Skocz do zawartości
Nerwica.com

CHLOROPROTYKSEN (Chlorprothixen Hasco/Zentiva)


Gość

Czy chlorprotiksen pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

79 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy chlorprotiksen pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      55
    • Nie
      19
    • Zaszkodził
      14


Rekomendowane odpowiedzi

E tam od razu ataksja. Po neurolach możesz mieć wiele nowych zaburzeń i dziwactw których wcześniej nie miałeś, nie zauważałeś. Ale bardziej to wynika z różnorakich zaburzeń osobowości. Jak waliłeś dragi wszystko mogło wyjść na światło dzienne i się uwidocznić. Powinieneś pozostać dłuższy czas czysty, wspomagać się jakimś lekiem, lekami które rzeczywiście Ci pomogą zminimalizować dyskomfort psychiczny i dochodzić powoli do siebie. Najlepiej z pomocą psychoterapeuty ale jakiegoś ogarniętego, bo Ci od uzależnień będą widzieli w Tobie tylko ćpuna. Także odradzam. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie na razie biorę 15 mg chlorprotiksenu na noc i tylko to,lekarz powiedział,że mogę sobie zwiększyć do 30mg mi by się pewnie przydało coś brać rano ale chlorpotiksenu nie chciał żebym brał rano bo mu kiedyś narzekałem na perazyne że mnie usypia w dzień chciał mi dać abilifi ale nie chciałem.Jak bym brał na noc 30mg chlorpotiksenu to może w dzień było by lepiej?Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biore od kilku dni 35 mg na noc i 15 mg rano do Anafranilu 225 mg. Uspokaja, relaksuje, wycisza mysli, czuje ze pomaga Anafranilowi w natrectwach.

 

-- 29 paź 2017, 07:39 --

 

Biore cale 50 mg na noc, bo jak bralem rano te 15, to caly dzien drzemka. Dobrze ze wolne mialem. Pierwszy dzien, nie moglem sie dobudzic. A dzisiaj zerwalem sie o 5 rano (po zmianie czasu) i oczy jak 5 zl.

 

-- 06 lis 2017, 20:04 --

 

Odstawione, nie da sie na tym normalnie funkcjonowac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oj dzieci dzieci, co wy mówicie o chloro... Ja na szpitalnym wypisie (Chad z ciężkim epizodem depresji bez objawów psychotycznych) dostałem 150 mg chloro, obecnie, w ciężkiej depresji biorę 200 mg popijanych dobrym kraftowym piwem (dużo chmielu) i jestem w stanie przesypiać circa 4-5 godzin. Do tego biorę 1500 mg depakine i około 200-250 mg asentry. I nadal mam problem ze spaniem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy senność i zamulenie mija ?
owszem, też wszystko zależy od przyjmowanej dawki, moje początki z chlorem mało co pamiętam, ale tolerowałem go dosyć dobrze, senność to dosłownie tylko w pierwszych dniach, potem się wszystko normuje, no przynajmniej ja tak miałem, a każdy organizm reaguje inaczej! kwestia przyzwyczajenia no i "schorzenia", a chlor nie muli aż tak bardzo, pomijając senność w pierwszych dniach!

pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość myślący91
Czy senność i zamulenie mija ?
owszem, też wszystko zależy od przyjmowanej dawki, moje początki z chlorem mało co pamiętam, ale tolerowałem go dosyć dobrze, senność to dosłownie tylko w pierwszych dniach, potem się wszystko normuje, no przynajmniej ja tak miałem, a każdy organizm reaguje inaczej! kwestia przyzwyczajenia no i "schorzenia", a chlor nie muli aż tak bardzo, pomijając senność w pierwszych dniach!

pozdrawiam!

 

A ten lek w dawkach nerwicowych nie powoduje dystoni ani akatazji ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świetny lek, moim zdaniem idealny i lepszy zamiennik trazodonu, który na sen jest dosyć kiepski,

chloro lepiej i mocniej działa na receptory alfa adrenergiczne co daje konkretne ujebanie.

