Skocz do zawartości
Nerwica.com

Brak zainteresowania od kobiet


Rekomendowane odpowiedzi

5 godzin temu, Dalja napisał(a):

ani nie nie pcham się na pałe:)

Podwójna negacja to potwierdzenie:) No to ten tego.

 

Muszę przyznać, że 

przyjemnie się Ciebie czyta. Czy w codziennym obyciu jestes równie bezpośrednia i pyskata?

5 godzin temu, Dalja napisał(a):

 magia?

Aby ocenić musialbym jej doświadczyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, johnn napisał(a):

Podwójna negacja to potwierdzenie:) No to ten tego.

Coś mi się tam źle napisało. Ale ten tego, nie będę publicznie spowiadać się z ten tego:D:D więc myślta co chceta Johnn

 

6 godzin temu, johnn napisał(a):

Muszę przyznać, że 

przyjemnie się Ciebie czyta. Czy w codziennym obyciu jestes równie bezpośrednia i pyskata?

Aby ocenić musialbym jej doświadczyć.

Tak i nie. Tam gdzie trzeba udaje grzeczną. Chyba ze mnie coś wyprowadzi z równowagi to język się rozwiązuje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Dalja napisał(a):

Coś mi się tam źle napisało. Ale ten tego, nie będę publicznie spowiadać się z ten tego:D:D 

Potraktowałem to jak okazję do żartu:⁠-⁠) Chyba Cię tymi słowami rozbawilem. Zatem cel został osiągniety. 

6 godzin temu, Dalja napisał(a):

więc myślta co chceta Johnn

Tak zrobiłem:⁠-⁠)

6 godzin temu, Dalja napisał(a):

Tak i nie. Tam gdzie trzeba udaje grzeczną. Chyba ze mnie coś wyprowadzi z równowagi to język się rozwiązuje

Jestem ciekaw obu twoich postaw zobaczonych z bliska:⁠-⁠)

Kobiety potrafią przekonywać do swoich racji w wyjątkowy sposób właściwy tylko im. To jest uroczę a zarazem bywa trudne do zniesienia;) hehe Jak na razie przyjdzie mi się obejść smakiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@johnna jasne że udało. Pewny siebie a nawet bezczelny, na takich przyjemniaczków zawsze kobieta zwróci uwagę;))

 

Oj, niewiele jest osob przy których możemy być totalnie sobą. Tylko najbliższa rodzina i najbliższe osoby. A wszędzie indziej te maski uprzejmości... błogosławiony który od nikogo nie zależy;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedna z teorii:

"Różnice w preferencjach seksualnych kobiet i mężczyzn są związane także z nierównymi nakładami rodzicielskimi. Ze względu na ciążę i laktację kobiety były znacznie bardziej obarczone nakładami rodzicielskimi. Dla mężczyzny inwestycja rodzicielska może się sprowadzić właściwie do zapłodnienia. W wyniku tych różnic kobiety i mężczyźni wytworzyli inne strategie pozyskiwania partnera i inne cechy drugiej płci postrzegają jako atrakcyjne.

 

Te cechy wyglądu mężczyzny, które kojarzone mogą być ze zdolnościami do gromadzenia, dostarczenia i dzielenia się zasobami są przez kobiety traktowane jako pożądane. Dlatego cechy wyglądu mężczyzny kojarzące się z siłą i sprawnością fizyczną, zdolnością do obrony, dominacją oraz zdrowiem są postrzegane jako pociągające.

 

Generalnie kobiety poszukują u mężczyzny raczej zasobów materialnych oraz skłonności do dzielenia się tymi zasobami niż urody i młodości. To sprawia, że związek między atrakcyjnością mężczyzny a jego wyglądem jest zdecydowanie słabszy niż w przypadku kobiet. Mężczyzna atrakcyjny to niekoniecznie mężczyzna atrakcyjny fizycznie. Potwierdza to bardzo wiele badań – kobiety zainteresowane są zwłaszcza mężczyznami zasobnymi i tym, co może sprawić, że będą zasobni (ambicja, pracowitość, siła, inteligencja itp.)."

https://pl.wikipedia.org/wiki/Atrakcyjność_fizyczna

 

Twierdzisz, że nie masz tego wyglądu, no ok. W takim razie jakie zasoby, które myślisz że posiadasz, mogą być atrakcyjne dla kobiety?

