Skocz do zawartości
Nerwica.com

KLONAZEPAM (Clonazepamum TZF)


megi55

Rekomendowane odpowiedzi

@xadrianoxxxto zajebiście że ci tak dobrze idzie i wracasz do siebie, oby tak dalej. Powiem ci że ja zdaję sobie sprawę że bycie non stop na lekach nie jest stanem normalnym czy pożądanym, trochę tak jak było z moim piciem codziennym i permanentną banią. No ale cóż, jest jak jest, jestem jaki jestem, będę coś brał już zawsze. Chociaż na pewno powinienem brać mniej leków i zafundować sobie porządny detox od nich żeby ciało i umysł odpoczęły, zresztą po takim manewrze leki też by lepiej działały.

 

Nie wiedziałem że na NFZ jest codzienna terapia grupowa, to bardzo dobrze. Jeśli nie stać mnie na indywidualną to dobrze byłoby chociaż na taką pochodzić. Ale nie zrobię tego, źle odnajduję się w takich grupach, znam to z terapii dla uzależnionych. Poza tym lekarka w psychiatryku mówiła że w moim przypadku zdecydowanie lepsza byłaby indywidualna.

 

Powodzenia! 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, zburzony napisał(a):

@xadrianoxxxto zajebiście że ci tak dobrze idzie i wracasz do siebie, oby tak dalej. Powiem ci że ja zdaję sobie sprawę że bycie non stop na lekach nie jest stanem normalnym czy pożądanym, trochę tak jak było z moim piciem codziennym i permanentną banią. No ale cóż, jest jak jest, jestem jaki jestem, będę coś brał już zawsze. Chociaż na pewno powinienem brać mniej leków i zafundować sobie porządny detox od nich żeby ciało i umysł odpoczęły, zresztą po takim manewrze leki też by lepiej działały.

 

Nie wiedziałem że na NFZ jest codzienna terapia grupowa, to bardzo dobrze. Jeśli nie stać mnie na indywidualną to dobrze byłoby chociaż na taką pochodzić. Ale nie zrobię tego, źle odnajduję się w takich grupach, znam to z terapii dla uzależnionych. Poza tym lekarka w psychiatryku mówiła że w moim przypadku zdecydowanie lepsza byłaby indywidualna.

 

Powodzenia! 🙂

Dziękuję! Jestem trzeci dzień bez żadnych leków. Ogólnie psychicznie nawet dobrze się czuję. W dolnych partiach nóg mam uczucie, jakbym został porażony prądem. Czuję swój układ nerwowy. Dosłownie, jakbym obie stopy wsadził do kontaktu i tak mnie trzyma po równej dobie od odstawienia, ale da się to wytrzymać. Rzuciłem najmniejszą możliwą dawkę 37,5mg Preato i nie chcę tego gówna brać, straszny szajs, który siada na psychikę. Wczoraj cały dzień chciało mi się żreć, jak świnia, normalnie takie gastro, jakbym się zjarał. W 2,5 miesiąca od odstawienia klonazepamu schudłem 17kg. Zacząłem dosłownie umierać, ale po zmianie Accord na Preato wszystko zaczęło wracać do normy. W 4 miesiące zamieniłem Klonazepam 2mg na Accord 2x 150mg, a w 2,5 miesiąca rzuciłem Pregebalinę. Teraz tylko witaminy. Czuję, że dochodzę do siebie. 

20240313_072312.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś jeszcze chciałby odstawić Klonazepam, no to ja ostrzegam. Największy kozak świata by sobie strzelił w łeb.

Około 2 tygodnie po wzięciu ostatniej dawki dopiero zaczynają się prawdziwe "atrakcje". Nie mogłem wytrzymać sam ze sobą. Miałem dosyć życia. To wszystko przemija, ale atrakcje mogą trwać nawet do 2 miesięcy i trzeba każdego dnia o tym pamiętać, że to nie choroba, to wszystko klonazepam. Dlatego nie odstawiajcie samodzielnie w domu, jeżeli nie macie opieki, bo może dojść do tragedii. Dopiero po odstawieniu świadomość zacznie się odrywać od rzeczywistości. Świat będzie tak bardzo nierealny, że w to uwierzycie.

Będziecie czuli się, jak gówno, życie przestanie mieć jakiekolwiek znaczenie, możecie w pewnym momencie pragnąć już tylko umrzeć i nikt Wam w to nie uwierzy, a lekarze powiedzą, że macie schizofrenię paranoidalną, bo takie same objawy daje zejście z klona ;D 

 

POMOC:

 

Oddział Leczenia Zespołów Abstynencyjnych (OLZA) 

 

Tel. 22-4582740 w godz. 8:00 - 14:00

 

Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie 

 

Sekretariat / Rejestracja: jamrozik@ipin.edu.pl

 

#odstawienieklonazepamu #jakodstawićklonazepam #klomazepamzmniejszenie

#rzuciłemklonazepam

 

Na tym forum zostawiłem cały przebieg, jak to odstawiłem, wystarczy się cofnąć.