Do tego wypierdoli prolaktynę w kosmos, wykastruje, spowoduje zaburzenia pozapiramidowe, zaburzenia kognitywne, suchość w ustach i zaparcia. Spałem po nim jakbym brał placebo (75 mg).

Dziękuję za taki "idealny" lek. Jedynym jego plusem, że jest FIASMA, co, podejrzewam, było powodem bardzo dużego progresu siłowego na treningu oporowym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do tego wypierdoli prolaktynę w kosmos, wykastruje, spowoduje zaburzenia pozapiramidowe, zaburzenia kognitywne, suchość w ustach i zaparcia. Spałem po nim jakbym brał placebo (75 mg).

Dziękuję za taki "idealny" lek. Jedynym jego plusem, że jest FIASMA, co, podejrzewam, było powodem bardzo dużego progresu siłowego na treningu oporowym.

 

Lek przynajmniej działa, nie kastruje, sam se to wymyśliłeś, o prolaktynie nic nie wiem i nie wiem w czym mogłoby to mi przeszkadzać, objawów pozapiramidowych nie uświadczam.

W takim razie jakie znasz lepsze substancje które działają podobnie silnie i nie psują innych rzeczy ? bo antyhistaminy też mają swoje minusy i to nie mało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lek przynajmniej działa, nie kastruje, sam se to wymyśliłeś, o prolaktynie nic nie wiem i nie wiem w czym mogłoby to mi przeszkadzać, objawów pozapiramidowych nie uświadczam.

Daruj sobie idiotyczne teksty typu, że sam wymyślam skutki uboczne leków, za mało o nich wiesz, żeby w ogóle negować to, co piszę. Poczytaj sobie jakie są skutki hiperprolaktynemii u mężczyzn.

I mała rada: nie mierz innych swoją miarką.

 

W takim razie jakie znasz lepsze substancje które działają podobnie silnie i nie psują innych rzeczy ? bo antyhistaminy też mają swoje minusy i to nie mało.

Trazodon, mianseryna, mirtazapina, równie skuteczne (trazodon i mianseryna bardziej), a ich skutki uboczne to pikuś przy neurolepach, a nawet l. antyhistaminowych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość myślący91
Lek przynajmniej działa, nie kastruje, sam se to wymyśliłeś, o prolaktynie nic nie wiem i nie wiem w czym mogłoby to mi przeszkadzać, objawów pozapiramidowych nie uświadczam.

Daruj sobie idiotyczne teksty typu, że sam wymyślam skutki uboczne leków, za mało o nich wiesz, żeby w ogóle negować to, co piszę. Poczytaj sobie jakie są skutki hiperprolaktynemii u mężczyzn.

I mała rada: nie mierz innych swoją miarką.

 

W takim razie jakie znasz lepsze substancje które działają podobnie silnie i nie psują innych rzeczy ? bo antyhistaminy też mają swoje minusy i to nie mało.

Trazodon, mianseryna, mirtazapina, równie skuteczne (trazodon i mianseryna bardziej), a ich skutki uboczne to pikuś przy neurolepach, a nawet l. antyhistaminowych.

 

Ty sobie lepiej daruj swoje wypociny na forum, wklej te swoje linki jak to chlorprotiksen doprowadza do hiperprolaktynemii to wtedy się udzielaj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Daruj sobie idiotyczne teksty typu, że sam wymyślam skutki uboczne leków, za mało o nich wiesz, żeby w ogóle negować to, co piszę. Poczytaj sobie jakie są skutki hiperprolaktynemii u mężczyzn.

I mała rada: nie mierz innych swoją miarką.

 

Wujek, ale nie ze mną takie teksty, możesz se tak matce pyskować :D.

To forum jest mało poważne by poważnie na nim gadać.

Za bardzo się spinasz, nie warto trzymać takiej powagi.

 

-- 03 lut 2018, 21:47 --

 

Trazodon, mianseryna, mirtazapina, równie skuteczne (trazodon i mianseryna bardziej), a ich skutki uboczne to pikuś przy neurolepach, a nawet l. antyhistaminowych.

 

No to dopiero pojechałeś, trazodon nie uśpi nawet szczura ze swoją marną mocą w działaniu na receptory alfa.

