Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zaburzenia osobowości (cz.I)


Słowianka

Rekomendowane odpowiedzi

Hahah

 

Nie lubilas mnie-nawet dalas mi osta :mrgreen:

Czytalam to co pisalas o mnie w AdminMoodForum-"nowa gwiazda Shadowmere".

 

:mrgreen:

 

Ja mialam inne typy,ktore mnie drażnily i nadal drażnią,zazwyczaj pierwsze wejrzenie rzutuje u mnie na przyszlosc.

Asię bardzo polubilam od razu,bez dwoch zdan.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Haniu, to prawda :mrgreen: Chyba jakoś specjalnie też tego nie ukrywałam. :pirate:

Byłam dość upierdliwym modem za pierwszym razem, wiem :mrgreen: Ale jak u mnie jest już coś, to musi być na 100% - więc porządek musiał być :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gdy ja sie pojawilam na forum to byly osoby, za ktorymi niespecjalnie przepadalam, draznily mnie, jakos od poczatku, i to sie nie zmienilo. Albo kogos polubie od razu albo ktos wzbudza we mnie niechec, oodpycha mnie od niego i to sie raczej nie zmienia, jakos tak mam.

 

Basiu, a co sie zmienilo w Twoim postrzeganiu mnie i Hani, co na to wplynelo? :mrgreen:

 

Haniu, z wzajemnoscia. Czulam sie jakbym poznala swoja siostre blizniaczke. :D

 

Vi., ja Cie tez kojarze ze starego nicku. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co mi tam, i tak już wszyscy moje zdjęcia widzieli. A teraz moja morda inaczej wygląda, więc nikt mnie nie pozna na mieście :pirate:

Ot, cała moja filozofia.

 

Jeśli komukolwiek ma to sprawić chociaż najmniejszą przyjemność, to czemu nie? Tylko ostrzegam, ten avatar jest do momentu wpłynięcia pierwszego donosu, że psuję estetykę forum :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja i tak wiem,że dla mnie.

 

 

 

Śmieszne jest to,że mam kompletnie w dupie czy ktos mnie lubi,czy też nie-mogę lubic bez wzajemności.

I tak bylo z Basią-wiedzialam,że mnie nie lubi,wiedzialam,że w jej oczach jestem "blond bmw",ale czy mi to przeszkadzalo?

Nie.I tak ją lubilam,i wiedzialam,że gdyby znala prawdę to też by mnie lubila.

 

Kasię uważalam za taką radosną,znerwicowaną pańcię z komedii romantycznej :hide: I to byl chyba moj najwiekszy bląd,najbardziej kolosalna pomylka :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak zobaczyłem te oczy, to pomyślałem że też bym chciał mieć takie smutne.

 

sorry, ale

 

Dziękuję Asiu. To z za czasów, kiedy miałam blond włosy :pirate:

 

No przeprasza, ale mówiłaś że o tym wiesz a chodziło bardziej o mnie.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak zobaczyłem te oczy, to pomyślałem że też bym chciał mieć takie smutne.

 

sorry, ale

 

Dziękuję Asiu. To z za czasów, kiedy miałam blond włosy :pirate:

 

No, przepraszam ale chodziło o mnie bardziej a Ty o tym mówiłaś, że wiesz...

 

 

 

 

Czy Wy romansujecie? :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kasię uważalam za taką radosną,znerwicowaną pańcię z komedii romantycznej

 

O kur wa :mrgreen:

Haniu dzięki, autentycznie wybuchnęłam śmiechem jak to przeczytałam :mrgreen:

jedyny radosny akcent tego dnia :mrgreen:

skąd Ci się to wzięło, ja nie mogę hahahaa :mrgreen:

 

Basiu śliczny avatarek :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Próbowałem zająć się czymś innym niż forum, gdyż robię to cały dzień.

 

Próbowałem nawet czytać książkę, lecz nie pustka, bezsens, pustka i pomyślałem że czytanie tej książki nie jest żadnym dobrym pomysłem, że jest w zasadzie bezsensu.

Czyli znowu tu wróciłem, znowu kolejny dzień minie na niczym i tak się przewlokę, a jednocześnie jak patrzę na dzisiejszy dzień to myślę, że trochę długo trwał i szybko zleciał, nie wiem jak to wytłumaczyć.

Ech.

Macie podobnie ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Korba, pisalam Ci.Wypowiadalas sie glownie w "Moj dzisiejszy dzien",i to byly zawsze takie mialkie,nieosobiste uwagi.Do tego dochodzily z doskoku jakies rewelacje o M,myslalam sobie:"Ta to ma romantyczne życie" :mrgreen:

Bylas najwiekszym zaskoczeniem tutaj.

Wygladalas..zdrowo-a nie powinnam dac się zwieść.Ładne aktorstwo :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wygladalas..zdrowo-a nie powinnam dac się zwieść.Ładne aktorstwo :105:

:mrgreen:

Ja pozornie też wyglądam zdrowo, tylko bardzo rzadko się uśmiecham i mam minę jakbym była z krzyża zdjęta.

W niedzielę powrót na stare śmieci. Już sama nie wiem co myśleć.

Wręcz nie chce mi się myśleć.

Teraz zastanawiam się nad sensem terapii i moim "postępem" - przeciez terapeuci nie wiedzą, że od momentu zaczęcia terapii już 5 razy robiłam za szyneczkę. Więc ich teksty o poprawie mogę sobie w dupę wsadzić, na własne życzenie zresztą... :-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×