Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

397 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      242
    • Nie
      118
    • Zaszkodził
      56


Rekomendowane odpowiedzi

6 godzin temu, Teksas napisał:

 A ona na to "to po co się nerwujesz". Ciocia jest mi bliska, ale tyle odnośnie zrozumienia problemów psychicznych przez zdrowych ludzi.

Hehe to ja od zawsze byłam nerwowa ale nie miałam takiej paniki lęków itd. To jak o kimś słyszałam że ma nerwicę to uważałam że po prostu Jet nerwowy ☺dopiero od jakiegoś czasu do mnie dotarło że ja mam nerwicę i teraz potwierdził to lekarz. A co to znaczy to sari? A co do hydroxyzyny to puki co jeśli chodzi o wieczór przed snem fajnie mnie uspokaja 😊 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tez nie zauważyłem jakiś problemów z libido, nawet mogę pow ze chyba mi się jeszcze poprawiła bo codziennie mam poranny wzwód 😂 co innego gdy byłem kiedyś na paroksetynie, problemy wtedy były straszne 🤷🏻‍♂️

 

W czwartek byłem na wizycie po 1 miesiącu, magik zwiększył mi dawkę z 10 mg na 15 mg.

Generalnie na wizycie gdy pytał się mnie jak się czuje itp powiedziałem ze jest w miarę ok ale nie mam jeszcze tej pewności siebie no i niby to podniesienie dawki na 15 mg ma mi to dać, zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem kto tu pisał o libido, u mnie pod tym względem też pozytyw. Ciągle mi się chce, chyba nawet bardziej, jest jedno "ale" - nie jestem w stanie osiągnąć orgazmu. Zawsze miałam pod tym względem trudność, ale teraz to jest w ogóle niemożliwe. 

 

Kolejny dzień na samym escitilu, już bez onirexu i czuję się rewelacyjnie - żadnych lęków! Podejrzewam, że onirex faktycznie je nasilał...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu ‎2019‎-‎06‎-‎14 o 23:15, Bognaa napisał:

Hehe to ja od zawsze byłam nerwowa ale nie miałam takiej paniki lęków itd. To jak o kimś słyszałam że ma nerwicę to uważałam że po prostu Jet nerwowy ☺dopiero od jakiegoś czasu do mnie dotarło że ja mam nerwicę i teraz potwierdził to lekarz. A co to znaczy to sari? A co do hydroxyzyny to puki co jeśli chodzi o wieczór przed snem fajnie mnie uspokaja 😊 

 

Sari to taka hinduska szata, o ile kojarzę. A SSRI to leki z grupy leków wychwytu zwrotnego serotoniny. Np. Escitalopram. Ale są i inne. Mają podobne działanie i cel, ale różnią się substancją czynną. Co słychać u Ciebie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Teksas napisał:

 

Sari to taka hinduska szata, o ile kojarzę. A SSRI to leki z grupy leków wychwytu zwrotnego serotoniny. Np. Escitalopram. Ale są i inne. Mają podobne działanie i cel, ale różnią się substancją czynną. Co słychać u Ciebie?

Witam 😊sorki ale źle mi się napisało nooo miało być SSRI...No zaczynam odczuwać minimalną poprawę w dalszym ciągu biorę po pol tabletki. Nie długo spróbuję brać po całej nie ukrywam że mam stracha. Dzisiaj byłam z córkami na waznym wydarzeniu szkolnym. było multum obcych ludzi. Stałam blisko drzwi i dałam radę. Młodsza córkę trzymałam na rękach 😊uff jakoś wytrzymałam. Nawet dzisiaj stałam w długiej kolejce w sklepie .Mam strach dyskomfort ale jakaś mała poprawa. Bez leków Miałam np dwa dni poprawy humoru i znów ataki paniki w miejscach publicznych przez tydzien.  Zobacze jak teraz po lekach. MATKO jaka ja kiedys bylam towarzyska! Wesola w centrum uwagi. Byly jakies objawy chipochondri ale dawalam rade . Szkola praca koleżanki koledzy imprezy 😊hm A teraz? Jak jakiś sfiksowany dzik😣jestem taka na siebie zła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć powiedzcie mi . Biorę mozarin 10mg po pol tabletki. Miałam najpierw prać po pol po kilku dniach po całej. A ja dalej jadę po pol. Czuje się lepiej  i tak myślę czy nerwica się uspila żeby mnie zaatakować że zdwojoną siła?😣czy leki pomagają? Jeśli pomagają to dalej brać po pół? Czy zacząć po całej jak lekarz mi kazał? Proszę doradzcie 😊

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dawka lecznicza zaczyna się od 10 mg w gore, bierz tak jak zalecił lekarz, być może placebo na ciebie zadziałało ze zaraz Ci się poprawiło lub normalnie w świecie się wyluzowałaś, przeglądając ten temat od początku zdążały się sytuacje ze ktoś brał 5 mg i było okey ale lekarze podkreślają ze minimum trzeba wskoczyć na 10mg co tez bym Ci radził, mi doktorek podniósł dawkę po miesiącu na 15mg i faktycznie czuje się o wiele lepiej  😎

