Brak zainteresowania od kobiet

[DEPERS]

Teraz, cynthia napisał(a):

Ale z Ciebie uparty człowiek. Myślisz schematycznie. Już niejedna osoba ci napiała, że to kwestia indywidualna i nie wrzucaj wszystkich do jednego worka. Z takim nastawieniem to nigdy nikogo nie znajdziesz.

 

Nie manipuluję Twoją wypowiedzią i trochę wyluzuj. Było to napiane żartobliwie.

A Ty myślisz, że jestem spięty widzisz jak błędnie postrzegasz otoczenie:) sporo nauki przed Tobą

[cynthia]

Teraz, DEPERS napisał(a):

widzisz jak błędnie postrzegasz otoczenie:)

Trudno wychwycić "ton" wypowiedzi, jeśli się czyta, a nie słucha.

[DEPERS]

9 minut temu, User1903 napisał(a):

 

Nie podobając się kobiecie/kobietom można zostać odebranym, jako napaleńca. Znikąd te memy, że jak przegryw podrywa, to jest molestowanie, a jak chad to podryw. 

Kolego, objaśniliśmy Ci trochę jak to wygląda, a chyba po to założyłeś ten wątek. Nikt z Tobą rolami się nie zamieni, a gdybym nawet przyniósł Ci damę na talerzu, to jeszcze byś musiał tego pilnować, bo związek trzeba pielęgnować żeby trwał , inaczej się rozpadnie jak u kolegi przerażonego1234 i jeszcze gorszy zawód. Trza się nauczyć dążyć i utrzymać to co się posiądzie, dbając o to i będzie dobrze:) 

[DEPERS]

3 minuty temu, cynthia napisał(a):

Trudno wychwycić "ton" wypowiedzi, jeśli się czyta, a nie słucha.

Aaaaa, widzisz:) 

[cynthia]

Teraz, DEPERS napisał(a):

Aaaaa, widzisz:) 

Widzę widzę.

[User1903]

Godzinę temu, DEPERS napisał(a):

Kolego, objaśniliśmy Ci trochę jak to wygląda, a chyba po to założyłeś ten wątek. Nikt z Tobą rolami się nie zamieni, a gdybym nawet przyniósł Ci damę na talerzu, to jeszcze byś musiał tego pilnować, bo związek trzeba pielęgnować żeby trwał , inaczej się rozpadnie jak u kolegi przerażonego1234 i jeszcze gorszy zawód. Trza się nauczyć dążyć i utrzymać to co się posiądzie, dbając o to i będzie dobrze:) 

 

Oczywiście, że związek trzeba pielęgnować. To sam wiedziałem wcześniej, tak samo jest w kwestii relacji koleżeńskiej nawet. 

 

Ale jak napisałem, jak nie widzi się spojrzeń, to się kobietom nie podoba. Przed 25 lat, gdybym się fizycznie podobał, to chociaż parę spojrzeń, lub zagadań miałbym. Ktoś powie, że są nieśmiałe dziewczyny, one nie zaglądają, ale spoglądają. 

[cynthia]

1 minutę temu, User1903 napisał(a):

one nie zaglądają, ale spoglądają. 

Oczekujesz, że to kobiety zrobią ten pierwszy krok. Dlaczego Ty nie zagadasz?

[DEPERS]

6 minut temu, User1903 napisał(a):

 

Oczywiście, że związek trzeba pielęgnować. To sam wiedziałem wcześniej, tak samo jest w kwestii relacji koleżeńskiej nawet. 

 

Ale jak napisałem, jak nie widzi się spojrzeń, to się kobietom nie podoba. Przed 25 lat, gdybym się fizycznie podobał, to chociaż parę spojrzeń, lub zagadań miałbym. Ktoś powie, że są nieśmiałe dziewczyny, one nie zaglądają, ale spoglądają. 

Tobie brak charyzmy, a nie wyglądu

[User1903]

17 minut temu, cynthia napisał(a):

Oczekujesz, że to kobiety zrobią ten pierwszy krok. Dlaczego Ty nie zagadasz?

 

A czemu to facet ma ciągle to robić? Robiłem próby, to "nie mam czasu/odezwij się w X dniu" itp. zamiast wprost powiedzieć, że nie jest zainteresowana.

[DEPERS]

3 minuty temu, User1903 napisał(a):

 

A czemu to facet ma ciągle to robić? Robiłem próby, to "nie mam czasu/odezwij się w X dniu" itp. zamiast wprost powiedzieć, że nie jest zainteresowana.

Bo mężczyzna zabiega o kobietę, a nie na odwrót. Twoim zadaniem jest przykuć uwagę. Nawet w świecie zwierząt tak jest. Poza tym jak kobieta za bardzo się angażuje , uważana zaraz jest za łatwą i traci na wartości. Geny masz takie, że to Ty powinieneś pierwszy zrobić krok i obserwować reakcję i za którymś razem któraś wykroczy do Ciebie i wspólnie sobie pójdziecie np do łóżka

[cynthia]

15 minut temu, User1903 napisał(a):

A czemu to facet ma ciągle to robić?

