Skocz do zawartości
Nerwica.com

KWETIAPINA(ApoTiapina, Bonogren, Etiagen, Kefrenex, Ketilept, Ketilept Retard, Ketipinor, Ketrel, Kvelux SR, Kventiax, Kventiax SR, Kwetaplex, Kwetaplex SR, Pinexet, Questax, Setinin, Symquel XR)


weronika

Czy kwetiapina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

161 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy kwetiapina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      115
    • Nie
      33
    • Zaszkodziła
      26


Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, Naga Małpa napisał:

@MarekWawka01 Masz zaburzenia depresyjno-lękowe. Z doświadczenia wiem, że przewlekły lęk, może wpływać na obniżenie nastroju i powodować stany depresyjne. A brałeś kiedyś leki z grupy SSRI? Te leki są najskuteczniejsze w leczeniu zaburzeń lękowych. Nazywa się je antydepresantami, ale one są skuteczniejsze w leczeniu lęków niż depresji.

 

Co do kwetiapiny, to zauważyłem, że teraz ją wszyscy ładują na każdym kroku. 

Na mnie nigdy neuroleptyki nie działały przeciwlękowo, tzn. powodują takie wyciszenie i uspokojenie, ale w środku czuje cały czas silny lęk, który skutecznie obniża nastrój. Potrafią go zbić tylko benzo lub dłuższe stosowanie SSRI.

Ja nie lubię działania neuroleptyków, po prostu źle się po nich czuje, zwłaszcza gdy biorę je rano. Ale nigdy nie stosowałem ich długoterminowo, dlatego dam tej kwetiapinie jeszcze czas.

 

Co do psychoterapii, to ona bardziej się sprawdza w zaburzeniach osobowości niż w biologicznych chorobach psychicznych. Oczywiście najlepsze jest połączenie farmakoterapii i psychoterapii, jednak najpierw musi się u pocięta pojawić jakaś motywacja do pracy, chęć do zmiany, nadzieja.

Moim zdaniem, te wszystkie terapie wywodzące się z psychoanalizy, są najczęściej g...wno warte i pomagają raczej osobą które nie mają się komu wygadać i potrzebują jakiegoś wsparcia. Trzeba też uważać ponieważ w środowisku psychoterapeutów, można trafić na różnego typu szarlatanów. Poszukując terapeuty, trzeba sprawdzić czy ma wszystkie certyfikaty i superwizję, czyli ciągle doszkalanie się i zdobywanie najnowszej wiedzy. Te wszystkie psychoanalizy, to chyba nie mają nawet udowodnionej naukowo skuteczności i czasami potrafią bardziej zaszkodzić niż pomóc (jest sporo takich przypadków).  Wyciąganie z przeszłości czy dzieciństwa jakichś brudów i traumatycznych przeżyć, gdy człowiek jest przybity i w depresji, może być w skrajnych przypadkach tragiczne w skutkach. Możesz sobie obejrzeć wykłady dr. Tomasza Witkowskiego, tylko on ma dość skrajne poglądy (a żadna skrajność nie jest dobra) ale potrafi rzucić jakieś światło na temat psychoterapii.

Jedyna dziedzina psychoterapii, która ma udowodnioną skuteczność (zwłaszcza w zaburzeniach lękowych jak np. fobia społeczn) to terapia w nurcie poznawczo - behawioralnym (CBT). Polega na poznaniu problemu (tu i teraz, bez rozgrzebywania przeszłości) i zmiany zachowań, a zmiany w zachowaniu potrafią wpływać na zmiany w myśleniu. Tak samo jak zmiany w myśleniu, powodują zmiany w zachowaniu.

Tak czy siak, najważniejsze jest leczenie biologiczne. 

 

 

 

 

Właśnie jak byłem na samym Fevarinie (SSRI) to wszystko było dobrze, potem dorzucono Ketrel hmm... może trzeba wrócić do SSRI

Psychoterapia też jest chyba dla mnie zbyt trudna... ciągle słyszę, że psychoterapia jest i tak trudna i jak nie działa to znaczy, że nie potrafię z niej korzystać - tak mi mówi moja terapeutka... ehh

 

Mam w planach zmianę lekarza, może ta terapia pozn-bech będzie lepsza, tylko teraz szukać terapeuty znowu ostatnio tracę siły, chyba będę musiał sobie dać spokój z tą terapią indywidualną, zapisałem się na dzienną do.szpitala od lipca może to coś inaczej mnie ruszy... 

 

I jeszcze ostatnio zmieniłem lekarza też... ale jestem już po wielu próbach psychoterapii, ta moja doktor u której leczę się już 5 lat jeszcze na samym początku mówiła że mam ZA i kazała mi chodzić na terapię dla takich osób, jakaś dziwna była ta terapia, siedziałem strasznie blisko terapeutki co to za terapia nic nie dawała ehh... chodziłem też przez lata do innych psychogów... gadki szmatki i tanie sranie w banie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja wątpię żeby sama kwetiapina ci pomogła. Tu nadal wiodą prym SSRI.

Kweta, to właśnie bardziej w profilaktyce leczenia ChAD. 

Ja temu lekowi nie ufam właśnie ze względu na to, że blokuje receptory dopaminowe (co w manii/hipomanii może być korzystne) ale w depresji? No nie wiem. Zwłaszcza, że moja depresja charakteryzuje się właśnie totalną anhedonią; po prostu nic nie jest mi wstanie sprawić przyjemności, każdą czynność wykonuje bardziej na siłę niż z chęci. Film, muzyka, lektura czy zwykłe codzienne rzeczy jak ładna pogoda, spacer, jedzenie, kontakty społeczne, no nic mnie nie cieszy. Nie mam żadnego celu, motywacji, porzuciłem wszystkie hobby. Świat stał się blady, mniej wyrazisty i interesujący. To taka wegetacja nie życie.