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, rawiak napisał:

Dawka lecznicza zaczyna się od 10 mg w gore, bierz tak jak zalecił lekarz, być może placebo na ciebie zadziałało ze zaraz Ci się poprawiło lub normalnie w świecie się wyluzowałaś, przeglądając ten temat od początku zdążały się sytuacje ze ktoś brał 5 mg i było okey ale lekarze podkreślają ze minimum trzeba wskoczyć na 10mg co tez bym Ci radził, mi doktorek podniósł dawkę po miesiącu na 15mg i faktycznie czuje się o wiele lepiej  😎

No mi się poprawiło ale nie jest idealnie . To może faktycznie wskocze  na 10mg 😊A jak wskocze na większą dawkę nie dołącza się jakieś ataki lęku ? Znów? Tak jak na początku brania leku?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Bognaa napisał:

A znacie lek citabax? Mojej znajomej lekarz rodzinny to przepisał 20mg! Bierze to 2 lata już! I teraz nagle kazał odstawić. Zastanawia mnie to jak na nią ta zmiana zadziała. 

Ja brałam citabax, to jest citalopram, działa tak samo jak escitalopram. Kazał jej odstawić czy przejść na escitalopram?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Bognaa napisał:

No mi się poprawiło ale nie jest idealnie . To może faktycznie wskocze  na 10mg 😊A jak wskocze na większą dawkę nie dołącza się jakieś ataki lęku ? Znów? Tak jak na początku brania leku?

 

Ja gdy podniosłem na „15” przez pierwszy dzień byłem rozdrażniony, drugiego bez sił, a już później spoko loko.

lekarz zalecił Ci na początek 5 mg abyś miała jak najmniej skutków ubocznych, generalnie escitalopram to chyba jest najbezpieczniejszy lek z SSRI jeżeli chodzi o skutki uboczne, tak wiec ciśnij w gore śmiało ☺️

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, rawiak napisał:

 

Opisałem to na poprzedniej stronie  

To było pytanie do mnie 🙂

 

1 godzinę temu, Kasztanek94 napisał:

A czemu zwiększasz dawkę? I po jakim czasie od początku brania? 

Teraz zaczynam 6ty tydzień. Zwiększam, nie wiem w sumie czemu. Zapytała mnie, jak czuję, czy zwiększać, stwierdziłam że ok. Pisałam wcześniej, że u mnie ten lek się trochę powoli rozkręca. Wciąż mam dużo problemów dodatkowych, które prawdopodobnie nerwica wywołała (bolesne okresy, niemożność zasypiania). U mnie jest o tyle trudna sytuacja, że czynnik powodujący nerwicę wciąż istnieje i będzie istniał. Tak jakby muszę pogodzić się z czymś, z czym nie da się pogodzić. To wywołuje silny stres i nerwicę i mocno obciąża mózg (przed braniem esci miałam problemy poznawcze, pamięć, koncentracja, teraz to wszystko przechodzi).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Bognaa napisał:

No mi się poprawiło ale nie jest idealnie . To może faktycznie wskocze  na 10mg 😊A jak wskocze na większą dawkę nie dołącza się jakieś ataki lęku ? Znów? Tak jak na początku brania leku?

Ja już nie pamiętam, wydaje mi się że przez jeden dzień może miałam silniejsze lęki, ale bardziej się bałam tej zwiększonej dawki, niż faktycznie miała na mnie wpływ. Ale zgadzam się z rawiak, że 10mg to jest lecznicze minimum ;) Ja miałam przez 4 tygodnie łącznie lęki, ale super jeśli u Ciebie już zaczyna być poprawa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Aurora88 napisał:

Ja już nie pamiętam, wydaje mi się że przez jeden dzień może miałam silniejsze lęki, ale bardziej się bałam tej zwiększonej dawki, niż faktycznie miała na mnie wpływ. Ale zgadzam się z rawiak, że 10mg to jest lecznicze minimum ;) Ja miałam przez 4 tygodnie łącznie lęki, ale super jeśli u Ciebie już zaczyna być poprawa.

No tak mi się wydaje od niedzieli nie miałam ataków lęku 😊oby tak dalej😊

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, rawiak napisał:

 

Ja gdy podniosłem na „15” przez pierwszy dzień byłem rozdrażniony, drugiego bez sił, a już później spoko loko.

lekarz zalecił Ci na początek 5 mg abyś miała jak najmniej skutków ubocznych, generalnie escitalopram to chyba jest najbezpieczniejszy lek z SSRI jeżeli chodzi o skutki uboczne, tak wiec ciśnij w gore śmiało ☺️

Z tym cisnięciem pomysle😊

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×