Edytowane przez Kawa Szatana

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.09.2023 o 23:44, Dalja napisał(a):

A jak się nie podoba to co, nie ma motywacji? Jasne że ma, każdy ma tę potrzebę 

 

Czy czujesz się meski wystarczająco? Czujesz się pewny siebie? Mysle ze nie, a jak twoja samoocena będzie ok, to nie będziesz miał problemu zainteresować kogoś. Tylko brakuje fundamentu jakim jest dobra ocena samego siebie. A masz potencjał, umiesz gadac z kobietami, nie jesteś upośledzony w kwestii rozmaiwania, np fobii społecznej nie masz. Masz pracę, młody jesteś, masz już doświadczenia z seksem (co prawda nie takie jakbyś chcial), wysoki jesteś co jest ogromną przewagą. Myśl co bys chciał jeszcze ulepszyć. A nie zrażać się bo ci na tinderze nie szło jak 90% mężczyzn tam, bo cała uwagę zabierali czadzi z fakowymi zdjęciami. W realu jest trudniej, ale tu jest życie i tu jest sens, działaj tu i to też będzie kolejna przewaga 

Z deka fetyszyzujesz i ugołnieasz jednocześnie, pisząc za wszystkie kobiety.

Autor weźmie to na dumę i będzie się koncentrował na tej jednej cesze.

A inne aspekty będą leżały.

W dodatku dla zdrowej kobiety taki kabotynizm jest komiczny i łatwo dostanie łatkę narcyza / zadufanego w sobie.

 

Autorze, może Ty tych oznak zainteresowania nie widzisz? 

Mentalność Polek też nie pomaga. Niby się patrzą, a jak Ty zczaisz i też się popatrzysz to odwracają wzrok. Więc są zainteresowane czy nie...?! Miny też wskazują na niezadowolenie z życia. Jak zagadać do kogoś takiego? Nie wiadomo jak zareaguje. W Niemczech dziewczyny się patrzą i nawet potrafią utrzymać połączenie. 

I patrzą się ciepło, nie tak jak Polki... sorry, not sorry ale to jest to co zaobserwowałem. 

 

Dodajmy do tego bierno-agresywną postawę. Łatkę desperata,  którą dostaniesz od większości kobiet, bo chcesz być w relacji (okazujesz tym słabość). To może Ci być ciężko. Spora część Polek z powodu tej stłumionej agresji, wypartych potrzeb (!) lubi być brana na papryczkę chilli. Kumasz? A potem zakończyć to czekoladą, niektóre jeszcze wybiorą gorzką 99%! A niektóre słodką... Oczywiście zdarzają się romantyczki. 

 

Z polskimi kobietami jest jak z tresurą dużych kotów. Nie możesz okazać strachu bo przegrałeś. Panie pewnie się wyprą (już zmarszczyły miny na początku mojego posta), ale nie można ich za to winić. Miks wstydu, wyparcia seksualności, katolickiego wychowania, poczucia winy. No i witaminy poszukują podświadomie kolesia, który ten bagaż weźmie w łapę i rozdupcy o ścianę. Kumasz? Taki mamy klimat, takie wychowanie.

 

Mnie pomogło czytanie książek, medytacja. Rozwój osobisty i niestety... bycie bucem. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, dominicov napisał(a):

Z deka fetyszyzujesz i ugołnieasz jednocześnie, pisząc za wszystkie kobiety.

 

10 minut temu, dominicov napisał(a):

Z polskimi kobietami jest jak z tresurą dużych kotów. Nie możesz okazać strachu bo przegrałeś. Panie pewnie się wyprą (już zmarszczyły miny na początku mojego posta), ale nie można ich za to winić.

Ty też uogólniasz i wrzucasz do jednego wora... brawo ty

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, dominicov napisał(a):

Z deka fetyszyzujesz i ugołnieasz jednocześnie, pisząc za wszystkie kobiety.

Autor weźmie to na dumę i będzie się koncentrował na tej jednej cesze.

A inne aspekty będą leżały.