Dziękuję za uwagę i wszystkim osobom za wpisy, bo wiele mnie to nauczyło, a pewne namiary uratowały moje całe życie. Pozdrawiam 

Skull_and_crossbones_darktextred2.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam 

Ja jestem na pewno uzależniony od alprazolamu 

(Stosuje łącznie 7 miesięcy z przerwami) Trafiłem na złego lekarza tzn. na początku zalecił stosował lek doraźnie w późniejszym czasie już stwierdził że mogę brać codziennie i się oczywiście uzależniłem fizycznie. 

Zrezygnowałem z tej lekarki gdyż na informacje o tym, że chce przestać stosować dany lek powiedziała że mi nic nie przepisze i wystawiła z kwitkiem. 

Przez 6 dni przeżywałem katusze aż skoczyło się na bezsenności trwającej 6 dni i zemdlałem na ulicy. 

Po tej sytuacji poszedlem prywatnie do innego lekarza stwierdził że jestem uzależniony dawki które stosowałem sięgały 2-3mg dziennie. 

Zmienił mi leki na clonazepam TZN i mirtazapine 30mg wieczór do tego pregabalina 75... Clonazepam początkowo 2mg 0,5 rano i 1,5mg wieczorem oraz mirtazapina 30mg wieczór aktualnie już biorę tylko 1,5mg clonazepamu 0,5 rano i 1mg przed snem, i mirtazapine.

Niestety mój organizm nie tolerował preganaliny, mdłości, wymioty, zawroty głowy, uczucie duszności lekarz powiedział więc że mam jej nie stosować.

 

i moje pytanie do was. 

Co jest groźniejsze alprazolam czy clonazepam? 

Gdyż lekarz stwierdził że clonazepam jest łagodniejszym lekiem bo dłużej działa i nie trzeba tak dużych dawek przyjmować 

Dodam, że cierpię na nerwicę, stany depresyjne i borderline oraz bezsenność nieograniczona. 

Proszę o wasze własne doświadczenia. 

Czy w ogóle da się z tego zejść normalnie pracując i funkcjonując. 

Pracuje w banku...już zauważyłem u Siebie problemy z pamięcią i koncentracją chorobowe nie wchodzi w grę jestem na l4... 

 

Edytowane przez Kamil8890
Musiałem dopisać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Kamil8890zgadzam się z twoim lekarzem co do tego że uzależnienie od alprazolamu jest gorsze niż od klonazepamu. Głównie właśnie chodzi o czas działania tych leków, benzodiazepiny jak alprazolam działają krótko i łatwiej uzależniają. Klonazepam działa o wiele dłużej, dlatego łatwo można redukować jego dawkę w czasie schodzenia z leku.

Ja tak właśnie teraz robię. Byłem debilem i uzależniłem się od alprazolamu na własne życzenie, lekarz wypisał mi klonazepam 2 mg i kazał co jakiś czas brać o ćwiartkę mniej. Robię tak od kilku miesięcy i obecnie biorę już ostatnią ćwiartkę co 2 dni. Nie było żadnych problemów przy zmniejszaniu dawki, teraz też nie ma. No ale w końcu trzeba będzie odstawić zupełnie i wtedy raczej tak łatwo już nie będzie, boję się jak cholera. Ale bez wątpienia dzięki długiej redukcji odstawienie tak małej ilości będzie o wiele mniej bolesne niż gdyby odstawiać 2 mg nie mówiąc o odstawianiu alprazolamu. Wiele lat temu to przechodziłem I to jest po prostu coś strasznego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, zburzony napisał(a):

@Kamil8890zgadzam się z twoim lekarzem co do tego że uzależnienie od alprazolamu jest gorsze niż od klonazepamu. Głównie właśnie chodzi o czas działania tych leków, benzodiazepiny jak alprazolam działają krótko i łatwiej uzależniają. Klonazepam działa o wiele dłużej, dlatego łatwo można redukować jego dawkę w czasie schodzenia z leku.

Ja tak właśnie teraz robię. Byłem debilem i uzależniłem się od alprazolamu na własne życzenie, lekarz wypisał mi klonazepam 2 mg i kazał co jakiś czas brać o ćwiartkę mniej. Robię tak od kilku miesięcy i obecnie biorę już ostatnią ćwiartkę co 2 dni. Nie było żadnych problemów przy zmniejszaniu dawki, teraz też nie ma. No ale w końcu trzeba będzie odstawić zupełnie i wtedy raczej tak łatwo już nie będzie, boję się jak cholera. Ale bez wątpienia dzięki długiej redukcji odstawienie tak małej ilości będzie o wiele mniej bolesne niż gdyby odstawiać 2 mg nie mówiąc o odstawianiu alprazolamu. Wiele lat temu to przechodziłem I to jest po prostu coś strasznego.

