-
Zawartość
296 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Ostatnie wizyty
784 wyświetleń profilu
-
- 48 odpowiedzi
-
- muzyka
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Obsesyjna "miłość" do (prawie)nieznajomego. Jak zapomnieć?
temat odpowiedział Kawa Szatana → na monikas1988 → Pozostałe zaburzenia
Sny mają niesamowitą moc, nieprawda? :) Potrafią wywołać tak silne uczucia, których doświadczanie może trwać bardzo długo. Wiem po sobie. Jeden z nich przywował uczucia sprzed lat do pewnej uroczej damy, której obraz, od jakiegoś roku, mam w głowie i to on doprowadził do tego, że postanowiłem coś ze sobą zrobić. Jednak "Czas leczy rany.". Dalej czasami o niej fantazjuję (ciężko się powstrzymać), ale postanowiłem, że nie chcę wchodzić do jej życia i od tamtego momentu wszystko, w swoim tempie, wraca do normy. Kilka rzeczy, które myślę, mogą Tobie pomóc: - skupienie się na pracy/pasji - poznawanie nowych miejsc i ludzi - unikanie kontaktów z obiektem swoich westchnień - unikanie miejsc kojarzących się z daną osobą - wmawianie sobie, że to nie pierwsza i nie ostatnia miłość i że gdzieś tam czeka na Ciebie ktoś lepszy - zrozumienie, że miłość do swojego wyobrażenia o danej osobie nie równa się miłości do danej osoby (myślę, że o miłości "do danej osoby" można mówić, gdy kogoś się zna) - unikanie muzyki, czy innych tego typu rzeczy, które stwarzają Tobie warunki do fantazjowania i pielęgnowania tego uczucia, którego doświadczasz Nie zapomnisz o nim tak łatwo, jeśli będziesz pielęgnować swoje uczucia. -
Nieźle daje kopa.
-
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
temat odpowiedział Kawa Szatana → na Dryagan → Off-topic
@alone05To nie śnieg. To łupież. Ktoś TAM na górze, oszczędnie stosuje szampon do włosów. -
Nerwica natręctw i myśli samobójcze
temat odpowiedział Kawa Szatana → na pacjent13 → Nerwica natręctw
@pacjent13Jeśli nigdy nie myślałeś pozytywnie, albo przez niewielką część swojego życia, to bardzo ciężko będzie to zmienić. Żadne moje słowa nie sprawią, że nagle dostaniesz super mocy i postanowisz się o siebie zatroszczyć. W tym momencie jeden z Ciebie aprobuje moje słowa i, przynajmniej w pewnej części, zgadza się z tym co napisałem, a drugi z Ciebie, próbuje Ciebie utrzymać w tym samym miejscu, będzie Ci wmawiał, że nie dasz rady, nie warto, po co, strata czasu etc. co jest zrozumiałe. Nie zmienisz się nagle - jest to proces rozłożony, myślę, na miesiące jak nie lata. To co możesz zrobić teraz, to zwracać uwagę na to, czym karmisz swoje myśli i jeśli wyczujesz, że powodują one pogorszenie się Twojego samopoczucia, będziesz je kwestionował. Jak podjąć działanie? Wszystko zaczyna się od myśli. Naucz się wyczuwać i kwestionować te negatywne. Być może zabrało większość, ale nie zabrało całego. Możesz je wykorzystać w lepszy sposób, aniżeli dowalając sam sobie. -
@MelodiaaTo dobrze i źle. Dobrze, bo nie płaczesz (w każdym razie tego Tobie życzę) i dobrze, jak napisałaś, się rozbawiłaś, a źle w kwesti bielizny... Myślę, że czasem mokre gacie są ok. Żeby nie było, już nie będę poruszał kwestii gaci. Czy masz wielki telewizor?
-
88 niekończących się historii.
-
@MelodiaaTo szkoda Gdybyś miała, to pomyślałbym, że być może jesteś moją sąsiadką, bo ona ma czepek... W kwestii wzroku, to jedyne, co noszę to oczy. Który Twój palec jest najdłuższy?
-
Chyba nie.. do tej pory nie myślałem o nich, ale w sumie... przez Ciebie @Melodiaa (gdybym miał je pod ręką, to może byłoby "dzięki Tobie") nabieram na nie ochoty. Czy masz wąsy?
-
Nerwica natręctw i myśli samobójcze
temat odpowiedział Kawa Szatana → na pacjent13 → Nerwica natręctw
@pacjent13Pewnie Zawsze to jakieś wyjście... nie? Jednak, myślę, że nie jest to "wyjście" z którego chcemy skorzystać. W jaki sposób dbasz o swoje myśli? Jacy ludzie Ciebie otaczają? Wspomniałeś, że na czymś Tobie zależy, wypisz te rzeczy i miej je przed oczami. Oglądasz wiadomości i słuchasz negatywnych informacji? Wyrzuć TV przez okno. Twoja sąsiadka wiecznie narzeka i krytykuje wszystko i wszystkich? Spakuj ją do wora i wywieź do lasu... (żartowałem... możesz mi ją podrzucić) Obserwuj to, jak Twoje otoczenie wpływa na Twoje myśli i pozbądź się tych negatywnych rzeczy. Jesteś tu, do tej pory sobie radziłeś, więc dlaczego by teraz odpuścić? Dzisiaj masz takie myśli, a jutro będziesz miał inne. Jesteśmy ludźmi i zmieniamy decyzje - tak samo decyzje o samobójstwie. Jestem przekonany, że gdyby niektórzy samobójcy poczekali jeden dzień dłużej, to część z nich była by dzisiaj wśród nas. Lubisz wyzwania? Może podejmij walkę o siebie z tym dziadostwem? Jeśli wygrasz, pokażesz innym, że da się, będziesz mógł pomagać innym, a niektórych mógłbyś nawet inspirować. Z pewnością nie będzie łatwo, ale myślę, że warto podjąć ten wysiłek. Mamy tą możliwość, aby decydować o sobie i o swoim życiu. Każdy dzień to setki decyzji, a każda decyzja wpływa na kierunek w którym podążamy. Gdybyś mógł pozbyć się swoich myśli w zamian za pozbawienie się mocy samostanowienia o sobie, skorzystałbyś? Życie definiują przyjemności i cierpienie, grunt to zachować rówowagę. To dobrze, że cokolwiek czujesz, to znaczy, że żyjesz i oby tak zostało tylko przechyl tą cholerną szalę... ps. wiem, mniej więcej, w jakim kierunku chcę zmierzać, jak chcę oddziaływać na innych i, co mogę im zaoferować - z powodu własnych egoistycznych pobudek, nie chcę tego wyrzucać do kosza. Inni też cierpią, tylko nie zawsze to widać. Swoją obecnością mogę, choć trochę, ulżyć im w ich cierpieniach. -
Orzeszki ziemne. Słoń, żyrafa czy orangutan?