W dodatku dla zdrowej kobiety taki kabotynizm jest komiczny i łatwo dostanie łatkę narcyza / zadufanego w sobie.

 

Autorze, może Ty tych oznak zainteresowania nie widzisz? 

Mentalność Polek też nie pomaga. Niby się patrzą, a jak Ty zczaisz i też się popatrzysz to odwracają wzrok. Więc są zainteresowane czy nie...?! Miny też wskazują na niezadowolenie z życia. Jak zagadać do kogoś takiego? Nie wiadomo jak zareaguje. W Niemczech dziewczyny się patrzą i nawet potrafią utrzymać połączenie. 

I patrzą się ciepło, nie tak jak Polki... sorry, not sorry ale to jest to co zaobserwowałem. 

 

Dodajmy do tego bierno-agresywną postawę. Łatkę desperata,  którą dostaniesz od większości kobiet, bo chcesz być w relacji (okazujesz tym słabość). To może Ci być ciężko. Spora część Polek z powodu tej stłumionej agresji, wypartych potrzeb (!) lubi być brana na papryczkę chilli. Kumasz? A potem zakończyć to czekoladą, niektóre jeszcze wybiorą gorzką 99%! A niektóre słodką... Oczywiście zdarzają się romantyczki. 

 

Z polskimi kobietami jest jak z tresurą dużych kotów. Nie możesz okazać strachu bo przegrałeś. Panie pewnie się wyprą (już zmarszczyły miny na początku mojego posta), ale nie można ich za to winić. Miks wstydu, wyparcia seksualności, katolickiego wychowania, poczucia winy. No i witaminy poszukują podświadomie kolesia, który ten bagaż weźmie w łapę i rozdupcy o ścianę. Kumasz? Taki mamy klimat, takie wychowanie.

 

Mnie pomogło czytanie książek, medytacja. Rozwój osobisty i niestety... bycie bucem. 

Hahahaha o kurde. Wybacz mi. Jeśli ja fetyszyzuje piszac ze wzrost jest przewaga (co tak jak dzitek wyżej napisał- ma związek z postrzeganiem siły i dominacji- No bo tak już jest, kobieta woli mieć przy sobie wyższego, ale są też pary na odwrót i są szczęśliwe i zadowolone). No więc tak jakoś zawsze większość kobiet powie że wzrost wysoki jest zaletą:) a tam, każda tak powie przecież, więc piszę za ogol. Co nie znaczy że niski facet miałby być gorsza partia;)) 

To ty fetyszyzujesz chyba z niemkami. Myślę że smutne miny i złowrogie spojrzenia (jeśli o tym pisales) to można uznać za łatkę dla Polaków, nie tylko Polek. Generalnie ludzi ze wschodu, ktorym żyło sie ciężko z powodów historycznch. To tak już inna orbita dyskusji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

N

Teraz, Dalja napisał(a):

O @dominicova jak bycie bucem ci pomogło, to raczej dlatego że jak głosi stereotyp "kobiety lubią niegrzecznych". 

Tere fere, liczy się oczarowanie, a to można zrobić na różne sposoby. Prawdą jest to, że postawniejszy bardziej przyciąga kobietę intuicyjnie, a faceta duże cycki i to są takie nasze spuścizny genetyczne. Dzisiejszy świat jest pokręcony, dużo bodźców z internetu, ciężko jest kogoś zauroczyć kiedy mózg jest bombardowany ekscytacjami internetowymi. Zarówno kobiety i mężczyźni mają swoje indywidualne gusty, kwestia tylko trafienia w punkt:) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, DEPERS napisał(a):

N

Tere fere, liczy się oczarowanie, a to można zrobić na różne sposoby. Prawdą jest to, że postawniejszy bardziej przyciąga kobietę intuicyjnie, a faceta duże cycki i to są takie nasze spuścizny genetyczne. Dzisiejszy świat jest pokręcony, dużo bodźców z internetu, ciężko jest kogoś zauroczyć kiedy mózg jest bombardowany ekscytacjami internetowymi. Zarówno kobiety i mężczyźni mają swoje indywidualne gusty, kwestia tylko trafienia w punkt:) 

Mhm tere fere kuku. Stereotypy nie biorą się znikąd. Np: głupia blondynka = kiedyś w blondzie lubowały się puste lale solare itp 😛

A tak poważnie, no to nie wiem z czego to wynika. Pewnie ze podświadomie kojarzymy złych chłopców typu groźny, meski, odważny, taki to mnie ochroni. Wiem jak to komicznie brzmi:D no ale skądś ta słabość się bierze, a kobieta musi popłakać w poduszkę za facetem inaczej się nie zakocha. Bo my w genach mamy żądze emocji, kocha nie kocha, stąd mowia ze z nas histeryczki.