Hejka 😎

Skóra na początku to rewelacyjny lek. Szkoda tylko, że potrafi wyebać w uzależnienie fizyczne bardzo szybko. I potem brałem 5 mg i objawy odstawienia pojawiały się po paru godzinach. 

 Klon jest średnio długą działającą Benzo, nå mnie działał depresyjnie, zresztą moja przygoda z klonem to kilka tabsów. 

 Prega nie dla każdego, jednym pomaga, innych dewastuje psychicznie i somatycznie. 

 Teraz  lecę na rolkach, dają mi energię, działają bardzo długo.

 Oczywiście to nie jest reklama. 

Najgorszy syf, z jakim się zetknąłem, to lorafen. No w ten szajs to bym się nigdy nie wyebał, bo działanie jest ohydne. Na mnie. Szkoda że moja, przemiła dr nie dała mi tego szitu na początku, a przepisała alpre, po której początkowo czułem się like in heaven 🌞

Pozdro, Panowie, życie nie jest bajką, czy to na alko, czy na benzo ( górna półka ) i ze wszystkiego da się zejść. Czasem w szpitalu, czasem ambulatoryjnie. 

 Będzie bolało, ale da się.

🚬 Idę na szluga. 

 

Nie skóra a alpra. Glupi słownik.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, zburzony napisał(a):

@Kamil8890zgadzam się z twoim lekarzem co do tego że uzależnienie od alprazolamu jest gorsze niż od klonazepamu. Głównie właśnie chodzi o czas działania tych leków, benzodiazepiny jak alprazolam działają krótko i łatwiej uzależniają. Klonazepam działa o wiele dłużej, dlatego łatwo można redukować jego dawkę w czasie schodzenia z leku.

Ja tak właśnie teraz robię. Byłem debilem i uzależniłem się od alprazolamu na własne życzenie, lekarz wypisał mi klonazepam 2 mg i kazał co jakiś czas brać o ćwiartkę mniej. Robię tak od kilku miesięcy i obecnie biorę już ostatnią ćwiartkę co 2 dni. Nie było żadnych problemów przy zmniejszaniu dawki, teraz też nie ma. No ale w końcu trzeba będzie odstawić zupełnie i wtedy raczej tak łatwo już nie będzie, boję się jak cholera. Ale bez wątpienia dzięki długiej redukcji odstawienie tak małej ilości będzie o wiele mniej bolesne niż gdyby odstawiać 2 mg nie mówiąc o odstawianiu alprazolamu. Wiele lat temu to przechodziłem I to jest po prostu coś strasznego.

Bardzo dziękuję za tą informację 

Czyli to przejście na clonazepam jednak jest lepszym rozwiązaniem 🙂

Dałeś mi w tej chwili nadzieję, bo bałem się że to jeszcze gorszy lek... 

oby się udało z tego w końcu zejść. 

O Dziwo 0,5mg clonazepamu o wiele bardziej odczuwam niż 0,5mg alprazolamu. O wiele bardziej mnie uspokaja i daje psychiczny spokój a alprazolam zdecydowanie mniej, zaczął mnie jedynie zamulać. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Kamil8890 napisał(a):

Bardzo dziękuję za tą informację 

Czyli to przejście na clonazepam jednak jest lepszym rozwiązaniem 🙂

Dałeś mi w tej chwili nadzieję, bo bałem się że to jeszcze gorszy lek... 

oby się udało z tego w końcu zejść. 

O Dziwo 0,5mg clonazepamu o wiele bardziej odczuwam niż 0,5mg alprazolamu. O wiele bardziej mnie uspokaja i daje psychiczny spokój a alprazolam zdecydowanie mniej, zaczął mnie jedynie zamulać. 

Hejka 😊

 Nie święta trójca benzo-mocarzy to alpra, klonazepam i lorazepam. Ten ostatni potrafi uzależnić fizycznie w 20 dni ( tak jest w ulotce), wg mnie ohydne, depresyjne benzo. 

 Przejście z alpry na klona to dobre rozwiązanie, ale z klonem też nie ma żartów, zresztą jak z każdą benzo. 

 Najlepsze są rolki do odstawiania mocarzy, no ale ich trzeba mieć duuuuży zapas, a nie każdy magik je przepisze. Prędzej da Ci alprę 😁🤣.

