Zatrucie pokarmowe czy celowe otrucie?

[Illi]

1 godzinę temu, Lucy32 napisał(a):

zobaczysz sam jak sie bedziesz smial z tych rozmow jak juz sie podleczysz

W sumie czekam na to

[Gość Dziewięćdziesiąt Cztery]

8 minut temu, Illi napisał(a):

W sumie czekam na to

 

To pewnie sobie poczekasz z pół roku.

[Lucy32]

9 minut temu, Illi napisał(a):

W sumie czekam na to

Ja tez

[Gość Dziewięćdziesiąt Cztery]

Muszę jeszcze umyć podłogę i wywiesić pranie. Ale przynajmniej kilka dni temu zawiesiłem sobie fajne czarne rolety w oknach.

Edytowane 4 Sierpnia 2023 przez Dziewięćdziesiąt Cztery

[Illi]

2 minuty temu, Dziewięćdziesiąt Cztery napisał(a):

Muszę jeszcze umyć podłogę i wywiesić pranie. Ale przynajmniej kilka dni temu zawiesiłem sobie fajne czarne rolety w oknach.

O 20 pisałeś, że masz wziąć leki na sen. Jeszcze Cie nie położyły? 

[bei]

46 minut temu, Dziewięćdziesiąt Cztery napisał(a):

Pochwalę się wam, że posprzątałam mieszkanie. Wiem że to nie jest nic nadzwyczajnego i nie ma się czym chwalić (kiedyś sprzętałem regularnie, bo kocham porządek), ale dla mnie ostatnio było to coś niemożliwego, pomijając już zły humor, ja prawie sił nie mam przez niedożywienie i brak snu, po przyjściu z pracy po prostu kładłem się na łóżko bez  życia.

 

Chciałem spędzić weekend na odpoczynku i postawiłem sobie to za punkt honoru, żeby to zrobić i wypocząć w czystym mieszkaniu.

 

Wstyd mi, że tak się zaniedbałem.

Super, że udało ci się posprzątać. Ja bym bardzo chciała posprzątać mieszkanie, ale jest to dla mnie za trudne. Jedyne, do czego się mobilizuję to mycie naczyń (mam niewiele i nie miałabym, na czym jeść), wynoszenie śmieci i robienie prania. Miałam niedawno taki czas, że przez miesiąc nie zrobiłam prania, a mam założenie, że robię 2 razy w tygodniu.

[Gość Dziewięćdziesiąt Cztery]

Zmyłem wczoraj podłogę, pamiętam tylko że na chwilę siadłem sobie na łóżku odpocząć z zamiarem wywieszenia prania i nagle obudziłem się po 11h (?) mopem na łóżku

[Lucy32]

1 minutę temu, Dziewięćdziesiąt Cztery napisał(a):

Zmyłem wczoraj podłogę, pamiętam tylko że na chwilę siadłem sobie na łóżku odpocząć z zamiarem wywieszenia prania i nagle obudziłem się po 11h (?) mopem na łóżku

Dzien dobry @Dziewięćdziesiąt Cztery

Ale przynajmniej sie wyspales wkoncu,nie wazne ze z mopem hehehe

[Gość Dziewięćdziesiąt Cztery]

Dobrze że dzisiaj sobota, bo gdybym dzisiaj miał iść do roboty i znowu słuchać przez 8h jak mnie obgadują, to już chyba bym wolał dostać dyscyplinarkę za nieusprawiedliwioną nieobecność.

[Gość Dziewięćdziesiąt Cztery]

To naprawdę coś niesamowitego przespać 11h bez ani jednego obudzenia się w nocy.

[Lucy32]

18 minut temu, Dziewięćdziesiąt Cztery napisał(a):

To naprawdę coś niesamowitego przespać 11h bez ani jednego obudzenia się w nocy.

Na pewno dobrze ci to zrobilo

[Gość Dziewięćdziesiąt Cztery]

Zapomniałem już, że tak się da. Czuję się trochę jakbym był pijany, ale do zniesienia. I tak dzisiaj nie muszę nigdzie wychodzić ani nic robić, bo wczoraj posprzątałem.

[Gość Dziewięćdziesiąt Cztery]

Pierwszy próba otrucia mnie miała miejsce 16.06.2017. Z tą wojną to przesadziłem, ale to to definitywnie mogła być próba otrucia. Potem skontaktował się z innymi.