Nie jest to regułą, ale z takim nastawieniem, gdy będziesz czekał, aż to kobieta pierwsza zrobi krok, bo tobie się nie chce, to będziesz czekać do usranej śmierci.

[User1903]

@DEPERS

 

Podobno równouprawnienie jest, może kiedyś tak było, że to facet musiał pierwszy wykonać krok

 

@cynthia

 

Co masz na myśli na myśli "z takim nastawieniem"? Jeśli chodzi o wylew tutaj na forum to nic, bo taki na codzień nie jestem. Nikomu się nie żale, wolę to dla siebie zostawić.

 

Po za tym, by najpierw ujrzeć "moje nastawienie", to musiałaby wykonać pierwszy krok jakaś dziewczyna.

[cynthia]

1 minutę temu, User1903 napisał(a):

moje nastawienie

twoje nastawienie jest takie, że siedzisz z tyłkiem i wiecznie narzekasz zamiast zrobić jakiś krok. Jak będziesz dalej tak marudził i się nad sobą użalał to nigdy nikogo nie znajdziesz.

[User1903]

@cynthia

 

Odpowiedziałem wyżej, że kobieta też może wykonać krok, jeśli o ten krok miałaś na myśli (jeśli inny, popraw). Chyba, że to jest zarezerwowane dla przystojnych facetów, a inni są 2-3 sorty po wybawieniu się - rozsądku.

[johnn]

@User1903

Wydaje się, że ostatnie komentarze reprezentują życiowe podejście.  Nie miałem w życiu łatwo. Wydaje się, że nie cieszyłem się powodzeniem u kobiet ale mimo chcę  stać się wartościowym człowiekiem. Zawalczyć o to czego pragnę. To nie jest proste. Inni mieli w życiu łatwiej. Ale jeżeli nie mogę tego teraz zmienić to pozostaje mi walczyć lub poddać się. Nie raz szlak mnie trafia i chce się poddać ale brnę dalej. Bezruch oznacza porażkę. Ja już wybrałem a Ty?

Edytowane 10 Września 2023 przez johnn

[DEPERS]

32 minuty temu, User1903 napisał(a):

@cynthia

 

Odpowiedziałem wyżej, że kobieta też może wykonać krok, jeśli o ten krok miałaś na myśli (jeśli inny, popraw). Chyba, że to jest zarezerwowane dla przystojnych facetów, a inni są 2-3 sorty po wybawieniu się - rozsądku.

Załóż wątek w poszukiwaniu bratniej duszy. Tutaj są kobietki samotne i też mają problem ze znalezieniem połówki. Coś trza działać. No chyba, że wolisz czekać na cud

[cynthia]

18 minut temu, DEPERS napisał(a):

No chyba, że wolisz czekać na cud

Chyba tak jest łatwiej. I marudzić, zamiast działać.

[User1903]

@DEPERS

 

Dziwne, że mają trudności. Na Tinderze tyle co wiadomości dostają, nie mówiąc że jakiś facet też zagada w pracy. Chyba, że celują tylko w Chadów, a zwykłych facetów mają gdzieś. 

 

Ja działałem wcześniej, to miałem odpowiedzi, że nie ma czasu i inne wymówki. Już lepiej mogła wprost powiedzieć, że nie jest zainteresowana. Może problemem u mnie jest to, że mam urodę "grzecznego chłopca", bo do matki bardziej podobny jestem. 

[cynthia]

1 minutę temu, User1903 napisał(a):

Na Tinderze

Serio? Tinder to wylęgarnia patologii.

[User1903]

Tam też są normalni faceci.

[cynthia]

Normalni, czyli jacy?

[User1903]

Nie simpy, nie spiermiarze. Pierwsze co mi przychodzi do głowy. 

[cynthia]

Giną w gąszczu całej reszty. I wnioskuję, że ty do tych "normalnych" należysz i przegladasz tindera i wyobrażasz sobie, jak jakaś kobieta cię zagaduje, uparcie twierdząc, że nie zrobię pierwszego kroku, bo mamy równouprawnienie.

[User1903]

Mogą wam się nie podobać. Nie od dziś wiadomo, że tak kobiety celują 1-2 poprzeczkę wyżej. Ja Tindera miałem 6 miesięcy; 4-5 pary. Połowa nie odpisała, druga połowa "z łaską" odpisała. 

 

Ty robisz 1 krok również?

Edytowane 10 Września 2023 przez User1903

[cynthia]

6 minut temu, User1903 napisał(a):

ołowa nie odpisała, druga połowa "z łaską" odpisała. 

Co ty miałeś za oczekiwania wchodząc na tindera? To patologia. Tam ludzie nie szukają przyjaźni czy związku tylko seksu. Miałam tindera. 15 minut. Pierwszy i ostatni raz, stracone, wyrwane 15 minut z mojego życia. Nigdy więcej.

 

6 minut temu, User1903 napisał(a):

Ty robisz 1 krok również?

Nie, ja nie robię pierwszego kroku, bo ja jestem ponad to. Nie szukam partnera, czy partnerki. Wolę swoją samotność i brak zobowiązań. Bynajmniej, nie narzekam.

Edytowane 10 Września 2023 przez cynthia