Zaś mianseryna i mirtazapina uspypiają właśnie przez silne działanie antyhistaminowe. Co daje na następny dzień u wielu osób większe zamulenie.

Więc gówno się tam znasz. Możesz leczyć siebie, bo mało kto chce Cię tu słuchać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wujek, ale nie ze mną takie teksty, możesz se tak matce pyskować :D.

Więc gówno się tam znasz. Możesz leczyć siebie, bo mało kto chce Cię tu słuchać.

Nie jesteś ze mną na per wujek, jacku żaczku, benzodiazepinowy (i nie tylko) nałogowcu. Póki co, to do niedawna bardzo chętnie chciałeś mnie słuchać wysyłając do mnie notorycznie prywatne wiadomości z prośbą o poradę w sprawie leków. Gdybym wiedział z jakim elementem mam do czynienia, to nawet bym nie pofatygował się czytać tych żałosnych wypocin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a widzisz biedaku, ja mam przynajmniej jakieś pasje i hobby któremu się poświęcam i które z entuzjazmem uprawiam, ty możesz jedynie przerzucać strony w internecie i wertować teorię psychofarmakologii która Cię do nikąd nie doprowadzi. A na tym forum i jak sam widzisz, nikt Cię też już słuchać nie chce, pomimo twoich wielkich wysiłków. Chociaż może się odnajdziesz na talk.hyperreal.info, spróbuj ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a widzisz biedaku, ja mam przynajmniej jakieś pasje i hobby któremu się poświęcam i które z entuzjazmem uprawiam

Odurzanie się czym popadnie to pasja? Pewnie dlatego psychicznie czujesz się tak, jak się czujesz. Współczuję twoim rodzicom takiego potomka, musiałeś przynieść im wiele wstydu.

 

ty możesz jedynie przerzucać strony w internecie i wertować teorię psychofarmakologii która Cię do nikąd nie doprowadzi.

Doprowadziło mnie to właśnie do miejsca, w którym jestem, i to pozwoliło mi pchnąć moje życie mocno do przodu, nie to co ty, 10 lat ćpania odcisnęło swoje piętno na twoim mózgu, a tym samym zachowaniu, dlatego pewnie piszesz tutaj tak jak piszesz...

 

A na tym forum i jak sam widzisz, nikt Cię też już słuchać nie chce, pomimo twoich wielkich wysiłków.

Jesteś tylko jednym z grupy troli internetowych typu benzowiec84, OverAndOver, INTEL 1 etc. Wszyscy macie wspólny mianownik - uzależnienie od benzo oraz prowokowanie gównoburz, tylko dlatego, że ktoś wstawi link z badaniem, że nie jest tak jak piszecie. Internet to jedyne miejsce, gdzie możesz sobie ulżyć i nikt nie da ci w mordę, to taka jedyna przyjemność z tych przykrych dni, które masz na co dzień, a na które sam zapracowałeś.

 

Chociaż może się odnajdziesz na talk.hyperreal.info, spróbuj ;)

W przeciwieństwie do ciebie nie szukam po hyperrealach informacji czym można by było jeszcze się naćpać.

 

Kończę i nie pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grabarz666 nie chce negować twojej wiedzy ale z tego wszystkiego co opisałeś o chlorprotiksenie przez 5 lat brania nic nie doświadczyłem , natomiast po mitrazepinie przytyłem jakieś 40 kg ? z czego udało mi się zrzucić z tego połowę ,a następna połowa została więc dalej mam nadwagę .Robiłem sobie ostatnio badania krwi i prolaktyne mam w normie, za czasów kiedy brałem sulpiryd miałem jej nadmiar. To jest wszystko kwestia inwidualna zależna od organizmu ,ale i tak uważam ,że wszystkie neuroleptyki to syf , wiem co potrafi zrobić z człowiekiem takie 150-200 mg chlorprotiksenu na następny dzień i nikomu tego nie życzę :lol: Większość skutków ubocznych mija do dwóch tygodni stosowania, pozostaje problem z występującym po nich otępieniem dnia następnego co utrudnia myślenie .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×