 

Hihi znowu mówię w liczbie mnogiej, ale potraktujmy to jako prowo dla reszty Pań do rozkręcenia dyskusji. I Panów tez

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, cynthia napisał(a):

 

Ty też uogólniasz i wrzucasz do jednego wora... brawo ty

A umie Pani czytać ze zrozumieniem? Przecież wyraźnie napisałem, że nie wszystkie. Już nie trzeba umieć czytać w alegorie. 

19 godzin temu, Dalja napisał(a):

Hahahaha o kurde. Wybacz mi. Jeśli ja fetyszyzuje piszac ze wzrost jest przewaga (co tak jak dzitek wyżej napisał- ma związek z postrzeganiem siły i dominacji- No bo tak już jest, kobieta woli mieć przy sobie wyższego, ale są też pary na odwrót i są szczęśliwe i zadowolone). No więc tak jakoś zawsze większość kobiet powie że wzrost wysoki jest zaletą:) a tam, każda tak powie przecież, więc piszę za ogol. Co nie znaczy że niski facet miałby być gorsza partia;)) 

To ty fetyszyzujesz chyba z niemkami. Myślę że smutne miny i złowrogie spojrzenia (jeśli o tym pisales) to można uznać za łatkę dla Polaków, nie tylko Polek. Generalnie ludzi ze wschodu, ktorym żyło sie ciężko z powodów historycznch. To tak już inna orbita dyskusji.

W takim razie, faceci z zespołem klinefeltera są bardziej męscy niż przeciętni (niżsi) faceci?

Takimi komentarzami sprawiasz i robisz krzywdę nie tylko wysokim kobietom, które wzrost faceta mają w pompie, bo same mają po 185 cm i więcej. W końcu to do faceta należy piłeczka, a do pani wieczne rozczarowanie. Tłumaczę alegorie - 1. początek kontaktu, spodobali się sobie. 2. facet chce nawiązać kontakt, 3. okazuje się, że pani mogłaby sufit malować, na stojąco. 4. on jest niższy / tego samego wzrostu. 5. polaryzacja myślenia powoduje, że on zaniechał. Może odwróć myślenie i przyznaj, że nie każda jest taka zdesperowana jak Ty, bo facet byleby był wysoki? Piszę tak, bo sam mam znajome, które są wysokie i najbardziej czego się obawiają, to złej opinii koleżanek i rodziny. Więc są "skazane" na szukanie facetów wyższych.

 

Nie fetyszyzuje z Niemkami tylko przedstawiam jakie mnie sytuacje spotkały. Dla Niemry uśmiechnąć się serdecznie do faceta na ulicy to nie problem. W Polsce niespotykane. 

Podobnie ciepłe spojrzenie, które Niemra potrafi utrzymać (np. w autobusie). Podczas, gdy Polki odwracają głowy. 

19 godzin temu, Dalja napisał(a):

O @dominicova jak bycie bucem ci pomogło, to raczej dlatego że jak głosi stereotyp "kobiety lubią niegrzecznych". Niemki to też kobiety, ponoć brzydkie, ale zawsze;)))) (zart, niech Niemki się nie obrazaja)

Ale inaczej wychowane i ja to widzę. Dla Polek bycie bucem = bycie pewnym siebie. Polki to mylą... 

4 godziny temu, User1903 napisał(a):

@dominicov

 

Z tymi "bitch face" spotkałem się wielokrotnie i to nie od "insta-modelek", ale też rzekomo zwykle dziewczyny. Idąc np do sklepu, przez miasto itp, to nauczyłem się nie zwracać uwagi na nie. Po prostu przechodzę, jakbym mijał powietrze.

