Skocz do zawartości
Nerwica.com

FLUOKSETYNA(Andepin, Bioxetin, Fluoksetyna EGIS, Fluoxetin Polpharma, Fluoxetine Aurovitas/ Vitabalans, Fluxemed, Seronil)


shadow_no

Czy fluoksetyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

250 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy fluoksetyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      160
    • Nie
      70
    • Zaszkodziła
      40


Rekomendowane odpowiedzi

Na angielskiej wikipedii jest napisane że w bardzo dużych dawkach (80 mg) fluoksetyna wpływa też na wydzielanie dopaminy, bardzo mnie to zaciekawiło bo wcześniej coś podobnego czytałem z SSRI tylko o sertralinie. To by oznaczało że fluoksetyna ma wtedy zupełnie inny profil działania. Próbował kiedyś ktoś z was tak wysokiej dawki fluoksetyny?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie dam już rady. Miałam kilka tygodni temu załamanie nerwowe - na co sobie zapracowałam. Ciśnienie mi skoczyło i histeria wpadła i lekarz polecił bym pomyślała o Ssri. To ja do psychiatry i ten dał milrodawke Seromilu 5 przez 6 miesięcy. Nie brałam tego w życiu długo jedynie w poprzednim epizodzie ale 15 lat temu i mega krótko. No dobra ale ok. Piguła szczęścia jedziemy.  Po prawie trzech tygodniach brania - niesamowite wahania nastroju, jestem naspidowana jak po kresce, zero apetytu - co najgorsze super zły przerywany sen i pierwszy raz w życiu myślała o Samo wiecie czym. Nigdy nawet w największym dole i lękach i somatach które mam czasami nie myślałam o tym. Nigdy. A teraz mega dół, ostatecznie rozwiązanie. Aż płaczę jak o tym myślę. 
Wszytsko zniosę ale to że nie mogę się wyciszyć i przespać normalnie nocy. Powiedzcie czy ta bezsenność po tym gównie mija? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy prozac komuś w ogóle pomógł?

Mam zwiększyć dawkę z 20 na 30mg.

Teraz jestem po niej nerwowa…

Większa dawka ma szansę „dobrze siąść”, czy będzie tylko gorzej?

Moja lekarka jest na urlopie… nawet nie mam z kim porozmawiać o swoich wątpliwościach…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Leighana napisał(a):

Czy prozac komuś w ogóle pomógł?

Mam zwiększyć dawkę z 20 na 30mg.

Teraz jestem po niej nerwowa…

Większa dawka ma szansę „dobrze siąść”, czy będzie tylko gorzej?

Moja lekarka jest na urlopie… nawet nie mam z kim porozmawiać o swoich wątpliwościach…

Pytanie jak długo bierzesz?

 

Jeśli krócej niż 6 tygodni to zwiększenie dawki może spowodować większą nerwowość 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę fluoksetynę od około miesiąca, najpierw 40 mg a od kilku dni 60. Ta dawka przez parę dni bardzo mnie pobudzała ale to minęło, znowu mogę spać w nocy a w dzień nie jestem jakiś wystrzelony ale nieco ożywiony psychicznie. Niestety, nadal nie otwieram się na ludzi, unikam ich i mało mówię na przykład w pracy, ale ufam że fluo jeszcze się rozkręci, podobno ona akurat rozkręca się najdłużej ze wszystkich SSRI. Zamierzam też sprawdzić dawkę 80 mg, podobno wtedy zaczyna wpływać na poziom dopaminy w mózgu, z tym że to samo czytałem o sertralinie ale tego nie odczułem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.08.2024 o 08:09, zburzony napisał(a):

Biorę fluoksetynę od około miesiąca, najpierw 40 mg a od kilku dni 60. Ta dawka przez parę dni bardzo mnie pobudzała ale to minęło, znowu mogę spać w nocy a w dzień nie jestem jakiś wystrzelony ale nieco ożywiony psychicznie. Niestety, nadal nie otwieram się na ludzi, unikam ich i mało mówię na przykład w pracy, ale ufam że fluo jeszcze się rozkręci, podobno ona akurat rozkręca się najdłużej ze wszystkich SSRI. Zamierzam też sprawdzić dawkę 80 mg, podobno wtedy zaczyna wpływać na poziom dopaminy w mózgu, z tym że to samo czytałem o sertralinie ale tego nie odczułem.

 

Nigdy nie brałem fluoksetyny, ale dużo o niej słyszałem. Ma ona największe działanie prolękowe i anorektyczne ze wszystkich SSRI, bo jako jedyna z nich ma powinowactwo do receptora 5-HT2C. Może powodować wyraźny spadek masy ciała i obniżenie apetytu na węglowodany. Do tego ma spośród nich najdłuższy okres półtrwania i najmniejszą selektywność względem transportera serotoniny i transportera noradrenaliny, przez co najczęściej powoduje bezsenność. No i też ma największe ryzyko wywoływania manii/hipomanii, bo ma wyjątkowo duży potencjał poprawiania nastroju. Dlatego w USA słynny "Prozac" okrzyknięto kiedyś "tabletką szczęścia" i powstało nawet powiedzenie: "(coś tam) jest lepsze niż prozac", kiedy mówimy o czymś, co najlepiej poprawia komuś nastrój.

Edytowane przez eleniq

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, acherontia styx napisał(a):

No i tu jesteś w błędzie, bo ten lek brany dłuższy czas powoduje wzrost masy ciała. Proanorektyczne działanie jest tylko na początku.

