe.

Od 2 dni mecza mnie nocne poty, dzis zmienialem koszulke 2 razy. Juz wkrecilem sobie ,ze to przez ziarnice ale przeciez morfologia nic nie wykazala ani przeswietlenie pluc wiec staram sie uspokoic. Na internecie przeczytalem ,ze wlasnie antydepresanty takie jak ja biore (paroksetyna) czyli SSRI moga wywolac nadmierne pocenie ,nocne poty.