Spoko. Ja też się w Polsce z tym spotykam. Nawet ja polezę do sklepu, to polskim kobietom cięży ciężar swego istnienia. A ponoć (nie chwaląc się) przystojny jestem. Na tyle, żeby się oglądały za mną na ulicy. 

Taką mamy kulturę. Moze wcale nie jesteś nieatrakcyjny, tylko polskie kobiety nie umieją Ci okazać zainteresowania. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, dominicov napisał(a):

Piszę tak, bo sam mam znajome, które są wysokie i najbardziej czego się obawiają, to złej opinii koleżanek i rodziny. Więc są "skazane" na szukanie facetów wyższych.

Cóż za niedojrzałość...kierowanie swoim szczęściem poprzez opinie innych. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Melodiaa napisał(a):

Cóż za niedojrzałość...kierowanie swoim szczęściem poprzez opinie innych. 

Dobrze, że mojej matce pasuje moja żona, bo musiałbym się rozwieść i poszukać innej, w końcu opinia najbliższych jest bardzo istotna, a i kolegom też pasuje to już na pewno się nie rozwiodę, chyba, że zdanie zmienią:) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, dominicov napisał(a):

A umie Pani czytać ze zrozumieniem?

Ja umiem, a Pan umie?

 

2 godziny temu, dominicov napisał(a):

Taką mamy kulturę. Moze wcale nie jesteś nieatrakcyjny, tylko polskie kobiety nie umieją Ci okazać zainteresowani

Bo wszystko wina kobiet znowu :D weź się koleś ogarnij, bo twoje seksistowskie zapędy powodują u mnie mdłości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@dominicovpolskich kobiet jest pewnie z 20 milionów, ale to nie wina autora tylko Polek:D bo się nie uśmiechają do niego:D:D pocieszny jesteś. I dobrze ze się odezwałeś, bo znalazłeś rozwiązanie dla autora - Jedz do Niemiec autorze!!! I w dodatku sprawiłeś ze autor wszystkim tutaj wyda się mądrzejszy;) Nawet ciężko się odnieść do tego co ty wypisujesz, to jest tak odklejone. A ja napisałam ze wzrost nie świadczy o atrakcyjności, wysoki jest tylko zaletą:) np. rodziny twoich przeszlo 185 centymetrowych koleżanek będą mogły spać w nocy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, User1903 napisał(a):

@Dalja

 

Jest grupa facetów, co się kobietom nie podoba. Nie ważne, co by zrobili, to będą powietrzem. Twarz > wzrost; moje 189-190 cm nie dało nic. 

Charyzmy Ci brakuje, blasku w oczach, mimiki, gestów podczas rozmowy🤔 zapewne:). Z Twoich wpisów wyczuwam zobojętnienie, brak chęci, nie kontynuujesz dialogu, a może tutaj byś jakąś kobietkę uwiódł 🥰Może po prostu taki jesteś, a może przez panie za kasę zatraciłeś wartości kobiet? Płacisz - masz, więc po co się starać jak jest na pstryk i nie trzeba zabiegać. Chłopaku, nie jest tak? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, User1903 napisał(a):

@Dalja

 

Jest grupa facetów, co się kobietom nie podoba. Nie ważne, co by zrobili, to będą powietrzem. Twarz > wzrost; moje 189-190 cm nie dało nic. 

Chcesz znaleźć kobietę - musisz spiąć poślady i coś ze sobą zrobić.

Nie chcesz - narzekaj, że żadna Ciebie nie chce i poprzestań na pisaniu komentarzy. Ale rozumiem. Wygodnie byłoby mieć super geny i tym samym nie musieć, aż tak bardzo się starać.

 

Nie ma takiego meżczyzny, który nie podobałby się ani jednej kobiecie. Nie mogę tego wiedzieć, ale jestem bardzo głęboko przekonany i dałbym sobie rękę uciąć, że tak właśnie jest.

 

 

btw. Jak nie kobiety, to może zainteresuj się mężczyznami albo nie skreślaj żadnej z tych kilkudziesięciu płci? 

btw2. Niektórzy ludzie czerpią przyjemność z tego, że owady po nich chodzą, także ten... ludzie są różni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×