 Powodzenia w odstawce, wszystkiego dobrego 💪

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się akurat na klonazepamie bardzo zawiodłem, myślałem że jeśli zawsze dobrze działa alprazolam (normalne dawki), to 2 mg klonazepamu poczuję wyraźnie i będzie jeszcze lepiej przeciwlękowo i relaksacyjnie. Nic z tego, ledwo a później wcale nie czułem jego działania, jak byłem spięty to po 2 mg byłem tak samo. A 1 mg alprazolamu zawsze dawał poprawę, nawet brany regularnie. Zresztą, podobnie miałem z diazepamem, jakby długo działające benzodiazepiny nie były dla mnie. Także jedyny powód dla którego biorę klonazepam to uzależnienie i stopniowa redukcja dawki żeby z tego dziadostwa całkowicie zejść.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.03.2024 o 03:50, zburzony napisał(a):

Ja się akurat na klonazepamie bardzo zawiodłem, myślałem że jeśli zawsze dobrze działa alprazolam (normalne dawki), to 2 mg klonazepamu poczuję wyraźnie i będzie jeszcze lepiej przeciwlękowo i relaksacyjnie. Nic z tego, ledwo a później wcale nie czułem jego działania, jak byłem spięty to po 2 mg byłem tak samo. A 1 mg alprazolamu zawsze dawał poprawę, nawet brany regularnie. Zresztą, podobnie miałem z diazepamem, jakby długo działające benzodiazepiny nie były dla mnie. Także jedyny powód dla którego biorę klonazepam to uzależnienie i stopniowa redukcja dawki żeby z tego dziadostwa całkowicie zejść.

Hej 😊

Dobrze czynisz. Ale klon na mnie też działał źle i depresyjnie.

Pzdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.03.2024 o 03:50, zburzony napisał(a):

Ja się akurat na klonazepamie bardzo zawiodłem, myślałem że jeśli zawsze dobrze działa alprazolam (normalne dawki), to 2 mg klonazepamu poczuję wyraźnie i będzie jeszcze lepiej przeciwlękowo i relaksacyjnie. Nic z tego, ledwo a później wcale nie czułem jego działania, jak byłem spięty to po 2 mg byłem tak samo. A 1 mg alprazolamu zawsze dawał poprawę, nawet brany regularnie. Zresztą, podobnie miałem z diazepamem, jakby długo działające benzodiazepiny nie były dla mnie. Także jedyny powód dla którego biorę klonazepam to uzależnienie i stopniowa redukcja dawki żeby z tego dziadostwa całkowicie zejść.

No to u mnie sytuacja wygląda zupełnie odwrotnie. 

Przez długi czas brałem alprazolam. 

Na początku działał świetnie teraz praktycznie wcale tylko blokował efekt odstawienny...no chyba że brałem w bardzo dużej dawce a jak przeszedłem na clonazepam to działanie zdecydowanie silniejsze i dłuższe, silniej działa nasennie i uspokajająco...alprazolamu praktycznie nie czuje w porównaniu z clonazepamem a przecież dawki są te same 1mg alprazolamu = 1mg clonazepamu. 

Gdy nie pomogłem usnąć nawet 1,5mg alprazolamu nie pomogło mi e tym a wystarczyło 1mg clonazepamu i usnąłem jak niemowlę. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę zapeszać, ale wygląda na to że pozbyłem się uzależnienia od niego - mija trzecia doba od ostatniej dawki i nic się nie dzieje 🙂. Jeśli dobrze pamiętam to klonazepam utrzymuje się w organizmie ok. 35 godzin a to już dawno minęło. Sądzę że jeśli jutro zbudzę się i będzie normalnie to będę mógł być pewien na 100%.

 

Jak sądzicie, ile czasu po wyjściu z uzależnienia można ewentualnie myśleć o braniu benzodiazepin doraźnie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, zburzony napisał(a):

Nie chcę zapeszać, ale wygląda na to że pozbyłem się uzależnienia od niego - mija trzecia doba od ostatniej dawki i nic się nie dzieje 🙂. Jeśli dobrze pamiętam to klonazepam utrzymuje się w organizmie ok. 35 godzin a to już dawno minęło. Sądzę że jeśli jutro zbudzę się i będzie normalnie to będę mógł być pewien na 100%.

 

Jak sądzicie, ile czasu po wyjściu z uzależnienia można ewentualnie myśleć o braniu benzodiazepin doraźnie?

Wydalanie klonazepamu z organizmu może trwać nawet do 10 dni od ostatniej dawki. Także jeszcze daleka droga do stwierdzenia, że jesteś czysty od klona ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@acherontia styx serio? Kurde to słabo, już się nastawiłem na benzo-wolność hehe. Ale nic, nie będę go brał i poczekam z otwieraniem szampana, chociaż jestem dobrej myśli. Doświadczenia sporo mam z takimi sytuacjami i znam swój organizm, jeśli jeszcze nie teraz to niedługo 🙂.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×