 

Właśnie nie doprecyzowałem, sorka. Też nie u każdego może to działanie wystąpić, bo normalnie masa ciała nie powinna się znaczaco zmieniać podczas leczenia.

 

Choć niektóre osoby, które brały antydepresanty przez dłuższy czas wspominały właśnie o wzroście masy ciała, szczególnie przy braniu wysokich dawek leku przez dłuższy czas. Jedna osoba na tym forum pisała, że tak przytyła po Fevarinie branego w dawkach powyżej 100mg, że żadne diety jej nie pomagały. A Fevarin to moim zdaniem i tak jeden z najłagodniejszych leków tego kalibru. 

 

A ja właśnie mam zlecone branie Fevarinu w wysokiej dawce 200mg. Ale stosuję w tym momencie dietę i od przyszłego tygodnia wracam do ćwiczeń na siłowni. Zobaczymy jak u mnie się to będzie przedstawiać i zdam relację w odpowiednim czasie 😁

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja brałam paroksetyne na zaburzenia lękowe przez około 3 lata z jedną próbą odstawienia, po której szybko do niej wróciłam. W tym roku w czerwcu odstawiłam ja stopniowo i do października było względnie dobrze choć zaczęła się pojawiać bezsenność, lęk uogólniony. Ale od 2 tygodni znowu zaczęło się to co kiedyś, czyli ciągle analizowanie swojego stanu, okropne ataki paniki, rezygnacja z życia. W piątek lekarz rodzinny przepisał mi pramolan, żeby to wyciszyć bo nie byłam w stanie funkcjonować. Wczoraj byłam u psychiatry i dostałam fluoksetynę ze względu, że na paroksetynie przytyłam 15 kg. Żałuję że nie mogę jej brać bo czułam się po niej fantastycznie. 

Czuję, że zawiodłam bo znów muszę wrócić do leków. Myślałam że jestem gotowa, ale gdy to wróciło nie mogłam normalnie funkcjonować, a muszę ogarniać pracę, studia, dom i dziecko, więc nie mogę sobie pozwolić na leżenie w łóżku cały czas.

Boję się że fluoksetyna nie pomoże mi tak jak paroksetyna, ale wzrost wagi też źle się odbijał na mojej samoocenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak to rozkręcenie się ma wyglądać bo jak zaczynałem na dawce 20mg to przez około dwa pierwsze tygodnie cokolwiek czułem w sensie że jakoś mi pomaga wycisza,redukuje lęk a teraz będę za niedługo wchodził na dawkę maksymalna i w sumie tego działania jest niewiele 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoś rozumie nielinearny profil farmakokinetyczny tego leku? Nie przypuszczałem, że  waga może łączyć się z dawką,  a okazuje się że nie tylko to powinno wpływać na dawkę, ale też wiek, pacjenta i metabolizm. Tylko czy będąc starszym z gorszym metabolizmem powinienem brać większe dawki, czy przeciwnie- mniejsze ponieważ wolny metabolizm kumuluje norfluokstynę we krwi i po prostu wolniej odczuwa się jej działanie? Możne wydawać się,  że nie czujesz jego działania prze zwolniony metabolizm, potem zwiększasz szybko dawki co 2 tygodnie zamiast czekać i nagle bang- zmiata Cię z planszy bo zaczyna działać poprzednia dawka A Ty jeszcze dołożyłeś do puli dodatkową porcję,  która okazała się być niepotrzebna lub była wdrożona za szybko, przed osiągnięciem stanu stacjonarnego. To był mój przypadek i błąd który popełniłem rok temu.

 

Cytuję ulotkę:

"Dzieci i młodzież: średnie stężenie fluoksetyny u dzieci jest około dwukrotnie większe niż u młodzieży, a średnie stężenie norfluoksetyny - półtora raza większe. Stężenia leku w osoczu w stanie 
stacjonarnym zależą od masy ciała i są większe u dzieci z mniejszą masą ciała. Podobnie jak u dorosłych, fluoksetyna i norfluoksetyna są intensywnie kumulowane po wielokrotnym podaniu doustnym. Stężenia w stanie stacjonarnym osiągano po 3 - 4 tygodniach 
codziennego podawania.
Zaburzenia czynności wątroby: w przypadku niewydolności wątroby (marskość alkoholowa), okresy 
półtrwania fluoksetyny i norfluoksetyny są wydłużone odpowiednio do 7 i 12 dni. Należy wziąć pod uwagę mniejsze dawki lub rzadsze dawkowanie."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, mio85 napisał(a):

Ktoś rozumie nielinearny profil farmakokinetyczny tego leku? Nie przypuszczałem, że  waga może łączyć się z dawką,  a okazuje się że nie tylko to powinno wpływać na dawkę, ale też wiek, pacjenta i metabolizm. Tylko czy będąc starszym z gorszym metabolizmem powinienem brać większe dawki, czy przeciwnie- mniejsze ponieważ wolny metabolizm kumuluje norfluokstynę we krwi i po prostu wolniej odczuwa się jej działanie? Możne wydawać się,  że nie czujesz jego działania prze zwolniony metabolizm, potem zwiększasz szybko dawki co 2 tygodnie zamiast czekać i nagle bang- zmiata Cię z planszy bo zaczyna działać poprzednia dawka A Ty jeszcze dołożyłeś do puli dodatkową porcję,  która okazała się być niepotrzebna lub była wdrożona za szybko, przed osiągnięciem stanu stacjonarnego. To był mój przypadek i błąd który popełniłem rok temu.

 

Rozumiem że zmiotło z planszy ? Ale w jakim znaczeniu, co się działo nie tak? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×