Edytowane przez Naga Małpa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Naga Małpa napisał:

Moim zdaniem, te wszystkie terapie wywodzące się z psychoanalizy, są najczęściej g...wno warte i pomagają raczej osobą które nie mają się komu wygadać i potrzebują jakiegoś wsparcia. Trzeba też uważać ponieważ w środowisku psychoterapeutów, można trafić na różnego typu szarlatanów. Poszukując terapeuty, trzeba sprawdzić czy ma wszystkie certyfikaty i superwizję, czyli ciągle doszkalanie się i zdobywanie najnowszej wiedzy. Te wszystkie psychoanalizy, to chyba nie mają nawet udowodnionej naukowo skuteczności i czasami potrafią bardziej zaszkodzić niż pomóc (jest sporo takich przypadków).  Wyciąganie z przeszłości czy dzieciństwa jakichś brudów i traumatycznych przeżyć, gdy człowiek jest przybity i w depresji, może być w skrajnych przypadkach tragiczne w skutkach.

Ma psychodynamiczna udowodnioną skuteczność ;) jakby nie miała to nie byłaby stosowana w praktycznie wszystkich ośrodkach terapeutycznych. Fakt, że psychodynamiczna nie do wszystkich zaburzeń się "nadaje", ale są zaburzenia gdzie tylko psychodynamiczna wchodzi w grę, bo źródło problemu leży w przeszłości a nie w teraźniejszości. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś zna się bardziej na mechanizmach działania leków i może mi wyjaśnić, jak to jest możliwe że po wzięciu kwetiapiny przed spaniem pojawia się dość mocny niepokój i lęk oraz zwiększone łaknienie, w nocy potem śnią się dziwne rzeczy, a następnego dnia jesteś cały ustabilizowany, zero lęków itd jakby nic się nie stało... hmm?

 

Czy to chodzi o receptory serotoninowe przypadkiem może, albo histaminowe?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, MarekWawka01 napisał:

Czy ktoś zna się bardziej na mechanizmach działania leków i może mi wyjaśnić, jak to jest możliwe że po wzięciu kwetiapiny przed spaniem pojawia się dość mocny niepokój i lęk oraz zwiększone łaknienie, w nocy potem śnią się dziwne rzeczy, a następnego dnia jesteś cały ustabilizowany, zero lęków itd jakby nic się nie stało... hmm?

 

Czy to chodzi o receptory serotoninowe przypadkiem może, albo histaminowe?

Działa na noradrenaline . Jej metabolit to norkwetiapina

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@MarekWawka01 blokuje autoreceptory adrenergiczne, co skutkuje uwalnianiem neuroprzekaźnika (w tym przypadku noradrenaliny) do synapsy, który pobudza, receptory postsynaptyczne - stąd może wynikać twój niepokój i lęk.

Działanie antychistaminowe (blok receptora H1) powoduje senność i zwiększony apetyt.

Blokada receptorów muskarynowych odpowiada za suchość w ustach i może powodować zaparcia. Chociaż kwetiapina ma chyba dość słabe działanie atycholinergiczne.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.03.2021 o 18:46, z o.o. napisał:

Nie mam pojęcia, ale ja miałam straszne koszmary po kwecie.

 

A na jakiej dawce je miałaś?

 

Bo ja planuję wrócić do Ketrelu ale w malusieńkiej dawce 25mg bo Ketrel mocno usypia nawet w małej dawce. Wiem, że jak brałem od 100 wzwyż to były koszmary, ale czy przy 25mg to może nie będą...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, acherontia styx napisał:

A ja po 1,5 miesiąca brania kwetiapiny o przedłużonym działaniu w końcu się z nią żegnam :yeah: 

lekarz stwierdził, że nie jest mi już potrzebna bo "pożar ugaszony" a mam w zestawie inne leki które mają podtrzymać ten stan :D 

co to był za pożar? ja biorę kweta 150mg XR  jako dodatek antydepresyjny do wenli 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak Seroquel 150mg spisuje sie jako dodatek do ssri , chodzi mi o poprawe w kwest lęków i samopoczucia? Dziala troche jak stabilizator ? Mam zalecone na start 150 ale lekarz mowil ze nawet 600mg moge bo wyzej to juz pod scizofrenie podchodzi . 

 

Jakies doswiadczenia?


Dziekowkq 👍🏻🖐🏻

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, MarekWawka01 napisał:

Czy odczuwacie różnicę w działaniu między kwetiapiną o natychmiastowym uwalnianiu (Ketrel), a kwetiapiną o przedłużonym uwalnianiu (Kwetaplex XR)? Czy senność i zmęczenie są mniej nasilone za dnia? 

Ja po XR w ogóle nie byłam senna. Pod tym względem  to bez porównania na korzyść XR. Zwykła mnie zmulała. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

Lekarka przepisała mi Kwetaplex XR 50mg jednak na początek zaleciła przyjmować tylko po pół tabletki. Problem w tym że nie ma na nich przedziałki i napisano w ulotce żeby ich nie dzielić. No i nie wiem za bardzo co teraz z tym zrobić 😕

plus pytanie czy ten lek u kogoś z was nasilił myśli samobójcze? Ostatnio się przewijają gdzieś w tle i pojawiła się nerwowość i okropna drażliwość i boje się czy ten lek pomoże. 
Glownie biorę escitalopram i pregabaline.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×